Ekstraklasa

[SPQR]

Małecki to może być żadne wzmocnienie. Ciekawe ile zostało z jego buty i pewności siebie po tym jak mu Turasy pokazały gdzie jest jego miejsce w szeregu. Kozaczek-cwaniaczek może mieć podcięte skrzydła.

A to, że Kulawikowi wejdzie na łeb to jest pewne. Na boisku może być różnie, ale szatnię to on rozpierdoli na Reymonta na bank.

[leh71]

To ostatnie nie jest zagrożeniem-szatnia w tej chwili nie istnieje więc nie ma co rozpierdalać.Wręcz przeciwnie-jak zacznie podskakiwać to może zjednoczy zespół przeciwko sobie.

[nevermind]

unt piłkarzy w Polonii Warszawa! Większość zawodników Czarnych Koszul, na czele których stanął Sebastian Przyrowski, domaga się od klubu rozwiązania swoich kontraktów. Powodem wystąpienia przeciwko właścicielowi, Ireneuszowi Królowi, są ogromne zaległości płacowe wobec piłkarzy.


fot. Piotr Paździerz
O tym, że właściciel klubu z Konwiktorskiej zalega z płatnościami wiadomo właściwie od momentu przejęcia przez niego miejsca w ekstraklasie od poprzedniego dobrodzieja Polonii, Józefa Wojciechowskiego. Śląski biznesmen, uczuciowo i towarzysko związany z GKS Katowice, w Polonii znalazł się przypadkowo. Kibice Czarnych Koszul i "Gieksy" właściwie wymusili na nim pozostawienie ekstraklasowego klubu na Muranowie, zamiast przenosić go na Bukową.

Pomysł inwestowania Króla w Polonię z góry skazany był na porażkę. Od początku wiadomo bowiem było, że przedsiębiorca jest za krótki na utrzymanie przepłaconej drużyny, której piłkarze zostali rozpieszczeni bajońskimi apanażami gwarantowanymi przez poprzednika z JW Construction.

Król nie był i nie jest w stanie realizować umów z zawodnikami. Zalega im z wynagrodzeniem od początku sezonu, wypłacając niepełną daninę co trzy miesiące, kiedy spłynie do klubu kolejna transza z umów telewizyjnych. Co bardziej zdesperowani zawodnicy, a jest ich na Konwiktorskiej większość, postanowili z końcem rundy wystąpić do właściciela klubu o rozwiązanie kontraktów z powodu niewywiązywania się pracodawcy z warunków płacowych. Piłkarze skalkulowali, że w przerwie zimowej, odchodząc za darmo z trzeciej drużyny na półmetku Ekstraklasy, łatwiej im będzie znaleźć nowego, szczodrego chlebodawcę. Na czele buntu stanął jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Czarnych Koszul, 31-letni bramkarz Przyrowski, który sprawę wynagrodzenia zamierza doprowadzić do szczęśliwego końca.

A miało byc tak pięknie...

Biedna Poloniunia, nie dosyc, ze Ratusz ich gnebi, kana(L)arze, to jeszcze pilkarze są tacy niedobrzy w stosunku do tego wielce utytułowanego klubu

[Bootleg]

przecież od momentu wiadomości, o tym, że "inwestuje w sąsiadki" () było wiadomo, że koleś jest goły... ja nie wiem czego oni się spodziewali? Wypłat na czas? Premii za zwycięstwa? Wystarczyło zadzwonić do kogoś z Katowic (kopacze na ogół znają się poza boiskiem) i zapytać u źródła jak wyglądają "królewskie rządy"... Banda naiwniaków... Niech giną

[Luke]

Szkoda, że GKS i Bielsko tak mało puntów mają, bo przy obecnej sytuacji nawet z młodzikami się czarne utrzymają. Ale w sumie licencji nie będą dawać za 'ponad sześćsetletnią historię i tradycję'.

e: może by tak jakaś dobra dusza otworzyła temat: http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=13820

[maro85]

Król :

Dwaliszwili często pisał do mnie sms-y: "Gospodin president, a kogda budu diengi? Siewodnia ili zawtra?". Wyjaśniał w dodatku, że jak budu diengi, to on będzie dobrze grał. A jak nie będzie sianka, to nie będzie granka.

