Ekstraklasa

[Ytong]

40tys. ludzi i doping we Wrocławiu na światowym poziomie

Jestem ciekawy, kiedy następnym razem tyle tam będzie ludzi

[Breados]

Na wiosnę kiedy Legia przyjedzie

[ja123]

Ciekawe, czy to akustyka taka dobra, czy są naprawdę kilka razy głośniejsi od kibiców Lechii na Baltic Arena. Podobno te jednopoziomowe trybuny powodują lepszą akustykę.

[Breados]

A po czym snujesz teorię, że są kilka razy głośniejsi od Lechii? Z telewizora? Repertuar z tego co dziś słyszę słaby, o obiektywizm w relacjach też raczej ciężko z dzisiejszego meczu będzie ciężko, już zresztą widzę ten artykuł Romka o atmosferze wszechczasów itp itd

Choć fakt, że kondygnacja opierająca się na jednym poziomie prezentuje się fajnie, duży potencjał do kartoniad.

EDYTA: Ledwo się kolejka zaczęła i jeb Wypaczania ciąg dalszy, Lechia zresztą do tej pory dominowała na boisku.

[hummel]

Małek znowu drukuje ...;[

[Cielo]

Pedałek ******.

[Ytong]

Małek Ty...będzie kiedyś kolejka by sędziowie dobrze gwizdali...chyba nigdy ?

[ja123]

A po czym snujesz teorię, że są kilka razy głośniejsi od Lechii? Z telewizora?

Jasne, że z TV. Wiem, że to nie obiektywne, ale oglądając mecze Lechii w tv to ma się wrażenie, że doping tam jest niewiele lepszy od tego z meczu Polska-Niemcy.

Ledwo się kolejka zaczęła i jeb Wypaczania ciąg dalszy, Lechia zresztą do tej pory dominowała na boisku.

Wkurzające jest to, że najwięcej korzystają bezpośredni rywale Legii: Wisła, Lech (pełno goli ze spalonych) czy teraz Śląsk. Żeby te błędy chociaż równo się rozkładały.

[e(L)egion]

Lechia w ataku to jednak jest dno. Śląsk nie gra nic nadzwyczajnego, a wszystko wskazuje na to że znowu wymęczą te 1-0.

[R.]

Ktos mi wytlumaczy jakim cudem ten pseudosedzia gwizdze w najwyzszej klasie rozgrywkowej w Polsce?

[GregorAE]

Tu akurat było taki 50% na 50%. Zawodnik Lechii ewidentnie leciał w bramkarza Śląska po to żeby się przewrócić.

[Ytong]

Mecz denny, a strzałów na bramki jak na lekarstwo...Śląsk wymęczy 1:0 i kolejne 3 pkt we Wro :/

[mermi]

Jeszcze sytuacje z bramką jestem w stanie zrozumieć, bo była to zwykła walka o piłkę, ale nie podyktowanie karnego to już mi się w głowie nie mieści... Dzisiejszy mecz, plus niedzielny w Łodzi, ten kutafon powinien odpocząć z miesiąc od ekstraklasy.

[Breados]

Tu akurat było taki 50% na 50%. Zawodnik Lechii ewidentnie leciał w bramkarza Śląska po to żeby się przewrócić.

Niby tak, ale jeśli kontakt był, a bramkarz nie trafił w piłkę to ja nie wiem nad czym tu prowadzić dyskusję...

[Chmielo]

Nie ma co stękać bo Lechia na nic więcej nie zasługiwała. Są po prostu mierni i chyba nikt nie sądził, że urwą punkty Śląskowi.

Karnego nie było, zawodnik celowo zostawił nogi. A sytuacja w polu karnym Lechii, kiedy Wasiluk wpadł na bramkarza? Moim zdaniem pół na pół.. ja bym odgwizdał faul bo nie jestem obiektywny ale rozumiem też, że policjant mógł nie gwizdnąć.

Nie ma co się napinać. Fajnie byłoby gdyby Śląsk stracił punkty ale nie róbmy tutaj gorzkich żali.