http://europa.eu/lisbon_treaty/index_pl.htm - To nawet niezle chyba.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Polityka
Zwiń
X
-
www.ms.gov.pl/ue/translation/32000X1218(01).doc
wersja publikowana na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, na pewno cała
[ Dodano: 13 Marzec 2008, 00:45 ]
Z.
Konstytucja jest aktem wyższego rzędu niż jakakolwiek, także ratyfikowana umowa międzynarodowa
poprawka PiS ma na celu dwie kwestie:
1. Jesli w ustawie o zgodzie na ratyfikację nie będzie zapisu o nieprzystąpieniu do KPP, to ustawa ta daje na przyszłość wolną rękę do włączenia stosowania KPP w Polsce bez dodatkowej ratyfikacji, ponieważ jest ona protokołem do traktatu, a nie odrębną umową
istnieje duże prawdopodobieństwo, że może znaleźć się w przyszłości taki cudotwórca w Pałacu Prezydenckim, który taką , nieco w sumie naciąganą furtką, będzie próbował KPP przepchnąć
furia PO na tę propozycję PIS-u w moim odczuciu potwierdza, że taki zamysł jest
2. przepisy konstytucji pozwalają na zrezczenie się przez Polskę częsci suwerenności na rzecz org międzynar w drodze ratyf. umowy międzynar.
stąd zapis, proponowany przez PIS, mający na celu podkreślenie, że ta ustawa zezwalająca na ratyfikację traktatu nie oznacza zrzeczenia się suwerenności Polski na rzecz org miedzynar w kwestiach nią regulowanych
bez takiego zapisu, można by było wywodzić taką własnie tezę o zrzeczeniu się
i znowu - furia PO najlepszym dowodem na to, ze taka własnie opcja jest grana"No pasaran!" ???
HEMOS PASADO !!!
Komentarz
-
Zamieszczone przez FiziKonstytucja jest aktem wyższego rzędu niż jakakolwiek, także ratyfikowana umowa międzynarodowa
Działania PiS rozumiem. Pytam tylko czy taki przepis jest mozliwy. Tzn uchwalic mozna wszystko, tylko, ze to chyba troche... 'pobite gary', bo juz zaakceptowalismy prymat prawa europejskiego. W 2004 roku.
I jeszcze watpliwosc. Skoro PiS robi takie zabezpieczenie, ze KPP bedzie trzeba ratyfikowac (zakladajac, ze ich pomysl wypali) to czy naprawde to bedzie takie skuteczne? Przeciez, jesli PO wygra wybory prezydenckie to na 99% (a moim zdaniem w tej chwili na 100%) wygra rowniez parlamentarne. I spokojnie w parlamencie ratyfikuje i Karte."Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."
Komentarz
-
Zamieszczone przez Z.Zamieszczone przez FiziKonstytucja jest aktem wyższego rzędu niż jakakolwiek, także ratyfikowana umowa międzynarodowa
przystąpienie do UE nie oznacza, że konstytucja stała się aktem niższego rzędu od aktów prawa europejskiego
przykładem na to jest jedyna jak na razie nowelizacja konstytucji, ,kiedy to była zmieniana po to, aby było mozliwe wprowadzenie stosowania u nas europejskiego nakazu aresztowania
bez tej zmiany jego stosowanie w Polsce byłoby niemożliwe, pomimo, że zobowiązywało nas do tego prawo europejskie
[ Dodano: 13 Marzec 2008, 01:03 ]
Zamieszczone przez Z.
I jeszcze watpliwosc. Skoro PiS robi takie zabezpieczenie, ze KPP bedzie trzeba ratyfikowac (zakladajac, ze ich pomysl wypali) to czy naprawde to bedzie takie skuteczne? Przeciez, jesli PO wygra wybory prezydenckie to na 99% (a moim zdaniem w tej chwili na 100%) wygra rowniez parlamentarne. I spokojnie w parlamencie ratyfikuje i Karte.
żeby zrobic to samodzielnie musiałaby zdobyć więszkość kwalifikowaną 2/3 miejsc w Sejmie, co jest dość wysoko postawioną poprzeczką - nie wystarczyłoby po prostu wybory wygrać- to musiałaby być totalna masakra"No pasaran!" ???
