Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Właśnie dlatego mi się znudziło. Albo pierdóły albo wrzutki jak z onetu.

    Zamieszczone przez itakpowiem Zobacz posta

    Mam nadzieje, że znudzi Ci się glosowanie na pis albo chociaż sugerowanie, że to jedyny wybór bo przecież trzeba powstrzymać po... skoro pis sam umożliwił im powrót z zaświatów pozwalając zmienić kidawkę 2% na czaskoskiego.... Ale wtedy glosy na pis będące tak naprawdę głosami anty-po przypadłyby bezpowrotnie a to może być nawet połowa elektoratu...
    Każdy kto choć trochę potrafi myśleć, doskonale wie, że Kidawa nigdy nie miała jednocyfrowego poparcia
    Wyborom czerwcowym zdecydowanie bliżej do 'nowych' wyborów niż do 'starych, ale przeniesionych' i dlatego była możliwość zgłoszenia nowego kandydata.
    Wybory w maju się nieodbyły, bo opozycja ani nie chciała brać w nich udziału, ani wypracować kompromisu (Gowin przecież za to dał głowę).
    W parlamentarnych PiS zgarnał 8mln, Duda zgarnał 10mln.

    Niezaleznosc energetyczna na przykladzie wegla

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję Nazwa: cnQuanBlZw.jpg Wyświetleń: 0 Rozmiar: 45,2 KB ID: 2642542
    To jeszcze poszukaj sobie KTO sprowadzał węgiel z Rosji. (w zasadzie to nie musisz szukać, bo wszystko jest w linku z mojego poprzedniego posta)

    tvp walczące o pluralizm (gdy audycje komitetów wywalono poza główny czas antenowy) ale przeciez pluralizm to jest wtedy jak sie nie bije brawa tuskowi po zajęciu eksponowanej funkcji w ue... dla mnie tez to nie byl bialy dym na konklawe ale ich radosc jestem w stanie zrozumiec... jeszcze nie tak dawno agitatorzy pis chcieli przedstawic wybor von der leyen jako ogromny sukces Polski
    Z kim Ty duskutujesz, bo autentycznie nie wiem do czyich słów się odnosisz ani o co Ci tutaj chodzi.

    P.S ale ja nie mowie ze po bylo lepiej, uwazam ze jest rownie chujowe i rownie cynicznie. Czas ich wszystkich wyslac w decyzyjny niebyt. I taktycznie nie glosowac ani na jednych ani na drugich
    P.S. 2 - chyba zly link wkleiles, nie ma w nim chyba nic o weglu w 2006 i niku
    A ja się powtórzę i powiem, że obecnie nie widzę nikogo lepszego. Opcja "nie ide na wybory" nie wchodzi w ogóle w grę.
    2006 dotyczy gazu a nie wegla (przecież sam to pisałeś ).
    Tysiąc lat przeminie, Żyleta nie zginie... !

    Komentarz


    • Z braku czasu niestety nie mogłem wcześniej się porządnie odnieść.

      Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
      Hmm... Jeżeli podliczysz koszty utrzymania ośrodków regionalnych, kanałów tematycznych (np. TVP Kultura, TVP Historia), produkcji realizowanych przez nie/dla nich, to bynajmniej nie jest jakieś bajlando, jakby się wydawało patrząc tylko na niedawny Babilon Kurskiego.​
      Zdawało mi się, że zwyczajowymi argumentami prorządowych forumowiczów na zarzuty o aż 2mld dotacji było stanowisko, że większość idzie na igrzyska, tj. transmisje sportowe albo eventy typu Sylwester. I to byłyby wydatki wymuszone rynkiem. Jeśli na pytanie o reguły rynkowe piszesz, że ośrodki regionalne czy TVP Wilno, TVP Kultura... To znaczy z kim te wymienione konkurują na rynku?

      Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
      Tyle, że wbrew być może pewnej retorycznej atrakcyjności takiego sformułowania, jako konsumenci mediów fani rządu w odróżnieniu od drugiej strony nie są totalni, więc plemienność w podejściu do rynku wygląda i wyraża się zupełnie inaczej:
      https://dorzeczy.pl/obserwator-medio...zaskoczyc.html
      Kolego. Napisałeś, że wiarygodność spada wszystkim bo telewizja się starzeje a wyborcy PO chcą dokopać reżimowej telewizji. Napisałem, że w badaniach wiarygodności jest pokazane jak spada wszystkim, a jak spada TVP. To odpisujesz, że wyborcy PiS też oglądają TVN. I co? Co to ma do rzeczy? W badaniach wiarygodności zaznaczają odpowiedzi, że jest bardziej wiarygodny niż jest w rzeczywistości? Rozkład ankietowanych oceniających TVP i TVN się różnił? Wytłumacz mi to, proszę, łopatologicznie, pełnymi zdaniami - jak to ma działać. Co to zmienia w tej ankiecie, że platfusy TVP nie oglądają, a pisiory TVN oglądają? No bo chyba tylko tyle, że pisiory oglądając TVN, częściej zaznaczali w ankiecie, że TVN jest jako tako wiarygodny, niż nieoglądający TVP platfusiarze. Badanie polega na ocenie wiarygodności. Ale nie jest miarodajne, bo ankietowani nie odpowiadają zgodnie z Twoją oceną?

      Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
      Dlaczego tak mnie nazywasz? Piszę po raz trzeci. Jeżeli np. wydłużenie procesów dotyczy w znacznie większym stopniu spraw karnych, niż sądowego arbitrażu ws. umów cywilno-prawnych, daje to istotną zmienną w ocenie sytuacji w kontekście np. działalności gospodarczej. Brak przedmiotowego rozróżnienia uniemożliwia komentarz mający związek z rzeczywistością.
      Odpowiedź kolegi Tomereek raczej wyczerpuje sprawę. Dodam tylko, że w sprawach karnych Polakom (Nam Polakom) też należą się sprawne procesy. A jeśli sprawność tych wydziałów spada, to tak samo jest to zarzutem jak w innych przypadkach.

      Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
      Po pierwsze to zaufanie po PiS-owskiej stronie wcale nie jest powszechne. Jeżeli chodzi o mnie, nie pokładam specjalnej ufności w prezesie. Dla odmiany z jednej strony widzę, kto tam jest głównym przeciwnikiem Morawieckiego, a z drugiej mam swoje informacje z niektórych kulisów funkcjonowania bezpośrednio podległych mu instytucji. Nieco odbiegają in plus od bylejakości, o której tu wspominaliśmy. No i nie bardzo rozumiem tych "solidaruchowych" wstrzyków. W moim pokoleniu to określenie kojarzy się z miejscem, w którym powstało, czyli z "Nie". Był to jeden z zabiegów mających indukować, że za komuny "wszyscy się ześwinili w takim samym stopniu", więc krytyka jej jako systemu hodującego patologie oraz ludzi, którzy korzystając z okazji z wyboru żerowali na innych nie ma sensu. No więc ma. Nawet jeżeli "solidaruchów" obok braku elementarnego doświadczenia w strukturach administracji często cechowała bylejakość, czy szerzej - cechy/procesy typowe dla "walki o sprawczość". Czyli selekcja negatywna na stanowiska.
      Solidaruchowe wstrzyki wynikają z tego, że w mojej ocenie mamy na stołku pana bankstera, kompradora, zadowalającego zachodnie korporacje, który robi w ch,uja Prezesa właśnie tym, że tata był solidaruchem. Że (stan na dziś) wszyscy się ześwinili to raczej wątpliwości nie mam. I że, szczególnie że było tak od początku, do tej pory cechuje administrację, czy np jakość legislacji, bylejakość - też nie.​

      Zamieszczone przez boss_corleone Zobacz posta
      Drugi chyba Konfederata oczekuje telewizji państwowej wszystkich Polaków, mimo że w kontrze pozostaje TVN promujący multikulti i LGBT, bo w zlewaczałej Norwegii tak jest.
      ​​​​​​Hehehe
      Nie mieszczę się w szufladce w Twojej główce? I to niby mój problem? Aaaależ mi z tego powodu wszystko jedno.


      A teraz trochę pomnożenia wątków:

      Podobno (w paywallowym artykule z wyborczej, na początku funkcjonuje takie zdanie. Nie wiem, może kłamią) przy umowie z Saudi Aramco pracował mecenas Maciej Mataczyński. Z kolei z twittera Gwiazdowskiego dowiedziałem się, i potwierdziłem w wikipedii, że ten pan był przewodniczącym RN koncernu PKN Orlen (członek RN 2006 oraz 2008-2013). Może to kłamstwa. Ale jeśli założyć, że nie to faktycznie musiał być zaufanym człowiekiem ekipy Tuska.​ To dobrze czy źle z punktu widzenia zwolennika rządu, że taki człowiek działał przy transakcji dotyczącej własności SP?
      https://twitter.com/RGwiazdowski/sta...78156959745​

      https://www.europarl.europa.eu/news/...ing-system-ets
      Tu piszą, że rządy i KE zgodziły się na objęcie systemem ETS emisji pochodzących z transportu drogowego i grzania budynków. To będzie nas sporo kosztowało. Nas - konsumentów. Zdaje się, że rząd pana Morawieckiego w swojej skromności nie pochwalił się tym ważnym krokiem na drodze do zatrzymania tzw. zmian klimatycznych. Ciekawe co by z tym zrobił rząd PO? Pewnie coś zupełnie innego...

      Rząd pana Morawieckiego zdaje się przybił się również do tego, że nie kupimy nowych samochodów spalinowych już niedługo. Ale to oczywiście nie wszystko. Przybił się też do tego, że za stare zapłacimy więcej. Nowy niski podatek.
      https://www.rp.pl/biznes/art37610221...-za-stare-auta
      Za dwa lata pojawi się opłata rejestracyjna, za cztery lata – podatek od posiadania pojazdu. Wszystko dzięki KPO. Jakiś przedstawiciel rządu (pan prezydent Duda ostatnio sam stwierdził, że nie udało mu się do tej pory ustalić kto) się na to zgodził. Niektórzy nadal nie widzą, że chodzi o to, żeby luksus posiadania aut był dostępny tylko ludziom odpowiednio zamożnym. Jak za komuny.

