Zamieszczone przez sephrioth1916
Zobacz posta
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Liga Mistrzów i Europejska
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez sephrioth1916 Zobacz posta
Tylko, że nowi bandyci bawiliby się sami ze sobą, a mafia ma na nas realny wpływ.
Komentarz
-
A co to za różnica czy będą nas dymać pod nazwa UEFY, „Superligi” czy „Pepsi Cup”. Zmienia się stołki, nachapia inni.
Ale z perspektywy piłkarskiej kibica nie ma nic gorszego niż tego typu „betony”. A tak człowiek znowu poczeka kilkanaście lat na Real czy Borussie. I uda się w lipcu do Kowna na pierwsza rundę eliminacji z coroczna nadzieje ze w tym roku się uda. I za próbę zabicia tych po prostu piłkarskich emocji cvuj im w dupę.
Komentarz
-
Zamieszczone przez Huxley Zobacz posta
Poniekąd ten rokosz bandytów też by miał na nas jakiś wpływ...
Lepiej mieć część małego tortu, niż nic z dużego.
Zamieszczone przez Ivan Drugi Zobacz posta
Starzy nas wyru..... po Celtiku, nowi nawet nie chcieli nas dotknąć kijem. Gdzie tu większa zażyłość?
Wolałbym, żeby Legia zagrała raz na jakiś czas z Cveną czy Napoli niż z Realem czy Bayernem raz na 20 lat.Jeśli obiecujemy, że Wam damy to Wam damy.
I to bez względu na to, ile będziecie musieli za to wszystko zapłacić
Komentarz
-
Zamieszczone przez sephrioth1916 Zobacz postaMoże zaczęliby choć trochę się z nami liczyć. Teraz trafienie do Ligi Mistrzów to jest cud, a będzie tylko trudniej.
Komentarz
-
Pytanie, czy to rozejm między "mafiami", czy porażka projektu Superligi.
Jeśli porażka, to wypadałoby ją wykorzystać i odebrać część przywilejów najbogatszym. Mafia UEFA powinna zapewnić sobie szersze poparcie wśród dołów i średniaków.koko koko Skorza spoko...
Komentarz
-
Zamieszczone przez sephrioth1916 Zobacz posta
Miałby wpływ taki, że w Lidze Mistrzów i w Lidze Europy byłoby mniej hajsu. Nasi potencjalni rywale też dzięki temu byliby biedniejsi. Nie jesteśmy w stanie, póki co, z nimi rywalizować, bo jesteśmy za biedni jako Polacy.
Lepiej mieć część małego tortu, niż nic z dużego.
Może zaczęliby choć trochę się z nami liczyć. Teraz trafienie do Ligi Mistrzów to jest cud, a będzie tylko trudniej.
Wolałbym, żeby Legia zagrała raz na jakiś czas z Cveną czy Napoli niż z Realem czy Bayernem raz na 20 lat.
Widziałem przy Ł3 na własne oczy Inter, MU, Barcelonę, Sampdorię, i teraz wciąż mogę marzyć że kiedyś, w jakiś sposób będzie to znowu możliwe. Na szczęście wygląda na to że Florentino Perez nie uratuje futbolu, a ojciec założyciel AC Milan będzie musiał przez najbliższe 23 lata zapracować na boisku na udział w europejskich rozgrywkach. Podoba mi się też to że de facto to fani angielskich drużyn skończyli ten cyrk, kiedy wydawało się że w tej epoce mają gówno do powiedzenia.
https://www.thesun.co.uk/sport/14713...y-chelsea-out/Ostatnio edytowany przez Ivan Drugi; 66760.
Komentarz
-
Zamieszczone przez Yevaud Zobacz postaPytanie, czy to rozejm między "mafiami", czy porażka projektu Superligi.
