Ekstraklasa

[iniemamniejusz]

Jeżeli taka efemeryda dostałaby się do ekstraklasy, tzn. że zasłużyła. Problemem jest to, że taka drużyna nie będzie w stanie utrzymać odpowiedniego poziomu. Nie bronię takim klubom rozwoju, ale zarządzający rozgrywkami muszą prowadzić politykę, która eliminuje przypadkowe drużyny. Co innego, jeśli takie Chrząszczyrzewoszyce byłyby w stanie utrzymać się w takiej okrojonej lidze.

Ty piszesz o jakiejś abstrakcji pod tytułem: podnosimy poziom ligi. Na tę chwilę to jakaś wyższa fantastyka , która w najbliższym czasie tylko w sferze fantastyki zostanie.
Mamy masę drużyn piłkarskich więc im więcej tym atrakcyjnej, żaden poziom i tak się nie podniesie. Dojdziesz do tego, prędzej czy później.
Obejrzyj jeden, jakikolwiek film cztery razy z rzędu.

[me(L)u]

Na sam początek powinien wejść w życie przepis, że w jedenastce meczowej nie może się znaleźć więcej niż pięciu zawodników z zagranicy. To zmniejszy liczbę szrotu w Ekstraklasie i da szansę krajowym piłkarzom.

Nikt rodzimym piłkarzom nie zabrania bycia lepszymi od zagranicznych i nikt im nie każe żądać większej kasy, niż chcą zagraniczni. A nasi są znani z ambicji, dlatego nakaz, by mieli miejsce w składzie z pewnością ich zmobilizuje

[SPQR]

Dla tej ligi w obecnej rzeczywistości nie ma ratunku. I nie pomoże 10, 14, 16 czy 20 drużyn. Niczego nie zmienią licencje, pozwolenia itd.

U nas wszystko postawiono na głowie. Najpierw powinni być piłkarze i kluby na poziomie. Dopiero wtedy można by myśleć o budowaniu stadionów, organizowaniu Euro. Tymczasem dopuszczono się złodziejstwa państwowych pieniędzy na ogromną skalę pod płaszczykiem budowy stadionów, budowano je często bez sensu, bez jakiegokolwiek rachunku ekonomicznego. Skąd była wiara, że jak np. Śląsk dostanie obiekt na miarę Bundesligi, to nagle poziomem sportowym dorówna klubom Bundesligi? Nie wiem.

Ludzie rozsądni od samego początku mówili - kluby muszą same sobie budować stadiony. Jeśli klub stać by było na stadion za 150 mln, tzn. że dorósł organizacyjnie i finansowo do walki o najwyższe cele, że można mu coś tam dorzucić. Ale HGW zapoczątkowała patologię u nas i rozlała się ona na cały kraj. A później wielkie stadiony mają takie gówna jak Cracovia.

Zobaczycie, że za parę lat wiele stadionów zbudowanych na Euro będzie wyglądać jak stadion w Mielcu. Zaniedbane, obsrane, bo pieniędzy nie będzie na ich utrzymanie. A już na pewno na tych arenach gościć będzie na niższym poziomie niż to było w latach 90-tych.

Euro zamiast naszą piłkę pchnąć do przodu zakonserwowało tylko patologie i choroby zjadające nasz futbol. Na pewno nie bez znaczenia jest to, że wbrew rządowej propagandzie, sytuacja ekonomiczna kraju robi się coraz bardziej tragiczna i tak na prawdę to zbliżamy się do przepaści i gospodarczego załamania. Nie bez powodu firmy nie mają pieniędzy na inwestycje w piłkę i wszyscy zakręcają kraniki z kasą.

[midzi]

1. Który klub było stać na wybudowanie stadionu za 150 mln zł z własnej kasy? ITI wydając poniżej 10% tej wartości na projekt stadionu Legii o mało co nie utopiła klubu jeszcze bardziej pod względem finansów. Stawiam orzechy przeciw kasztanom, że gdyby nie EURO2012 i kasa samorządów na stadiony to w 2020 roku ani Legia, ani Wisła, ani Lech, ani tym bardziej Cracovia, czy Arka nie miałyby nowych stadionów. Za co niby mieliby je wybudować?

2. Sytuacja właścicieli klubów już w tamtym roku była słaba. Po euforii z przełomu 2009 i 2010 roku kiedy to średniaki zaczęły płacić solidnie piłkarzom, a budżety klubów wzrosły najbardziej w ostatnich latach było widać, że bańka zaczyna pękać. Chwilowo jeszcze nie pękła, ale po kolejnych niepowodzeniach można się spodziewać, że naszej kopanej odejdzie nie tylko ITI, ale też np. Cupiał.

[iniemamniejusz]

...

Ten temat finansowania budowy stadionów też już był tu maglowany nie wiem ile razy. A gdzie sobie kluby same stadiony budują? Tam gdzie klub sam sobie stadion buduje to jakieś wyjątki są.
Budowa obiektów sportowych to nie tylko rachunek ekonomiczny.
To raz. A dwa. Jakie gówna?

[detoxizer]

Już od dłuższego czasu mówi się o tym, że Polonia Warszawa zostanie sprzedana wraz z licencją na występy w T-ME GKS-owi Katowice. Jak się okazuje dla obu klubów może to oznaczać koniec istnienia. Do rozgrywek w najwyższej klasie rozgrywkowej ma bowiem przystąpić...Klub Piłkarski Katowice.