      Kamiński twierdzi, że generalny inspektor Szymczyk jest ofiarą, jest poszkodowany. I że nie ma opcji jego dymisji. To jest po prostu robienie z obywateli żartów. Chłop nie może sobie posiadać granatnika. Nawet jako szef policji. I nawet nieświadomie. A jak ktoś nie rozumie jaki to żart z obywateli to polecam sobie przeczytać jak polskie państwo podchodzi do kwestii posiadania nielegalnej broni: https://pomorska.pl/niedorzeczna-spr...ar/c1-17103151
      Ostatnio edytowany przez bloniaq; 48555.
      Nie dotykaj forum, bo cię curva zmiecie z planszy
      -------------
      Jedynie prawda jest ciekawa

      Józef Mackiewicz

      Komentarz


      • Bądź poważny i nie schlebiaj sobie. Zestawilem parafrazę dwóch wypowiedzi sympatyków Konfederacji wskazując na pewien komizm i tyle. I naprawdę wolałbym postać w deszczu 2 godziny niż zastanawiać się chociaż przez 10 sekund czy mogę o Tobie napisać sympatyk / wyborca / zwolennik / z braku laku / może trochę/ jakby się dało/ niby tak ale trochę nie/ itd.
        Lewactwo nie jest cool!

        Komentarz


        • Ale ja się nie odnoszę do tego, że Ty zaszczyciłeś moją skromną osobę komentarzem, tylko do tego, że komizm w Twoim mniemaniu polega na tym, że ktoś ma inne poglądy niż sobie wyobrażasz, że ma. To tylko świadczy o Twoim ograniczeniu.
          Nie dotykaj forum, bo cię curva zmiecie z planszy
          -------------
          Jedynie prawda jest ciekawa

          Józef Mackiewicz

          Komentarz


          • Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            Zdawało mi się, że zwyczajowymi argumentami prorządowych forumowiczów na zarzuty o aż 2mld dotacji było stanowisko, że większość idzie na igrzyska, tj. transmisje sportowe albo eventy typu Sylwester.
            Tyle, że to ma umiarkowany związek z naszą dyskusją (w sensie z moim stanowiskiem) - niezależnie jak oceniamy jakość tych rzeczy, jak sam wspominasz akurat na nie przy zasięgach TVP bez problemu się kosi kasę z rynku.

            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            I to byłyby wydatki wymuszone rynkiem. Jeśli na pytanie o reguły rynkowe piszesz, że ośrodki regionalne czy TVP Wilno, TVP Kultura... To znaczy z kim te wymienione konkurują na rynku?
            No właśnie z nikim. To "misyjne" historie, które z definicji są nieopłacalne. Leżą jednak w spisie celów telewizji publicznej i akurat tu z jakością bywa poza zasiegiem pozostałych dużych telewizji.


            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            Kolego. Napisałeś, że wiarygodność spada wszystkim bo telewizja się starzeje a wyborcy PO chcą dokopać reżimowej telewizji. Napisałem, że w badaniach wiarygodności jest pokazane jak spada wszystkim, a jak spada TVP. To odpisujesz, że wyborcy PiS też oglądają TVN. I co? Co to ma do rzeczy? W badaniach wiarygodności zaznaczają odpowiedzi, że jest bardziej wiarygodny niż jest w rzeczywistości? Rozkład ankietowanych oceniających TVP i TVN się różnił? Wytłumacz mi to, proszę, łopatologicznie, pełnymi zdaniami - jak to ma działać. Co to zmienia w tej ankiecie, że platfusy TVP nie oglądają, a pisiory TVN oglądają? No bo chyba tylko tyle, że pisiory oglądając TVN, częściej zaznaczali w ankiecie, że TVN jest jako tako wiarygodny, niż nieoglądający TVP platfusiarze. Badanie polega na ocenie wiarygodności. Ale nie jest miarodajne, bo ankietowani nie odpowiadają zgodnie z Twoją oceną?
            Zwyczajnie - platfusiarze z zasady odpowiadają negatywnie nie oglądając TVP i afiratywne/bezkrytycznie dla TVN oraz jakoś uznając Polsat, tworząc powiedzmy ok. 50% opinii respondentów, którzy odpowiedzieli na pytania. Jeżeli pozostałe oceny są zróżnicowane np. po kilkanaście % się rozłożą merytorycznie dla każdej z tych telewizji na plus i minus, wspomniane wcześniej 50% zadecyduje o wyniku każdego badania. Czyli przesądza opinia nieoglądających TVP.

            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            Odpowiedź kolegi Tomereek raczej wyczerpuje sprawę. Dodam tylko, że w sprawach karnych Polakom (Nam Polakom) też należą się sprawne procesy. A jeśli sprawność tych wydziałów spada, to tak samo jest to zarzutem jak w innych przypadkach.
            Pewnie, że jest zarzutem. Tyle, że dyskutowaliśmy o konkretnym problemie - prawnym komforcie/warunkach dla biznesu - w oparciu o konkretne przytoczone przez Ciebie badanie, które nie zawiera merytorycznego podziału spraw, więc nie wiadomo jaka ich część tego biznesu dotyczy. Zwłaszcza, że "reforma" Ziobry dotyczyła konkretnie sądów powszechnych i nie ruszyła administracyjnych. A zdaje się, że piętrzące się opóźnienia dotyczą wszystkich.

