Zamieszczone przez zinger
Zobacz posta
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Ekstraklasa
Zwiń
X
-
Komisja Ligi Ekstraklasy SA zdyskwalifikowała trenera piłkarzy Piasta Gliwice Marcina Brosza na trzy mecze, a piłkarza Polonii Warszawa Adama Kokoszkę na dwa. To efekt incydentu, do jakiego doszło w końcówce spotkania 14. kolejki z Polonią Warszawa (1-1).
W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry trener gospodarzy zareagował gwałtownie po faulu obrońcy Polonii Adama Kokoszki na Tomasie Docekalu. Doszło do przepychanek z udziałem obu drużyn przy linii bocznej boiska. Sędzia główny usunął Brosza z ławki rezerwowych, natomiast Kokoszce pokazał czerwoną kartkę.
Decyzja Komisji Ligi oznacza, że Brosz nie będzie mógł pełnić żadnych oficjalnych funkcji w meczach Piasta z PGE GKS Bełchatów, Górnikiem Zabrze i Zagłębiem Lubin.
Sankcje nie ominęły także Kokoszki, który zgodnie z Regulaminem Dyscyplinarnym Ekstraklasy SA został zdyskwalifikowany na dwa kolejne spotkania.
W dwóch meczach - na skutek czerwonych kartek w 14. kolejce - nie zagrają także Arkadiusz Milik (Górnik Zabrze) i Tomasz Wróbel (PGE GKS Bełchatów).
Komentarz
-
Ciekawy artykuł w PS
Zdaniem jednego z serbskich piłkarzy ekstraklasy, gdyby Arkadiusz Milik był Serbem, jego klub zarobiłby na nim z 8 milionów euro. Argumentował tak: – Arkadiusz Milik będzie lepszy niż Adem Llajić, za którego Partizan dostał 7 milionów.
Napastnik Górnika Zabrze może faktycznie mieć talent, ale zabrzanie będą mieć problemy z wynegocjowaniem 4 mln euro, za jakie jest gotów go sprzedać. Bo za piłkarzy z Bałkanów i Polaków – nawet równie utalentowanych – wciąż płaci się inaczej. Szansę na zmianę możemy mieć dopiero dzięki sukcesom naszego tria z Borussii Dortmund. Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek łącznie kosztowali Niemców 7,5 mln euro, ale dla naszego rynku mogą stać się takim rozrusznikiem, jakim 20 lat temu dla bałkańskiego byli: Prosinecki, Bokąić, Boban i Suker. Też wyjeżdżali w wieku 21-23 lat, też można się zastanawiać, czy jugosłowiańskie kluby zbiły na nich interes, czy oddały za półdarmo. Ale koniec końców zyskały. W Europie zaczęto masowo jeździć po piłkarzy na Bałkany. Budowa profesjonalnych szkółek, ogromne sumy płacone za pokolenie Luki Modricia, a potem coraz odważniejsze wypowiedzi właścicieli („Za 10 milionów euro to Anglicy mogą dostać co najwyżej tylko lewą nogę Alena Halilovicia" – powiedział przedstawiciel Dinama Zagrzeb) to jedynie następstwa sukcesów wspomnianego kwartetu.
Nikt nie patrzy na ranking
Stąd wieloletnia polsko–bałkańska dysproporcja, którą widać w niedawnej wycenie Lewandowskiego i Chorwata Mario Mandzukicia. Obaj mają dziś podobny status: pierwszy gra w Borussii, drugi w Bayernie, strzelają podobną liczbę goli. Ale dzięki transferowi Chorwata Dinamo skasowało 7 mln euro, a Polak kosztował 4 mln. Kolejny przypadek – Hajduk wydarł z kasy Blackburn aż 7 mln za rówieśnika napastnika reprezentacji Polski Nikolę Kalinicia. Anglicy przepłacili, bo zawodnik nie odnalazł się na Wyspach, dziś gra na Ukrainie.
Na rynku transferowym liczy się przede wszystkim rachunek prawdopodobieństwa, a on dotychczas przemawiał za Bałkanami. Nikt nie patrzy na ranking UEFA, w którym ekstraklasa obecnie zajmuje 20. miejsce, liga chorwacka – 22., a serbska – 24. Gdy dyrektor sportowy zagranicznego klubu decyduje się na kupno piłkarza, statystyka podpowie mu, że w Belgradzie i Zagrzebiu dostanie gotowego gracza. Przy ustalaniu wycen zawodników zdają sobie z tego sprawę skauci kursujący między Zabrzem a stolicą Serbii w celu obejrzenia dwóch najmłodszych regularnie strzelających snajperów w poważniejszych ligach Europy, czyli Arkadiusza Milika i Lazara Markovicia.
