Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Reprezentacja

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Smuda to klaun i tyle w temacie.

    Niech biorą Macka Skorżę. Idealnie nadaje się na odgórnie sterowalnego trenera.

    Komentarz


    • Nasz kochany Maciek marzy o prowadzeniu reprezentacji olimpijskiej i nie w głowie mu prowadzenie Lewandowskich i Błaszczykowskich.
      "To trzeba przeżyć,żeby to zrozumieć,żeby w to uwierzyć..."

      Komentarz


      • Zamieszczone przez Neg
        Już nie pisz, że nie mamy piłkarzy, Grosicki chyba najlepszy skrzydłowy w lidze Tureckiej, Rybus najlepszy transfer w Rosji, Lewandowski, Błaszczykowski, Piszczek - podstawowi gracze mistrza Niemiec. Perquis, podstawowy gracz Sochaux, Wasilewski Anderlechtu, nie mamy piłkarzy ? Jedni z lepszych bramkarzy świata - Boruc, Szczęsny, Tytoń. Jeśli chodzi o tą część twojego komentarza to sie nie zgadzam bo mamy ogromny potencjał obecnie w drużynie. Do tego Wolski, który powinien wyrastać na postać wiodącą tej reprezentacji.
        Naprawde mamy sie czym szczycic, a trener ma z czego wybierac, przepych i dobrobyt! Nie ma sensu reformowac polskiej pilki skoro mamy tylu wspanialych reprezentantow - ledwie 10 kopaczy wymieniles w tym 3 bramkarzy (najlepiej grajmy 3 w bramce). Naogladales sie tvn24 i bredzisz.
        Ostatnio edytowany przez Eman; 11002.

        Komentarz


        • Zamieszczone przez Eman
          Naprawde mamy sie czym szczycic, a trener ma z czego wybierac, przepych i dobrobyt! Nie ma sensu reformowac polskiej pilki skoro mamy tylu wspanialych reprezentantow - ledwie 10 kopaczy wymieniles w tym 3 bramkarzy (najlepiej grajmy 3 w bramce). Naogladales sie tvn24 i bredzisz.
          Trochę się tam piłką interesuję, ale nie wiedziałem, że mecze puszczają na TVN 24.
          Fanatyczny Tarchomin

          Komentarz


          • Zamieszczone przez Neg
            Trochę się tam piłką interesuję, ale nie wiedziałem, że mecze puszczają na TVN 24.
            podzielasz zdanie ekspertow z tvn24

            Komentarz


            • Nie no panowie, potencjału jest dużo więcej, niż 30 minut grania i wyciąganie maks. 1-1 w meczach o stawkę.
              https://www.facebook.com/cocadillaz

              Komentarz


              • Zamieszczone przez detoxizer
                Nie no panowie, potencjału jest dużo więcej, niż 30 minut grania i wyciąganie maks. 1-1 w meczach o stawkę.
                potencjalu jest tyle ile ambicji czyli zeby gdzies pojechac i max wyjsc z grupy o czyms wiecej nikt juz nie marzy i dlatego nasza kopana jest na przyslowiowym zadupiu; 40 milionowy kraj w ktorym kopana jest sportem nr 1, a od igrzysk w Barcelonie (podpada pod komune) nic sie w tej materii powaznego nie wydarzylo; tv na sile przekonuje wszystkich do potegi polskiej kopanej na euro2012; serwuje nam telenowele "trener - ostatni element pilkarskiej ukladanki", ale o szkoleniu mlodziezy nikt sie nawet nie zajaknie; orliki medialnie wypadly super - puemiey sie pokazal - praktycznie to kolejna wtopa, notorycznie okupowana przez starszych panow
                Ostatnio edytowany przez Eman; 11002.

                Komentarz


                • Potencjał w drużynie jest, ale nikt nie pisze o dochodzeniu do finału, co za bzdury wypisujesz.

