Choroby i kontuzje - temat pseudomedyczny

[księciuniu]

Nic. Zupełnie nic.

Chcesz powiedzieć, że powstaje klasyczny film drogi, która znajduje swój kres w oceanie muszli klozetowej?

[midzi]

Wyląduję w matrixie

A nie, zapomniałem, że już w nim jestem obecnie

[bloniaq]

Nic. Zupełnie nic.

[księciuniu]

Co kurde???!! kapsułka z kamerą ?? I co potem z tym się dzieje?

[Stout]

Masz dużo siana,weź kapsułkę z kamerą.

[midzi]

Właśnie też słyszałem marne opinie o tej profesji. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu.

[Stout]

Kurva ja raz trafiłem na gastrologa-wojskowego z Gdyni .Yebany tak mnie wymęczył przy badaniu,że powiedziałem sobie "nigdy więcej".

[midzi]

U pulmonologa już byłem i raczej wykluczył zmiany płucne. Ogólnie od strony kardiologicznej zrobiłem już prawie wszystko.

W czwartek jeszcze gastrolog i już powinienem wiedzieć niemal wszystko.

PS. Syn znajomego także zmarł w podobny sposób. Jednak tętniaki mają szybki przebieg, a mój to raczej przewlekły przypadek.

[Stout]

Pytam się,bo trzy dni temu mój kolega z podobnymi objawami zgłosił się do szpitala .
Tam stwierdzili,że ma za mało potasu i kazali mu pić sok z pomidorów.Wrócił do domu i zmarł. Tętniak aorty.Chłopak 38 lat.

[midzi]

Teraz zupełnie poważnie: midzi palisz/paliłeś nałogowo papierosy??

Same papierosy rzadko palę

Lekki od refluksu, wrzodów i zapalenia przełyku trochę pomogły.

Ogólnie dieta zmieniona o 180 stopni. Zasadowa, kaszka manna, zupa krem i te sprawy. W tydzień -4 kg.

[Pat(L)yk]

Choruje ktoś tutaj może na wjzg?

[Stout]

Typowe objawy refluksu plus jakieś zapalenie, może wrzody. Witaj w grupie.P.s gastroskopia nie jest taka straszna jak o niej mówią

Teraz zupełnie poważnie: midzi palisz/paliłeś nałogowo papierosy??

[OLIUSTKA]

Od 2-3 dni odcięło mi nogi prawie nie mogłem chodzić trafiłem do SOR tam zrobili mi badania okazało się, że jest to zapalenie tkanek miękkich i żył. Skąd takie coś mogło mnie dopaść skoro nigdy w szpitalu nie byłem, żadnych chorób przewlekłych

[midzi]

W takim razie pora kończyć z jedzeniową hulanką i swawolą...

[zie(L)ak]

Muszę przyznać, że coś z tą magiczną datą faktycznie jest na rzeczy. Kilka armegedonów zdrowotnych już przeszedłem od tego czasu.

Od poniedziałku przyplątała mi się kolejna. Ból piekący w mostku a'la zgaga, problemy z oddychaniem i przełykaniem - gul w gardle. Jak to typowy Polak Janusz znający się na wszystkim zrobiłem sobie pełen kompleks badań na serce oraz kręgosłup i wyszło, że jestem zdrowy jak byk. Jednak od środy po południu ból występuje w sposób ciągły (nie jest co prawda mocny, ale odczuwalny) i zastanawiam się już, czy to bardziej jakieś gastryczne dolegliwości (refluks, nadkwasota), czy nierwobóle nerwicowe, albo inne dolegliwości.

Miał ktoś może coś podobnego?

Typowe objawy refluksu plus jakieś zapalenie, może wrzody. Witaj w grupie.P.s gastroskopia nie jest taka straszna jak o niej mówią