Młodzież strzela i asystuje
Za szczodrym wynagrodzeniem któregoś z bałkańskich klubów przemawia też dbałość o przyszłe interesy. Od liczby młodych graczy w składzie Partizana skautom może zakręcić się w głowie. W obecnym sezonie ligowym na listę strzelców klubu z Belgradu wpisało się po trzech graczy z roczników 1991 i 1994 oraz jeden z 1992. Razem zdobyli 22 bramki i zaliczyli 20 asyst. Gdyby dorzucić dwóch rówieśników 22-latka Jakuba Koseckiego, mielibyśmy aż 30 goli oraz siedem kolejnych dograń. A klub dopiero co sprzedał w sumie za ponad 10 mln euro stoperów Stefana Savicia i Matiję Nastasicia. W Zagrzebiu statystyki piłkarzy Dinama w kategorii U-21 wyglądają na razie mniej imponująco (trzy gole i osiem asyst pięciu graczy), ale to wciąż więcej niż chwalona młodzież Legii Warszawa.
W dodatku, gdy bałkańscy gracze wyjeżdżają z klubów czołówki, nie zawodzą za granicą, więc Partizan i spółka pozwalają sobie na wysokie żądania. Ostatni przykład to Milan Badelj, który przeniósł się z Dinama za 4 mln do Hamburgera SV i z miejsca wskoczył do składu. W Polsce najbliższe tej renomy są Lech (oddał dwóch snajperów do Bundesligi) i Legia, która po zgarnięciu blisko 5 mln za Macieja Rybusa i Ariela Borysiuka oraz sukcesie naszej trójki z Borussii wie, że Rafała Wolskiego nie warto oddawać za 4,5 mln. Tym bardziej że przy Łazienkowskiej słyszą, jak Wojciech Szczęsny mówi o nim: – Nie wiedziałem, że tacy piłkarze grają w kraju.
Tyle że Górnik i Widzew (17-latek Mariusz Stępiński) mają małe szanse na zbicie takiej kasy. Również dlatego, że gdy Europa sprowadza gracza z małego klubu – chorwackiego, serbskiego, polskiego, czeskiego – to pożytek z niego będzie zwykle taki jak w niemieckiej Bundeslidze z byłego gracza Cracovii Mateusza Klicha. W Chorwacji i Serbii piłkarze też wyjeżdżają z mniejszych ośrodków, ale zwykle za kwotę do miliona euro. 90 procent takich graczy zawodzi, bo jest za duży przeskok.
Mali zarabiają mniej
Od 2004 roku w Chorwacji ledwie dwa razy zdarzyło się, aby malutcy skusili zagraniczne kluby do wydania minimum 2 mln euro. Inter Zapreąić sprzedał Chelsea nastoletniego bramkarza Mateja Delaèa za 3 mln, a Slaven Belupo dostał milion mniej od Sieny za pomocnika Mato Jajalo. W Serbii podobna rzecz w ostatnich sześciu latach zdarzyła się czterokrotnie: Vojvodina Nowy Sad sprzedawała Gojko Kaèara za 3 mln (do Herthy), Danijela Aleksicia za 2,25 mln (do Genoi) i Slobodana Medojevicia za 2 mln (do Wolfsburga). OFK Belgrad oddało Stefana Babovicia do Nantes za trzy. W Europie podobny status do tych klubów mają obecnie Widzew i Górnik. Nikt nie zapłaci im poważniejszych sum. Widać to było, gdy ostatniej zimy jeden z czołowych włoskich klubów zaproponował wykupienie Stępińskiego. W ofercie znalazły się klauzule na przyszłość m.in. odpowiednie kwoty za liczbę rozegranych meczów w pierwszym zespole. Łącznie uzbierało się ok. 2 mln euro. Widzew liczył na kilka milionów i to gwarantowanych. Minął blisko rok, 17-latek z reprezentacją Polski rocznika 1995 zajął 3. miejsce w EURO U-17 oraz strzelił trzy gole w ekstraklasie. Te drobne sukcesy nieco urealniają oczekiwania, ale trudno uwierzyć, aby wystarczyły. Z łatwością można sobie jednak wyobrazić, że gdyby Stępiński był Serbem z Partizana, to – mając te same umiejętności – włoski potentat na dzień dobry zaoferowałby milion euro więcej.
Aby wyciągnąć jak najwięcej kasy z zagranicy rozwiązaniem w takich sytuacjach może być wypożyczenie albo sprzedanie zawodnika w celu promocji do innego polskiego klubu, który np. będzie uczestniczył w eliminacjach Ligi Mistrzów, z zagwarantowaniem sobie ogromnego procentu od następnego transferu. Ale rynek w Polsce nie dojrzał do tak sprytnych rozwiązań.
