Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • - Mówię o podejrzeniu, że ktoś pochodzi z rodziny ubeckiej. Ja bym chciał wiedzieć, jaki jego (Sławomira Cenckiewicza - red.) dziadek był, czy nie prześladował mnie w stoczni, czy jakichś kwitów na mnie nie robił. Ja bym to chciał wiedzieć. I wtedy możemy mówić o mojej walce z SB. To podejrzane, że ludzie z ubeckich rodzin są moimi wrogami - mówił Wałęsa.

    -Sławomir Cenckiewicz lat 37, jako, "że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Dziadek Sławka był funkcjonariuszem UB, Urzędu Bezpieczeństwa PRL i gromił partyzantów, stąd nic dziwnego, że sam Sławek, jako genetyczny wnuk swego dziadka jest w służbach specjalnych w bezpiece takiej jak IPN, który jest niczym więcej jak policją polityczną z uprawnieniami prokuratorskimi, specsłużbą do gnojenia wybranych osób. Całkiem możliwe, że paranoja polityczna u wnuka jest dziedziczna, bo ryzyko zachorowania po linii tej samej płci jest największe i kilkakrotnie większe niż przeciętnie w populacji. Centkiewicz jako współczesny Ubolek z IPN potrafi patrzeć oczami bezpieki, potrafi bo ma to w genach po dziadku. (...)


    O prosze zmiana taktyki, jeszcze niedawno Cenckiewicz był przedstawiany jako opętany lustrator który nie przepuścił najbliższej rodzinie a teraz już jak widać dostaje mu się za dziadka... Dobrze że Bolkowi nie przeszkadza np. pochodzenie jego kumpla i obrońcy Adasia M. , do tego to dopiero można by się przyczepić.. Ktoś tu chyba walczy bronią nienawiści

    Adaś kłamie, wybiela ojca i brata - zdrajców i morderców (pomijam osobiste zasługi) ---> Jest autorytetem.

    "dr. Cenckiewicz Jak zaznaczył, po odejściu ojca, "nie mieli z tą rodziną kompletnie żadnego związku". - Tę osobę pewnie spotkałem parę razy jak byłem bardzo małym chłopczykiem, tuż po urodzeniu. (...) Był w tym sensie bardzo złym człowiekiem. Po prostu. Służył złej sprawie. Służył w zbrodniczym aparacie represji - dodawał Cenckiewicz."

    Czyli ocenił sprawiedliwie sprawe i nie ględził o tym że dziadek chcial dobrze i takie był czasy i został za to zaatakowany w sposób skandaliczny. Nie rozumiem jak temu ubeckiemu ścierwu Wałęsie mogą uchodzić takie teksty, kilka prostych pytań i nic by z niego nie zostało, szkoda ze nie ma w mediach osoby która je zada ..
    Cuius regio eius re(L)igio

    Komentarz


    • Bolek jaki jest, kto przytomny widzi... Kto normalny, zobaczy z czasem. Kto niedowidzi, kiedyś przejrzy na oczy...
      "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
      Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
      Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
      Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
      "
      Janusz Waluś - czekaMY!

      Komentarz


      • Zamieszczone przez Adrianw Zobacz posta
        http://wiadomosci.onet.pl/1531635,720,1,kioskart.html

        dość ciekawy wywiad z człowiekiem, który uciekł z pokładu gazietki, jak zobaczył, jakie lody się tam zaczyna kręcić
        W podobnym tonie:
        Wiadomości z kraju i ze świata. Wiadomości gospodarcze. Znajdziesz u nas informacje, wydarzenia, komentarze, opinie. Serwis dla kobiet, rozrywka, auto, pogoda.


        Zwraca uwagę nazwisko rozmówcy...

        Komentarz


        • Zamieszczone przez eMeL Zobacz posta
          - Mówię o podejrzeniu, że ktoś pochodzi z rodziny ubeckiej. Ja bym chciał wiedzieć, jaki jego (Sławomira Cenckiewicza - red.) dziadek był, czy nie prześladował mnie w stoczni, czy jakichś kwitów na mnie nie robił. Ja bym to chciał wiedzieć. I wtedy możemy mówić o mojej walce z SB. To podejrzane, że ludzie z ubeckich rodzin są moimi wrogami - mówił Wałęsa.

          -Sławomir Cenckiewicz lat 37, jako, "że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Dziadek Sławka był funkcjonariuszem UB, Urzędu Bezpieczeństwa PRL i gromił partyzantów, stąd nic dziwnego, że sam Sławek, jako genetyczny wnuk swego dziadka jest w służbach specjalnych w bezpiece takiej jak IPN, który jest niczym więcej jak policją polityczną z uprawnieniami prokuratorskimi, specsłużbą do gnojenia wybranych osób. Całkiem możliwe, że paranoja polityczna u wnuka jest dziedziczna, bo ryzyko zachorowania po linii tej samej płci jest największe i kilkakrotnie większe niż przeciętnie w populacji. Centkiewicz jako współczesny Ubolek z IPN potrafi patrzeć oczami bezpieki, potrafi bo ma to w genach po dziadku. (...)


          O prosze zmiana taktyki, jeszcze niedawno Cenckiewicz był przedstawiany jako opętany lustrator który nie przepuścił najbliższej rodzinie a teraz już jak widać dostaje mu się za dziadka... Dobrze że Bolkowi nie przeszkadza np. pochodzenie jego kumpla i obrońcy Adasia M. , do tego to dopiero można by się przyczepić.. Ktoś tu chyba walczy bronią nienawiści

          Adaś kłamie, wybiela ojca i brata - zdrajców i morderców (pomijam osobiste zasługi) ---> Jest autorytetem.

