Polityka

[e(L)egion]

zaczęło się od początku lat 90-tych od wyzywania od oszołomów, ciemnogrodzian, moherów, itp

i to nie było wyzywanie polityków , czy wąskich grup blisko z nimi współdziałających

to było adresowane do całych grup społecznych, które nie chciały lub nawet nie umiały zrozumieć na czym polega nadprzyrodzona wyższość intelektualna tzw ,,liberałów,,

w końcu po kilkunastu latach nastąpił bunt i teraz tamta kasta wrzeszczy,m że tłuszcza ja obraża , bo ośmieliła się odpłacać im pięknym za nadobne

Czyli się nie myliłem, PiS jednak dzieli społeczeństwo, a nie jak sugeruje Warszawiak, jest mu to wmawiane

[Foxx]

Ewidentnie z tego, co napisał Fizi to właśnie wynika...

[Fizi]

e(L)egion - czyli się myliłeś - społeczeństwo na lepszych i gorszych podzielili ,,liberałowie,, z UD i jej mutacji, takich jak KLD , UW, PO i LiD

PiS to nazwał i zebrał m.in. tych, których ówczesne elity otaczały pogardą - to wszystko

[Sharn]

mamy szansę na skok cywilizacyjny, a twoja Jedynie Słuszna Partia Bez Żadnej Alternatywy zwyczajnie ją marnuje.

O!

Gwarantem skoku cywilizacyjnego jest partia "liberalna" której szef:

1. Martwi się ile kosztuje, cebula, olej i chleb bo pojęcie inflacji nic mu nie mówi i musi operować na paluszkach cenę artykułów podstawowych. Podejrzewam, że pojęcia z pierwszego roku ekonomii typu podaż i popyt też mu nic nie mówią jak każdemu prawdziwemu "liberałowi".

2. W debacie mówi że będzie dbał o pracowników budżetówki a nie pracowników sektora prywatnego. Czyli socjalizm pełną gębą jak na "liberała" przystało.

3. Martwi się się że wprowadzenie euro odbije się na najmniej zarabiających, milczy natomiast o skutkach tego rozwiązania w stosunku do firm importowo - eksportowych. Esencja "liberalizmu" normalnie.


A wszystko to w jednej debacie z Kwaśniewskim.

Zaiste. Tusk jest populistą pokroju Leppera tylko w ładniejszym opakowaniu. Nic więcej nic mniej.

Wolę zostać przy tym co jest teraz.

[e(L)egion]

e(L)egion - czyli się myliłeś - społeczeństwo na lepszych o gorszych podzielili ,,liberałowie,, z UD i jej mutacji, takich jak KLD , UW, PO i LiD

PiS to nazwał i zebrał m.in. tych, których ówczesne elity otaczały pogardą - to wszystko

No dobra, ale w pogrubionym stwierdzeniu, Warszawiak sugeruje że PiS nie dzieli społeczeństwa, a ja mu pokazałem ze jednak to robi, a że zaczęli to "liberałowie", a nie PiS to się faktycznie pomyliłem.

[Fizi]

e(L)egion - czyli się myliłeś - społeczeństwo na lepszych o gorszych podzielili ,,liberałowie,, z UD i jej mutacji, takich jak KLD , UW, PO i LiD

PiS to nazwał i zebrał m.in. tych, których ówczesne elity otaczały pogardą - to wszystko

No dobra, ale w pogrubionym stwierdzeniu, Warszawiak sugeruje że PiS nie dzieli społeczeństwa, a ja mu pokazałem ze jednak to robi, a że zaczęli to "liberałowie", a nie PiS to się faktycznie pomyliłem.

skoro ju ż się zgadzamy co do tego, ,, kto zaczął,,

zwróć uwagę na to, ze PiS swoim niezbyt przyjemnym nazewnictwem nie definiuje grup społecznych w szerokim znaczeniu, ale albo poszczególnych polityków, albo biznesmenów, albo innego rodzaju wąskie kasty , nie będące grupami społecznymi a jedynie wąskimi grupami interesów

tym się właśnie różni od PO, która doszła do tego, że , jak napisał Warszawiak, potrafią pisać na plakatach ( w wolnym tłumaczeniu, ale całkowicie oddającym sens tego hasła ). że wszystkim, którzy nie są za PO śmierdzi z japy - to jest język tzw elit

[Rohrau]

Już wiem czemu Gazeta Wyborcza nazywa się własnie "wyborcza".

