Tenis

[Kijek]

Gauff (szkoda tej Siniakovej bo ona sporo potrafi a tu w pierwszej od razu z tą), Pegula i zaraz raczej Raducanu też dość łatwo.
W Drugiej rundzie dobry mecz Gauff z Raducanu.

Z niespodzianek Gadecki zaraz w drugiej.

Ciezary Anisimovej. No i out. Też niespodzianka.

Hubi zaraz.

No nic ...wyspie się za dwa tygodnie

[Flip]

Hurkacz luźno. Teraz Sonego, z którym ma bilans 1-3, zawsze były to bardzo równe mecze, więc biorąc pod uwagę kruchą psychikę Huberta, to może być ciężko.

Nadal się męczył prawie 4 godziny, jak będzie grał takie maratony to szansa na obronę tytułu jest minimalna, zresztą umówmy się na 95% Djoko to bierze, na wkurwie za 2022.

Dobra, Iga zaraz wychodzi, brzydka Niemka się odgraża, że tym razem wygra. Jakoś w to wątpię ale na pewno nie będzie to spacerek, w sumie może i dobrze, wejdzie w turniej od razu.

[r9robins]

Jeśli miałbym oceniać obecną forme Igi po jej ostatnim meczu z Pegulą to trudno o optymizm.
Ale mamy nowe rozdanie więc jazda Iga! Na początek niemiecki klocek i już widać, że łatwo nie będzie.

[Flip]

Ale z będącą w świetnej formie Bencic się rozprawiła w świetnym stylu. Umówmy się united Cup to turniej pokazowy, na pewno nie ta ranga.

Póki co równy, twardy mecz, ale skończy się jak na us open i Helga zejdzie pokonana.

[r9robins]

Ale z będącą w świetnej formie Bencic się rozprawiła w świetnym stylu. Umówmy się united Cup to turniej pokazowy, na pewno nie ta ranga.

Póki co równy, twardy mecz, ale skończy się jak na us open i Helga zejdzie pokonana.

Jaki to był turniej dla Igi, najlepiej pokazała jej reakcja na porażkę z Amerykanką. Raczej nie chodziło o rangę turnieju tylko poziom bezradności jaki zaprezentowała Iga w tym meczu. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że poprzedni tydzień został dobrze przepracowany i teraz będzie znacznie lepiej.

Póki co mecz bardzo wyrównany, ze sporą liczbą błędów z obydwu stron.
Zobaczymy jak Niemka wytrzyma to kondycyjnie.

[Flip]

Wrażliwa i ambitna jest. I to się niestety tak czasem kończy, zdecydowanie było to over-reaction ponieważ był to mecz towarzyski. Na pewno nad tym musi pracować z Darią, bo to nie pierwszy raz kiedy nerwy biorą górę jak coś nie idzie.

Dzisiejszy mecz jest trudny, dużo niewymuszonych błędów, słaby pierwszy serwis, mam nadzieję, że to będzie taki mecz na przetarcie bo tu już od 3/4 rundy będą bardziej wymagające przeciwniczki.

Dobra udało się. To wyróżnia wielkie zawodniczki od średnich, że gdy naprawdę trzeba potrafią podnieść poziom w najważniejszych momentach i taka właśnie często jest Iga. Od 3-5 w drugim secie pokazała czemu to ona jest nr 1 na świecie z taką olbrzymią przewagą. Pierwszy serwis w okolicy 40% to dramat, całe szczęście fajnie wchodziły kątowe drugie serwisy. W drugiej rundzie będzie łatwiej.

[Ivan Drugi]

Miss Niemiec nie zrealizowała swoich obietnic.

[r9robins]

Ufff...
Jak to się mówi, pierwsze koty za płoty. Łatwo nie było ale najważniejsze, że z happy endem

[Benek]

Odniosłem wrażenie, że jak Iga chciała włączyć drugi bieg to go włączyła i wygrała Brawo!

[Szawar]

Trevisan, Cornet, Muguruza poza turniejem.

[Kijek]

Muguruza od roku to jest poza jakimkolwiek turniejem. Cornet zaistniała bo ograła Ige.

[Stout]

Murray co za kot !

[Orest93]

Muguruza od roku to jest poza jakimkolwiek turniejem. Cornet zaistniała bo ograła Ige.

Dlaczego Muguruza tak poleciała w dół? Jakaś kontuzja? Jeszcze rok temu była w pierwszej piętnastce WTA.

[Flip]

Dlaczego Muguruza tak poleciała w dół? Jakaś kontuzja? Jeszcze rok temu była w pierwszej piętnastce WTA.

Dużo kontuzji i pikowanie w dół od lat.

A co do Cornet, no to bez przesady z tym, że zaistniała bo pokonała Igę, ona już jako nastolatka pukała do top10 - w 2009r. była 11. Potem zaistniała bo pokonała Serenę w peaku 3-krotnie, w tym chyba w 3r. Wimbledonu. Więc porażka Igi z nią, akurat na trawie to nie była wielka sensacja, a mówienie, że zaistniała dzięki temu (w wieku 32 lat) to duża przesada

[Kijek]

Dużo kontuzji i pikowanie w dół od lat.

A co do Cornet, no to bez przesady z tym, że zaistniała bo pokonała Igę, ona już jako nastolatka pukała do top10 - w 2009r. była 11. Potem zaistniała bo pokonała Serenę w peaku 3-krotnie, w tym chyba w 3r. Wimbledonu. Więc porażka Igi z nią, akurat na trawie to nie była wielka sensacja, a mówienie, że zaistniała dzięki temu (w wieku 32 lat) to duża przesada

Jak wszystko dla Ciebie co ja piszę