Kilka osób prosilo mnie o fotkę. Żeby było szybciej wklejam ją tutaj. Nie bijcie się chłopaki :>
linki ,fotki ,dowcipy :)
Zwiń
X
-
Jeszcze dowcip przyjebie...
Jest sobie laka, na ktorej jest jeziorko, a obok niego rosnie sobie piekne drzewko. Na drzewku wisi sobie okraglutkie jabluszko. Sloneczko oporowo przygrzewa i jabluszko tak se mysli:
"hmm... niezle slonce daje. Chetnie bym juz spadlo, ale jescze troche sie popiecze, powisze tu na tym pieknym sloneczku, to bede dojrzalsze i dopiero sobie spadne..."
Na tej samej galezi co wisialo jabluszko siedzial sobie maly, zielony robaczek. I tak sobie myslal:
"hmm... ale zajebiste jabluszko! Ale jestem maksymalnie glodny. Ale poczekam az ono dojrzeje na sloneczku, wtedy bedzie smaczniejsze i dopiero je sobie zjem..."
Nieopodal na galezi siezi wrona. Taka wredna, czarna i w ogole. Lipi sie caly czas na robaka i tak sobie mysl;"
"*****... ale jestem glodna. Wszamalabym chcetnie tego robaka, ale lepiej poczekam, az on zje jablko - wtedy bedzie bardziej tlusciutki i ja sie lepiej najem".
Niedaleko na galezi lezy przyczajony kot. Oblizujac sie, nie odrywa swych zielonych oczu od wrony. I tak sobie rozkminia:
"Ale zajebiste sniadanko tam siedzi. Zjadbym sobie teraz te wrone, ale poczekam az ona zje robaka - wtedy bedzie tlusciutka, wieksza, to i ja sie lepiej najem".
No i tak siedza, siedza i czekaja... Nagle zawial silny wiatr. Zawial tak mocno, ze kot nie zdolal utrzymac rownowagi i zjebal sie z galezi prosto do jeziorka.
Jaki moral z tej historii?
.
.
.
Im dluzsza gra wstepna, tym bardziej mokre futerko!
Pozdrawiam zielonych konsumentow! Z pol godziny pisalem tego posta.Komentarz
-
skopiowałem to z forum Zagłębia
Raniutko (bardzo raniutko) listonosz dzwoni do drzwi z jakimś rachunkiem w ręku. Mija chwila, słychać szuranie, otwierają się drzwi i staje w nich potwornie zaspany, rozczochrany i ziewający facet. Listonosz patrzy na
niego i zaczyna turlać się ze śmiechu i nie może przestać.
- Dobra, dobra, no co jest...? - Pyta zaspany gość.
- Panie - płacze ze śmiechu listonosz - pierwszy raz widzę, żeby ktoś
zapiał szlafrok na dwa guziki i... jajko.
:buhaha: :buhaha: :buhaha: :buhaha:Zamieszczone przez JacoBas – zajebisty koleś. Bardzo go lubię i szanuję
RAAKKomentarz
-
i jeszcze jeden z tego źródła :buhaha:
Murzyn na kontrakcie w Polsce stracił palec wskazujacy u jednej
reki..(wypadek przy pracy). Poszedł wiec do zakładowego chirurga z
prosba o pomoc. Chirurg oczywiscie przyjal pacjenta, zbadał miejace po
palcu i stwierdził ze mozliwe jest przyszycie innego palca. W magazynie
jednak byly tylko biale palce... Murzyn ze rasista nie byl chetnie
zgodzil sie i na bialego paluszka, wiec chirurg szybko i sprawnie
przyszyl go Murzynowi... Palec błyskawicznie odzyskał sprawność, a
zadowolony wlasciciel udał sie w strone domu... Jadac tramwajem nie
mogl sie nadziwic jak szybko i skutecznie palec zostal mu przyszyty -
przygladal mu sie wiec cala droge. Stojacy obok lekko wstawiony koles
widzac to mowi:
- Oho! widze ze Pan kominiarz od dziewczyny wraca..
:buhaha:Zamieszczone przez JacoBas – zajebisty koleś. Bardzo go lubię i szanuję
RAAKKomentarz
-
Aktualna ankieta z serwisu http://sadyba.waw.pl :
Ankieta
Czy zdarzyło Ci się wdepnąć w psie g..no leżące na chodniku?
* Tak /nie mam psa/
* Tak /mam psa/
* Nie /nie mam psa/
* Nie /mam psa/
podpis cyfrowy <--------
================
Zaprawdę powiadam wam, nie ma takiej siły jak ta.... LEGIA! LEGIA! LEGIA!Komentarz
-
Zamieszczone przez ZajaccZamieszczone przez yustaZamieszczone przez Zajacca numer telefonu mozna prosic? '8
ZADZWOŃ DO MNIE - 0 700 352 352 '8Only YouKomentarz
-
Komentarz