Co tam się dzieje to już ludzkiw pojęcie przechodzi. Agitacja pełną parą. Nawet gejów i lesbijki do tego już zaprzęgli...

Wez urazy, ale muszę zadać to pytanie: TO PO KIEGO WAŁA CZYTASZ? Gdzie jest napisane że GW MUSI być obiektywna? Co to za choroba jest z tą "obiektywnością mediów"? Gdzie na świecie tak jest że PRYWATNE nośniki medialne są z gruntu obiektywne? Otóż NIGDZIE! W USA są stacje z gruntu zorientowane na Demokratów, inne z gruntu na Republikanów. W Anglii z tytułami prasowymi jest dokładnie podobnie. We Francji, Niemczech też. Czemu w Polsce miałoby być inaczej. Wybacz Sharn, ale to Wasze (bo nie tylko twoje) pierdolenie na temat GW robi się zwyczajnie śmieszne.

Czy Ty aby napewno się uczysz na dziennikarza? :\

Ja myślałem, że media z gruntu muszą być rzetelne i nie zakrzywiać rzeczywistości do potwierdzania własnych tez. Ja rozumiem, że może być różna linia danego wydawnictwa, ale jeśli jakiś tytuł chce mieć opinie OPINIOTWÓRCZEJ nie może sobie pozwalać na mataczenie.

W GW proporcje zostały zachwiane, bo jeśli guru gazety, współwłaściciel i do niedawna naczelny pisze o pełzającym zamachu stanu i mężowi stanu innego kraju (Czech) kładzie do głowy o zagrożonej demokracji to nie ma to nic wspólnego z dziennikarstwem ani nawet publicystyką. To jest czysta agitacja.

Zresztą jeśli chodzi o PRYWATNOŚĆ gazietki to radzę poczytaj sobie o genezie jej powstania.

Daimler- z Twoim pogladami na sprawy dziennikarskie i ocena rzeczywistosci mysle, ze spokojnie znajdziesz cieply stolek w biurowcu przy Czerskiej.

Jestem tez ciekawy jak "liberalowie" ktorzy jechali po Kaczynskim za Rydzyka odniosa sie do tego:

http://wiadomosci.onet.pl/wybory2007/1626082,news.html

[e(L)egion]

skoro ju ż się zgadzamy co do tego, ,, kto zaczął,,

zwróć uwagę na to, ze PiS swoim niezbyt przyjemnym nazewnictwem nie definiuje grup społecznych w szerokim znaczeniu, ale albo poszczególnych polityków, albo biznesmenów, albo innego rodzaju wąskie kasty , nie będące grupami społecznymi a jedynie wąskimi grupami interesów

tym się właśnie różni od PO, która doszła do tego, że , jak napisał Warszawiak, potrafią pisać na plakatach ( w wolnym tłumaczeniu, ale całkowicie oddającym sens tego hasła ). że wszystkim, którzy nie są za PO śmierdzi z japy - to jest język tzw elit

Widzisz, wszytko zależy od interpretacji. Dla mnie ZOMO odnosiło się do wszytkich, którzy nie są zwolennikami PiS, bo nawet jesli dotyczyło by to tylko posłów opozycji, to głosujący na nich musiel by popierać ich poglądy, a wiec w lini prostej - stali by po tej samej stronie co oni. Dlatego nie zgodze się z Tobą że PiS swoje podziały kieruje tylko do polityków czy też wąskiej grupy lobbystów.

[Fizi]

skoro ju ż się zgadzamy co do tego, ,, kto zaczął,,

zwróć uwagę na to, ze PiS swoim niezbyt przyjemnym nazewnictwem nie definiuje grup społecznych w szerokim znaczeniu, ale albo poszczególnych polityków, albo biznesmenów, albo innego rodzaju wąskie kasty , nie będące grupami społecznymi a jedynie wąskimi grupami interesów

tym się właśnie różni od PO, która doszła do tego, że , jak napisał Warszawiak, potrafią pisać na plakatach ( w wolnym tłumaczeniu, ale całkowicie oddającym sens tego hasła ). że wszystkim, którzy nie są za PO śmierdzi z japy - to jest język tzw elit

Widzisz, wszytko zależy od interpretacji. Dla mnie ZOMO odnosiło się do wszytkich, którzy nie są zwolennikami PiS, bo nawet jesli dotyczyło by to tylko posłów opozycji, to głosujący na nich musiel by popierać ich poglądy, a wiec w lini prostej - stali by po tej samej stronie co oni. Dlatego nie zgodze się z Tobą że PiS swoje podziały kieruje tylko do polityków czy też wąskiej grupy lobbystów.