          "dr. Cenckiewicz Jak zaznaczył, po odejściu ojca, "nie mieli z tą rodziną kompletnie żadnego związku". - Tę osobę pewnie spotkałem parę razy jak byłem bardzo małym chłopczykiem, tuż po urodzeniu. (...) Był w tym sensie bardzo złym człowiekiem. Po prostu. Służył złej sprawie. Służył w zbrodniczym aparacie represji - dodawał Cenckiewicz."

          Czyli ocenił sprawiedliwie sprawe i nie ględził o tym że dziadek chcial dobrze i takie był czasy i został za to zaatakowany w sposób skandaliczny. Nie rozumiem jak temu ubeckiemu ścierwu Wałęsie mogą uchodzić takie teksty, kilka prostych pytań i nic by z niego nie zostało, szkoda ze nie ma w mediach osoby która je zada ..
          Nie lubię mr. Elektryka (bo Bolkiem był i basta), ale fakty są takie, że Cenckiewicz miał dziadka z UBspieczalni.

          Cały kabaret polskiej polityki polega na tym, że niezależnie od tego na kogo zagłosujesz, zostaniesz orżnięty. To tak, jakby dawać narodowi prawo wybierania między chorobami, które będą toczyły kraj, kolejne 4 lata.

          Komentarz


          • Zamieszczone przez BiKTOP Zobacz posta
            Cały kabaret polskiej polityki polega na tym, że niezależnie od tego na kogo zagłosujesz, zostaniesz orżnięty. To tak, jakby dawać narodowi prawo wybierania między chorobami, które będą toczyły kraj, kolejne 4 lata.
            Ciekawi mnie, ile razy w życiu głosowałeś i na jakie partie. Obiecuję powstrzymać się z szyderą, jeśli będziesz szczery.
            "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
            Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
            Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
            Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
            "
            Janusz Waluś - czekaMY!

            Komentarz


            • Zamieszczone przez Jaco Zobacz posta
              Ciekawi mnie, ile razy w życiu głosowałeś i na jakie partie. Obiecuję powstrzymać się z szyderą, jeśli będziesz szczery.
              Dwa razy! Może nie jako ja, bo stary oddwał mi parę razy swój głos, bo jak sam twierdzi "ma to w dupie, kto go będzie doił" i mogłem poczuć się jak prawie wyborca. W 2002 r. w wyborach na prezydenta Warszawy na Kaczyńskiego, w 2005 r. w parlamentarnych na PiS, ale na prezydenta na Tuska. W 2007 stary poczuł przypływ poczucia obowiązku obywatelskiego i sam głosował, więc nie miałem wpływu.

              P.S Pamiętaj, bez szydery!

              Komentarz


              • Dotrzymam słowa.
                "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
                Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
                Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
                Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
                "
                Janusz Waluś - czekaMY!

                Komentarz


                • jeśli masz inny punkt widzenia to chętnie nie wysłucham. Nie należę do grupy ludzi, którzy uważają się za nieomylnych, a swoje poglądy za jedyne słuszne

                  Komentarz


                  • Kolejne mity upadają:

                    Z "braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie przestępstwa" umorzono śledztwo w sprawie niszczenia dokumentów w gabinecie politycznym ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

                    Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mateusz Martyniuk potwierdził, że śledztwo - wszczęte z doniesienia resortu za czasów ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego - umorzono 27 lutego. Dodał, że dotyczyło ono "ukrywania, niszczenia i usuwania danych w formie elektronicznej jak i dokumentów z gabinetu politycznego ministra". Decyzja jest nieprawomocna; resort może się odwołać.



                    Ciekaw jestem, czy będą się odwoływać.

                    Gazietka na razie milczy oczywiście.

                    Edit: z głównej strony WP też już zniknęło.
                    Ostatnio edytowany przez Jaco; 1067.
                    "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
                    Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
                    Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
                    Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
                    "
                    Janusz Waluś - czekaMY!

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez Jaco Zobacz posta
                      Gazietka na razie milczy oczywiście.
                      http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos..._ministra.html

                      Komentarz


                      • Faktycznie, niedoprecyzowałem:

                        O niszczeniu akt było na stronie głównej przez 3 dni.

                        A ten news jest dużo ważniejszy przecież:





                        Biedny, osaczony Tomek (znaczy Ryszard G. - patrz zdjęcie).

                        Ostatnio edytowany przez Jaco; 1067.
                        "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
                        Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
                        Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
                        Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
                        "
                        Janusz Waluś - czekaMY!

                        Komentarz


                        • Dobry news gazety. 1/6 tekstu to info, ze umorzono, 5/6 tekstu jeszcze raz powtorzone 'zbrodnie', tak zeby czytelnik NA PEWNO zapamietał.
                          "Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."

                          Komentarz


                          • Zamieszczone przez Jaco Zobacz posta
                            A ten news jest dużo ważniejszy przecież:





                            Biedny, osaczony Tomek (znaczy Ryszard G. - patrz zdjęcie).

                            - Tato, jestem gejem
                            - A marynarke od Armaniego masz?
                            - Nie
                            - A buty od Gucciego?
                            - Nie.
                            - A perfumy od Bossa?
                            - Nie
                            - To ty nie jesteś żaden gej tylko zwykły pedał

                            A żeby nei bylo calkiem offtopic:
                            From flood into the fire
                            One thousand voices sing
                            We're in this together
                            For whatever fate may bring

                            Komentarz


                            • Coś dla uważających, że ustawa wprowadzająca możliwość klubowego zakazu stadionowego jest zbyt restrykcyjna:

                              wg. profesora Schachtschneidera z uniwersytetu w Nuremburgu Traktat Lizboński przewiduje karę śmierci, między innymi za udział w zamieszkach...
                              From flood into the fire
                              One thousand voices sing
                              We're in this together
                              For whatever fate may bring

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X