Liga Mistrzów i Europejska

[Aryam]

Proszę cię... Było to wypaczenie wyniku
Tak czy inaczej czekam aż obiektywny GHASH czymś mnie zaskoczy.

W magazynach po meczu stwierdzono, że sędzia nie popełnił błędu,miał prawo gwizdać.
Dobra mniejsza o to, przyjmijmy, że to kontrowersja, bo jednak zdania są silnie podzielone (a ciężko mówić o podzielonych zdaniach np. przy spalonym ŁKS - Wisła).





ghash, rzuciłeś mnóstwo cytatów. Z tym, że odnoszą się tylko do dwóch sytuacji. Obie już wyżej są opisane.

Za to Sgt. wymienił Ci znacznie więcej na naszą niekorzyść. Także szybciutko wycofaj się z tamtego zdania co wcześniej cytowałem aby uciąć dyskusje.

[iniemamniejusz]

Mecz z Arką, która spadła to spokojnie można wykreślić, Arki nie było na boisku.
Cracovia i co dalej? Coś mało tych punktów które zdobylismy po błedach.
Wisła to jak sobie bym nieliczył conajmniej 6 ma za dużo a jeszcze runda się nie skończyła.

[ghash]

Ghash, zacytowałeś 5 komentarzy, które odnoszą się do dwóch meczów. To już ja więcej wymieniłem

Jak juz napisalem wczesniej w moim pierwszym poscie chodzilo o cos zupelnie innego. Potem inni uzytkownicy forum zboczyli na temat ewidentnych pomylek sedziowskich. Podalem przyklady dwoch najbardziej oczywistych i wypaczajacych wynik i nie widze sensu grzebania dalej, bo jak juz napisalem kontrowersje mamy prawie w kazdym meczu, raz trafi na druzyne x a raz na y. Nie widze dlatego sensu wchodzenia w polemike na ten temat, szczegolnie, ze jedni odbieraja dana decyzje tak, a inni inaczej.
Za podane przyklady dziekuje Ci Sgt. Jak sam zauwazyles, byles w stanie w tak krotkim czasie znalezc/przypomniec sobie ich calkiem sporo.

[ghash]

Odpuszczając dyskusję nt. ligi rodzimej, a wracając do pucharów:

wogóle nie rozumiem wypowiedzi kolegi o tym, jak to się powinno inaczej spojrzeć na rywala Wisły w LM, czyli właśnie APOEL. Tzn. jak? Może w końcu tak, że to drużyna, która już jakieś doświadczenie zdobyła rok-dwa lata wcześniej i potrafi grać na europejskim poziomie, a przede wszystkim do końca, o czym przekonała się i Wisła. Tylko, że kiedy Wisła jechała na Cypr, to się każdy w telewizji i w 2/3 Polski branzlował, jakie to są ogóry i jak ich Wisła gładko zrobiła. Remis w rewanżu? Jaki remis, puknie się ich jeszcze i będzie jak wisienka na torcie! Tak tak, panie kolego, tak się wszyscy wyrywali. Słowem nikt się nie zająknął, że jeszcze o remis trzeba powalczyć. Teraz stawianie się w sytuacji typu "o widzicie, jakiego mieliśmy trudnego rywala? i jak mieliśmy awansować? chwała nam, że nie było pogromu" [ bo ja tak odczytuje podobne zmiany nastrojów], są co najmniej nie na miejscu. Wisła powalczyła, APOEL zrobił swoje, ale nie róbmy z ludzi idiotów. Po spotkaniu w Krakowie pół kraju, wszystkie media i cała rzesza sympatyków Wisły liczyli ile się zarobi za sam awans do LM. Tak jak ktoś napisał, gra Cypryjczyków świadczy dobrze o nich, ale napewno nie świadczy automatycznie równie dobrze o Wiśle.

Wlasnie mi o to chodzi. Nie wybielam w zaden sposob Wisly tylko tez chcialem zwrocic uwage na to, ze mediach po wylosowaniu APOELU przeszla fala hurraoptymizmu, a po odpadnieciu Wisly przeszla ogromna fala krytki "jak to mozna bylo odpasc z takimi ogorami". Mniej wiecej w tym samym czasie mielismy fale artykulow "Legia na pewno odpadnie z Turkami a ze Spartakiem to juz w ogole nie ma po co tam jechac".
Po sukcesie Legii i odpadnieciu Wisly z LM (chociaz finalnie obie druzyny znalazly sie w tym samym miejscu, czyli grupie LE) zaczelo sie porownywanie Spartaka do APOELU (chociazby Wojciech Kowalczyk: "Spartak to na sto procent najlepsza drużyna, z jaką przyszło się mierzyć naszym ekipom, na pewno zdecydowanie lepsza od APOEL-u"). Uwazam, ze w swietle wynikow APOELU te wszystkie glosy krytki i porownania byly niesprawiedliwe i krzywdzace zarowno dla Legii w pierwszym okresie a potem dla Wisly i APOELU w pozniejszym. I o to chodzilo w moim poscie. Jesli nieumiejetnie przekazalem co mialem na mysli to przepraszam.

