Ekstraklasa

[Kijek]

Błaszczykowski z tą swoją banda przejmują Wiśle. Brat Blaszczykowskiego Prezesem... To tak w ramach doskonałej erraty do mojej dyskusji z jakąś Wislaczka sprzed dwóch miesięcy odnośnie czystych intencji Blaszczykowskiego w sprawie niegrania itd.

Jak to się pięknie układa i ułożyło.

[klochxx]

Jaki Ty jesteś niedojebany to aż szkoda myśleć. Pierdoliles całkiem o czym innym, tutaj gościu został właścicielem, wrzucił na prezesa brata to oczywiście wyszlo na twoje. Dobrze, że Boguś nie został bo byś w Krakowie z dworca na Reymonta na kolanach musiał zasuwać.

[TNTP]

Jaki Ty jesteś niedojebany to aż szkoda myśleć. Pierdoliles całkiem o czym innym, tutaj gościu został właścicielem, wrzucił na prezesa brata to oczywiście wyszlo na twoje. Dobrze, że Boguś nie został bo byś w Krakowie z dworca na Reymonta na kolanach musiał zasuwać.

A nie został ?

[Robert E. Lee]

Intencje w sprawie "grać czy nie" w końcu wychodzą, i pierwsze skrzypce gra cybermarian. Wiśle się nie kalkuluje i tyle. Tydzień temu jeszcze było mydlenie oczu, że chodzi o dogadania szczegółów, dopracowanie wszystkiego, zdrowie zawodników. Ale hamulce już puściły i widać wszystko jak na dłoni. Dajcie mi kase bo mam horom Wisłe, a płacenie za osiągnięcia jest nie fair. A w ogóle to my tak fajnie gramy, nie żadna autologia, więc tym bardziej płacenie za granie niesprawiedliwe.

Nie chce grać to niech nie gra, zrobią protest, to tym bardziej będzie mógł poświecić ryjem w mediach i popierdolić te swoje binarne farmazony. Morawiecki chce powrotu ekstraklasy, to go na miękko zrobią gwiazdą TVNu jak zacznie płakać i postawi się reżymowi.

Prezes Rakowa

- W warunkach wojny potrzebne są decyzje, a nie demokracja, Nie sądzę, by ktoś pytał sprzedawców w sklepie z ubraniami, czy chcą wracać do pracy, czy może woleliby jeszcze posiedzieć sobie w domu.

I tyle w temacie.

[Kijek]

Przecież Wisła od początku grać nie chciała wbrew temu co ktoś tutaj twierdził. I jeszcze ten Błaszczykowski ze swoim oświadczeniem. Teraz po paru tygodniach wyszlo co i jak. Te jego szczere intencje.

A ten Krolewski to młodsza wersja Mioducha. Nie da się go słuchać.

Moskal z ŁKSu też się osmieszyl swoją wypowiedzią. Łukasiewicz z Arki teraz też.

[Tomereek]

Przecież Wisła od początku grać nie chciała wbrew temu co ktoś tutaj twierdził. I jeszcze ten Błaszczykowski ze swoim oświadczeniem. Teraz po paru tygodniach wyszlo co i jak. Te jego szczere intencje.

A ten Krolewski to młodsza wersja Mioducha. Nie da się go słuchać.

Moskal z ŁKSu też się osmieszyl swoją wypowiedzią. Łukasiewicz z Arki teraz też.

Ten Królewski to słup. Wszystko wskazuje na to, że Blaszczykowski ładuje w klub wszystkie swoje oszczędności

[Tuzin]

Niepokoi mnie trochę brak jasnej procedury co w przypadku jak w trakcie u kogoś stwierdzą zakażenie. Bo brak procedury oznacza, że przerywamy rozgrywki niestety.

[Bąbel 1987]

W kilku miejscach było opisywane, że traktuje się takiego delikwenta jak kontuzjowanego gracza. Piłkarz jest izolowany, a drużyna gra dalej.
Tylko co w momencie jak zachoruje trener, trzech bramkarzy, czy generalnie pół składu? Tego już nie podali

[e(L)egion]

W kilku miejscach było opisywane, że traktuje się takiego delikwenta jak kontuzjowanego gracza. Piłkarz jest izolowany, a drużyna gra dalej.

To chyba myślenie życzeniowe osób, które chcą aby to wszystko ruszyło i doszło do szczęśliwego końca. Ja nigdzie nie widziałem oficjalnie takiej wykładni i obawiam się, że sanepid nie poszedłby na takie rozwiązanie. No chyba że rządzący dadzą jakąś dyspensę piłce nożnej w tej sprawie, choć to mogłoby być ryzykowne, bo zaraz inne osoby chciałby takiego rozwiązania dla swoich branż.

[Kijek]

Ciekawi mnie też fakt czy kluby nie będą ukrywać ewentualnych przypadków jak piłkarz jakiś się zaraz. I czy przewidziane będą jakieś (jakie?) kary jak się okaże, że klub ukrywał zarazonego, który grał.

[Majkisek]

W kilku miejscach było opisywane, że traktuje się takiego delikwenta jak kontuzjowanego gracza. Piłkarz jest izolowany, a drużyna gra dalej.
Tylko co w momencie jak zachoruje trener, trzech bramkarzy, czy generalnie pół składu? Tego już nie podali

A jak to ustalili w Bundeslidze? Niemcy chcą wystartować dużo wcześniej, więc jest duża szansa, że będziemy mieli gotowy wzorzec. Choć zdaję sobie sprawę, że u nich część piłkarzy/sztabu już się uodporniła.

[Skw_]

Ciekawi mnie też fakt czy kluby nie będą ukrywać ewentualnych przypadków jak piłkarz jakiś się zaraz. I czy przewidziane będą jakieś (jakie?) kary jak się okaże, że klub ukrywał zarazonego, który grał.

Ten plan ma tyle dziur, że to po prostu nie ma prawa wypalić.

[Kijek]

Ten plan ma tyle dziur, że to po prostu nie ma prawa wypalić.

Zahorski go przygotowywał więc oczywiste jest to dla wszystkich.

Fajnie, że będą grać ale tam jest tyle niekonsekwencji i braku spójności...

[Budyń_70]

Trzeba trzymać mocno zaciśnięte graby, aby wszystko wypaliło, bo nam powinno najbardziej na tym aby wyszło zależeć.

[Tuzin]

W kilku miejscach było opisywane, że traktuje się takiego delikwenta jak kontuzjowanego gracza. Piłkarz jest izolowany, a drużyna gra dalej.
Tylko co w momencie jak zachoruje trener, trzech bramkarzy, czy generalnie pół składu? Tego już nie podali

Gdzie niby?