Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • ***** PO i jego wyborcow popierdolilo. przegrali, ale szczekaja.

    Ems, ja nie szczekam, ja juz nie raz tu pisalem ze uznaje swoja porazke. Teraz to skolei wyborcy PiS uzywaja agrumentu pt. "przegrani szczekaja", zeby wytlumaczyc nieudolnosc swoich "zwyciezcow" (bo chyba nawet Ty nie powiesz, ze to co dzis sie dzialo w sejmie bylo wspaniale rozegrana partia przez PiS, ktora przeciez rozdaje karty1). I tak sie mozemy licytowac do Bozego Narodzenia. Tylko po co?

    Foxx - nadal czekam na wyjasnienia w sprawie Twojej tezy o wicemarszalku Lepperze.


    EDIT:
    kandydatura Komorowskiego to byla imho wyrazna rekawica rzucona w twarz PiSowi.
    przyznam ze nie rozumiem, kondydatura Komorowskiego na marszalka byla wysunieta juz kilka tygodni temu, kiedy nie wiadomo bylo kto wygra, wuiec chyba mijasz sie z prawda... Gdyby ja wycofali, napisalbys ze sa nikonsekwentni....

    Komentarz


    • bo chyba nawet Ty nie powiesz, ze to co dzis sie dzialo w sejmie bylo wspaniale rozegrana partia przez PiS, ktora przeciez rozdaje karty1
      tu sie zgadzam ze to bylo pokazanie PO ze moga sie ze swoja buta schowac gdzie Rokity zimuja, przez co teraz powrot do negocjacji bedzie trudniejszy, nadal jednak nie stalo sie nic nieodwracalnego - przeciez marszalek sejmu nie powedrowal do zadnego "koalicjanta" tylko zostal w rekach PiSu, co PO jakby nie sralo teraz nienawiscia powinno odczytac jako sygnal ze PiS nadal chce rozmawiac. Nie rozumiem dlaczego PO tak mocno obstawala przy Komorowskim, mimo iz PiS zaczal ustepowac pola np. przy obsadzie MONu czy MSWiA (czyli dosc kluczowych stanowisk).

      Komentarz


      • przyznam ze nie rozumiem, kondydatura Komorowskiego na marszalka byla wysunieta juz kilka tygodni temu, kiedy nie wiadomo bylo kto wygra, wuiec chyba mijasz sie z prawda... Gdyby ja wycofali, napisalbys ze sa nikonsekwentni....
        zaraz, ale chyba po wyborach parlamentarnych ?

        Komentarz


        • Tu sie zgadzam ze to bylo pokazanie PO ze moga sie ze swoja buta schowac gdzie Rokity zimuja, przez co teraz powrot do negocjacji bedzie trudniejszy, nadal jednak nie stalo sie nic nieodwracalnego - przeciez marszalek sejmu nie powedrowal do zadnego "koalicjanta" tylko zostal w rekach PiSu, co PO jakby nie sralo teraz nienawiscia powinno odczytac jako sygnal ze PiS nadal chce rozmawiac. Nie rozumiem dlaczego PO tak mocno obstawala przy Komorowskim, mimo iz PiS zaczal ustepowac pola np. przy obsadzie MONu czy MSWiA (czyli dosc kluczowych stanowisk).

          Chcieli pokazac ze sa mocnim zgoda. Udalo im sie? Moze i pokazali gdzie rokity zimuja, ale strzelili sobie zajebistego samobuja przy okazji, i to dosc powszechna w mediach opinia (mowie komentarzach ludzi ktorzy wiedza co mowia i sa jakas tam wykladnia...)

          Co do komorowskiego, nie jestem pewien wiec nie bede sie spieral, ale mnie sie wydaje ze ta kandydatura byla znana jeszcze przed wynikami wyborow parlamentarnych... Ale mowie - reki nie dam. Foxx moze Ty wiesz?

          Komentarz


          • Chłopaki, zeszliście niziutko...