[Esk]

Odpuszczając dyskusję nt. ligi rodzimej, a wracając do pucharów:

wogóle nie rozumiem wypowiedzi kolegi o tym, jak to się powinno inaczej spojrzeć na rywala Wisły w LM, czyli właśnie APOEL. Tzn. jak? Może w końcu tak, że to drużyna, która już jakieś doświadczenie zdobyła rok-dwa lata wcześniej i potrafi grać na europejskim poziomie, a przede wszystkim do końca, o czym przekonała się i Wisła. Tylko, że kiedy Wisła jechała na Cypr, to się każdy w telewizji i w 2/3 Polski branzlował, jakie to są ogóry i jak ich Wisła gładko zrobiła. Remis w rewanżu? Jaki remis, puknie się ich jeszcze i będzie jak wisienka na torcie! Tak tak, panie kolego, tak się wszyscy wyrywali. Słowem nikt się nie zająknął, że jeszcze o remis trzeba powalczyć.

Nie przypominam sobie takiej sytuacji. Wręcz przeciwnie. Wśród Wiślaków były opinie, że o awans będzie bardzo ciężko. Oczywiście nadzieja była, no ale trudno aby w takiej sytuacji jej nie było. No i nadzieja umiera ostatnia i jest.. matką
To, że Apoel umie grać w piłkę zauważyłam już na Reymonta ( abstrahując od tego, że Wisła zagrała wtedy przyzwoity mecz ). A po meczu na Cyprze byłam prawie pewna, że w LM powalczy w grupie z najlepszymi.

To raczej Legioniści, nie kibice Wisły deprecjonowali wartość zespołu z Nikozji.

[me(L)u]

Nie wybielam w zaden sposob Wisly tylko tez chcialem zwrocic uwage na to, ze mediach po wylosowaniu APOELU przeszla fala hurraoptymizmu

I słusznie, bo gdyby Wisła wylosowała APOEL na starych zasadach eliminacji, to uznane by to było za megafart. Teraz nagle miano by uznać to za złe losowanie, bo APOEL to potęga? No litości.

Nie twierdzę przy tym, że Cypryjczycy to jakieś ogóry, ale to nie jest firma przed którą należy truchleć, a tym czasem...

a po odpadnieciu Wisly przeszla ogromna fala krytki "jak to mozna bylo odpasc z takimi ogorami".

...Wisła zesrała się kompletnie w meczu rewanżowym. Została w blokach, nie wyszła na mecz, nie podjęła walki poza kilkunastominutowym okresem gry. Dzieci we mgle. I to dlatego wiślacy zostali zjebani.

Tak samo beznadziejnie zagrali z Odense i w tym należy dopatrywać różnicy w ocenie Wisły i Legii, mimo, że w tabeli dzielą na 1/4 punkty. Legia walczy, w pucharach świetnie sobie radzi, w czwartek gra o awans, a Wisła gra o zachowanie matematycznych szans na awans. Do tego dochodzą kontrowersyjne okoliczności, w jakich odnoszą zwycięstwa.

I nie *******, że liczy się wynik, a nie wrażenia artystyczne, bo mylisz dwa systemy walutowe. Wypaczanie wyników przez sędziów, a odnoszenie zwycięstw po męczącej grze, to nie jest to samo.

[szewczyk dratewka]

Niezmiernie śmieszą mnie przepychanki warszawsko-krakowskie nt. wypaczania wyników meczów przez sędziów (to Wisła jest zła, bo jej sędziowie pomagają! - Nie, to Legia, bo 12 lipca 2007 roku dostała karnego z kapelusza! Veto! ) Dopóki nie unowocześnią sposobu sędziowania, takie dyskusje będą wybuchały...co kolejkę, a wy sobie załóżcie notes i odnotowujcie każdy sędziowski wałek, żeby później mieć argumenty w dyskusji


A pomijając to wszystko, chyba zły wątek wybraliście do tej jakże sensownej i głebokiej rozkminki

[Sgt.]

Ci z sąsiedniej wsi zaczęli!

[detoxizer]

Co tu się dzieje. Jeszcze chwila, a normalnie pogadać będzie można tylko w dziale Hyde Park

[Huxley]

To się chłopaki Ekstraklasą podparli w temacie Ligi Mistrzów i LE ...co do APOELU, moim zdaniem to taka sama sensacja jak swego czasu Villareal, który szedł jak burza.

[Majkisek]

Wg mnie wyniki APOELU świadczą przede wszystkim o APOELU, a nie o Wiśle, ale ja się widać nie znam.

I tyle wystarczy w tym temacie bo co po niektórych chyba fantazja za bardzo ponosi.

[Bonhart]

Dzis widze ze mecz Wisly wszystkich jebie Nawet Playboya
Na razie Ful-Wis 2-1, kozacka druga brama dla Angoli.
Na trybunach Wislaki daja Angolom szkole

[Bonhart]

I 3.
Po zawodach.Tak mi przykro

[pzk]

Bonhart, oglądasz w TV czy może przez neta? Jak net, to podrzuć linka

[ivan]

4 : 1 , co powie Robert ?