Ekstraklasa

[pzk]

Myślałem, że Grosicki kiedyś zmądrzeje, ale to chyba nierealne.

[Z.]

Po oglądnięciu tego "widowiska" naprawdę nie trzeba być ekspertem piłkarskim by zobaczyć, że coś było nie tak: wiślacy sami się przewracają w swoim polu karnym, wbiegają na siebie itp.

Takich meczów jest mnóstwo. Pamietam jak kiedys Telichowski w Grodzisku podał do Frankowskiego (czy za lekko do bramkarza) i ten biegl połowe sam na sam na bramkarza. Albo ostatnia kolejka, idiotyczne zachowanie obronców Arki i gol na 1-1 Odry (Moskal). Owszem, w zbiorze są tez również maksymalne wałki - ale to nie jest wystarczajacy dowód, zeby stawiać taka teze.

Pewna rzecz rozumiem:Wam legionistom jest na pewno trudniej być obiektywnym w tej kwestii.

Zalezy co rozumiemy przez obiektywność. Uwazam, ze Legia wtedy zdobyla mistrza i zawsze tak bede uważał. Wałki były i bedą. Nie wiem ile wtedy meczów kupili - jakby tylko kupowali to grali by w Europie jak Lech, nie byloby meczów z Sampdorią czy Aberdeen.

Pisałem Ci wyzej. W tamym sezonie mistrzostwo zdobyl rzekomo Lech. Wygral 7-1 (!) z Hutnikiem, 10-0 (!) w dwumeczu z Jagą i 6-1 derby. Zdobyl BRAMKAMI.

I co? Czyste? A moze nie? Moze tak samo się wywracali i kładli? I jakos sie nikt nigdy nie przyczepil.

O co mi chodzi? O to, ze nie jestem w stanie zrozumieć jaka jest róznica miedzy (ewentualnym) kupowaniem Legii meczu z Wami i ŁKS z Olipią a meczami Lecha z HKS itp. Dlaczego tych ukarano, a tamtych nie? Pewnie siła dowodów byłaby taka sama jakby sie wzieli za wymienione przez mnie mecze. Zadna. Ale przeciez to nie mialo znaczenia.

Piszesz o tym, że tylko Legie udupiono.
Chciał bym przypomnieć, po tym meczu w Wiśle,zrobiono czystkę, bo ktoś pierdolnął pięścią w stół i powypierdalał połowę drużyny, w efekcie czego spadliśmy z ligi.

Nas udupiono, bo to my. ŁKS udupiono, bo to byłby za duzy wałek, gdyby tylko jedną strone udupiono, a Lecha nie udupiono mimo, ze ma podobne wyniki (wiecej wysokich niz my i ŁKS). Was udupiono? Czym?

I zeby bylo zabawniej rok pozniej (czy dwa) jechalismy Siarke 7-2 itp I co? Wtedy juz sie nie wywracali obroncy? Czysty mecz?

Gdzie jest ta róznica?

A przez PZPN zostaliśmy potraktowani tak jak Wy i ŁKS.

A to jest małe kłamstewko i dobrze o tym wiesz. Mi to zwisa co napiszesz, ale paru piłkarzy nie miało szansy zagrać przez to w europejskich pucharach, nie wyjechalo do zagranicznego klubu, nie zarobilo, kluby nie zarobily etc.

Reasumując. Gdyby wynik tego meczu byłby inny, a Łks się tak nie rozstrzelał, pewnie by Wam te mistrzostwo przyznano,

A ja mam inne zdanie. Gdyby wynik naszego meczu był 1-0, a ŁKS wygrał 6-0 to ŁKS zostałby mistrzem.

P.S
Wiedziałem, żeby nie poruszać tego wątku.Z mojej strony koniec tematu.

Jak chcesz, szczerze mowiac nawet sie ucieszylem, ze mozna z kims na ten temat normalnie pogadac (jakby z drugiej strony barykady), bez zalosnych jazd.