            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            Solidaruchowe wstrzyki wynikają z tego, że w mojej ocenie mamy na stołku pana bankstera, kompradora, zadowalającego zachodnie korporacje, który robi w ch,uja Prezesa właśnie tym, że tata był solidaruchem.
            Nieco zaskakująca teza zarówno w kontekście relacji ich środowiska z Solidarnością, w tym z będącymi po tej stronie "animatorami" Okrągłego Stołu, jak i życiorysów obu Morawieckich.

            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            Że wszyscy się ześwinili to raczej wątpliwości nie mam. I że, szczególnie że było tak od początku, do tej pory cechuje administrację, czy np jakość legislacji, bylejakość - też nie.​
            A ja - po pierwsze mam. Po drugie np. akurat w niedzielę portal Welt podał, że na niedawnych manewrach Bundeswehry nawaliło 18 ich bwp-ów "Puma", każdy za ok. 17 mln ojro. W ćwiczeniach brało udział... 18. Nie mają tam "solidaruchów".

            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            A teraz trochę pomnożenia wątków:

            Podobno (w paywallowym artykule z wyborczej, na początku funkcjonuje takie zdanie. Nie wiem, może kłamią) przy umowie z Saudi Aramco pracował mecenas Maciej Mataczyński. Z kolei z twittera Gwiazdowskiego dowiedziałem się, i potwierdziłem w wikipedii, że ten pan był przewodniczącym RN koncernu PKN Orlen (członek RN 2006 oraz 2008-2013). Może to kłamstwa. Ale jeśli założyć, że nie to faktycznie musiał być zaufanym człowiekiem ekipy Tuska.​ To dobrze czy źle z punktu widzenia zwolennika rządu, że taki człowiek działał przy transakcji dotyczącej własności SP?
            Samo w sobie bez znaczenia, o ile gość merytorycznie jest dobry i zna się na czymś więcej, niż wskazywałoby nazwisko. Nie bardzo rozumiem krytyki sprowadzającej się jednocześnie do wskazywania doboru, często słabych, kadr wg. partyjnego/partyjniackiego klucza oraz przedkładającej partyjne powiązania nad jakość merytoryczną, o której przecież w Twoim pytaniu nie ma słowa jako o kryterium.

            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            Tu piszą, że rządy i KE zgodziły się na objęcie systemem ETS emisji pochodzących z transportu drogowego i grzania budynków. To będzie nas sporo kosztowało. Nas - konsumentów. Zdaje się, że rząd pana Morawieckiego w swojej skromności nie pochwalił się tym ważnym krokiem na drodze do zatrzymania tzw. zmian klimatycznych. Ciekawe co by z tym zrobił rząd PO? Pewnie coś zupełnie innego...
            No właśnie pewnie dokładnie to samo. Drobizg, czy - jak sama PO - reprezentowałby interesy Warszawy czy Berlina. Jak to wygląda, można było zaobserwować już w stukilkudziesięciu głosowaniach. Tak się składa, że zasady funkcjonowania instytucji UE dają w tych sprawach dość znane pole manewru.

            W PE i Radzie Europejskiej Polska może zostać przegłosowana. Do przyjęcia reformy w zakresie w europarlamencie będzie potrzeba większości głosów. Natomiast w głosowaniu w Radzie Europejskiej będzie obowiązywać system kwalifikowanej większości.

            Po przyjęciu erformy ETS przez obie instytucje następnym krokiem będzie już tylko publikacja nowej dyrektywy ETS w Dzienniku Urzędowym UE.
            https://www.gramwzielone.pl/trendy/2...olskiego-rzadu

            I takie tam

            https://truckfocus.pl/nowosci/65358/...y-pojda-w-gore

            http://grupaekr.pl/pl/aktualnosci/st...eu-ets-s-1228/

            https://biznesalert.pl/komisja-europ...sz-morawiecki/

            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            Rząd pana Morawieckiego zdaje się (...)
            Opierasz się o tekście zaczynającym się od leadu:

            Plany wprowadzenia nowej opłaty rejestracyjnej i podatku od posiadania aut spalinowych zadeklarowane w Krajowym Planie Odbudowy już w połowie tego roku podniosły emocje posiadaczom starszych samochodów. Jednak w dokumentach KPO nie ma szczegółów. Wiadomo jedynie, że planowana opłata i podatek uzależnione będą od emisji CO2 lub tlenków azotu, a ich wysokość od poziomu szkodliwych emisji danego pojazdu. Obowiązywać będzie zasada „zanieczyszczający płaci więcej”.
            Niezależnie od mojego podejścia do "klimatycznej" paranoi i KPO jako całości (Polska nie powinna się dotykać tematu, a ew. potrzebną kasę zebrać z rynku przy sprzyjającej 1,5 roku temu koniukturze) dyskusja nad takim "materiałem prasowym" to jednak trochę strata czasu. Poczekamy-zobaczymy.