HEMOS PASADO !!!
Komentarz
-
Dzięki. Własnie tego nie ogarniałem.
Chociaż z drugiej strony jest casus Geremka, nie wypelnił oświadczenia, a w tym czasie (pomijam uwalenie ustawy przez Trybunał), szef parlamentu europejskiego mówił, ze polskie prawo ma w dupie i Geremkowi mandat nie wygaśnie.. I na tej podstawie pisałem to co wyżej.
Pozdr."Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."
Komentarz
-
Zamieszczone przez Z.Dzięki. Własnie tego nie ogarniałem.
Chociaż z drugiej strony jest casus Geremka, nie wypelnił oświadczenia, a w tym czasie (pomijam uwalenie ustawy przez Trybunał), szef parlamentu europejskiego mówił, ze polskie prawo ma w dupie i Geremkowi mandat nie wygaśnie.. I na tej podstawie pisałem to co wyżej.
Pozdr."No pasaran!" ???
HEMOS PASADO !!!
Komentarz
-
Zamieszczone przez NazgulNo jak to?
Przecież był wrzask że Kaczyńscy chcą wpuścić Amerykanów za friko, jak LK bodajże był w Waszyngtonie i powiedział: "Będzie Tarcza"
Stąd wniosek."I tak Legia panowie, i tak Legia mistrzem"
Komentarz
-
Zamieszczone przez e(L)egionZamieszczone przez NazgulNo jak to?
Przecież był wrzask że Kaczyńscy chcą wpuścić Amerykanów za friko, jak LK bodajże był w Waszyngtonie i powiedział: "Będzie Tarcza"
Stąd wniosek.
Komentarz
-
Kolejne kuriozum. Czytam wywiad z Sikorskim w Dzienniku. Pada tam stwierdzenie, ze propozycja PiS w sprawie tarczy byla 'nierealna'. Czyli za wysoka? Czyli PiS jednak za bezcen nie chcial oddac ziemi na tarcze. Nie czaje juz zupelnie. Staraja sie atakowac PiS za to ze za slabo negocjowal, rownoczesnie atakujac za to, ze negocjowal za mocno. Co wiecej ludzie to kupuja."Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."
Komentarz
-
cytat z wywiadu:
W wypowiedziach premiera zdziwiła mnie informacja, że teraz Amerykanie przez pół roku będą się przyglądali, jakie są potrzeby polskiej armii. Mówił też o tym prezydent Bush. Ale przecież te negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej trwają już bardzo długo i od początku była w nich mowa o potrzebie modernizacji polskiej armii. Dlaczego do tej pory nie znają naszych potrzeb?
Radek Sikorski:
Nie chcę tutaj zabrzmieć zanadto politycznie, ale amerykańskie stanowisko z zeszłego miesiąca wyrażone w tak zwanym dokumencie non paper, wprost odrzucało propozycję, którą złożył rząd Jarosława Kaczyńskiego w sierpniu 2007 roku jako kompletnie nierealistyczną i nieprzygotowaną. Kiedyś pan prezes Kaczyński mówił o Himalajach niekompetencji, to teraz może je zobaczyć w lustrze. Bo to nie jest tak, że można rzucić na stół listę zakupową i to dostać. To, co dzisiaj uzyskaliśmy, to jest otwarcie na negocjacje. Bo musimy pamiętać, że Amerykanie woleliby nas modernizować w taki sposób, by to służyło wspólnym polsko-amerykańskim działaniom. I to jest zrozumiałe, i to jest też nam na rękę. Wczoraj uzyskaliśmy również informację, że ten przegląd polskich potrzeb potrwa krócej niż sześć miesięcy. Trzy, najwyżej cztery miesiące.