Pozdro

[crolick]

Z. - no bez jaj. Twierdzenie, że mecz z Wisłą był czysty to
To że MP przyznano wtedy przy zielonym stoliku jest tak samo oczywiste, jak to, że spotkanie z Wisłą było ustawione. Tyle, że i na to i na to nie ma żadnych dowodów...

Wszystkie 3 drużyny potraktowano tak samo - anulowano pkt z ostatniej kolejki i -3 pkt na kolejny sezon. A to, że to miało inne konsekwencje w Legii i ŁKS a Wiśle to inna inszość.

[Salamandra]

Tak sobie czytam tę dyskusję na temat niesławnego sezonu, w którym mistrzostwo, kosztem Legii, przyznano przy stoliku Lechowi, i wydaje mi się, że ciężko się nie zgodzić z przynajmniej jednym argumentem kibiców Legii: Otóż Legia została ukarana za oczywiste przekręty (czego dowodem jest mecz z Wisłą wygrany aż 6:0), ale nie został ukarany Lech, który również wygrywał swoje mecze w podobny sposób (nierealnie wysokie wygrane).
To jest faktycznie niesprawiedliwe i woła o pomstę do nieba. Lech nie powinien mieć tego mistrzostwa, bo wszystko wskazuje na to, że oszukiwał tak samo jak Legia. Na tym etapie zgadzam się z kibicami Legii. Dalej jednak mam już inne zdanie. Uważam bowiem, że powinno się dokonać rewizji tamtego sezonu i uznać, że "w roku 1993 nie przyznano tytułu Mistrza Polski". Tylko tyle i aż tyle. Lechowi powinno odebrać się to mistrzostwo, albo najlepiej uznać całą sytuację z przekazaniem mistrzostwa Lechowi z punktu widzenia prawnego za "niebyłą", natomiast z uwagi na to, że cały sezon był tak na prawdę trefny, mistrzostwa nie powinna dostać także Legia. To by w pewnym stopniu pogodziło Legię i Lecha (jeżeli tak to można ująć) i jakoś przywróciło standardy pewnej przyzwoitości. Prawda jest taka, że Legii to mistrzostwo już nigdy nie zostanie przywrócone, ale to z czego możecie mieć (kibice Legii) satysfakcje, to to, że Leszek nie będzie się bujał Waszym kosztem i cieszył z tytułu, który został Wam odebrany.

Podsumowując, na kartach historii i w statystykach powinno to wyglądać następująco: W sezonie 1992/93 ligę wygrała Legia, ale Mistrzostwa Polski w tym sezonie nie przyznano.

[Ardiano]

http://ekstraklasa.wp.pl/kat,32286,t...85a5&_ticrsn=5

z Miodowej najbliżej na Konwiktorską... jeśliby się potwierdziło, to by była ciekawa opcja...

[Z.]

Z. - no bez jaj. Twierdzenie, że mecz z Wisłą był czysty to

Cytat

Jest duze prawdopodobieństwo, ze ten mecz z Wisłą był ustawiony

Wszystkie 3 drużyny potraktowano tak samo - anulowano pkt z ostatniej kolejki i -3 pkt na kolejny sezon. A to, że to miało inne konsekwencje w Legii i ŁKS a Wiśle to inna inszość.

Olimpii tez dali -3? Bo nie pamietam...

I ta 'inna inszość' powoduje, ze nie mozna powiedzieć, ze te kluby zostały potraktowane tak samo.


Salamandra - Zgoda z pierwsza czescia, brak zgody z druga. Bo w takim razie czemu nie dac mistrza zwyciezcy ligi w 93, a dac Górnikowi (gdzie Oslizło mowi, ze ustawili mecze z Ruchem, zeby Legia nic nie wygrala) albo ŁKS w 98 gdzie Cebula mówi, ze kupowali jak leci albo Lubinowi, który zdobył mistrza, bo grał w 1 lidze dzieki wałkom.

