Ekstraklasa

[Tuzin]

Skorża to zajebisty trener... dopóki idzie. Kompletnie nie ma umiejętności ogarnięcia kryzysu i odwrócenia karty. Vide u nas wiosna 2012 i w Lechu jesien 2015.
Więc niech ich obejmie teraz, niech nawet wygrają wszystko do końca (no może poza niedzielą), a w przyszłym sezonie znowu ****

[Chmielo]

Akurat jak przyjdzie Murawski to będzie idealnie pasował do ustawienia z dwoma defensywnymi pomocnikami.

[księciuniu]

To idąc tym tropem w grze może też być Mariusz Rumak <3.

Zasadniczo to cieszy, że Rutkowski idzie po najmniejszej linii oporu, tym samym powtarzając te same błędy od lat.

Tak jak ktoś już napisał - obstawiam, że zadziała efekt nowej miotły w stylu 6 meczy bez porażki, 15 strzelonych bramek w 4 meczach i tym podobne sukcesy -> które koniec końców spowodują tylko zupełnie bezpodstawne zwiększenie apetytu i koniec końców spektakularny wpierdol.

Chociaż z drugiej strony to Lech jest na takim dnie, że nawet 3 miejsce w przyszłym sezonie będą mogli odtrąbić jako sukces myśli trenerskiej Skorży, w bonusie zaś pewnie sprzedadzą jakiegoś małolata za 4 mln Euro (bo akurat w to - w Excela, potrafią jak mało kto w tej lidze) więc kasa się będzie zgadzać.

Zaś co do samego Skorży to warsztatowo nie jest zły trener - bo między Bogiem, a prawdą w tej lidze to nie trzeba mieć jakiegokolwiek warsztatu, żeby przetrwać te kilka sezonów.
Do tej pory to co wygrywał to było w zasadzie samograjach - czy to Lech, czy to szczególnie Wisła, tylko jest on kompletną ***** - gorszą od Magiery*, więc kompletnie nie wyobrażam sobie jego w roli gaszącego pożar - i to jeszcze w klubie o tak rozbuchanych ambicjach jak Lech (czy do końca słusznie to sam nie wiem - z drugiej strony co by nie patrzeć, Lech organizacyjnie jednak wybija się bardzo mocno w tej lidze in plus, więc nie dziwią oczekiwania kibiców/działaczy).

I żeby nie było nie jest to nawet jakiś zarzut z mojej strony - imho świadczy to in plus jako o człowieku, tylko, że patrząc na to jaki ma materiał ludzki, to żeby trafić do tych półdebili (bo intelektualnie taki najczęściej poziom prezentuje polski skórokop - akurat pod tym względem nie odbiegamy od Europy ) to trzeba gościa który ma to "coś" (czyli najczęściej jaja), a nie przeintelektualizowanego typa, który koniec końców będzie wyjebany przez szatnie.

Ponieważ merytorycznie nie mogę się do niczego przypieprzyć, a to forum ma bawić ucząc i uczyć bawiąc, to napiszę coś, czego ktoś mnie tutaj nauczył i niech ta wiedza idzie dalej: Bóg jest prawdą, więc między Bogiem a prawdą nie ma nic (mówi się: "Bogiem a prawdą", bez "między").
Bo o tym, że nie ma najmniejszej linii oporu na pewno wiesz

[Kijek]

W jakim sensie nie ma wyboru ?

W takim sensie, że hipotetycznie jutro Michniewicz odchodzi z klubu tonjakismch polskich trenerów bralbys pod uwagę do pracy u nas ? Biorąc pod uwagę, że Legia i Lech szukają trenerów na podobnym poziomie.

Nie ma ich za wielu, których można być rozważać.
Skorza, Fornalik, Papszun. Może jeszcze jedno max dwa nazwiska. Tyle.

[TNTP]

Ponieważ merytorycznie nie mogę się do niczego przypieprzyć, a to forum ma bawić ucząc i uczyć bawiąc, to napiszę coś, czego ktoś mnie tutaj nauczył i niech ta wiedza idzie dalej: Bóg jest prawdą, więc między Bogiem a prawdą nie ma nic (mówi się: "Bogiem a prawdą", bez "między").
Bo o tym, że nie ma najmniejszej linii oporu na pewno wiesz

Dzięki za zwrócenie mi uwagi - ale tutaj pojawia się jedno ale -> czy jeżeli dany było nie było, błąd językowy nie jest stosowany powszechnie - to czy w pewnym momencie jego użycie nie jest (poprzez to, że funkcjonuje już jakiejś tam społecznej świadomości) uprawnione.

Nie chodzi mi nawet o te konkretne błędy - tylko bardziej ogólnie o kwestie pewnego uzusu i redefinicji samych norm językowych.

[TNTP]

W takim sensie, że hipotetycznie jutro Michniewicz odchodzi z klubu tonjakismch polskich trenerów bralbys pod uwagę do pracy u nas ? Biorąc pod uwagę, że Legia i Lech szukają trenerów na podobnym poziomie.

Nie ma ich za wielu, których można być rozważać.
Skorza, Fornalik, Papszun. Może jeszcze jedno max dwa nazwiska. Tyle.

