Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
Ja nie Mario umiem się przyznać do błędu. Więc przyznaje.
Ty akurat jesteś King Kongiem bastionu rzetelnego kibolstwa, więc nie ma to znaczenia. Śmieję się z innych chujków.
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle." Janusz Waluś - czekaMY!
Mam wielką nadzieję że nasze asy oglądały ten mecz... imponujący pokaz walki i determinacji Korony. Jak oni ryli te boisko... aż ciśnie się na usta parafraza Wójta wślizg, wślizg i jeszcze raz wślizg... Tak się zapierdala Panowie... Tak gra się z jajami. 7 tak wybieganych i wyrytych spotkań i mistrz jest w zasięgu ręki... No ale to trzeba grać właśnie z takim sercem jak dziś Korona..
Oni na własnej skórze się przekonali jak zaangażowaniem ich ogrywały mniejsze potęgi niż Korona. Niczego ich to nie nauczyło.
Komisja sędziowska forumowego Lecha mogła by się wypowiedzieć czy takie karne jaki dla nich dziś był się gwiżdże. Jestem ciekaw ich opisów gdyby nam takiego podyktowali:
"koleś otarł rękoma plecy rywala i karny!!!"
Żeby nie było wg mnie sędzia się wybroni z decyzji
To się okaże jutro ,bravo Korona ,mam nadzieję że inne zespoły też będa walczyć z Lechem i Jagą do końca,jednak jesli sami nie będziemy wygrywać to spółdzielnia zrobi to za nas . Tak jak to było w 2015 .Mamy naprawdę cięzki kalendarż i dzisiejsza porażka Lecha niewiele zmienia bo dalej musimy wygrywać kolejne mecze. Teraz panowie piłkarze jest czas pokazać charakter.Tylko mistrzostwo może zmazać plamę jaką graliscie ostatnio
Trener, Moralny Mistrz Polski 2018, Mistrz Lata 2017 i rundy zasadniczej 17/18(dużo tych tytułów wygrali, starczy im) po meczu:
Korona oddała 1 strzał i od razu zdobyła bramkę. To nie był nasz mecz, Korona wygrała szczęśliwie i chciałbym kiedyś wygrać z Lechem tak szczęśliwie, jak dziś wygrała Korona. My chcąc wygrać musimy sobie stwarzać wiele sytuacji [...]
Trener Lettieri twierdzi, że jego taktyka była super, ponieważ wygrali. Gdyby przegrali, to by tak nie mówił
Odniosę się do najśmieszniejszej części jego wypowiedzi, czyli, że gdyby Korona przegrała, to Lettieri by nie gadał, że mieli dobrą taktykę. No cóż, to może mieć związek z tym, że gdyby przegrali, to taktyka okazałaby się niewłaściwa...
Ja nie wiem w czym gość ma problem, że pierwszy strzał korony dał jej gola. Przecież to nie jest tak, że oddali jeden strzał. Korona zagrała mądrze i przede wszystkim wybiegała sobie ten punkt. Diaw chciał bardzo Lechowi pomóc, ale mu się nie udało.
Warte odnotowania. W 3 meczu z rzędu pomiędzy Lechem a Koroną podytkowany jest rzut karny który nie przynosi gola bo bramkarz to wybronił. To także trzeci mecz z rzędu pomiędzy tymi zespołami w którym pada tylko jeden gol. To także pierwsze, historyczne zwycięstwo Korony na stadionie w Poznaniu. Ostatnia porażka Lecha u siebie to mecz z nami po pamiętnym golu Hamalainena <3
Teraz spece oznajmią, że podejdziemy do meczu w Poznaniu z przewagą 2 pkt.