wnioski z tego są następujące:
- Tusk, Sikorski i reszta okłamywali polską opinię publiczną twierdząc , że Kaczyńscy chcieli zgodzić się na tarczę "za nic"
- wbrew kłamliwym twierdzeniom Tuska, Sikorskiego i reszty istniała lista rządań Polski przedstawiona przez rząd Kaczyńskiego
- Sikorski cieszył się publicznie z dokumentu "non paper" w którym ?US odrzuciły polskie żądania jako zbyt wygórowane - jak widać przedłożył interes swojej partii nad interesem Polski
- Odmowa spełnienia ''zbyt wygórowanych żądań'' nastapiła dopiero wtedy, gdy władzę w Polsce przejąła PO
- Sikorski , Tusk i reszta zgodzili sie na rezygnację z polskich żądań związanych ze zgodą na tarczę i okrojenie ich i jeszcze bezczelnie usiłują wmówić, że to jest sukces ich "twardego stanowiska" w przeciwieństwie do negojacji "na kolanach'' ekipy Kaczyńskiego
widać tu jak na dłoni kto prowadził twarde negocjacje, a kto zgodził się na amerykańskie dictum na kolanach
gdzie nie pojadą, tam ich zbędą , jak jakichś dzikich, garścią świecidełek
CUDA"No pasaran!" ???
HEMOS PASADO !!!
Komentarz
-
Jestem ciekaw jakie to były rządania, bo póki co to nie wiadomo o co chodzi. Mamy sprzeczne wypowiedzi. Fotyga mówi jakieś ogólniki, prezydent w ogóle mówi że praktycznie to za wiele nie chcemy. Z kolei J. Kaczyński zaprzecza ze chcieli tarcze za nic, ale za co to już nie mówi. Teraz o czymś wspomina Sikorski.... Ja bym w końcu chciał usłyszeć jakies konkretne odniesienie się polityka PiS do tego czego rządało od USA poprzedni rząd i jak to się ma do obecnych rządań PO, bo póki co to Tusk i Sikorski się chwalą jakimiś sukcesami, a zwolennicy podpalają się bylejakim sygnałem wskazujacym że poprzedni rząd coś tam jednak negocjował. Tylko nie wiadomo co...."I tak Legia panowie, i tak Legia mistrzem"
Komentarz
-
Zamieszczone przez e(L)egionJestem ciekaw jakie to były rządania, bo póki co to nie wiadomo o co chodzi. Mamy sprzeczne wypowiedzi. Fotyga mówi jakieś ogólniki, prezydent w ogóle mówi że praktycznie to za wiele nie chcemy. Z kolei J. Kaczyński zaprzecza ze chcieli tarcze za nic, ale za co to już nie mówi. Teraz o czymś wspomina Sikorski.... Ja bym w końcu chciał usłyszeć jakies konkretne odniesienie się polityka PiS do tego czego rządało od USA poprzedni rząd i jak to się ma do obecnych rządań PO, bo póki co to Tusk i Sikorski się chwalą jakimiś sukcesami, a zwolennicy podpalają się bylejakim sygnałem wskazujacym że poprzedni rząd coś tam jednak negocjował. Tylko nie wiadomo co....
o czym tu jeszcze polemizować ?
chyba tylko o tym, ze najwyraźniej rząd Kaczyńskiego obrał drogę negocjacji zblizoną do tureckiej - nikt nie wiedział jakie były negocjacje ani , że wogóle były, a ugrali miliard dolarów
widać jak na dłoni, kto grał w ciszy o interes kraju , a kto grał o interes partii w kraju
potwierdził to zresztą Komorowski, któremu, jak teraz Sikorskiemu , coś się ''wymskneło'', a mianowicie, w przypoadku Komorowskiego, stwierdzenie, że ''najwazniejszym celem wizyty Tuska w US był jej wydźwięk w kraju''
nie interes Polski, nie wynegocjowanie dobrych warunków w zamian za tarcze, ale PR w kraju
to mówi wszystko
[ Dodano: 13 Marzec 2008, 16:43 ]
wracając do wątku ''bomby'':
Choć od alarmu, który sparaliżował pierwsze godziny podróży premiera, minęły już trzy dni, wciąż nie wiadomo, kto stoi za makabrycznym żartem, który postawił na nogi polskie służby specjalne i mógł doprowadzić nawet do przymusowego lądowania samolotu.