            A ja się zastanawiam nad taką opcją:
            PO kontynuuje rozmowy z PiS-em, zawiązują koalicję, PiS w kuluarowych rozmowach z LPR i SO przekonuje do odwołania Marka Jurka i powołania kandydata PO. Możliwe? IMO jak najbardziej. Teraz to jest test dla PO, co dla nich wazniesze: Partykularne interesy partyjne czy Polska? IMO pierwsze. Nie zdziwię się jak z PO odpadnie kilku posłów aby podłączyć się do zwyciężców...
            From flood into the fire
            One thousand voices sing
            We're in this together
            For whatever fate may bring

            Komentarz


            • Media to szczerze mowiac mnie wkurwiaja. Nikt nawet nie stara sie uspokoic nastrojow spolecznych, wszyscy bija na alarm jakby wladze nad Polska przejal jakis Stalin czy inna swolocz. A prawda jest taka ze PiS to mimo wyborczych aliansow partia ludzi rozsadnych, a taka nagonka spowoduje tylko zwiekszenie sie niecheci i spoleczne przyzwolenie na rozjebanie kolejnego rzadu "bo oni z wsiokami paktuja".

              Komentarz


              • Zamieszczone przez ems
                Media to szczerze mowiac mnie wkurwiaja. Nikt nawet nie stara sie uspokoic nastrojow spolecznych, wszyscy bija na alarm jakby wladze nad Polska przejal jakis Stalin czy inna swolocz. A prawda jest taka ze PiS to mimo wyborczych aliansow partia ludzi rozsadnych, a taka nagonka spowoduje tylko zwiekszenie sie niecheci i spoleczne przyzwolenie na rozjebanie kolejnego rzadu "bo oni z wsiokami paktuja".
                Ems a co bys pisal, gdyby (hipoteza) PO wygralo wybory i dyktowalo PiSowi kogo maja wystawic na marszalka, bo jak wystawia tego a nie tamtego to niech sie pierdola. Pisalbys ze wladza uderzyla im do glowy, ze sa zarozumiali, ze mysla ze sa panami i wladcami, ze maja caly kraj w swojej lapie, ze mysla ze sa Bogami, ze im wszystko wolno, ze sa butni.

                No to teraz odwroc sytuacje. Czy na prawde tego nie widzisz?

                Zeby nie byklo ze jestem zaslepiony - jesli PO po dzisiejszych wypowiedziach wejdzie do rzadu, straci na prawde wiernego wyborce. Mam nadziej ze do tego nie dojdzie...

                Komentarz


                • Zamieszczone przez daimos
                  Chcieli pokazac ze sa mocnim zgoda. Udalo im sie? Moze i pokazali gdzie rokity zimuja, ale strzelili sobie zajebistego samobuja przy okazji, i to dosc powszechna w mediach opinia (mowie komentarzach ludzi ktorzy wiedza co mowia i sa jakas tam wykladnia...)

                  Co do komorowskiego, nie jestem pewien wiec nie bede sie spieral, ale mnie sie wydaje ze ta kandydatura byla znana jeszcze przed wynikami wyborow parlamentarnych... Ale mowie - reki nie dam. Foxx moze Ty wiesz?
                  A jakim prawem PO wypowiadało sie kto powinien byc premierem?
                  Stanowisko marszałka jest elementem umowy koalicyjnej, czyms co nie nalezy sie "odgornie" drugiej parti w wyborach, wiec zwyciezca chcemiec jakiswpływ na to kogo zatwierdzi.
                  "To trzeba przeżyć, żeby to zrozumieć, żeby w to uwierzyć!"


                  Bynajmniej to nie przynajmniej!

                  Komentarz


                  • A jakim prawem PO wypowiadało sie kto powinien byc premierem?

                    Nie wypowiadala tylko cytowala samego Jaroslawa Kaczynskiego ktory niejednokrotnie w trakcie kampanii mowil, ze premierem bedzie szef partii czyli on. Ale Kawa akurat premier to najmniejszy problem, bo Marcinkiewicz zostal zaakceptowany dosc szybko. PO nie chodzi o premiera przeciez, nie wyciagaj wydumanych argumentow.

                    Komentarz


                    • Teraz to jest test dla PO, co dla nich wazniesze: Partykularne interesy partyjne czy Polska? IMO pierwsze.
                      Ze zacytuje twojego ulubienca: niech pan przestanie z ta socjotechnika...
                      Test to byl dla PiS - Marszalek Komorowski (koalicja, Polska) czy partykularne interesy. Jak widac to drugie.
                      Na taka gadke to naprawde szkoda czasu.