            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
            Kamiński twierdzi, że generalny inspektor Szymczyk jest ofiarą, jest poszkodowany. I że nie ma opcji (...)
            Kamiński już dawno odpłynął po przygodzie w CBA, broniąc "funkcjonariuszy" zawsze i wszędzie. Zaczął od, pomijając kwestie merytoryczne, prawne i moralne, skrajnie debilnej jak na posła ówczesnej opozycji obrony psich prowokacji na MN. Mimo wcześniejszych wielu politycznych punktów stycznych wtedy jego droga z różnymi znajomymi czy sympatykami się rozeszła.

            Tak mi się zdaje.

            My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

            Komentarz


            • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
              Tyle, że to ma umiarkowany związek z naszą dyskusją (w sensie z moim stanowiskiem) - niezależnie jak oceniamy jakość tych rzeczy, jak sam wspominasz akurat na nie przy zasięgach TVP bez problemu się kosi kasę z rynku.
              No właśnie z nikim. To "misyjne" historie, które z definicji są nieopłacalne. Leżą jednak w spisie celów telewizji publicznej i akurat tu z jakością bywa poza zasiegiem pozostałych dużych telewizji.​

              Igrzyska na siebie zarabiają, historie misyjne akceptujemy obaj. Na czym polega (rynkowy?) problem z wymaganiem neutralności politycznej programów informacyjnych? Dlaczego nie można tego zrobić?

              Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
              Zwyczajnie - platfusiarze z zasady odpowiadają negatywnie nie oglądając TVP i afiratywne/bezkrytycznie dla TVN oraz jakoś uznając Polsat, tworząc powiedzmy ok. 50% opinii respondentów, którzy odpowiedzieli na pytania. Jeżeli pozostałe oceny są zróżnicowane np. po kilkanaście % się rozłożą merytorycznie dla każdej z tych telewizji na plus i minus, wspomniane wcześniej 50% zadecyduje o wyniku każdego badania. Czyli przesądza opinia nieoglądających TVP.
              Wybacz, ale to są fikołki. To czy ktoś ogląda coś czy nie, jest wtórne wobec uznawania czegoś za wiarygodne. Zresztą to też jest opisane pod linkiem, w który do tej pory nie wszedłeś Tak się składa, że wyborcy wszystkich partii innych niż ZP oceniają TVP najgorzej. Nie tylko platfusów. Wyborcy Lewicy dają TVP jeszcze niższą wiarygodność niż wyborcy PO, chociaż partia ich wyboru głosuje z PiSem ramię w ramię najczęściej ze wszystkich i w związku z tym trudno zarzucać im totalność. Ta wiarygodność spada w czasie. A totalność platfusów jest z nami od samego początku. Serio wydajesz się odrzucać każdy sposób, który miałby Cię przekonać że białe jest białe.

              Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
              Pewnie, że jest zarzutem. Tyle, że dyskutowaliśmy o konkretnym problemie - prawnym komforcie/warunkach dla biznesu - w oparciu o konkretne przytoczone przez Ciebie badanie, które nie zawiera merytorycznego podziału spraw, więc nie wiadomo jaka ich część tego biznesu dotyczy. Zwłaszcza, że "reforma" Ziobry dotyczyła konkretnie sądów powszechnych i nie ruszyła administracyjnych. A zdaje się, że piętrzące się opóźnienia dotyczą wszystkich.
              Główna teza była taka, że za rządów ZP państwo dalej się degeneruje, przykładem na to było sądownictwo, a pewnym aspektem tego był problem warunków dla biznesu. Nie widzę zagrożenia dla prawdziwości głównej tezy w tym co napisałeś.

              Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
              Samo w sobie bez znaczenia, o ile gość merytorycznie jest dobry i zna się na czymś więcej, niż wskazywałoby nazwisko. Nie bardzo rozumiem krytyki sprowadzającej się jednocześnie do wskazywania doboru, często słabych, kadr wg. partyjnego/partyjniackiego klucza oraz przedkładającej partyjne powiązania nad jakość merytoryczną, o której przecież w Twoim pytaniu nie ma słowa jako o kryterium.
              Merytorycznie to zdaje się, że umowa jest niejawna. Więc pozostaje odnotowanie faktu, że środowisko, które nie tak dawno ogłaszało potrzebę powołania komisji prześwietlającej polską politykę energetyczną w latach 2007-2015 gdyż, "ta sprawa stała się przedmiotem kontrowersji i dobrze by było, żeby wszystkie sprawy z tym związane, wszystkie problemy, które tutaj były stawiane, zostały wyjaśnione", korzystało z usług człowieka, który było nie było, ale doglądał jakiejś części tej polityki. Nieco zastanawiające jest, że elektorat miewa wątpliwości co do tej polityki, ale jednocześnie nie miewa ich co do tego pana. Ewentualnie przegapiłem, że wszelkie sprawy z tym związane, dotyczącego tego pana zostały już wyjaśnione w przeszłości. W każdym razie to powyżej to nie była krytyka, tylko pytanie.


              Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
              Opierasz się o tekście zaczynającym się od leadu:

              Niezależnie od mojego podejścia do "klimatycznej" paranoi i KPO jako całości (Polska nie powinna się dotykać tematu, a ew. potrzebną kasę zebrać z rynku przy sprzyjającej 1,5 roku temu koniukturze) dyskusja nad takim "materiałem prasowym" to jednak trochę strata czasu. Poczekamy-zobaczymy.
              Czekamy i czekamy. Prezydent też czeka żeby się dowiedzieć. To że nic do tej pory nie wiemy stanowi zarzut sam w sobie. Interesujące są relacje Bosaka z tego spotkania dotyczącego przywiezionej z Brukseli w teczce ustawy o sądownictwie: ponoć jest jakiś podział na kamienie i superkamienie. Jedne trzeba spełnić na pewno inne chyba niekoniecznie. Kto i wg jakich kryteriów będzie sprawdzał czy spełniamy wymagania - nie wiadomo. Tzn. rząd coś wie, ale nam nie mówi. Od razu chce się taktycznie głosować na mniejsze zło.

              Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
              Kamiński już dawno odpłynął po przygodzie w CBA, broniąc "funkcjonariuszy" zawsze i wszędzie. Zaczął od, pomijając kwestie merytoryczne, prawne i moralne, skrajnie debilnej jak na posła ówczesnej opozycji obrony psich prowokacji na MN. Mimo wcześniejszych wielu politycznych punktów stycznych wtedy jego droga z różnymi znajomymi czy sympatykami się rozeszła.
              Fajnie, że to też Ci się nie podoba. Ale konkluzja jest taka sama, jak w ostatnim zdaniu mojego komentarza do akapitu wyżej. W zasadzie jaki Wy, jako wyborcy, macie wpływ na ten PiS? Wiele się Wam nie podoba, ale korekt nie widać.
              Ostatnio edytowany przez bloniaq; 48555.
              Nie dotykaj forum, bo cię curva zmiecie z planszy
              -------------
              Jedynie prawda jest ciekawa

              Józef Mackiewicz

              Komentarz


              • Wszystko niby gitara ale trochę długie , ja z reguły wymiękam przy trzecim zdaniu . Najbardziej polityczne podprogowo są te programy , które głoszą wszem i wobec swoją n e u t r a l n o ś ć , jak BBC , CNN , PBS w tym Public Radio Station - te dwie ostatnie utrzymują sie za pieniądze podatnikow i są praktycznie tubą środowisk LGBT i qu ..i inne. Nie ma neutralnych , może nigdy nie było i już nie będzie a szczególnie w czasie teraźniejszej i przyszłych wojen .W tym wojny społecznej m innymi o przekaz w szkołach i indoktrynację seksualną dzieci .
                Ostatnio edytowany przez zusa; 174973.

                Komentarz


                • Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                  ​Igrzyska na siebie zarabiają, historie misyjne akceptujemy obaj. Na czym polega (rynkowy?) problem z wymaganiem neutralności politycznej programów informacyjnych? Dlaczego nie można tego zrobić?
                  Już o tym pisałem. To samo na innych przykładach wrzucił zusa.

                  Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                  Wybacz, ale to są fikołki. To czy ktoś ogląda coś czy nie, jest wtórne wobec uznawania czegoś za wiarygodne. Zresztą to też jest opisane pod linkiem, w który do tej pory nie wszedłeś Tak się składa, że wyborcy wszystkich partii innych niż ZP oceniają TVP najgorzej. Nie tylko platfusów. Wyborcy Lewicy dają TVP jeszcze niższą wiarygodność niż wyborcy PO, chociaż partia ich wyboru głosuje z PiSem ramię w ramię najczęściej ze wszystkich i w związku z tym trudno zarzucać im totalność. Ta wiarygodność spada w czasie. A totalność platfusów jest z nami od samego początku. Serio wydajesz się odrzucać każdy sposób, który miałby Cię przekonać że białe jest białe.
                  Mogę napisać, że z mojej perspektywy jest dokładnie odwrotnie - opisałeś postawę przyjętą przez siebie A już powiązanie mocno nieaktualnego dzisiaj (wyjątek - KPO w Sejmie) twierdzenia o wspólnych głosowaniach lewicy z PiS (była taka seria głównie w pierwszej kadencji dot. programów społecznych) i przeniesienie tego obrazu na nietotalność elektoratu to nie tyle fikołek, co jakiś złożony wariant salta. Totalność w elektoracie wyraźnie postępuje z każdymi przegrywanymi wyborami. Wystarczy poczytać ten temat

                  Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                  Główna teza była taka, że za rządów ZP państwo dalej się degeneruje, przykładem na to było sądownictwo, a pewnym aspektem tego był problem warunków dla biznesu. Nie widzę zagrożenia dla prawdziwości głównej tezy w tym co napisałeś.
                  Przecież wiem, że nie widzisz. A do mnie nie trafia tok myślenia, zgodnie z którym podnosi się w dyskusji konkretne argumenty twierdząc, że odpowiadają zakresowi jej przedmiotu, by potem stwierdzić, że w sumie główna teza jest prawdziwa bez tych argumentów. Zwłaszcza, że pełna teza była raczej taka, że ta postępująca degeneracja jest efektem działań PiS. Zwróciłem uwagę, że sądownictwo administracyjne pozostało w niezmienionej formie, a jednak nie wydaje się mniej ani bardziej degenerować, niż przeorane przez Ziobrę powszechne. Czyli założona w tezie zmienna nie wydaje się decydująca.

