Ekstraklasa

[e(L)egion]

Lech ma nielatwy kalendarz - Jaga na wyjezdzie, potem Wisla (niby najslabsza od lat, ale jeden mecz w tej rundzie musi im wyjsc) u siebie. Jest spora szansa, ze cos zgubia, a wtedy duzo latwiej jechaloby sie do Bialegostoku. Oczywiscie pod warunkiem, ze nasza passa zwyciestw nie zostanie frajersko przerwana w Gliwicach, albo (to bylaby zgroza) z Lechia u nas.

Jagiellonia ma beznadziejną obronę więc jeśli się jakoś nie zepną (jak to zrobią na nas) to Lech pewnie da sobie z nimi radę. Ogólnie to patrząc na Poznaniaków nie liczyłbym zbytnio na jakąś stratę punktów do meczu z nami. Jaga, jak napisałem ma śmieszną obronę i nie wierzę za bardzo aby jakoś wybitnie postawiła się Lechowi. Wisła, no tutaj ewentualnie można o czymś myślę, bo Krakowianie nie grają już o nic i na luzie może im coś tam wyjdzie. Na Widzew chyba nikt normalny nie liczy, bo ci w tej rundzie na wyjazdach nic wielkiego nie grają wiec trudno liczyć, że w Poznaniu grając o nic, się jakoś zmobilizują.

Nie pozostaje nam nic innego jak wygrywać. Lech marzy pewnie o tym aby do meczu z nami mieć nas na mniej niż te 4 punkty (no albo w ogóle mieć nas z sobą) aby spowodować, że naszym graczom na Ł3 mogą latać portki (presja w tym meczu będzie przygniatająca). Owszem dzisiaj w drugiej połowie nie zagrali jakiejś rewelacji ale czy my coś wielkiego też gramy?

[nst]

Legia i Lech stracą do bezpośredniego meczu punkty bo inaczej być nie może
Pytanie kto tych punktów straci mniej.
Wisła grając tak jak z nami jest w stanie Lecha pocisnąć i...tylko Wisła z tego co pozostało ( pomijam oczywiście Nas ) jest w stanie Lechowi punkty odebrać "na dzisiaj".

[m82]

Przecież Wisła o nic nie gra, odpuszcza Lechowi tak jak inne zespoły.

[Benek]

NO jak nie gra?

Cały czas ma szanse na puchary.

[m82]

Czysto matematyczne.

[Benek]

6 pkt do czwartego Górnika to nie jest wcale tak dużo. Nasza liga jest tak nieobliczalna, że pewnie walka będzie do końca. Oczywiście biorąc pod uwagę, że Legia zdobędzie PP.

[voytek]

Nie ma co kalkulować i liczyć na innych, mamy +4 nad Lechem i mecz u siebie. Trzeba zapierd*lać samemu po mistrzostwo, bez oglądania się na pędzącą ciuchcię.

Fajny wywiad z Kiełbiem na Weszło, dość szczery.

Pamiętam taką sytuację… Przyszedłem do Lecha, jesteśmy po sparingu z Rosenborgiem, schodzę z boiska, patrzę, a tam tłum kibiców. Stoi paru karków, przechodzę kawałek dalej i słyszę: „Jacek!”, „Kiełb!”. Odwracam się, podchodzi do mnie taki gość i mówi: „pamiętaj, w tym klubie nie wystarczy biegać po boisku, tu trzeba zapier… dzielać, rozumiemy się?”. A ja taki skruszony, bo gościu dwa razy większy, mówię: „pewnie, że tak”. „No!”. Uśmiechnął się i poszedłem dalej. Przekazał, czego ode mnie oczekuje bez złośliwości na zasadzie: „pamiętaj, bo wpierdol”. Takie sytuacje sprawiają, że zawsze będzie mi się chciało grać w piłkę.

całość: http://www.weszlo.com/news/14597-%E2...ich_przestrzec

[Viola]

Przecież Wisła o nic nie gra, odpuszcza Lechowi tak jak inne zespoły.

A byłam pewna, że to Rumak specjalizuje się w wietrzeniu spisków

[m82]

A byłam pewna, że to Rumak specjalizuje się w wietrzeniu spisków

Nie wietrzę żadnego spisku, po prostu widzę co dzieje się z kopaczami z naszej ligi gdy grają z Legią, a jak grają z Lechem... na Legię zawsze jest mega spinka. Gdyby Wisła zagrała ze Śląskiem tak jak zagrali z nami to 2 maja jechalibyśmy do Krakowa.

Na 99% procent do meczu z Lechem potracimy jeszcze punkty... obstawiam Lechię u siebie i Jagę na wyjeździe - zobaczycie jakie będzie ciśnienie w Białymstoku po ostatnich wydarzeniach.

[Cegiel]

Tak już jest że Legia żeby zdobyć mistrza musi być lepsza 2X od innych. Pamiętam zeszły rok i mecz chociażby z Widzewem, a potem był mecz Widzew - Lechia. Poziom gry Widzewa mówiąc delikatnie różny. Ciężka może być więc końcówka: Ruch, Widzew, Jaga, Śląsk... Ale cóż trzeba z tym żyć i wbrew wszystkim mistrza w końcu zdobyć

[GregorAE]

Mamy pozdrowienia z Chorzowa
Ja rozumiem, że na gorąco po meczu można popsioczyć na pracę sędziów, ale na Boga oni nie widzieli powtórek? Przecież jaskółka Jankowskiego była pierwsza...

[Cez(L)are]

Boli ich i ma bolec! Wszystkich ma bolec jak bedzieMY swietowac mistrzostwo!

[Cielo]

Jankowski co zrobił

[Tuzin]

W Chorzowie właśnie puszczają piłkarskie jaja. Najpierw Pazio mało się nie zabił kopem w czoło, teraz Jankowski odpierdolił coś w stylu tego arabusa co nie trafił do pustej bramki z 30 cm. I to wszystko w Eurosporcie. Boże.

[detoxizer]

Trzeba przyznać, że bramka Groclinu całkiem fajna.