Cały Janek walczący jako faworyt: bez głowy, na sztywnych nogach i z obłędem w oczach. A ta akcja (gdzie mógł pójść do góry zamiast, sam nie wiem, sprowdzać) to kwintesencja bezsensu. Szkoda.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
MMA, K-1, ADCC i inne
Zwiń
X
-
Taka obserwacja z boku: krytykujemy błędy taktyczne Janka (i słusznie) mówiąc, że to jego wina.
A teraz spróbujmy to przenieść na grunt ocen z piłki nożnej (wiem, że gry zespołowe to inna bajka) - trener zawalił, nie rozpracował przeciwnika, nie przygotował Janka mentalnie/fizycznie/psychicznie/…, nie opracował mu skutecznych stałych fragmentów w parterze, wyjebać tego, kto odpowiadał za przygotowanie fizyczne, trener Brazylijczyka zjadł trenera Janka na śniadanie, wuefista!!Lubię sobie jebnąć posta.
„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno”
St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”
Komentarz
-
Heh, ciekawe porównanie, choć w sportach indywidualnych pierwiastek "osobisty" ma jednak dużo większy ciężarŻeby nie było: Janka szanuje po wsze czasy i każdemu życzę takiej kariery i takich fruktów, ale (co mnie bardzo boli) dziś dla ciała i trochę się boje, że tego pasa już nie odzyska. Z drugiej strony cieszę się, że to Glover (bo to taki brazylijski Janek) a nie Reyes czy inny Santos.
Komentarz
-
Szkoda, że gal na tym poziomie nie ma o europejskiej porze częściej, bo oglądało się to naprawdę przyjemnie.
Oleksiejczuk - dla mnie miłe zaskoczenie, bo prędzej spodziewałbym się wygranej po decyzji niż rozstrzygnięcia przed czasem i to w tak dobrym stylu.
Tybura - kompletnie bez pomysłu na walkę i tutaj nawet nie kamyczek, ale pokaźnych rozmiarów kamulec do ogródka narożnika. Volkov broni 8/8 obaleń, a trenerzy krzyczą, że musi go przewrócić... Prosiło się tam pod siatką o pracę kolanami, o markowanie zejść z jednoczesnym uderzaniem na głowę (to co zasugerował Gloverowi jego narożnik). Serducha Marcinowi odmówić nie można, ale za wiele to on niestety wczoraj nie pokazał.
Błachowicz - wielkie rozczarowanie, bo Teixeira w stójce był jak najbardziej do ubicia. Po tej przeleżanej pierwszej rundzie miałem nadzieję, że Janek jakoś się ogarnie i głowa dojedzie mu na kolejną odsłonę, ale niestety nic takiego się nie stało. Beznadziejna postawa Polaka i raczej ciężko oczekiwać, że po takiej walce dostanie od Dany rewanż. Jeśli title shota dostanie Prochazka, to obawiam się, że ciężko będzie ten pas odzyskać. Może rewanż z Santosem miałby w tej chwili sens, ale sam nie wiem. Nie spodziewałem się porażki w takim stylu...
Yan -
Komentarz
-
Tak, Yan (nie Jan) fenomenalny, jego boks jest kapitalny (ah ten backfist), walka wieczoru i jedna z lepszych w roku na pewno. Z Tyburą i narożnikiem pełna zgoda, pomysł na obalenia po prostu kretyński, co ten Mirek wymyślił to ja nie wiem. Co do Janka, najbardziej przykre jest to, że oddał ten pas tak łatwo, Glover zrobił co miał zrobić a Janek nawet nie bardzo próbował mu w tym przeszkodzić Realizacja planu walki (bo zakładam, że taki był) to, jak to mówi Makłowicz, horrendum - miał bronić obaleń i robić swoje w stójce - to go Glover obalił przy bodaj 1 próbie i jeszcze naruszył ciosem, tak, że Jan zatańczył. W odzyskanie pasa nie wierzę. lata lecą, młodzież (Prohazka) naciska - natychmiastowego rewanżu na pewnie nie dostanie,, ciekawe też jak będzie z mentalem...
Brawo Lord - ten podbródkowy palce lizać.
Komentarz
-
Niestety trenując i sparując z pleckami w WCA Janek się cofa. Z jednej strony rozumiem, że rodzina, dziecko i stabilizacja. Z drugiej ten Prochazka dobry prospekt i te 10 lat różnicy. Ogólnie nie wygląda to zbyt optymistycznie.
Cała przewaga w stójce przepadła wraz z pierwszą rundą, kiedy Glover go niemiłosiernie spompował w parterze. Druga to w zasadzie formalność. Janek bez atutów, z pchanymi ciosami i Brazylijczyk z świetnym BJJ. Najgorszy możliwy scenariusz w tej walce.A Melanż Trwa...
Komentarz
-
Zamieszczone przez El Peyote Asesino Zobacz postaTak, Yan (nie Jan) fenomenalny, jego boks jest kapitalny (ah ten backfist), walka wieczoru i jedna z lepszych w roku na pewno.
Fajny okres się w UFC trafił, bo za tydzień gala pod znakiem pojedynków rewanżowych, a za nieco ponad miesiąc Poirer vs Oliveira. Mocna końcówka roku, a początek 2022 też zapowiada się ciekawie
Komentarz
-
brawo Gamer, miło popatrzeć jak Gamrot rozwija się sportowo i jak ma sensownie prowadzoną karierę. Witamy w top 15 chyba najmocniejszej kategorii wagowej w UFC.
Ostatnio edytowany przez El Peyote Asesino; 151999.
Komentarz
-
Zamieszczone przez El Peyote Asesino Zobacz postabrawo Gamer, miło popatrzeć jak Gamrot rozwija się sportowo i jak ma sensownie prowadzoną karierę. Witamy w top 15 w chyba najmocniejszej kategorii wagowej w UFC.
04/03/1922 - 21/03/2007 - Na zawsze w mojej pamięci - dziękuje za wszystko.
Komentarz
-
Zamieszczone przez Szawar Zobacz posta
Jest przy tym pewny siebie i wzywa Chandlera na pojedynek. Fajnie gdyby dostał takiego Fergusona, który lata świetności ma za sobą, a w rankingu jest dość wysoko.
Z Chandlerem to go trochę poniosło bo to jednak (na tę chwilę) półka wyżej od Gamera, Ferguson, hmm czemu nie
Komentarz
-
Zamieszczone przez Szawar Zobacz postaJanek wypada z walki z Rakicem. Do pojedynku miało dojść podczas gali w Columbus, która odbędzie się 26.03
Komentarz
Komentarz