Jak ustalił DZIENNIK, tylko dzięki osobistej decyzji premiera, który o sprawie dowiedział się już w czasie lotu, samolot wylądował zgodnie z planem w Nowym Jorku.
Wiadomości z kraju i ze świata. Wiadomości gospodarcze. Znajdziesz u nas informacje, wydarzenia, komentarze, opinie. Serwis dla kobiet, rozrywka, auto, pogoda.
nie jestem na 100% pewien, ale z tego co się orientuję , standardową procedurą w takich sytuacjach jest lądowanie na najbliższym lotnisku i sprawdzenie maszyny, czy rzeczywiście istnieje zagrożenie
jeśli tak, to jasnym jest, że Tusk - osobiście nakazując kontynuację lotu - naraził na niebezpieczeństwo poniesienia śmierci współpasażerów rejsowego lotu, kierując się względami osobistej popularności
a to jest już sprawa dla prokuratora"No pasaran!" ???
HEMOS PASADO !!!
Komentarz
-
Bo musimy pamiętać, że Amerykanie woleliby nas modernizować w taki sposób, by to służyło wspólnym polsko-amerykańskim działaniom.
I to jest zrozumiałe, i to jest też nam na rękę.
Komentarz
-
Jeszcze o sprawie Kosowa (w temacie o Kosowie nie pisze, bo tam i tak mój post jest ostatni, wiec temat nie poleciałby w góre). Za "Gazetą Polską":
"Podczas 47. posiedzenia komisji spraw zagranicznych Senatu VI kadencji (27 maja 2007 r.), wypytywany przez przewodniczącego komisji Stefana Niesiołowskiego o polski interes narodowy w związku ze sprawą Kosowa, Radosław Sikorski stwierdził:
"Moja refleksja na ten temat jest taka, że przyłożyliśmy do Kosowa wzór z Bośni, gdzie Serbowie byli agresorami, a biedni muzułmanie się bronili, który do Kosowa nie pasuje. Byłem dwa lata temu na Kosowie i tam są w miasteczkach całe dzielnice wypalonych domów serbskich i nowe, złocone meczety wybudowane za wahabickie, saudyjskie pieniądze. I moje pierwsze pytanie jest takie: czy ktoś w ogóle monitoruje naturę kosowskiego islamu i tego typu inwestycji? Moje drugie pytanie jest następujące: jakie są gwarancje, że te wspaniałe zabytki chrześcijańskiej historii, które tam są enklawami serbskimi, w jakimś momencie nie zostaną zniszczone, że one będą bronione? I wreszcie trzecie pytanie: czy nasi żołnierze mają tam prawo użycia broni, aby nie doszło do incydentów, takich jak te, gdzie wojska niemieckie nie obroniły Serbów i klasztorów, gdy doszło do zajść trzy lata temu, bodajże w marcu? Nie chciałbym, żebyśmy doznali takiego wstydu, że nasi żołnierze nie mają prawa do użycia broni w obronie ludzi, których bezpieczeństwo im powierzyliśmy"
(Stefan Niesiołowski podzielił wówczas zdanie Sikorskiego)"
Jak to się nazywa? Stałość poglądów, drodzy moi.Taki miał dziwny charakter. Tylko raz w życiu sypnął i to był ostatni raz. Starsza siostra uderzyła go w złości, więc pobiegł na skargę do rodziców. Ojciec najpierw zrugał siostrę i dał jej klapsa, a potem jego przełożył przez kolano i waląc w tyłek wymawiał słowa powoli, jedno przy każdym uderzeniu:
- Kablowanie to charakter, więc ja zamierzam połamiać ci ten charakter! Możesz pracować kiedyś jako alfons, ale nie pozwolę, żebyś miał charakter dziwki!
Zapamiętał.
Waldemar Łysiak, "Najlepszy".
Komentarz
-
Zamieszczone przez casualJak to się nazywa?"Możesz sprzedawać Lewandowskiego, mamy Arruabarrenę" - Mirosław Trzeciak, najbardziej profesjonalny z profesjonalnych
Komentarz
Komentarz