Albo kasujemy wszystkie podejrzenia (przypominam, jakby sie bawić w taki rodzaj argumentacji karania korupcji jak w przypadku Legii 93 to wszystkie wyminienone wyzej sytuacje i masa innych również powinny byc wrzucone do 'cała Polska widziała') albo nic.

Teren chciał udupic Warszawe i tyla. ŁKS się nawinał przypadkiem i pasował do koncepcji. Wyraznie to widac na przykładzie wałków Lecha. Podobne wyniki i nikt nie pluł, ze kupowane.

[Salamandra]

Salamandra - Zgoda z pierwsza czescia, brak zgody z druga. Bo w takim razie czemu nie dac mistrza zwyciezcy ligi w 93, a dac Górnikowi (gdzie Oslizło mowi, ze ustawili mecze z Ruchem, zeby Legia nic nie wygrala) albo ŁKS w 98 gdzie Cebula mówi, ze kupowali jak leci albo Lubinowi, który zdobył mistrza, bo grał w 1 lidze dzieki wałkom.

Albo kasujemy wszystkie podejrzenia (przypominam, jakby sie bawić w taki rodzaj argumentacji karania korupcji jak w przypadku Legii 93 to wszystkie wyminienone wyzej sytuacje i masa innych również powinny byc wrzucone do 'cała Polska widziała') albo nic.

Teren chciał udupic Warszawe i tyla. ŁKS się nawinał przypadkiem i pasował do koncepcji. Wyraznie to widac na przykładzie wałków Lecha. Podobne wyniki i nikt nie pluł, ze kupowane.

Wiedziałem, że w odpowiedzi na mój post pojawi się pytanie, takie jakie postawiłeś, które można by sformułować także w ten sposób: "ale w innych sezonach też były przekręty i liga też była trefna, więc mamy te wszystkie sezony anulować pod kątem przyznawania MP?"
Moja odpowiedź będzie taka: Nie. Na dzień dzisiejszy interesujący dla nas i wołający o jakąś korektę jest tylko ten niefortunny sezon 92/93. Wtedy zastosowano bezprecedensową operację odebrania mistrzostwa jednej drużynie i przyznania jej innej. Dlaczego? Dlatego, że wtedy bardziej niż kiedykolwiek (a może po prostu czara goryczy się przelała) jaskrawa korupcja zmusiła decydentów, by coś z nią zrobić. Zrobiono jednak o jeden krok za daleko niesprawiedliwie promując klub z Poznania i to jest błąd, który należy naprawić.
Mnie osobiście strasznie nie podoba się, że Leszki wożą się z tym mistrzostwem i że dzięki temu całemu kantowi mogą sobie przypiąć srebrną gwiazdkę nad herbem. To mistrzostwo powinno być im kategorycznie odebrane. Ale czy przyznane z powrotem Legii? Nie, bo to byłby kolejny ruch przeciw sportowej i takiej ogólnej przyzwoitości. Powinien nastąpić konsensus, wedle którego sezon 1992/3 nie wyłonił Mistrza Polski. I tyle.

Wiem, że mnie łatwo to pisać, a Wam ciężko się z tym pogodzić, ale prawda jest taka, że Legia już nigdy nie odzyska tego mistrzostwa. Prędzej Wiśle przyzna się Mistrza za rok 1951 niż Legii za 1993, tak to obiektywnie wygląda. Myślę, że poczulibyście dużą satysfakcję, gdyby Lechowi odebrano ten tytuł, nawet nie przyznając go Wam z powrotem. Jakaś sprawiedliwość po latach by była, czyż nie?

[Teraz JA]

Salamandra, sam sobie zaprzeczasz. Skoro chcesz traktować wszytskich równo (wynika to z Twojego toku myslenia, że mistrz w 93 roku nie należy się nikomu, za wałki-czyli traktujemy kluby równo) to tak rób. Skoro w 98 roku ŁKS kupował mecze (o czym mówią zawodnicy eŁKSy) to czym to się niby różni od roku 93? Bo w 93 roku wyszedł Kulesza i coś tam powiedział? A gdyby w 98 roku wyszedł dajmy na to Dziurowicz i też zabrał mistrzostwo ŁKSowi to dopiero byś to pochwalał? W latach 90 sądzę, że połowa mistrzostw była ustawiona. Traf chciał, że tylko w 93 roku wyszedł pewien osobnik i wydał swój 'obiektywny' wyrok.