Co rusz drugi Prosinecki
Niestety, jeśli nie opanujemy tych metod, obecną młodzież dorastającą w cieniu sukcesu dortmundczyków rozdamy za półdarmo. W tym czasie Chorwaci będą promować kolejnego wychowanka jako „drugiego Prosineèkiego". Rok temu zachwalali tak Mateo Kovaèicia, który zdobywając bramkę w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, stał się drugim najmłodszym strzelcem w historii tych rozgrywek. Obecnej jesieni zagrzebianie reklamują wspomnianego Alena Halilovicia. I tak chłopiec o twarzy dziecka z dnia na dzień stał się najmłodszym graczem w historii Champions League.Na ile kluby z Bałkanów i Europy Wschodniej wyceniają swoich asów:
Arkadiusz Milik
(napastnik, rocznik: 1994, Górnik Zabrze). Bilans w karierze:
liga: 38 meczów/11 goli/4 asysty; Liga Mistrzów: –; eliminacje Ligi Mistrzów: –; Liga Europy –; reprezentacja A: 3/0/0.
Wycena klubu: 4 mln euro
SERBOWIE
Lazar Marković
(napastnik, rocznik: 1994, Partizan Belgrad). Bilans w karierze: liga: 41/12/12; LM: –; el. LM: 6/0/1; LE: 9/0/1; reprezentacja A: 6/1.
Wycena klubu: 10 mln euro
Nikola Ninković
(rozgrywający, rocznik: 1994, Partizan). Bilans w karierze: liga: 16/3/7; LM: –; el. LM: 5/0/0;
LE: 2/0/0; reprezentacja A: –; EURO U-17 2011: 2/0/1; EURO U-19 2012: 2/1/0.
Wycena klubu: 7 mln euro
Aleksandar Mitrović
(napastnik, rocznik: 1994, Partizan). Bilans w karierze: liga: 12/5/3; LM: – ; el. LM: 2/1/0; LE: 7/2/0; reprezentacja A: –; EURO U-19 2012: 1/0/0.
Wycena klubu: 5 mln euro
Srdjan Mijailović
(defensywny pomocnik, rocznik 1993, Crvena Zvezda Belgrad). Bilans w karierze: liga: 46/0/2; LM: – ; el. LM: –; LE: 3/0/0; reprezentacja A: 5/0/0; EURO U-19 2012: 3/0/0.
Wycena klubu: ponad 3 mln euro
CHORWACI
Alen Halilović
(rozgrywający, rocznik: 1996, Dinamo Zagrzeb). Bilans w karierze: liga: 7/2/0; LM: 3/0/0 ; el. LM: –; LE: –; reprezentacja A: –.
Wycena klubu: ponad 11 mln euro
Mateo Kovacić
(rozgrywający, rocznik: 1994, Dinamo). Bilans w karierze: liga: 43/6/11; LM: 11/1/0 ; el. LM: 8/0/0; LE: –; reprezentacja A: –.
Wycena klubu: 12 mln euro
CZESI
Ladislav Krejci
(lewy pomocnik, 1992, Sparta Praga). Bilans w karierze: liga: 39/6/6; LM: –; el. LM: 1/0/0; LE: 6/2/0; reprezentacja A: 1/0; EURO U-19 2011: 5/1/1.
Wycena klubu: 6 mln euro
Vaclac Kadlec
(napastnik, 1992, Sparta). Bilans w karierze: liga: 92/20/2; LM: –; el. LM: 5/1/1; LE: 20/6/3; reprezentacja A: 2/1/0; EURO U-21 2011: 3/0/0.
Wycena klubu: ponad 6 mln euro
NAJDROŻEJ SPRZEDANI Z SERBII LATA 2011-2012
Stefan Savić, obrońca, rocznik 1991 z Partizana do Man City za 7,5 mln euro
Matija Nastasić, obrońca, rocznik 1993 z Partizana do Fiorentiny za 3 mln euro
Ljubomir Fejsa, pomocnik, rocznik 1988 z Partizana do Olympiakosu za 3 mln euro
Nikola Aksentijević, obrońca, rocznik 1993 z Partizana do Vitesse za 2,5 mln euro
Radosav Petrović, pomocnik, rocznik 1989 z Partizana do Blackburn za 2,3 mln euro
Slobodan Medojević, pomocnik, rocznik 1990 z Vojvodiny do Wolfsburga za 2 mln euro
Przemysław Zych349meczów*
71 goli*
58 asyst*
jest tylko jeden King!!!!
*dane mam nadzieję ulegną jeszcze kiedyś zmianie
Komentarz
-
Komentarz
-
Zamieszczone przez detoxizer Zobacz postaWygląda na to, że Wisła dostanie ostry wpierdol.
edit: 18 i 3
Komentarz
-
Zamieszczone przez Krs88 Zobacz postaTo fakt, 16 minut i już dwie buły w plecy. Konsekwentnie trzymają poziom w tej rundzie.
Komentarz
-
Wiedziałem, że ten remis w Lubinie będzie cenny bo Zagłębie zaczyna szaleć.
Ale Wisełka w pupkę ładnie dostaje, obstawiam coś koło 5 dla Lubinian"Błędy też się dla mnie liczą. Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych"
Wiedźmin
Komentarz
-
Zamieszczone przez PuciPuci Zobacz postaW 15 minut Wisełka dostaje 3 bramki - ciekawe na ilu się skończy.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
Komentarz
Komentarz