Imho mimo, że Michniewicza nie lubię, to jest on o jedną długość przed Skorżą - właśnie dlatego, że ma jaja (a nie ze względów warsztatowych, bo te mają imho w miarę porównywalne - ale tutaj też przewagi Skorży bym nie widział)

Także jeśli miałbym przedstawić swój wewnętrzny ranking trenerów to wyglądałoby to tak (oczywiście pytanie na ile pasują oni do danej drużyny)
1) Papszun, Ojrzyński
2) Fornalik, Brosz, Michniewicz
3) Skorża plus jeszcze z 10 może 20 nazwisk Magiera, Probierz, Brzęczek, Zieliński, Nawałka, Smuda itp - czyli Ci wszyscy z ligowym doświadczeniem itd. Tylko uwaga oni wszyscy są dla mnie na dłuższą metę marni (oczywiście każdy z innego powodu - na swój sposób)

Z tymże niektóre z tych nazwisk w grupach też są lepsze - gorsze
W stylu Brosz jest gorszy od Michniewicza
a Skorża lepszy od Rumaka, czy tam Wdowczyka - tylko że na dłuższą metę efekt będzie ten sam = ŻADEN Z NICH NIE ZAGWARANTUJE WEJŚCIA NA WYŻSZY POZIOM
Tutaj mówię o grupie 3 - bo obstawiam, że KAŻDY z trenerów w grupie 1 i 2 gwarantuje, że w perspektywie długofalowej prowadzony przez nich zespół będzie grał po prostu lepiej.

[Finiks]

Znamienna jest ta sytuacja z przejęciem drużyny dopiero po meczu z Legią.
Skorża już na starcie pokazuje, że cały czas jest miękką fokaczczią.

Przecież on przejęciem drużyny przed meczem z nami mógłby mega dużo dla siebie ugrać. Przedstawiłby się zawodnikom jako człowiek, na którego można liczyć w trudnym momencie. Pokazałby gen prawdziwego przywódcy. Ugranie u siebie remisu z Legią nie wymaga przy ich potencjale kadrowym wielkiego farta. Trochę pompki przed meczem, defensywna taktyka z nastawieniem na kontry do którym mają ludzi i może by ugrał zwycięski remis. On jednak wybrał bramkę z napisem "Gianfranco".

Dla nas dobrze. Gruba rysa już na samym wstępie. Szatnia nie zapomina takich zachowań.

Swoją szosą zastanawiam się który trener miałby jaja wyjść bezpośrednio na rozpędzoną Legię? Ojrzyński na 100%. Ktoś jeszcze?

[Sugarman]

Smuda objął Górnik Łęczna i przyjął piątkę na Łazienkowskiej w debiucie.

[Ivan Drugi]

Znamienna jest ta sytuacja z przejęciem drużyny dopiero po meczu z Legią.
Skorża już na starcie pokazuje, że cały czas jest miękką fokaczczią.

Przecież on przejęciem drużyny przed meczem z nami mógłby mega dużo dla siebie ugrać. Przedstawiłby się zawodnikom jako człowiek, na którego można liczyć w trudnym momencie. Pokazałby gen prawdziwego przywódcy. Ugranie u siebie remisu z Legią nie wymaga przy ich potencjale kadrowym wielkiego farta. Trochę pompki przed meczem, defensywna taktyka z nastawieniem na kontry do którym mają ludzi i może by ugrał zwycięski remis. On jednak wybrał bramkę z napisem "Gianfranco".

Dla nas dobrze. Gruba rysa już na samym wstępie. Szatnia nie zapomina takich zachowań.

Swoją szosą zastanawiam się który trener miałby jaja wyjść bezpośrednio na rozpędzoną Legię? Ojrzyński na 100%. Ktoś jeszcze?

Mariusz?

[PabloVK]

Pewno Polski Guardiola Probierz

[Benek]

Imho mimo, że Michniewicza nie lubię, to jest on o jedną długość przed Skorżą - właśnie dlatego, że ma jaja (a nie ze względów warsztatowych, bo te mają imho w miarę porównywalne - ale tutaj też przewagi Skorży bym nie widział)

Także jeśli miałbym przedstawić swój wewnętrzny ranking trenerów to wyglądałoby to tak (oczywiście pytanie na ile pasują oni do danej drużyny)
1) Papszun, Ojrzyński
2) Fornalik, Brosz, Michniewicz
3) Skorża plus jeszcze z 10 może 20 nazwisk Magiera, Probierz, Brzęczek, Zieliński, Nawałka, Smuda itp - czyli Ci wszyscy z ligowym doświadczeniem itd. Tylko uwaga oni wszyscy są dla mnie na dłuższą metę marni (oczywiście każdy z innego powodu - na swój sposób)

Z tymże niektóre z tych nazwisk w grupach też są lepsze - gorsze
W stylu Brosz jest gorszy od Michniewicza
a Skorża lepszy od Rumaka, czy tam Wdowczyka - tylko że na dłuższą metę efekt będzie ten sam = ŻADEN Z NICH NIE ZAGWARANTUJE WEJŚCIA NA WYŻSZY POZIOM
Tutaj mówię o grupie 3 - bo obstawiam, że KAŻDY z trenerów w grupie 1 i 2 gwarantuje, że w perspektywie długofalowej prowadzony przez nich zespół będzie grał po prostu lepiej.

Możesz jakoś uargumentować fakt stawiania wyżej tych dwóch trenerów nad np Fornalikiem ?

[alfa]

Chyba specjalnie Przesmycki czekał kilka kolejek, że z Lechem dać Frankowską ***** do sędziowania

[Grigol]

Chyba specjalnie Przesmycki czekał kilka kolejek, że z Lechem dać Frankowską ***** do sędziowania

Skandal jak dla mnie ale też i jasny przekaż dla Miodka, z motyką na słońce poszedł i teraz mamy efekt...

[Ivan Drugi]

Przegrał c h u j proces to musi odreagować.

[Robert E. Lee]

Skandal jak dla mnie ale też i jasny przekaż dla Miodka, z motyką na słońce poszedł i teraz mamy efekt...

Jaki niby efekt? To wcześniej nam nie sędziował?