Ja osobiście nie jestem za przywróceniem mistrzostwa z 93 roku Legii. Ale w mojej opinii trochę mieszasz się w swoich komentarzach

[Salamandra]

Moje argumenty są dosyć spójne: Jak już napisałem, sezon 92/93 był wyjątkowy głównie z uwagi na bezprecedensowe przyznanie mistrzostwa przy zielonym stoliku Lechowi. Dlatego nie porównuję tego sezonu z rokiem 98 na przykład. Jeżeli chodzi o sezon 92/93 to mleko się tu porządnie wylało i sprawy zaszły bardzo daleko (za daleko) i dlatego rozwiązanie tej sytuacji nie może być przystające do przypadków z innych sezonów, gdzie też mieliśmy korupcję.

Sam na pewno dobrze rozumiesz, że nie ma najmniejszych szans na przywrócenie Legii mistrzostwa, więc dla choćby odrobiny sprawiedliwości, należy odebrać tego majstra Lechowi - no bo dlaczego tytuł ma dostać drużyna, która również oszukiwała, przecież to nielogiczne i niesprawiedliwe! Logika jest natomiast taka, że skoro tytułu nie może mieć Legia i został jej ten tytuł odebrany (i to stanowi o wyjątkowości tego sezonu), a zespoły niżej też oszukiwały (z dużą dozą prawdopodobieństwa można orzec, że umaczani byli w mniejszym lub większym stopniu wszyscy), to majstra za ten rok być nie powinno. Proste.

[Teraz JA]

Moje argumenty są dosyć spójne: Jak już napisałem, sezon 92/93 był wyjątkowy głównie z uwagi na bezprecedensowe przyznanie mistrzostwa przy zielonym stoliku Lechowi. Dlatego nie porównuję tego sezonu z rokiem 98 na przykład. Jeżeli chodzi o sezon 92/93 to mleko się tu porządnie wylało i sprawy zaszły bardzo daleko (za daleko) i dlatego rozwiązanie tej sytuacji nie może być przystające do przypadków z innych sezonów, gdzie też mieliśmy korupcję.

Sam na pewno dobrze rozumiesz, że nie ma najmniejszych szans na przywrócenie Legii mistrzostwa, więc dla choćby odrobiny sprawiedliwości, należy odebrać tego majstra Lechowi - no bo dlaczego tytuł ma dostać drużyna, która również oszukiwała, przecież to nielogiczne i niesprawiedliwe! Logika jest natomiast taka, że skoro tytułu nie może mieć Legia i został jej ten tytuł odebrany (i to stanowi o wyjątkowości tego sezonu), a zespoły niżej też oszukiwały (z dużą dozą prawdopodobieństwa można orzec, że umaczani byli w mniejszym lub większym stopniu wszyscy), to majstra za ten rok być nie powinno. Proste.

ale ja zgadzam się co do kwestii, że tytułu za 93 roku nikt nie powinien otrzymać. Ale również rozumiem argumenty Z. Ty opierasz się tylko na tym jednym sezonie. I dla Ciebie tylko za ten sezon nie powinno być mistrza, bo tak powiedział Kulesza (to on to zaczął). A więc, skoro nie zgadzasz się z tezami Z., to tak jakbyś popierał innych korupcyjnych mistrzów. Nie widzisz problemu mistrzostwa z 98. A dlaczego? Pewnie dlatego, że nie wyszedł Kulesza2 i tego nie powiedział. Ale za to mówi to zawodnik eŁKSu Cebula-nadal nie widzisz problemu tego mistrzostwa?Te sezony tylko tym się różnią. Osobą, która wyszła i ''obiektywnie'' zasądziła o odebraniu tytułu. A więc, albo odbiera się mistrzostwa wszystkim, albo nikomu. Równi i równiejsi?

