Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
Najbardziej to trzeba o Choto się martwić żeby jakiejś głupiej kartki nie wyłapał bo nie wyobrażam sobie że na Wisłę w pierwszym składzie wyjdzie Kumbev
tak szczerze to chyba najgorszą stratą byłaby strata pączka,bo wreszcie zaczął biegać,a co do Wisły to dawno tak słabej Wisły nie widziałem,my gramy żenująco słabo,ale oni naprawdę jeszcze gorzej,co do Grzelaka niech dostanie kartkę ,Mięciel o klasę lepszy od niego
Wisła przegrała po raz szósty w sezonie. Tytuł mistrzowski mimo 6 porażek zdobyła ostatnio właśnie Wisła ale było to prawie 10 lat temu, w sezonie 2000/01, więc nie za wesoło to wygląda dla krakusów
Moim zdaniem na papierze mamy największe szanse na mistrza. Szczerze mówiąc dzisiejszy wynik mnie strasznie zaskoczył, Wisła jest jeszcze słabsza niż my i tutaj powinniśmy upatrywać swojej szansy. Wiadomo, że z Ruchem trzeba wygrać (jeśli chcą zdobyć puchar to raczej nie będzie to trudne, ale wszyscy wiedzą o słynnej 'presji'). W kolejnej kolejce mamy Wisłę, więc tu oczywiste że musimy wygrać, później Groclin - wiadomo, z ich formą to powinniśmy ich roznieść, ale mecz u nas pokazał jak nasi grajkowie się spinają na derby (można to usprawiedliwić głupim jasiem na ławce trenerskiej) i w ostatniej kolejce zostaje GKS, który nie gra o nic. Oczywiście liczę także, że Lech coś straci, ale jakoś specjalnie o nich się nie martwię bo pewnie i tak coś przegrają/zremisują. Szkoda by było to przegrać. Chyba mamy teraz najlepsza szanse w tym sezonie na mistrza. Chociaż pewnie przegramy z Ruchem i skończą się marzenia, ale podobnie miało być przed Korona
Jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele, tak nielicznym.
Znając życie przegrają, Lech wygra i po sprawie. Chociaż dobrze by było gdyby się tak nie stało, bo wtedy Lech ma punktową stratę do nas, a my 3 punktową do Wisły. Za tydzień z Wisłą, przy ewentualnym niepowodzeniu możemy ratować się meczami z "Czarnymi" i GKSem.
Ale prawdą jest że z naszym składem to my ani ekstraklasy, ani pucharów nie zwojujemy.
Legia zdobędzie mistrza i nastaną złote czasy po wielkich wzmocnieniach latem A to wszystko będzie zasługą ITI
A już tak poważnie, jeśli wygrają dzisiaj z Ruchem to dla mnie będą głównym faworytem do majstra, byle tylko pojechać Wisłę za tydzień, a o Lecha nie ma co się martwić, bo na pewno gdzieś się potknie.
I kolejny mundialowy rok z mistrzem dla Legii... I wtedy się obudziłem
Legia jak już wtapia majstra, to przynajmniej zadba, żeby kibice nie spali spokojnie. Wszystko się zdawało pozamiatane, a tu znowu rozbudzone nadzieje.
W zeszłym roku też tak było - mistrz do przerwy, a potem wielki ****. Jak zwykle.
I kolejne świeżutkie trofeum dla Legii Poprzednio też tak było - nowe trofeum zdobywała Legia, potem używane rok przez Legie trzykrotnie Wisła i dostawała je na własność
Oby ligi nie wygrała Wisła, po prawdzie to tylko Lech ostatnimi czasy nas nie kompromituje w pucharach, myślę że nawet bez Lewego coś mogą powalczyć.
Święte słowa
Lech jaki jest, taki jest, ale oni mają bardziej realne szanse na puchary niż Wisła. Ona za prawie każdym rokiem ma szanse i jej nie wykorzystuje. To mnie denerwuje, bo ona, tak jakby tylko zabiera szanse dla innych a przy okazji robi źle dla polskiej ligi. Legia jest przynajmniej znana w Europie i takie klubiki ze słabszych lig wschodnich mogą podejść lekko bojaźliwie do konfrontacji z nami.
Chociaż sam nie wiem czy mam wierzyć w to co napisałem o Legii.
Piast ''niespodziewanie'' prowadzi w Gdańsku (wredne buki wykrakały). Jednak walka o konkretny cel daje niesamowitą motywację .
Ciekawe jakie nastroje na trybunach. Wkurzenie z powodu wyniku czy radość ze spuszczania Arki?
Sądzę, że dla kibiców Lechii wynik był sprawą dość drugorzędną. Nie wiem jak styl gry (prawdopodobnie fatalny - tak stwierdził ich trener)
No a u nas pozamiatane raczej. Kto tam się wypowiadał o sporych szansach na Majstra?
Legia jest przynajmniej znana w Europie i takie klubiki ze słabszych lig wschodnich mogą podejść lekko bojaźliwie do konfrontacji z nami.
O Legii juz dawno zapomniala cala Europa,i nie sadze by jakis klub podchodzil bojazliwie do jakiegokolwiek klubu z naszej ligii ktora stala sie przerazliwie slaba.
Ważne, żeby kto inny spadł, a póki co prowadzą z Jagą
Drwi sobie z nas pyszny nieprzyjaciel i odważny jest, bo za rzeką stoi. Przeszedł morze, żeby Polskę uciemiężyć, pokażę mu więc, że i Polakom rzeki nie przeszkadzają wypędzić najeźdźcy. Bracia! Dla odważnych droga na drugi brzeg taka sama jest przez most, co przez wodę. Komu Ojczyzna miła, za mną!
Komentarz