Ekstraklasa

[piejo kury piejo]

Sytuacja zmienna niczym w kalejdoskopie, niedawno w strefie spadkowej był Lech, teraz Wiśle udało się wywinąć, za to w Chorzowie mają kłopoty. Poraz kolejny ujawnia się niekompetencja włodarzy, którzy w ogóle byli skłonni doprowadzić do tak dramatycznej sytuacji finansowej i poraz kolejny miasto musi wziąć klub na barki, dodajmy na to miasto które już przebudowuje jeden stadion na 50 tys, a drugi przy Cichej ma w planach. Prawdopodobnie kasa zamiast na stadion zostanie przeznaczona na ratowanie klubu.

[looking1916]

To jest żenada, że tyle kasy dostają od miasta, ale z drugiej strony Piast też chyba dostał ok. 10 mln zł. Poza tym, po co im w Chorzowie nowy stadion? Nie mógłby Ruch grać na Stadionie Śląskim (gdy go w końcu wyremontują )?

Moim zdaniem liga powinna być na tyle drużyn co w np. Szkocji. 10 drużyn, które nie mają powiązań z miastem, bo jest to chore. Ruch, Korona mogą liczyć na wsparcie miasta, a duże kluby (My, Amica czy Wisła) nie mają takich przywilejów.

Czy jeśli jutro wygramy z Lechią, to już mamy zapewnione 1 miejsce? Zakładając, że Piast też wygra.

[Majkisek]

Moim zdaniem liga powinna być na tyle drużyn co w np. Szkocji. 10 drużyn, które nie mają powiązań z miastem, bo jest to chore. Ruch, Korona mogą liczyć na wsparcie miasta, a duże kluby (My, Amica czy Wisła) nie mają takich przywilejów.

Ty tak na poważnie? Rozumiem, że wszystkie w/w kluby, stadiony sobie pobudowały dzięki własnym setko milionowym wpływom? Może zadam inne pytanie. Wymień mi jeden polski klub, który postawił sobie Arenę z własnych pieniędzy.

[looking1916]

Ty tak na poważnie? Rozumiem, że wszystkie w/w kluby, stadiony sobie pobudowały dzięki własnym setko milionowym wpływom? Może zadam inne pytanie. Wymień mi jeden polski klub, który postawił sobie Arenę z własnych pieniędzy.

No dobra, ale po co Ruchowi stadion? Jak obok jest Stadion Śląski?
Oczywiście, że wszystkie stadiony u nas były budowane z pomocą lub przez miasto, ale miałem na myśli dofinansowania takie jak dla Ruchu czy Korony.

[Majkisek]

No dobra, ale po co Ruchowi stadion? Jak obok jest Stadion Śląski?
Oczywiście, że wszystkie stadiony u nas były budowane z pomocą lub przez miasto, ale miałem na myśli dofinansowania takie jak dla Ruchu czy Korony.

A po co Legii stadion, skoro obok jest Narodowy?
Czym różni się dofinansowanie takie jak dla Ruchu czy Korony od dofinansowania na stadion, z którego klub może czerpać zyski? Może jedynie tym, że w pierwszym przypadku dajesz rybę, w drugim wędkę. Jednak tak naprawdę to w pakiecie z wędką jest od razu przynęta, na którą tylko skończony osioł nie złowi. Problem w tym, że w Polsce tylko my oraz pewnie Lech jako tako na tę wędkę łowimy. Reszta na te stadiony nie zasługuje.

[Bonhart]

Lech chyba sklada bron... Jeszcze pol godzinki i dostana u siebie w pale z tymi barszczami z Wroclawia.

[Ljubo-jad]

Albo faktycznie tacy słabi albo robią wszystko żeby mecz z Nami był w Poznaniu. I wcale bym się nie zdziwił jakby o to im chodziło.

[tomeck3145]

Proste. Półtora punktu kosztuje w Poznaniu półtora miliona z dnia meczowego przeciwko Legii ("przyszliście chamy..."). Co prawda kosztem pucharów, ale te z kolei za darmo też nie są - wypad pod granicę Mongolską albo na gejzery to konkretne "bejmy", a wynik wcale nie jest oczywisty.

[b.]

Ja bym się tu nie doszukiwał żadnych teorii spiskowych. Po prostu są słabi. Zresztą jak cała ekstraklasa. Wystarczy spojrzeć w tabelę - tutaj w zasadzie każdy może wygrać z każdym.*

* nas oczywiście do tego nie wliczam

[IX14]

Żeby nie zaczęli grać od 2 maja czasem, natomiast Pogoń jak zwykle remis.

[piejo kury piejo]

Ale w końcówce siedli na Śląsk.

Rumakeiro wraca z tarczą do Wrocka.

[FCB]

Ty tak na poważnie? Rozumiem, że wszystkie w/w kluby, stadiony sobie pobudowały dzięki własnym setko milionowym wpływom? Może zadam inne pytanie. Wymień mi jeden polski klub, który postawił sobie Arenę z własnych pieniędzy.

Termalica

Liczę po cichu, że Miedziowi urwą u siebie jakiś punkt z Piastem. Oby Nasi tylko nie spier... sprawy.

[pchorseba]

Słabi słabością. Ale przejrzałem dane 90 minut i w Poznaniu w całym sezonie mieli tylko 2 mecze na które weszło więcej niż 20000 ludzi oraz jeden na którym było 41000 ... Czyli mecz z Legią im się po prostu bardzo opłaca.

[looking1916]

Śmiesznie będzie, jeśli nikt Amiki nie wyprzedzi i zostaną na tym 6 miejscu. W ogóle takie mecze mocno "śmierdzą", bo Śląsk:

– ostatni mecz wygrał w połowie lutego,
– ostatni mecz na wyjeździe wygrał jeszcze w grudniu,
– w rezultacie czego znajdował się nieustannie w strefie spadkowej lub w jej bezpośrednim sąsiedztwie.

Ale może też ta niedyspozycja ich wynika z licznych kontuzji i wąskiej ławki rezerwowej. Albo Urbana dopadł syndrom tego, co kiedyś było u nas, że nie potrafił poradzić sobie z pożarem, gdy się paliło, nie potrafił wpłynąć na szatnię i nią wstrząsnąć.

A po co Legii stadion, skoro obok jest Narodowy?
Czym różni się dofinansowanie takie jak dla Ruchu czy Korony od dofinansowania na stadion, z którego klub może czerpać zyski? Może jedynie tym, że w pierwszym przypadku dajesz rybę, w drugim wędkę. Jednak tak naprawdę to w pakiecie z wędką jest od razu przynęta, na którą tylko skończony osioł nie złowi. Problem w tym, że w Polsce tylko my oraz pewnie Lech jako tako na tę wędkę łowimy. Reszta na te stadiony nie zasługuje.

No właśnie i sam sobie odpowiedziałeś. A jak napisał kolega wyżej, przykład Termaliki.

[Tuzin]

Też mi to przeszło przez myśl, że kombinują żeby z nami grać u siebie, ale to jednak niedorzeczne. Nie prościej było wyprzedzić cienką Pogoń która pół godziny wcześniej zremisowała, a na końcu gra z nami? Zresztą dla 1,5 mln (na tyle więcej wyceniam u nich dzień meczowy z nami od "zwykłego") nie opłaca się tak ryzykować, bo za dużo czynników musi się zejść żeby wylądowali na odpowiednim miejscu.
Po prostu są ciancy. Kolejna cianka drużyna która dostaje za darmo mistrza a potem jej to wychodzi czkawką przez 3 sezony (vide Śląsk).