                      Komentarz


                      • Zamieszczone przez Kawa
                        A jakim prawem PO wypowiadało sie kto powinien byc premierem?
                        Stanowisko marszałka jest elementem umowy koalicyjnej, czyms co nie nalezy sie "odgornie" drugiej parti w wyborach, wiec zwyciezca chcemiec jakiswpływ na to kogo zatwierdzi.
                        Dokładnie.

                        I nalezy pamiętaźć, że wciąż N I E M A koalicji. I żadnych gwarancji że powstałaby, nawet gdyby Komorowski marszałkiem został dziś.

                        Z drugiej strony przykre że w polityce "The genleman's agreement" funkcjonować nie może...

                        P.S. Bonhart: To nie jest socjotechnika tylko moje prywatne zdanie. Chyba mam prawo?
                        From flood into the fire
                        One thousand voices sing
                        We're in this together
                        For whatever fate may bring

                        Komentarz


                        • W sprawie Leppera - dobrze jest znać polityczną historię Kaczyńskich. Jest w niej dużo... machiavellizmu. Np. wzięli udział w Okrągłym Stole, z przekonaniem, że jego ustalenia nie będą respektowane przez stronę opozycyjną. Po prostu w drugiej stronie nie widzieli "partnera". W Warszawie, gdy stołeczna LPR szantażowała Kaczkę poparciem w głosowaniu nad absolutorium budżetowaym w zamian za stołek Jana Marii Jackowskiego (podobieństwa przypadkowe?), wykorzystując głosy wyrzuconych z PO, PiS wygrał mimo nominalnej mniejszości.
                          Trzeba mieć dużo złej woli, żeby nie widzieć, iż nawet w przypadku istnienia takiego układu (w który bardzo wątpię), przy zawarciu koalicji, PiS by swojej części nie wypełnił.

                          Może to się podobać, lub nie, ale tak działa Jarek. Ma to jedną, największą wadę, przy jego alergii na szantaż - strzela z politycznych atomówek do gołębi...

                          PS W odróżnieniu od tutejszych platformersów, myślę, że wcześniejsze wybory, ściągnął PO mocno w dół.... Pamiętacie może "partię ludzi rozumnych", która była przekonana, że wszystko o wszystkim wie najlepiej, w czym pomagały jej największe banki, stacje telewizije i duże gazety... Tak gorąco w to wszystko uwierzyli, źe... dalej było tylko gorzej...
                          My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                          Komentarz


                          • Zamieszczone przez Bonhart
                            Teraz to jest test dla PO, co dla nich wazniesze: Partykularne interesy partyjne czy Polska? IMO pierwsze.
                            Ze zacytuje twojego ulubienca: niech pan przestanie z ta socjotechnika...
                            Test to byl dla PiS - Marszalek Komorowski (koalicja, Polska) czy partykularne interesy. Jak widac to drugie.
                            Na taka gadke to naprawde szkoda czasu.
                            Jak dla mnie Komorowski moze byc marszałkiem,ale dopiero po utworzeniu kolalicji
                            "To trzeba przeżyć, żeby to zrozumieć, żeby w to uwierzyć!"


                            Bynajmniej to nie przynajmniej!

                            Komentarz


                            • Z drugiej strony przykre że w polityce "The genleman's agreement" funkcjonować nie może...

                              Udowodnil to Jaroslaw Kaczynski wystawiajac Marcinkiewicza na premiera pomimo swoich wczesniejszych deklaracji.
                              Poza tym moze jestem naiwny, ale liczylem ze wlasnie ta koalicja przywroci wiare w to, ze wypowiedziane slowo ma jakas wartosc. Na razie obietnice PiSu maja pokrycie tylko w stosunku do Leppera. Przykre...

                              Komentarz


                              • Daimos nie wiem jakbym sie wypowiadal, szczerze mowiac. Mam nadzieje ze zachowalbym obiektywizm.

                                Wkurwia mnie ta cala sytuacja. Najgorsze jest zaszczucie jednych na drugich. To jest gowno warta demokracja, szczerze powiedziawszy

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