Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
Niemniej w obecnej reformie rozgrywek to nadal gówniana przewaga ledwie 3-4 pkt, także o realnej przewadze można myśleć dopiero na wiosnę, jesień stoi na ostrzu noża.
Teraz przed nami mecz który pokaże rzeczywistą siłe Legii:
1. Z zespołem z którym od zawsze nam się ciężko grało, solidnym w obronie
2. W dodatku uskrzydlonym po zwycięstwie 2:0 z Lechem
Także jest to najwieksza z możliwych prób prawdy. Jeśli ją przejdą, to już nie powinno być im nic straszne.
Ostatnia runda Skorży w Legii: zaczynamy z przytupem z ligowym rywalem-4:0 we Wrocławiu. Im dłużej trwała runda tym większe gówno było. Tak mi się przypomniało, zupełnie bez powodu.
Nie wygrać tej ligi byłoby skrajnością i wcale nie pisze tego na gorąco. W tamtym sezonie lech zdobył mistrzostwo tylko dlatego, że zagrał kilka meczy życia a my - mieliśmy dłuższy kryzys. Tylko spełniając te dwa wymogi, mistrzostwo mógł zdobyć ktoś inny niż my - nasz kryzys i rywal, który pod wpływem ekstazy, entuzjazmu i szczęścia jest w stanie wygrać pare meczy w rundzie mistrzowskiej. Wystarczy zdobywać ponad 2pkt. na mecz co w tej niepoważnej lidze przy małej rotacji jest oczywistością - żeby odskoczyć na kilkanascie pkt.
Ostatnia runda Skorży w Legii: zaczynamy z przytupem z ligowym rywalem-4:0 we Wrocławiu. Im dłużej trwała runda tym większe gówno było. Tak mi się przypomniało, zupełnie bez powodu.
Ale przecież:
[QUOTE]Skorż ama głowe i zbuduje wielkiego Lecha[/QUOTE ]
A wiecie dlaczego tak zagrali ? Skorża przygotował formę drużyny na druga rundę eliminacji LM, mając w pamięci boje z Levadią kiedy prowadził Wisłę. Wszyscy psioczyli na Berga, a Maciuś chciał mieć przynajmniej szanse na dostanie się do LE. Dlatego Lech zagrał swój najlepszy mecz na początku sezonu, a od 5 kolejek gra padakę.
Zresztą, w tamtym sezonie przegraliśmy mistrzostwo przez nadmierną rotację, przygotowywanie formy na Ajax i parodystę Sa, który swoje musiał mieć zawsze na wierzchu.
W tym roku na pewno nie powtórzy się :
- rotacja - widać, że Berg się ogarnął, a może to dzięki innej funkcji Żewłakowa, który temperuje co niektóre pomysły naszego Fergusona;
- Orlando "święta krowa" Sa - najbardziej przeceniany zawodnik w Legii;
- przygotowanie fizyczne - widać to na pierwszy rzut oka, że jest inna dynamika, choć oczywiście to początek sezonu i nie ma co zapeszać, ale jest dobrze, nawet bardzo
Życzę Amice awansu do LE. Wtedy zapewnimy sobie zwycięstwo jeszcze przed rundą mistrzowską, bo napinacze nie załapią się nawet do pierwszej ósemki.
Bardzo dobry wynik Lecha dla nas, jutro na pełnym zaangażowaniu podejść do Wisły i zrobić wszystko co tylko możliwe aby 3 pkt zgarnąć i powiększyć przewagę.
Komentarz