                  Zamieszczone przez Eman
                  podzielasz zdanie ekspertow z tvn24
                  Polecam zacząć oglądać piłkę i się trochę zainteresować a nie słuchać ekspertów TVNu
                  Fanatyczny Tarchomin

                  Komentarz


                  • Zamieszczone przez Neg
                    Potencjał w drużynie jest, ale nikt nie pisze o dochodzeniu do finału, co za bzdury wypisujesz.
                    rozumiem ze ty tez w zyciu zadowalasz sie byle czym - przykro mi;
                    jak nie zaczniemy reorganizowac calego systemu szkolenia w Polsce to dalej bedziemy tak jak ty podniecac sie byle czym, byle awansem do cwiercfinalu

                    Zobacz na USA kiedys byloby niedopomyslenia zeby z nimi przegrac teraz wielkim sukcesem byloby zwyciestwo, Polska dostaje baty od byle kogo, a wszystko wpada pod jakze popularne haslo "w Europie/ na swiecie nie ma juz slabych druzyn", z ta roznica ze my zatrzymalismy sie w miejscu, a caly swiat idzie do przodu

                    Polecam zacząć oglądać piłkę i się trochę zainteresować a nie słuchać ekspertów TVNu
                    dzieki za rade w tym sezonie skupie sie tylko na polskiej ekstraklasie zeby miec podobny swiatopoglad do Ciebie - Pozdrawiam
                    Ostatnio edytowany przez Eman; 11002.

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez Eman
                      rozumiem ze ty tez w zyciu zadowalasz sie byle czym - przykro mi;
                      jak nie zaczniemy reorganizowac calego systemu szkolenia w Polsce to dalej bedziemy tak jak ty podniecac sie byle czym, byle awansem do cwiercfinalu

                      Zobacz na USA kiedys byloby niedopomyslenia zeby z nimi przegrac teraz wielkim sukcesem byloby zwyciestwo, Polska dostaje baty od byle kogo, a wszystko wpada pod jakze popularne haslo "w Europie/ na swiecie nie ma juz slabych druzyn", z ta roznica ze my zatrzymalismy sie w miejscu, a caly swiat idzie do przodu
                      No no, ładnie odwróciłeś kota ogonem. Ja zamiast bujać w obłokach jak ty o reorganizacji Polskiego systemu szkoleniowego patrzę tak bardziej realnie na piłkę nożną w Polsce. Jasne, możesz się dalej zastanawiać czemu nie zatrudnimy Capello i czemu nie mamy takiego Ronaldo w swoim zespole, ja wiem czemu, Ty pewnie dopiero odkrywasz te tajemnice, jednak jak wspomniałem, tego zmienić nikt przez dłuższy czas nie będzie mógł, bo trzeba by było zmienić całe struktury w PZPNie a media jedyne co mogą to wymusić zmianę prezesa która nic nie da. Chcesz rozmawiać o realnej sile Polskiej kadry na dzień dzisiejszy czy o marzeniach grubego Janusza przed telewizorem ? Pewnie, że chciałbym aby Polacy dochodzili do finałów, ale na dzień dzisiejszy nas na to po prostu nie stać, więc po co pisać o jakimś minimalizmie ?

                      Faktycznie, mając najgorszy zespół wg rankingu FIFA na ME żadnym sukcesem byłby ćwierćfinał, powinniśmy zapomnieć o 40 latach totalnego wyje'bania jaj na szkolnictwo młodzieży w Polsce i zagrać jak równy z równym z Hiszpanią, Włochami, Niemcami i Portugalią bo coś powiedział ekspert w TVNie i mu uwierzyłem. Z grupy nie wyszliśmy przez złe decyzje Smudy oraz złe przygotowanie kondycyjne - czyli nic tutaj nie zależało od piłkarzy.

                      Zastanów się o czym chcesz rozmawiać. O PZPNie i całej historii i sytuacji Polskiej piłki nożnej czy o tym co mamy na dzień dzisiejszy a dopiero potem zabieraj głos.
                      Fanatyczny Tarchomin

                      Komentarz


                      • Zacznijmy od tego ze przebywam w USA i tvn24 nie ogladam;
                        po drugie nie jaram sie polska kadra bo sie z niemcami i francuzami nie identyfikuje;
                        po trzecie
                        Z grupy nie wyszliśmy przez złe decyzje Smudy oraz złe przygotowanie kondycyjne - czyli nic tutaj nie zależało od piłkarzy.
                        rece opadaja jak sie Ciebie czyta; bez odbioru
                        Ostatnio edytowany przez Eman; 11002.

                        Komentarz


                        • Zamieszczone przez Neg
                          Leo pokazał w meczach eliminacyjnych, że z tej reprezentacji da się zrobić świetną drużynę, skoro on potrafił ogrywać Portugalczyków grając świetny w tym meczu futbol to niby czemu teraz by się nie dało ?
                          Finlandia (D) 1-3

                          Serbia (D) 1-1

                          Armenia (W) 0-1

                          Słowenia (D) 1-1

                          Irlandia Płn (W) 2-3

                          Irlandia Płn (D) 1-1

                          Słowenia (W) 0-3

                          Milczeniem pominę 2-0 w San Marino, gdzie od 1 minuty, gdyby nie mega fart byłoby 0-1 i mogłoby być grubo, gorzej tam zagrał chyba tylko Boniek. Chociaż nie, on nie zagrał tam gorzej.