                  Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                  Merytorycznie to zdaje się, że umowa jest niejawna. Więc pozostaje odnotowanie faktu, że środowisko, które nie tak dawno ogłaszało potrzebę powołania komisji prześwietlającej polską politykę energetyczną w latach 2007-2015 gdyż, "ta sprawa stała się przedmiotem kontrowersji i dobrze by było, żeby wszystkie sprawy z tym związane, wszystkie problemy, które tutaj były stawiane, zostały wyjaśnione", korzystało z usług człowieka, który było nie było, ale doglądał jakiejś części tej polityki. Nieco zastanawiające jest, że elektorat miewa wątpliwości co do tej polityki, ale jednocześnie nie miewa ich co do tego pana. Ewentualnie przegapiłem, że wszelkie sprawy z tym związane, dotyczącego tego pana zostały już wyjaśnione w przeszłości. W każdym razie to powyżej to nie była krytyka, tylko pytanie.
                  Kluczowe tu jest właśnie, o jakie konkretnie sprawy Ci chodzi. Na teraz wskazujesz tylko środowiskowe "pochodzenie".

                  Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                  Czekamy i czekamy. Prezydent też czeka żeby się dowiedzieć.
                  Miałem na myśli finalny efekt, a prezydent stan na dzisiaj raczej już zna.

                  Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                  To że nic do tej pory nie wiemy stanowi zarzut sam w sobie. Interesujące są relacje Bosaka z tego spotkania dotyczącego przywiezionej z Brukseli w teczce ustawy o sądownictwie: ponoć jest jakiś podział na kamienie i superkamienie. Jedne trzeba spełnić na pewno inne chyba niekoniecznie. Kto i wg jakich kryteriów będzie sprawdzał czy spełniamy wymagania - nie wiadomo. Tzn. rząd coś wie, ale nam nie mówi. Od razu chce się taktycznie głosować na mniejsze zło.
                  Powtórzę, bo to najwyraźniej powracające nieporozumienie. Za niczym nie agituję i uważam takie a nie inne postawy w wyborach za indywidualną sprawę. Pytałeś o moje motywy taktycznego głosowania na PiS, to odpowiedziałem przywołując to mniejsze zło i wymieniając dlaczego za mniejsze je uważam. Przecież te nasze protokoły rozbieżności nigdy mi nie przeszkadzały.

                  Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                  Fajnie, że to też Ci się nie podoba. Ale konkluzja jest taka sama, jak w ostatnim zdaniu mojego komentarza do akapitu wyżej. W zasadzie jaki Wy, jako wyborcy, macie wpływ na ten PiS? Wiele się Wam nie podoba, ale korekt nie widać.
                  O tym też pisałem - nie istnieje mechanizm wpływu wyborców na partię w Polsce w sposób, który postulujesz, by jednocześnie mogła utrzymać sprawczość. Nawet u jankesów to się już kończy mimo systemu politycznego przez długi czas wzmacniającego takie przełożenie. Widocznie musisz przyjąć na wiarę, że jest niemała grupa osób krytycznie patrzących na PiS, które uważają jednak że w obecnej sytuacji nie ma alternatywy. Tak po prostu.

                  My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                  Komentarz


                  • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                    Już o tym pisałem. To samo na innych przykładach wrzucił zusa.​
                    ​Nie pisałeś. Telewizja nie żyje z reklam nadawanych w okolicach Wiadomości, Panoramy i Teleekspresu, żeby musiała tam nadawać propagandę zamiast wyważonych informacji żeby przetrwać.

                    Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                    Mogę napisać, że z mojej perspektywy jest dokładnie odwrotnie - opisałeś postawę przyjętą przez siebie A już powiązanie mocno nieaktualnego dzisiaj (wyjątek - KPO w Sejmie) twierdzenia o wspólnych głosowaniach lewicy z PiS (była taka seria głównie w pierwszej kadencji dot. programów społecznych) i przeniesienie tego obrazu na nietotalność elektoratu to nie tyle fikołek, co jakiś złożony wariant salta. Totalność w elektoracie wyraźnie postępuje z każdymi przegrywanymi wyborami. Wystarczy poczytać ten temat
                    Ten temat nie mówi nic na temat totalności. Poniżej zestawienie z podanym źródłem i okresem badań. Faktycznie Lewica się jakoś nie wybija na tle. Dalej ustawy ważne, bynajmniej nie pierwszej kadencji. Z twittera Dziambora. Tu już bardziej.

                    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa: image.png
Wyświetleń: 463
Rozmiar: 134,5 KB
ID: 2642679
                    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa: image.png
Wyświetleń: 460
Rozmiar: 253,0 KB
ID: 2642680

                    Ja piszę od początku o tym, że telewizja ma być wiarygodna nie dla sportu, tylko po to, żeby rząd miał funkcjonalny kanał komunikacji ze społeczeństwem. Żeby można było podawać tamtędy istotne komunikaty. Tak samo jak w pewnej skali potrzebne są alerty RCB. I dlatego właśnie nie należy ich wykorzystywać do naganiania ludzi do urn wyborczych. (Ten incydent swoją drogą świadczy też o tym, jak bardzo rząd nie ma w dupie czy frekwencja wyniesie 82% czy 45%. Oczywiście przykładów na to jest więcej). Jeśli część społeczeństwa jest podburzana przez "niemiecką agenturę" i nie uznaje mediów publicznych za wiarygodne, to skwitowanie tego, że tak jest i już, nie wspominając o tych śmiesznych tłumaczeniach, że widzowie głosujący na PO są totalni, a widzowie głosujący na PiS nie są - czyli jak rozumiem społeczeństwo nie dorosło do zrobienia przez rząd poważnych i wiarygodnych mediów z pieniędzy podatników - nie rozwiązuje żadnego problemu. I jest kamyczkiem do ogródka rządu, za którego kadencji wiarygodność spadła.​

