Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
Choć bywają też ludzie kwasów (i innych trunków z widełkami). Kto je jeszcze pamięta?
No cóż... Jeden z nieudzielających się już niestety na forum użytkownik mógłby napisać pracę doktorską na ten temat:
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle." Janusz Waluś - czekaMY!
W czasach gdy popularny był "Byk" pojawiła się nawet jego podróba, pt. "Byx"
W smaku podobna do oryginału.
Lubię sobie jebnąć posta.
„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno”
Klimat ze Źródła chcesz zastąpić korporacyjną fabryką? Nie ma mowy. Poza tym, zaraz "wylądujemy" na na jakimś ćwierćinteligentnym portalu informacyjnym z komentarzem, jak to się kibole ustawiają na łamanie zarządzeń państwowych.
Choć bywają też ludzie kwasów (i innych trunków z widełkami). Kto je jeszcze pamięta?
Szczególnie utkwił mi Warsowin "Mazowieckie" z Żelaznej. Hardcore niesamowity, a przerób na mieście był taki, że trafiały się egzemplarze z jutrzejszą datą produkcji.
Jesteście smutni, polowanie nie wyszło, zające przed wami pouciekały!
Klimat ze Źródła chcesz zastąpić korporacyjną fabryką? Nie ma mowy. Poza tym, zaraz "wylądujemy" na na jakimś ćwierćinteligentnym portalu informacyjnym z komentarzem, jak to się kibole ustawiają na łamanie zarządzeń państwowych.
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle." Janusz Waluś - czekaMY!
No to oświadczam, że nadszedł dzień próby, za oknem pogoda spacerowa a nad samą głową od 8 rano sąsiad nacurwia udarem, młotami i uj wi czym jeszcze. Myśli swoich nie słychać. Pozostało tylko zmienić film z lektorem na jakiś z napisami i poszukać słuchawek(zawsze coś) Oby to była jakaś szybka akcja z jego strony a nie remont rozciągnięty na nie wiadomo ile .
Oświadczam, że wkroczyłem na drogę występku - pojechałem zmienić opony! Jak wymienię w aucie rodziców, to będzie recydywa! Ale na myjkę nie jadę.... życie na krawędzi :P
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle." Janusz Waluś - czekaMY!
Zayebiście się tego Gikiewicza słuchało(Stan Futbolu TVP Sport), no gość rozbraja maksymalnie. Humor mi tak poprawił, że nie mam pytań. Oby go częściej zapraszali, bo ma chłop gadane oraz dystans, charyzmę i pozytywna energię co oświadczam.
P.S. Co do ostatniego oświadczenia to sąsiadowi nacurwianie zajęło na szczęście tylko kilka godzin co nie zmienia faktu, że przez następne huk w głowie .
To ja oświadczę, że jeśli chodzi o picie to całkiem przypadkiem nie piłem równy miesiąc no i w związku z obecną sytuacją chyba jeszcze trochę to potrwa
Oświadczam także, że PRZYSIĘGAM nigdy, ale to nigdy już w życiu powiedzieć, że nie chce mi się iść na siłownię, na trening, pojechać gdzieś rowerem zamiast samochodem, albo chociaż wyjść z małolatem dookoła bloku, niech to wszystko już się skończy
up^
U mnie nadchodzi zazwyczaj na przełomie marca/kwietnia. Człowiek w obawie przed linczem będzie się bał kichnąć
Mi pomagają krople Fanipos, co oświadczam
Oświadczam, że fakt, że "mały szary człowiek" może odwiedzić bliskich na Powązkach a ja nie mogę jest kurestwem.
"Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze od innych"
Oświadczam, że fakt, że "mały szary człowiek" może odwiedzić bliskich na Powązkach a ja nie mogę jest kurestwem.
"Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze od innych"
Ten kolega zapewne nie czyta wszystkich postów zbyt uważnie. Przynajmniej mam taką nadzieję.
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle." Janusz Waluś - czekaMY!
Komentarz