[rey]

O ile dobrze rozumiem Salamandrę to gdyby w 1998 r. ŁKSie odebrali tytuł i przyznali komuś tam, bez żadnych dowodów, to również należałoby uznać, że w roku 1998 MP nie przyznano. A na podstawie samych wypowiedzi piłkarzy uczynić tego nie można. I tyle. Poza tym argumenty Z. do mnie trafiają. Szczególnie ten:

Teren chciał udupic Warszawe i tyla. ŁKS się nawinał przypadkiem i pasował do koncepcji. Wyraznie to widac na przykładzie wałków Lecha. Podobne wyniki i nikt nie pluł, ze kupowane."

Dla mnie wygląda to tak, że poszła gruba kasiora, że tego majstra nie będzie miała Legia, Legia jednak wywinęła całej spółdzielni figla i się potem Ryszard K. bulwersował, a że miał sporo do powiedzenia, to nas kurwy przekręciły i za to 3 im w 4.

[me(L)u]

Wtedy zastosowano bezprecedensową operację odebrania mistrzostwa jednej drużynie i przyznania jej innej. Dlaczego? Dlatego, że wtedy bardziej niż kiedykolwiek (a może po prostu czara goryczy się przelała) jaskrawa korupcja zmusiła decydentów, by coś z nią zrobić.

Ty naprawdę w to wierzysz? Postanowiono coś zrobić, bo sprawa dotyczyła Legii. Pięć lat później, na oczach całej Polski (w przeciwieństwie do wspomnianego meczu Wisła - Legia), sędzia Kowalczyk ordynarnie wydymał Aluminium Konin w finale Pucharu Polski i trofeum to "zdobyła" Amica Wronki. I co? I gówno. Nic. Cisza.

Dyrektorem sportowym Amiki był wtedy Ryszard F.

[Pablo84]

Nie ma nad czym się rozwodzić.Polska piłka to jeden wielki ***** przekręt.Mam tylko cichą nadzieje, że aktualnie już się nie sprzedaje.
Jeśli chodzi o mnie , to nawet możecie sobie miec te mistrzostwo za 93, tylko mam zajebiście ważne pytanie:Jak byście się czuli z takim mistrzostwem?Eksponowalibyście je w na banerach, podpisach itp?Cieszyło by Was takie mistrzostwo ubrudzone gównem?
I proszę, nie dajcie mi tu odpowiedzi rodem z przedszkola:"Ale Lech je ma a tez jest brudny".
No i co? Niech je ma, boto jemu się będzie pamiętało "zielony stolik", nie Wam.

Nas też skrzywdzono, za 51, czy nawet ten mecz z Polonią W, kiedy mecz przedłużono o 8 czy 9 minut.

[crolick]

Z. - sorka jakoś to przegapiłem, a z reszty kontekstu wnioskowałem (jak widać niesłusznie), że uważasz, że mecz był czysty
Tak Olimpia też miała -3, tyle, że w II lidze.
Ale na tym tez polega cały problem. Nie można potraktować zespołów inaczej, bo za taką samą przewinę, należy karać tak samo. To tak jakby teraz we Wrocławiu brali by pod uwagę czy kupowanie meczu dającego awans Zagłębiu jest większą przewiną, niż sprzedawanie meczu przez inny zespół. Przecież to absurd!

W latach 90 sądzę, że połowa mistrzostw była ustawiona

Optymista


PS. http://www.weszlo.com/news/3281

- Jeszcze będzie o Polonii... Otrzymała 1,2 miliona złotych na system identyfikacji kibiców. Szczerze? Za połowe tej ceny byśmy im wszystkich zidentyfikowali w dwa dni.

[krzysiek_legia]

Wisła się osłabia- pozyskała Jopa