                          I dalej choćby towarzyskie:

                          Węgry (D) 0-1

                          USA (D) 0-3

                          Wybrałem najfajniejsze mecze Leo i jego fajnej ferajny z De Zeuwem "nie jestem managerem Dudka, jestem managerem Dudka", fantastycznym trenerem bramkarzy, nieprawdopodobną arogancją, beznadziejnym przygotowaniem fizycznym. Nie było większego bufona w polskim futbolu. Poza tym boski Leo jest sprawcą totalnego zniszczenia jakiegokolwiek splendoru w byciu reprezentantem kraju. To za jego czasów dopuszczono do kadry abstrakcyjnie beznadziejnych piłkarzy, o których dziś już nikt nie pamięta.

                          Reszty nawet nie chce mi się poruszać. Same "fantastyczne" mistrzostwa Europy zasługują na osobną książkę.

                          Panteon!

                          P.S. Zamiast go wypierdolić dyscyplinarnie po katastrofalnym euro, dano mu zabawkę jeszcze raz (bo "zagramaniczny", a tutaj przynajmniej co drugi ma niebywały kompleks ubogiego krewnego Zachodu). No i spierdolił sprawę konkretnie nie wychodząc w smudowskim stylu z grupy śmiechu, wyprzedzając jedynie San Marino, zdobywając w dwumeczu z Czechami, Słowakami, Słoweńcami i Irlandią Płn łącznie 5 punktów (a tak liczę mu również Pragę i Chorzów ze Słowakami, bo po prostu niewyobrażalne jest by ten śmieszny trenerek wyciągnął chociaż punkt w tych meczach). Geniusz Karpat, tfu Niderlandów! Król kamiennej chatki. Człowiek, który potrafił słowem nastroić naszych kompleksiarzy do niesamowitej pracy i wielkich sukcesów, mistrz motywacji i mobilizacji, czarnoksiężnik, który w meczu z Austrią nadał nowe znaczenie pojęciu "totalna i totalnie nieskuteczna zarazem defensywa". Mariusz Jop w pierwszym składzie. Ja pierdolę. I tysiące ogłupionych rodaków mimo wszystko skandujących Leeeeeoooo. Aż się prosi puścić piosenke Kazika o jakże trafnym tytule - Amnezja.

                          No, tak. Wygrał z Portugalią, Czechami. I 10-0 z San Marino! DZIESIĘĆ! Przebił go dopiero Smuda organizując sparingi z Andorą, Łotwą, Tadżykistanem, Reprezentacją Apatrydów i Wietnamem Środkowym, nie tracąc bramki przez 5 meczów z rzędu!

                          Otwarta pozostaje lista klubów jakie odwiedzili Portugalczycy przed meczem.

                          Zamieszczone przez Neg
                          Z grupy nie wyszliśmy przez złe decyzje Smudy oraz złe przygotowanie kondycyjne - czyli nic tutaj nie zależało od piłkarzy.
                          I PZPN. Nie dał dziewiątego biletu. To znaczy dał, ale było już późno i w ogóle. A poza tym 15 tysięcy, a nie 10, bo inaczej nie ma granka!
                          Ostatnio edytowany przez Z.; 6102.
                          "Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."

                          Komentarz


                          • Wciąż trwa dyskusja – kto selekcjonerem? Trener z zagranicy to trener lepszy. To ja pójdę dalej – motorniczy zagraniczny to motorniczy lepszy, bo swoim pociągiem rozwija większą prędkość i rzadziej się spóźnia. Głupie? No, głupie, głupie… Ale w całej tej dyskusji „nasz” czy „obcy” zapomina się o najważniejszym – o warunkach pracy. Jak ktoś prowadzi TGV to z Brukseli do Paryża sunie szybciej niż ktoś, kto steruje „żółtkiem” w kierunku Łowicza. Pyr, pyr, pyr. Polski lotnik może i poleci na drzwiach od stodoły, ale jak na cel go weźmie amerykański myśliwiec to sami wiecie, co się stanie. Reżyser „M jak Miłość” żeby uśmiercić Hankę Mostowiak musi się zmieścić w budżecie 5 złotych i 50 groszy, dlatego pod pędzący samochód podstawia tekturowy karton, a tymczasem reżyser serialu „Lost” w pierwszym odcinku wydał ponad 10 milionów dolarów.