Chvj, że jeszcze ze 3x TOP3 pogubi punkty
Za tydzień Poznań wyjazd, a wiadomo jak im idzie
Brama do MP nam się właśnie otworzyła, tylko skorzystać trzeba! Jeszcze tylko w Białymstoku jakiś remisik i będzie bardzo miło
Nie oglądałem dzisiaj Amiki z Koroną, natomiast ze skrótu wynika wyjątkowa indolencja strzelecka obu stron. Być może Korona mądrze postawiła autobus? A może jak to ostatnio bywa, Amika nie wytrzymuje presji widząc gąskę tuż tuż przed wyciągniętymi łapkami? Pewnie jedno i drugi jednocześnie?
Na szczęście nie stawiałem bo bym umoczył, nie wymyśliłem zwycięstwa Korony, a buki płacą 10:1 za Koronę!
Z końmi się nie kopię bo przegram, z idiotami staram się nie dyskutować bo sprowadzają dyskusję do swojego poziomu, na argumenty ad personam staram się nie reagować, patrz wcześniejsze punkty - no i tylko krowa nie zmienia zdania ...
Brama do MP nam się właśnie otworzyła, tylko skorzystać trzeba! Jeszcze tylko w Białymstoku jakiś remisik i będzie bardzo miło
Nie chcę psuć imprezki, ale czy ten wynik, na dzień dzisiejszy, nie oznacza jedynie, że zamiast zwycięstwa w Poznaniu możemy zagrać na remis? A i to przy założeniu że Jagę na wyjeździe wciągamy nosem na luziku i palcem w dupie.
„Chciałem, by Warszawa była wielka (…) I dziś widzę ją wielką…”
To jest ekstraklasa, tutaj może być tak, że mecz w Poznaniu będzie o drugie miejsce, bo Płock sobie kolejkę wcześniej zapewni mistrzostwo. Tutaj się wszystko może zdarzyć.
Co ciekawe, gdyby dalej było dzielenie punktów, to pomiędzy 1 a 8 zespołem byłoby równe 6 punktów różnicy, gdyby Zagłębie wygrało, a utrzymałby się wynik z Poznania, to o mistrzostwo walczyłoby 8 zespołów. To lepsze niż Top Six w Premier League.
Jutro nasi muszą po prostu wybiegać wygraną. Liczą się tylko 3 pkt.
Co do odpuszczania, to zobaczycie jak to będzie wyglądało pod koniec mistrzowskiej rundy, gdy jakiś zespół będzie decydował o mistrzostwie dla Legii albo Lecha.
Już niektórzy chyba zapomnieli jak w Zabrzu Górniczek się rozkraczył przed lokomotywą 3 lata temu, aby tylko Legia nie zdobyła mistrzostwa.
Dlatego tym bardziej trzeba liczyć tylko na siebie i nie oglądać się na innych, bo inne kluby w razie co za Legię nie będą "umierać". Golić po kolei frajerów i mistrz zostanie w Warszawie.
Inni najwyrazniej zapomnieli, ze Gornik w rundzie finalowej byl tragiczny (bilans 1-1-5), a w przywolanej kolejce Legia remisujac w Gdansku nie zrobila nic, zeby zawalczyc o MP.
Dajmy sobie spokoj z tymi teoriami rodem z Poznania jak to wszyscy zawsze odpuszczaja mecze byleby Legia nie zdobyla MP. Prawda jest taka, ze jak Legia punktuje konkretnie, czyli ~2,2 pkt/mecz to zdobywa MP. Jesli nie (~1,9 pkt/mecz w 2014/2015) to MP zdobywa ktos inny. Niech graja swoje zamiast miec pretensje do innych (jak np zenujace swietowanie bramki strzelonej przez Kucharczyka Gornikowi wlasnie w 2015).
A ja jestem jeszcze ciekaw jednego. Ciekaw jestem płaczu(wiadomo gdzie) gdyby to zamiast Lecha wczoraj była Legia i to ona by "dostała" takiego karnego na Finie z tą samą "drugoskładową" Koroną. Daję sobie coś tam uciąć, że Hama się położył a rywal mu tylko lekko masował barki. Sędziowie, VARsawa, itd.
Komentarz