Ekstraklasa

[BlackAdder]

Kurde, sądząc po awatarze @Finiks tuż przed końcem rozgrywek zmienił sympatie klubowe. Czyżby jako kibic sukcesu wyczuł pismo nosem?

W każdym razie ja się cieszę, że nie mogę być za tydzień na meczu. Od lat 96 i 97 mam awersję na takie spotkania

[Yevaud]

I po meczu Korony z Wisłą gdzie Ci wszyscy co chcieli Wolskiego?

Czy to możliwe, że zagrał Wolski gorzej niż Duda? Da się?

[Antares]

A gdzie ci wszyscy co pisali przed rundą mistrzowską, żeby nie pierdolić, bo nie ma opcji, żebyśmy z Piastem to mistrzostwo przegrali? Teraz nie ma innej opcji jak zwycięstwo, bo w przypadku remisu czeka nas jeszcze ten nieszczęsny Gdańsk gdzie po raz kolejny moglibyśmy stracić mistrzostwo.

I cieszmy się, że ten Covilo w doliczonym czasie urwał im dwa punkty.

[Bugi B.]

Jeb..e gliwickie skunksy.
Nie daruję im tego. W niedzielę będę im cisnął ponad miarę.

Ja dzis juz zaczalem... szkoda tej poprzeczki czy strzału Nunesa...

[Zohan]

Obejrzałem mecz Piast -Pogoń oglądam teraz skrót i nie mogę nadal uwierzyć, że koleś o motoryce Dvalishiviliego jest zawodowym piłkarzem i gra w czołowej drużynie ligi, która uchodzić chce za poważną. W dodatku ma na koncie trochę tych wystepów i goli też swego czasu trochę nastukał. Chyba nawet Sagan pomimo wieku jest szybszy i bardziej zwrotny.

[arczi]

Jeb..e gliwickie skunksy.
Nie daruję im tego. W niedzielę będę im cisnął ponad miarę.

Zmienić ci też status pod nickiem?

[Kucharz]

A gdzie ci wszyscy co pisali przed rundą mistrzowską, żeby nie pierdolić, bo nie ma opcji, żebyśmy z Piastem to mistrzostwo przegrali?

A to już to mistrzostwo przegraliśmy?

[WKR]

Znam mentalność naszych pizdeczek. Czyżbyśmy właśnie przegrali mistrza?

[Tuzin]

Do kurwy nedzy - zeby miec tego mistrza musimy WYGRAC U SIEBIE Z PIASTEM GLIWICE I POGONIA SZCZECIN.

[Axel]

Do czego to doszło. Żeby o mistrza walczyć z Piastem Gliwice. Dobrze, że nie z Podbeskidziem albo Górnikiem Łęczna.

[zie(L)ak]

A gdzie ci wszyscy co pisali przed rundą mistrzowską, żeby nie pierdolić, bo nie ma opcji, żebyśmy z Piastem to mistrzostwo przegrali? Teraz nie ma innej opcji jak zwycięstwo, bo w przypadku remisu czeka nas jeszcze ten nieszczęsny Gdańsk gdzie po raz kolejny moglibyśmy stracić mistrzostwo.

I cieszmy się, że ten Covilo w doliczonym czasie urwał im dwa punkty.

Ja jestem i bije się w piersi, jeszcze nie przegraliśmy, ale i tak nie sądziłem że zagrożeniem będzie Piast mimo tego że nam odjechał punktowo. Cóż, za tydzień boisko zweryfikuję kto zasłużył na mistrza.

[Hermit]

Do czego to doszło. Żeby o mistrza walczyć z Piastem Gliwice. Dobrze, że nie z Podbeskidziem albo Górnikiem Łęczna.

Jeśli nasi piłkarze będą mieli za tydzień takie podejście, to ujebią to mistrzostwo. Gliwice zasłużyły na ten mecz - widać, że w przeciwieństwie do Lecha z zeszłego roku, nikt się przed Piastem nie kładzie, grają siermiężny ale skuteczny futbol. Dlatego trzeba na nich wyjść tak jak na klasyk, z Lechem czy Wisłą.

[Krz Ysz Tof]

Do czego to doszło. Żeby o mistrza walczyć z Piastem Gliwice. Dobrze, że nie z Podbeskidziem albo Górnikiem Łęczna.

Lepsze czasy to tylko walka o mistrza z Zagłębiem i o podium z Bełchatowem...

[piejo kury piejo]

Już nawet finał PP z ziemniakami zszedł na plan dalszy, bo do tego czasu myślałem że jednak zagramy z nimi mając względny "spokój" w lidze.

[Koko]

Od dawna czytając komentarze stricte piłkarskie na temat Legii szyderczo się uśmiecham. Po 4:0 rozkminki na kogo wpadniemy w eLM. Po 0:0, że pedały. Ta liga jest dla mnie tak buraczana, że nawet zdobycie w niej mistrzostwa nie spowoduje, że zacznę z piłkarzami przybijać piąteczki i skandować ich nazwiska. Z takim składem i budżetem już powinniśmy świętować mistrzostwo i nawet jak piłkarze je zdobędą dla mnie nie zmażą kiepskiego obrazu tego sezonu. Dla mnie to po prostu obowiązek i mi na tym zależy, bo w historii Legii będzie kolejne mistrzostwo, ale o tym, że zdobył je Rzeźniczak, Duda czy ktoś inny kompletnie pamiętać nie będę. Nie utożsamiam się z tymi zawodnikami kompletnie i nie sądziłem, że mecz z Piastem będzie decydujący o tytule. Nawet nie chcę myśleć na jakim stresie pojadą znów (!) do Gdańska nasi kopacze jak go nie wygrają. A tam już wszystko jest możliwe, tym bardziej, że Lechia na mecze z Legią zawsze wychodzi naładowana podwójnie. Legia jeśli wygra ligę to w moim przekonaniu tylko słabością innych rywali, bo w tej lidze nie widać obecnie potentatów. Jeden bardzo klasowy rywal i myślę, że Legii nie byłoby tak łatwo o kolejne sukcesy. Zamiast polegać na tym, trzeba po prostu budować mocną drużynę i eliminować słabe ogniwa po każdej rundzie, bo jak dla mnie ten zespół jest po prostu nijaki. Nawet nie marzę w takim składzie o LM, bo jak dla mnie zwyczajnie Legia jest teraz na to za słaba. W lecie bez porządnych wzmocnień ten zespół nie zrobi progresu na miano LM i w tym cała nadzieja, że prezesi sięgną trochę do kieszeni. Wygranie tej ligi przez Piasta to by było naprawdę niezłe podsumowanie poziomu polskiej piłki podwórkowej... Aż strach pomyśleć ich wyniku w eLM, bo wątpię by przeszli więcej niż 1 rundę.