                            No ja tu widzę jednak drobną różnicę, mili państwo.

                            Stanę w obronie polskich trenerów, bo skoro nikt tego nie robi – mogę i ja. A co mi tam. Może to i miernoty, ale sprawiedliwy proces się im należy.

                            Zdaje mi się, że największą zaletą trenerów holenderskich jest to, że mają w swoich zespołach piłkarzy z Holandii. Trenerom hiszpańskim jest o tyle łatwiej, że grają u nich – co za zaskoczenie – Hiszpanie. Niemcy, wiadomo, mają Niemców. I tak dalej. Oczywiście, są też wędrówki trenerów, Holender może pracować w Hiszpanii, Włoch w Anglii i tak dalej. To jest jednak ciągle futbol odarty z podstawowego problemu – z braku piłkarzy. Łatwiej jest zbudować sobie nazwisko i wyrobić opinię biegłego w zakresie taktyki, jeśli wszelkie założenia ma realizować Gerrard, Pirlo, Lampard, Iniesta czy chociażby Moutinho (albo jakikolwiek inny piłkarz, który umie rzucić piłkę na nos). No tak czy nie tak? Dajcie tym gagatkom Murawskiego albo Matuszczyka i niech pokażą, ile są warci. Nasz trener jedzie autem polskiej produkcji, Polonezem (żeby nie było złośliwości – Polonezem Atu, świeżo po lakierowaniu). Weź bądź mądry i się ścigaj z Hodgsonem siedzącym w Jaguarze.

                            Mówią teraz, niczym Trzeciak – Berti Vogts to trener wypalony! Nie wiem, nie znam, może tak. Ale jak prowadzisz topornych Szkotów, rozkapryszonych Nigeryjczyków i beznadziejnych totalnie Azerów to wiadomo, że wyglądasz na wypalonego i że twój prestiż podupadnie. Nie wiem w sumie co z tego Vogtsa za gość, ale przy niemieckiej kadrze to pracował on chyba blisko piętnaście lat i jakoś za durnia go nikt wtedy nie uważał, zwłaszcza w roku 1996, jak mu Klinsmann strzelał bramki. Dopiero piłkarze z innych krajów do tego poziomu – durnia – go sprowadzili… Padła niedawno kandydatura Ottmara Hitzfelda – w świecie futbolu to jest to ktoś, niekwestionowana gwiazda w trenerskiej branży. Ale zaraz, zaraz… To on prowadził Szwajcarię w eliminacjach Euro 2012 i na osiem meczów wygrał trzy, tak? Mogę was zapewnić, szanowni czytelnicy, że gdyby w tych eliminacjach prowadził Niemców to by wygrał razy osiem. Gdyby miał Anglików – to pięć. A że miał Szwajcarów – no to dupa, trzy. Teraz sami sobie odpowiedzcie, co by zrobił u nas i dlaczego nic?

                            Już kiedyś napisałem, że zagranicą jest więcej dobrych trenerów niż w Polsce z prostego powodu – bo w ogóle na świecie więcej jest ludzi nie z Polski niż z Polski. Ale czy my o tych szkoleniowcach coś tak naprawdę wiemy? Wyjmijmy fenomeny, Guardiolę, Mourinho, Hiddinka czy nawet Beniteza albo Capello, bo na nich nie będzie nas stać (przypominam – kasują minimum dwa miliony złotych na miesiąc). Popatrzmy na resztę. Van Marwijk był mega kozakiem, jak Sneijder ładował z każdej pozycji – a jak zaczął strzelać po słupkach to VM pierwszy zawinął manatki. Nasi to niestety nawet w słupek rzadko trafią. Rijkaard był dobry w Barcelonie, a potem słaby w Galatasaray. O tyle był słabszy w Galatasaray niż w Barcelonie, o ile Galatasaray jest słabsze od Barcelony.

                            Ten cały zachwyt nad zagraniczniakami… Że któryś Arsenal prowadził, albo Deportivo czy inną Sampdorię. Gdyby ci goście na świat przyszli w Polsce to by prowadzili przecież Ruch, Legię czy Stomil. Proste to jak drut i jasne jak słońce. A gdyby w ataku mieli Zahorskiego, w pomocy Cetnarskiego, w obronie Kokoszkę, a na bramce Malarza, to wiecie, co by wygrali? Puchar Weszło, w porywach.