Działacze GKS-u są bardzo zdeterminowani by zakończyć rozmowy z Józefem Wojciechowskim na temat przejęcia licencji Polonii na występy w T-ME.

- Podstawa jest taka, że nie opłaca się prowadzić klubu w pierwszej lidze. Za dwanaście transmisji z Orange Sportu otrzymywaliśmy 60 tysięcy złotych. Jeśli piłka w Katowicach ma się rozwijać i miasto ma inwestować, to musimy grać wśród najlepszych - przekonuje na łamach "Faktu" Ireneusz Król wiceprzewodniczący rady nadzorczej katowickiego klubu.

Przeciwni połączeniu obu klubów są, co zrozumiałe kibice Polonii, ale również fani "Gieksy". Sympatycy "żółto-zielono-czarnych" chcą bowiem, by ich klub uzyskał awans w wyniku sportowej rywalizacji, a nie przy zielonym stoliku. Już niedługo mogą mieć jednak kolejny powód do protestów. Po fuzji ich klub może bowiem przystąpić do rozgrywek pod nazwą KP Katowice, a nie historycznym szyldem GKS Katowice.

- Nie wykluczam, że z powodów prawnych możemy grać pod nazwą Klubu Piłkarskiego Katowice, czy pod wypożyczoną nazwą "Gieksy" - przekonuje Król.

Dla śląskiego klubu może to oznaczać koniec istnienia pod historyczną nazwą. Działacze nic sobie nie robią z protestów kibiców i wydaje się, że są na ostatniej prostej do przeprowadzenia fuzji. W poniedziałek w Warszawie prezes GKS-u Jacek Krysiak miał się spotkać z Józefem Wojciechowskim, a sprawa kupna Polonii ma nabrać rozpędu.

Coś czuję, że będą dobre jaja z tym nowym tworem.

[Slyboots]

Aż się przypomina 1.FC Kattowitz

Nazwa zajęta, obecnie A-klasa

Tragiczne jest to, że nadal są ludzie chcący robić "wielką piłkę" nie mając kibiców.

[casual]

Jak podaje dzisiejszy Przegląd Sportowy, już jutro może dojść do podpisania dokumentów o przejęciu Polonii przez inwestora związanego z GKS Katowice. Wojciechowski wycenił swoje akcje na 8 mln. zł.

[detoxizer]

W związku z dramatyczną sytuacją, w jakiej znalazł się najstarszy sportowy klub stolicy - Polonia Warszawa - jako Jej honorowy prezes apeluję o pomoc. Polonii grozi likwidacja i jeśli nie ujmiemy się za Nią, stanie się rzecz niewiarygodna – klub, który oparł się niemieckiemu okupantowi i sowieckiej nienawiści, zostanie zniszczony przez samych Polaków!

Mój apel ma charakter symboliczny, bowiem już od dawna nie należę do władz Polonii i nie mam w klubie żadnej mocy sprawczej. W 2005 roku wycofałem się z czynnej działalności ze względu na wiek i stan zdrowia.

Jednak dziś – w tak przejmującej dla Polonii chwili – apeluję do władz miasta, piłkarskich władz związkowych i wszystkich ludzi mogących pomóc. Proszę o podjęcie działań, które umożliwią Polonii dalsze istnienie. Istnienie pod swoją historyczną nazwą, swoim herbem i w swojej kolebce - miejskim stadionie przy ulicy Konwiktorskiej.

Wyciągnijcie, proszę, rękę do klubu, którego nazwa to przecież miano Naszej Ojczyzny.

Z poważaniem

Honorowy Prezes Polonii Warszawa
Jerzy Piekarzewski

Rzeczywiście, opierał się aż miło.

[Peace]

Szkoda kibiców z Katowic. Zaczęli od IV ligi, wywalczyli awans do II ligi i znów czeka ich praca od podstaw..

[midzi]

Chyba do pierwszej ligi.

[Peace]

Żyję starą normalną nomenklaturą

[IX14]

Ile to już 4 lata nie ma Polonii?

[rey]

Hehe dokładnie, szkoda że w 2008 nikt nie apelował. Ale oliwa sprawiedliwa i co się odwlecze to nie uciecze, żałosne siurki fetujące JW. Flaszka dalej się mrozi i czeka na oficjalne potwierdzenie

[Mario]

Według informacji dziennika "Sport", dziś zostanie sfinalizowana transakcja przeniesienia Polonii Warszawa do stolicy województwa śląskiego. Nowy klub ma się nazywać... KP Katowice.

Zawodnicy z obecnej kadry Polonii mają się pojawić już na sobotnim sparingu nowego tworu z Piastem Gliwice. Do gry w Katowicach przymierzani są Maciej Iwański (ostatnio Łódzki KS), Grzegorz Fonfara (GKS Bełchatow) oraz Mirosław Sznaucner, przez lata występujący w greckich klubach. Dwaj ostatni są wychowankami GKS-u Katowice.

Wczoraj Sznaucner oglądał sparing GKS-u z Zagłębiem Sosnowiec i potwierdził, że jest blisko transakcji na linii Warszawa - Katowice. - W czwartek rozpoczynam treningi w Katowicach, a po rozmowie z Wojciechem Szalą wiem, że dzisiaj ma dojść do finalizacji rozmów z Polonią Warszawa - mówi Sznaucner.

Myślę, że flaszki można otwierać, czarna ***** przestaje dzisiaj istnieć. I nawet tam pączka chcą