„Nie cofniemy się, nawet gdyby w różnych telewizjach i radiach mówiono o nas - choć wydaje się to już niemożliwe - jeszcze gorzej niż teraz. (...)My jesteśmy tu gdzie wtedy, oni tam, gdzie stało ZOMO”

teraz jaśniej ?

[Warszawiak]

Warszawiak napisał:

I jeszcze jedno - to nie PiS dzieli społeczeństwo jak pisze ten paź z Polityki. To ich adwersarze im to wmawiają. Bo ja na przykład nie widzę żadnego pożytku z dzielenia społeczeństwa, i myślę, że Kaczor też nie, chcesz czy nie coś tam pod tą siwą kopułą ma. Ale jaki cel żeby tak pisać mają obrońcy demokracji to ja nie wiem. A może wiem - władza, na którą to chory jest ponoć PiS...
Pozdrawiam.

Tiaaaa..... zaczęło się od podziału na Polskę solidarną i liberalną, potem premier dorzucił jeszcze słynne ZOMO, no i nie można zapominać też o "wykształciuchach". To tylko pierwsze z brzegu przykłady obalające Twoją tezę.

Odpowiem ci tak - słowa, słowa, słowa, słowa...
Nic za tym nie idzie. To jest jak pisze Fizi stały element obecnego języka polityki.
A z tego co pisze red. Baczyński wynikają jakieś dramatyczne wizje, których wybacz, ale ja nie dostrzegam.
Nie wiem może gdzieś w jakiejś Iławie czy innym Kole (bez urazy) są jakieś konflikty (choć wszyscy dobrze wiemy że nie...) ale ja naprawdę nie patrzę na mojego sąsiada spode łba dlatego że głosuje na PO... Podają mi rękę moi znajomi, którzy są za LiDem czy PO. Chyba plan Kaczora do końca nie wypaliła, nie ma podziału i waśni. Jest dyskusja, kto za kim i dlaczego. Ale nie konflikt. Także Kaczor spartolił, a może po prostu to tylko wynurzenia jakiegoś sfrustrowanego dziennikarza? Bo wydaje mu się że pozjadał wszystkie rozumy, ma ładniejszą buźkę i ogólnie jest super menciu cool lepszy od Kaczora. To dlaczego ten Kaczor wciąż rządzi? Ano demokracja. A nie, przepraszam, demokracji nie ma. Tak sobie myślę, że może bez sensu te nasze gadki tutaj skoro i tak pewnie sfałszują wybory, a policja polityczna (CBA wg p. Niesiołowskiego ) aresztuje opozycyjną wierhuszkę zaraz po wyborach?

[e(L)egion]

„Nie cofniemy się, nawet gdyby w różnych telewizjach i radiach mówiono o nas - choć wydaje się to już niemożliwe - jeszcze gorzej niż teraz. (...)My jesteśmy tu gdzie wtedy, oni tam, gdzie stało ZOMO”

teraz jaśniej ?

Ja tam odnoszę to do mediów ale i ich zwolenników, tak samo jak się jedzie po Radiu Maryja. Tak jak powiedziałem, kwestia interpretacji.

[crolick]

Niektórym może ulży

http://fabrykagier.pl/wybory

[mort]

Na prawdę myślisz, że ktoś to przeczyta?

Już ci mówię co będzie:

Mógłby ktoś streścić, bo nie chce mi się czytać...

A własnie,że przeczytałem od razu po przyjściu do pracy

[rolnik]

Jestem tez ciekawy jak "liberalowie" ktorzy jechali po Kaczynskim za Rydzyka odniosa sie do tego:
http://wiadomosci.onet.pl/wybory2007/1626082,news.html

Poczytaj co tu się zarzuca Kaczorowi w kwestii Rydzyka i Rydzykowi w kwestii Kaczora

[daimler]

Czy Ty aby napewno się uczysz na dziennikarza? :\

już (prawie) skończyłem
A "szkolić" na dziennikarzy to już nie trzeba. Nie te czasy. Tamte już szczęśliwie minęły.

a teraz po kolei:

Ja myślałem, że media z gruntu muszą być rzetelne

mylisz się. każdy człowiek ma własne przekonania. nawet redaktor gazety codziennej. nic więc dziwnego, że w tej gazecie foruje swoje przemyślenia, analizy, spostrzeżenia. Na tym polega rynek wolnych mediów. Jak Ci się nie podoba, to przed '89 było inaczej. Lepiej?

ale jeśli jakiś tytuł chce mieć opinie OPINIOTWÓRCZEJ nie może sobie pozwalać na mataczenie.

nie ma znaczenia czym dany tytuł CHCE być. Ty o tym decydujesz. Nie podoba Ci się, nie kupujesz. Są inne tytuły tobie odpowiadające. Nie odkrywam tu żadnej Ameryki. Tnie wiedziałem że trzeba to tłumaczyć inteligentnym ludziom

W GW proporcje zostały zachwiane, bo jeśli guru gazety, współwłaściciel i do niedawna naczelny pisze o pełzającym zamachu stanu i mężowi stanu innego kraju (Czech) kładzie do głowy o zagrożonej demokracji to nie ma to nic wspólnego z dziennikarstwem ani nawet publicystyką. To jest czysta agitacja.

to jest czysta agitacja w prywatnym wydawnictwie. Dokładnie tak samo jak agituje "To My Kibice" czy np. "Gazeta Polska" lub "Trybuna". Każde wydawnictwo przedstawia swój punkt widzenia. Dziwne że tylko w stosunku do GW pojawiają sięzarzuty o stronniczość. Niby czemu?

Zresztą jeśli chodzi o PRYWATNOŚĆ gazietki to radzę poczytaj sobie o genezie jej powstania.

znam ją doskonale. Pytanie - co z tego? To jest prywatn e3przedsiębiorstwo takie jak Rzeczpospolita, Trybuna, Życie Warszawy, TVN, Radio Zet, RMF etc, etc. Jeśli Ci nie pasuje, nie korzystasz z niego. Nie dajesz im swoich pieniędzy. To się nazywa "wolność wyboru" z Twojej strony, oraz "wolność słowa" ze strony wydawcy (w granicach wytyczonych przez ustawę rzecz jasna).

Ja rozumiem, że ideałem byłby dla Was kraj, w którym wszystkie media są ustawowo zobligowane do chwalenia działań rządu, ale tak się nie da. Nie o to walczyli nasi rodacy.

Daimler- z Twoim pogladami na sprawy dziennikarskie i ocena rzeczywistosci mysle, ze spokojnie znajdziesz cieply stolek w biurowcu przy Czerskiej.

Chciałeś zabłysnąć to ja też się postaram - za mało płacą to raz, kompletnie nie moja działka to dwa. Masz rację - mam chore podejście. Uważam, że każdy powinien mieć prawo wygłaszania swoich poglądów, jeśli ma kasę to publikowania ich na łamach swojej gazety (w granicach określonych ustawą rzecz jasna), i że jedynym recenzentem jego twórczości powinien być czytelnik, który ocenę wystawia za pośrednictwem swojego portfela i najbliższego kiosku. Widać jestem spaczony. "Wtedy" było lepiej rozumiem.


Na prawdę dziwię się Wam, A wszystko przez człowieka, który najzwyczajniej w świecie nie potrafi zdzierżyć krytyki. Jest taki prezydent na tym ziemskim padole. Jego inicjały to J.W.B. Mogę śmiało stwierdzić, że nie ma na świecie drugiego polityka, który miałby w swoim kraju tak jechane w mediach. Gdyby to dotyczyło Jarosława, biedak pewnie już ze cztery razy popełniłby samobójstwo. Biedny Kaczyński jest krytykowany? Przypomnijcie sobie jak krytykowany był Blair w Anglii. Kaczyński przy tych dwóch to ma sielankę.

Ale nie, tak nie może być! Media mają chwalić! Tylko i wyłącznie! jak nie chwalą znaczy że są BE! Krytykujecie tak GW, pytam więc: czemu nie krytykujecie RM czy TV Trwam czy TVP? Czy one w przeginaniu w drugą stronę tak bardzo odbiegają od GW? Nie widzicie tego? Nie dziwi mnie to...

Wiesz, nic mnie tak nie wkurwia jak robienie z ludzi nie kochających PiS-u niemyślących debili widzących świat jedynie przez okienko TV. Wszyscy od Kaczyńskiego do Casulala tak twierdzicie.

z chęcią postawię buteleczkę przy najbliższej okazji.