[nevermind]

Drugi "hot news" - tym razem z łódzkiego.

Jak się nieoficjalnie dowiedział "lodz.sport.pl" Michał Probierz i Marcin Szymczyk odchodzą z PGE GKS Bełchatów.
Probierz pracował w Bełchatowie od 14 listopada, kiedy zmienił Jana Złomańczuka. Mimo tragicznej sytuacji drużyny wierzył w utrzymanie w lidze. W czterech meczach prowadzona przez niego drużyna zdobyła dwa punkty. Ale trener zapowiadał, że za wcześnie, by PGE GKS skreślać w walce o utrzymanie. Planował wzmocnienia, m.in. bardzo dobrym Brazylijczykiem Michelem Garbinim Pereirą z Arisu Saloniki. Żeby znaleźć pieniądze na nowych graczy, chciał się pozbyć tych, którzy nie widzieli swoje przyszłości w Bełchatowie, m.in. Dawida Nowak, Macieja Szmatiuka czy Tomasza Wróbla.

Według naszych informacji, pieniędzy na transfery jednak w GKS nie ma i szybko nie będzie. Dotychczas nie udało się porozumieć z żadnym z nowych zawodników. To zniechęciło Probierza, który podał się do dymisji. Podobnie ma postąpić prezes Szymczyk.

E:

Juz oficjalnie

JTrener GKS-u Bełchatów Michał Probierz podał się do dymisji. Razem z Probierzem z klubu odchodzi także prezes Marcin Szymczyk.

Probierz podpisał kontrakt w połowie listopada tego roku, poprowadził drużynę zaledwie w czterech spotkaniach zdobywając z nią dwa punkty.

Z kolei Szymczyk pełnił funkcję prezesa od 2 czerwca 2011 roku.

[Benek]

Jeżeli to prawda to śmieszny bardzo ten Probierz....

[Cielo]

Dlaczego śmieszny?
Może mu naobiecywali, że w zimie będzie mógł sobie sprowadzić z 2-3 grajków więc dlatego się zgodził, a że klub się jednak z tego nie wywiązał to po co ma tam zostać.

[Benek]

Ta na pewno. Koleś idzie do klubu, który ma nikłe szansę na pozostanie w lidze, przegrywa mecz za meczem z pieniędzmi też kruchu (przykład Kosowskiego i innych, którzy domagają się kasy) i na pewno mu powiedzili, że w zimie kupią kilku grajków...A kiedy ostatnio Bełchatów kupił jakiegoś piłkarza? Poprostu Probierz się obudził, doszedł do wniosku, że nie da rady i odchodzi! A brak transferów to tylko wymówka. Po raz kolejny ucieka z podkulonym ogonem

Przynajmniej moje takie zdanie.

[Sgt.]

Czekaj, a czemu nie? Bez przesady, nawet gołodupne kluby kogoś tam potrafią ściągnąć żeby się ratować, a GKS akurat do niedawna za jakichś kompletnych biedaków nie uchodził, dopiero ostatnio zaczęły się problemy na skalę ŁKSu. Zresztą niewykluczone, że "coś" obiecano Probierzowi, a potem tego czegoś mu nie dano. Albo pokłócił się z nimi o kasę. Różnie bywa.

Ależ to województwo jest marne nawiasem mówiąc...

[daimler]

Kibice Czarnych Koszul i "Gieksy" właściwie wymusili na nim pozostawienie ekstraklasowego klubu na Muranowie, zamiast przenosić go na Bukową.

no oni to się nawymuszali że ho ho

[Benek]

Ja w to nie wierze... Z Wisły i z Arisu też odszedł bo mu coś obiecano i tego nie spełniono?? Jak dla mnie lipny z niego trener i tyle.

[Antares]

Marna trenerzyna, która przez najbliższe 10 lat będzie jechać na całkiem niezłym wynikiem z Jagą. Bo z nimi jakieś wielkiej piłki i sukcesów to też nie odnosił.

[bloniaq]

No jak nie widzieliście różnicy w grze Bełchatowa za Złomańczuka i za Probierza to ja nie mam pytań...