                            Przyszedł już Beenhakker, raz wygrywał, raz przegrywał, na koniec w grupie wyprzedził tylko San Marino, a przyszpilony koniecznością postanowił zdobyć się na oszustwo i dać paszport Brazylijczykowi. Najpierw twierdził, że talenty mamy za każdym rogiem i że jak stanie na czerwonym świetle to od razu widzi ze dwa, a ostatecznie zbawienia szukał u gościa z Sao Paulo.

                            Jak ktoś mówi „trener zagraniczny” to wciąż się upieram, że to tak jakby mówił „koniecznie blondyn”. Bo co to znaczy zagraniczny? Z Rosji czy z Argentyny? Z Anglii czy z Włoch? Z Singapuru może? Dość szerokie to pojęcie. Ale podajcie nazwisko, konkretne, to na pewno znajdziemy wady, tak jak znajdziemy u Polaków. W trzy minuty namierzymy sezon, który został spierdolony koncertowo, klub, który przez tego trenera został pogrążony. Śmiało – nazwiska!

                            Nie bronię w tym tekście Smudy, bo ten facet to ekstremum, ale ci nasi trenerzy naprawdę nie mają lekko. W Anglii byle klubik może sobie sprawdzić napastnika za dwa miliony funtów, czyli jedenaście milionów złotych. A my za chwilę będziemy rozliczać Probierza, któremu dupę ratować ma Sikorski wzięty z litości chyba. Albo Lenczyka, co ma ze trzech obrońców na krzyż, w tym Wasiluka i Mraza, czyli tak jakby nie miał żadnego. Urban już skompletował atak – wziął Saganowskiego za zero przecinek zero złotych. Pamiętacie Valckxa, nie? Tego, co z Wisły na kopach wyleciał. No to ten Valckx cały (imię Stan – więc mi bliski) jak miał robić transfery do PSV to szło mu dobrze, ale powiem wam szczerze, że do PSV to i ja bym kilku dobrych piłkarzy kupił. Ale już do Radzionkowa – przyznaję bez bicia – niekoniecznie!

                            Spokojnie z tymi zagranicznymi, bo ich największą zaletą jest to, że do tej pory pracowali w warunkach cieplarnianych, czyli rzucaną przez nich piłkę kopali piłkarze (tak niewiele, a tak wiele!), a u nas musieliby tworzyć piłkę bez piłki – to znaczy, bez piłkarzy. I może by sobie poradzili, zapewne lepiej niż Smuda, bo gorzej się nie da, ale do końca tego nie wiemy. Oceniamy ich po sukcesach, które zapewnili im konkretni piłkarze ściągnięci za konkretną kasę. Tak gapię się w ten telewizor, gapię i teraz uznacie mnie za wariata, ale mam wrażenie, że gdyby Pawłowi Janasowi dać Hiszpanów czy Real, a Vicente del Bosque dać Polaków czy Lechię Gdańsk – to wielkiej różnicy by nie było. Jedni by wygrali, co mieli wygrać, a drudzy by przerżnęli to co zawsze.
                            by STANOWSKI . Myśle ,że dokładnie to samo zdanie mam co On w tej sprawie .
                            Ból jest tymczasowy, chwała trwa wiecznie

                            Komentarz


                            • Franek nie przestaje zadziwiać;
                              "Były już selekcjoner kadry zdradził przyczynę fatalnej gry swoich piłkarzy w meczach fazy grupowej mistrzostw Europy. Współwinni braku zwycięstwa i awansu do ćwierćfinału turnieju są jego zdaniem kibice, którzy swoimi śpiewami utrudniali komunikację między sztabem szkoleniowym, a zawodnikami. – Trybuny były tak głośne, że zawodnikom trudno było przekazać uwagi i wskazówki – wypalił"

                              Komentarz


                              • Zamieszczone przez gizo
                                Franek nie przestaje zadziwiać;
                                "Były już selekcjoner kadry zdradził przyczynę fatalnej gry swoich piłkarzy w meczach fazy grupowej mistrzostw Europy. Współwinni braku zwycięstwa i awansu do ćwierćfinału turnieju są jego zdaniem kibice, którzy swoimi śpiewami utrudniali komunikację między sztabem szkoleniowym, a zawodnikami. – Trybuny były tak głośne, że zawodnikom trudno było przekazać uwagi i wskazówki – wypalił"

                                grunt to mieć poczucie humoru
                                Ból jest tymczasowy, chwała trwa wiecznie

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