Jeśli porażka, to wypadałoby ją wykorzystać i odebrać część przywilejów najbogatszym. Mafia UEFA powinna zapewnić sobie szersze poparcie wśród dołów i średniaków."Na szczęście to nie były jeszcze czasy, w których Legia męczy się z zespołem z Gibraltaru albo kompromituje się z jakimś Dudelange, a później pseudoeksperci trąbią w pięknych studiach TV, że dzisiaj nie ma już słabych drużyn. W latach 90. Legia nie miała prawa męczyć się w Luksemburgu i się nie męczyła." (Kosa. Niczego nie żałuję)
Komentarz
-
Ojcowie założyciele wcale nie brali pod uwagę zdania kibiców. Gdyby przeprowadzili jakiekolwiek badania to wyszłoby jakie jest nastawienie fanów do tej idei i podjeli jakieś działania aby ocieplić wizerunek swojego tworu. Mimo ogromnych zmian jakie piłka nożna przeszła jedna zasada się nie zmieniła, to kluby są dla kibiców a nie kibice dla klubów. Florentino myślał że jedyną reakcją ludzi na wywrócenie systemu rozgrywek do góry nogami będzie tylko pytanie gdzie i za ile będzie to można obejrzeć.
Komentarz
-
Dwunastu krezusów i zero promocji, marketingu, badań rynku? Dwa dni i po jabłkach, połowa wycofuje się rakiem. Takie poważne firmy i taka amatorka? Dziwna sprawa.
BTW czy ta ECA z brylującym tam naszym prezesem stulecia miała coś do powiedzenia w tym całym zamieszaniu czy ich rola ograniczyła się do internetowych oświadczeń?
Tysiąc lat przeminie, Żyleta nie zginie... !
Komentarz
-
Zamieszczone przez MarkoOHT Zobacz postaDwunastu krezusów i zero promocji, marketingu, badań rynku? Dwa dni i po jabłkach, połowa wycofuje się rakiem. Takie poważne firmy i taka amatorka? Dziwna sprawa.
https://yougov.co.uk/topics/sport/ar...ly-reject-euro
Komentarz
-
Zamieszczone przez Ivan Drugi Zobacz posta
Teraz przynajmniej możemy marzyć, kiedyś kiedy Legia miała 4 tytuły MP a Górnik 14 i marzyłem aby ich przeskoczyć i to jakimś cudem się spełniło.
Widziałem przy Ł3 na własne oczy Inter, MU, Barcelonę, Sampdorię, i teraz wciąż mogę marzyć że kiedyś, w jakiś sposób będzie to znowu możliwe. Na szczęście wygląda na to że Florentino Perez nie uratuje futbolu, a ojciec założyciel AC Milan będzie musiał przez najbliższe 23 lata zapracować na boisku na udział w europejskich rozgrywkach. Podoba mi się też to że de facto to fani angielskich drużyn skończyli ten cyrk, kiedy wydawało się że w tej epoce mają gówno do powiedzenia.
https://www.thesun.co.uk/sport/14713...y-chelsea-out/
Natomiast realnie to wygląda to w ten sposób, że jeździmy na codzień rozjebanym Golfem 3 (gramy z Podbeskidziem i Wartą) i cieszymy się, że raz na kilka lat MOŻE przyjedzie do nas wujek, co da nam się przejechać Porsche. W sumie można mieć z tego radochę, ale sprowadzać do tego swój sens istnienia (czyli raz na kilkanaście lat zagrać kilka meczy w tej wymarzonej lidze mistrzów) to ja osobiście tego po prostu nie czuję.
Imho pomijając intencje (bo te bezsprzecznie były chujowe) tych ojców założycieli superligi, to wbrew pozorom była to dla mnie szansa
- na rozjebanie UEFY
- na zmianę układu sił KORZYSTNĄ DLA LEGII
O ile pierwsze nie muszę opisywać, to drugi wątek był (i będzie, bo tak jak pisałem format Ligii Mistrzów powoli, acz nieubłaganie się wyczerpuje - zresztą sam format też już od dobrych kilkudziesięciu lat gnije) dla mnie w miarę przejrzysty.
