Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
Te bambusy w obronie są nie do przejścia.Sam Lewandowski sobie nie poradzi, jak będzie mądry coach to cofnie Lewego a na szpice wpuści Barriosa.
A tam nie do przejścia, Gotze kręcił nimi jak chciał, inna rzecz że chłopak nie ma wsparcia, bo ani Lewy, ani Grosskreutz ani Kagawa nie są jakoś szczególnie aktywni.
Dortmund był chyba takim jednorocznym meteorem, bo teraz grają zwyczajnie słabo.
Nie zgodzę się, że grają słabo. Prowadzą grę, sytuacji trochę mieli, farta brak a bramki stracili po kontrach i indywidualnych błędach obrońców, w tym Piszczka niestety.
Nie zgodzę się, że grają słabo. Prowadzą grę, sytuacji trochę mieli, farta brak a bramki stracili po kontrach i indywidualnych błędach obrońców, w tym Piszczka niestety.
Coś z koncentracją,ale to tylko trzeba troszkę nasmarować i będzię git
JEST JEDNA RZECZ DLA KTÓREJ WARTO ŻYĆ.......LEGIA!!!!!
Nie zgodzę się, że grają słabo. Prowadzą grę, sytuacji trochę mieli, farta brak a bramki stracili po kontrach i indywidualnych błędach obrońców, w tym Piszczka niestety.
Nie chodzi mi tu konkretnie o ten jeden dzisiejszy mecz. Ogólnie z BVB zeszło powietrze. Jakoś nie ma teraz ta drużyna tego "ognia", który był w zeszłym sezonie.
OM wykorzystał co miał do wykorzystania dzisiaj. Nic, tylko pozazdrościć skuteczności. I farta w niektórych sytuacjach.
A jeśli chodzi o ten sezon jako całość, to faktycznie, wyglądają zdecydowanie gorzej niż w poprzednim. Kontuzja Barriosa, słaba gra obrońców (szczególnie środkowych), bardzo słaba Grosskreutza no i przede wszystkim brak Sahina, koleś jest niezastąpiony.
A ja sobie obejrzałem meczyk BATE z Barceloną i naprawdę ta Europa to nam odjechała. W Polsce nie mamy klubu na poziomie Białorusinów, a w starciu z Barceloną, która wyjeżdżając do Europy Wschodniej za Guardioli strasznie się męczyła i jeśli już wygrywała to ledwo, ledwo nie mieli kompletnie nic do powiedzenia. Gdyby przez cały mecz nie grali pod Messiego, który bardzo chciał przeskoczyć Kubalę (i się na razie z nim zrównał) mogło być dużo, dużo wyżej. A Barcelona za specjalnie się nie wysilała. Jak pojadą z taką grą na Camp Nou, a Barcelonie będzie chciało się grać do końca to mogą z dwu cyfrówką wrócić.
Nie wiem czy LM to jest miejsce dla nas. Jak już któremuś klubowi uda się wejść, bo w końcu kiedyś nam się pewnie uda to euforia szybko może zamienić się w tragedie i występ taki jak np. Żiliny. Wyobrażacie sobie Wisłę z meczu z Odense z zajebiście niepewnym Pareiko i obroną w starciu z rozpędzoną Barceloną? Ogrywajmy się na razie w tej LE, zbierajmy punkty i doświadczenie to jest miejsce dla nas. A wyjście z grupy jak się np. Lechowi udało to będzie wielki sukces.
A ja sobie obejrzałem meczyk BATE z Barceloną i naprawdę ta Europa to nam odjechała. W Polsce nie mamy klubu na poziomie Białorusinów, a w starciu z Barceloną, która wyjeżdżając do Europy Wschodniej za Guardioli strasznie się męczyła i jeśli już wygrywała to ledwo, ledwo nie mieli kompletnie nic do powiedzenia. Gdyby przez cały mecz nie grali pod Messiego, który bardzo chciał przeskoczyć Kubalę (i się na razie z nim zrównał) mogło być dużo, dużo wyżej. A Barcelona za specjalnie się nie wysilała. Jak pojadą z taką grą na Camp Nou, a Barcelonie będzie chciało się grać do końca to mogą z dwu cyfrówką wrócić.
Nie wiem czy LM to jest miejsce dla nas. Jak już któremuś klubowi uda się wejść, bo w końcu kiedyś nam się pewnie uda to euforia szybko może zamienić się w tragedie i występ taki jak np. Żiliny. Wyobrażacie sobie Wisłę z meczu z Odense z zajebiście niepewnym Pareiko i obroną w starciu z rozpędzoną Barceloną? Ogrywajmy się na razie w tej LE, zbierajmy punkty i doświadczenie to jest miejsce dla nas. A wyjście z grupy jak się np. Lechowi udało to będzie wielki sukces.
Heh, ale wcześniej Barcelona grywała z mocnymi rosyjskimi i ukraińskimi klubami, a BATE to żaden potentat wydający miliony na anonimowych Brazylijczyków.
Jak na klub grający w sporym stopniu własnym narybkiem, to i tak BATE ma się świetnie i pewnie sklepał by dowolny polski zespół.
Właśnie ze skrótów LM na Polsacie dowiedziałem się, że Wagner (L)ove z CSKA pokazywał po strzeleniu gola palcami "eLkę", bo "CSKA było kiedyś wojskowym klubem, podobnie jej Legia"
Lubię sobie jebnąć posta.
„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno”
Heh, ale wcześniej Barcelona grywała z mocnymi rosyjskimi i ukraińskimi klubami, a BATE to żaden potentat wydający miliony na anonimowych Brazylijczyków.
Jak na klub grający w sporym stopniu własnym narybkiem, to i tak BATE ma się świetnie i pewnie sklepał by dowolny polski zespół.
No do Szachtara i Rubina to im trochę brakuje (chociaż do Rusków może nie aż tak bardzo), ale łatwość z jaką przegrali zaskakująca. Przecież dwa lata temu remisowali z Juventusem, który wygrywał w tej samej grupie z Realem. A w LM nie olewali sprawy jak w LE. No i mają w składzie idola tego forum, czyli Keżmana
Właśnie ze skrótów LM na Polsacie dowiedziałem się, że Wagner (L)ove z CSKA pokazywał po strzeleniu gola palcami "eLkę", bo "CSKA było kiedyś wojskowym klubem, podobnie jej Legia"
Komentarz