Zresztą nawet się o tym pisało wprost.
To znaczy powstanie tej superligi - wymusiłoby zmianę organizacji całych rozgrywek europejskich.
I o ile dziś nie widzę jakichkolwiek szans na grę Legii w LM (ja nie mówię, że raz na 20 lat - ale o czymś w miarę regularnym). To w wypadku powstania lig regionalnych (w stylu Polska, Czechy, Węgry, Słowacja, Serbia, Bułgaria, Chorwacja, Rumunia) z których zwycięzca grałby w tej pierdolonej Superlidze to widzę same korzyści zarówno pod względem
- sportowym
- kibicowskim
- finansowym
Także póki co to tylko zabetonowano hegemonię UEFY, a tym samym krajowych federacji, plus bankowo Ci wielcy też będą musieli dostać jaką "rekompensatę" za to, że się wycofali z tego projektu. Nie ma co jest się z czego cieszyć.Ostatnio edytowany przez TNTP; 12812.Lieber tot als rot!!
Komentarz
-
Zamieszczone przez TNTP Zobacz posta
Ale przecież to co napisałeś jasno świadczy o tym, że ta liga ma jak najbardziej sens i prędzej czy później podobny projekt wypali (imho prędzej) - to znaczy sam stwierdziłeś, że czekałeś na takie mecze z (Interem, MU, Barceloną) - uwierz mi właściciele tych klubów mają tego świadomość i chcą, żebyś po prostu za to dobrze zapłacił. Tym bardziej po tym jak oni wyjebali na to (na swój poziom sportowy-markę) miliardy dolarów (to, że w sposób skrajnie nieudolny to inna sprawa - zresztą dziwnym trafem jakoś tym wątkiem UEFA nie miała do tej pory czasu się zająć).
Natomiast realnie to wygląda to w ten sposób, że jeździmy na codzień rozjebanym Golfem 3 (gramy z Podbeskidziem i Wartą) i cieszymy się, że raz na kilka lat MOŻE przyjedzie do nas wujek, co da nam się przejechać Porsche. W sumie można mieć z tego radochę, ale sprowadzać do tego swój sens istnienia (czyli raz na kilkanaście lat zagrać kilka meczy w tej wymarzonej lidze mistrzów) to ja osobiście tego po prostu nie czuję.
Imho pomijając intencje (bo te bezsprzecznie były chujowe) tych ojców założycieli superligi, to wbrew pozorom była to dla mnie szansa
- na rozjebanie UEFY
- na zmianę układu sił KORZYSTNĄ DLA LEGII
O ile pierwsze nie muszę opisywać, to drugi wątek był (i będzie, bo tak jak pisałem format Ligii Mistrzów powoli, acz nieubłaganie się wyczerpuje - zresztą sam format też już od dobrych kilkudziesięciu lat gnije) dla mnie w miarę przejrzysty.
Zresztą nawet się o tym pisało wprost.
To znaczy powstanie tej superligi - wymusiłoby zmianę organizacji całych rozgrywek europejskich.
I o ile dziś nie widzę jakichkolwiek szans na grę Legii w LM (ja nie mówię, że raz na 20 lat - ale o czymś w miarę regularnym). To w wypadku powstania lig regionalnych (w stylu Polska, Czechy, Węgry, Słowacja, Serbia, Bułgaria, Chorwacja, Rumunia) z których zwycięzca grałby w tej pierdolonej Superlidze to widzę same korzyści zarówno pod względem
- sportowym
- kibicowskim
- finansowym
Także póki co to tylko zabetonowano hegemonię UEFY, a tym samym krajowych federacji, plus bankowo Ci wielcy też będą musieli dostać jaką "rekompensatę" za to, że się wycofali z tego projektu. Nie ma co jest się z czego cieszyć.
Komentarz
Komentarz