                    Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                    Przecież wiem, że nie widzisz. A do mnie nie trafia tok myślenia, zgodnie z którym podnosi się w dyskusji konkretne argumenty twierdząc, że odpowiadają zakresowi jej przedmiotu, by potem stwierdzić, że w sumie główna teza jest prawdziwa bez tych argumentów. Zwłaszcza, że pełna teza była raczej taka, że ta postępująca degeneracja jest efektem działań PiS. Zwróciłem uwagę, że sądownictwo administracyjne pozostało w niezmienionej formie, a jednak nie wydaje się mniej ani bardziej degenerować, niż przeorane przez Ziobrę powszechne. Czyli założona w tezie zmienna nie wydaje się decydująca.
                    Pełna teza była taka, że nieważne czy coś zmieniono na gorsze, czy pozostawiono formę niezmienioną - postępowania są dłuższe. Jak napisał kolega - nawet dłuższe niż wynikałoby to z suchej statystyki którą wstawiłem. Ty uważasz, że jak Ziobro czegoś się nie dotykał, tylko samo się degeneruje z biegiem czasu, to to jest wina PO, a rząd PiS niewinny? To za co oni biorą pensję? Za to że się przyglądają jak kolejki są coraz dłuższe? To możemy uzyskać za darmo. Skoro tam są, to są odpowiedzialni. Nie tylko za to co robią, ale za to czego nie robią też.

                    Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                    Kluczowe tu jest właśnie, o jakie konkretnie sprawy Ci chodzi. Na teraz wskazujesz tylko środowiskowe "pochodzenie".
                    To, co było wzięte w cudzysłów to słowa Prezesa. Zdaje się, że nie był łaskaw sprecyzować o jakie sprawy mu chodziło. Natomiast skoro w polityka energetyczna jest przedmiotem kontrowersji, i trzeba to wszystko wyjaśnić, to trzeba by też wyjaśnić, jaka w tym rola pana Mataczyńskiego (świetne nazwisko swoją drogą). Może żadna. Ale tego chyba elektorat ufający Prezesowi mógłby być pewny, gdyby Prezes nie stwierdził, że coś trzeba wyjaśniać.

                    Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                    Powtórzę, bo to najwyraźniej powracające nieporozumienie. Za niczym nie agituję i uważam takie a nie inne postawy w wyborach za indywidualną sprawę. Pytałeś o moje motywy taktycznego głosowania na PiS, to odpowiedziałem przywołując to mniejsze zło i wymieniając dlaczego za mniejsze je uważam. Przecież te nasze protokoły rozbieżności nigdy mi nie przeszkadzały.
                    Ja Ci nie wmawiam agitacji. To po prostu mój sarkazm - środek stylistyczny jak każdy inny - że ja w tym świetle nie mógłbym kogoś obdarzyć takim zaufaniem.

                    Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                    O tym też pisałem - nie istnieje mechanizm wpływu wyborców na partię w Polsce w sposób, który postulujesz, by jednocześnie mogła utrzymać sprawczość. Nawet u jankesów to się już kończy mimo systemu politycznego przez długi czas wzmacniającego takie przełożenie. Widocznie musisz przyjąć na wiarę, że jest niemała grupa osób krytycznie patrzących na PiS, które uważają jednak że w obecnej sytuacji nie ma alternatywy. Tak po prostu.
                    W takim razie, to mnie tylko utwierdza w tym, że nie warto głosować na kogoś, z kim się nie zgadzam w takiej ilości kwestii, i który jest zupełnie autonomiczny.
                    Nie dotykaj forum, bo cię curva zmiecie z planszy
                    -------------
                    Jedynie prawda jest ciekawa

                    Józef Mackiewicz

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                      Ale ja się nie odnoszę do tego, że Ty zaszczyciłeś moją skromną osobę komentarzem, tylko do tego, że komizm w Twoim mniemaniu polega na tym, że ktoś ma inne poglądy niż sobie wyobrażasz, że ma. To tylko świadczy o Twoim ograniczeniu.
                      Luzik, wolę być ograniczony niż podawać za przykład Norwegię w której dwóch panów może adoptować dziecko.
                      Lewactwo nie jest cool!

                      Komentarz


                      • Zamieszczone przez boss_corleone Zobacz posta

                        Luzik, wolę być ograniczony niż podawać za przykład Norwegię w której dwóch panów może adoptować dziecko.

                        A to dziwne. Bo zdążyłeś już na forumce podać za przykład Norwegię, w której dwóch panów może adoptować dziecko.
                        https://forum.legionisci.com/forum/p...91#post2614391

                        Po mojemu oczywiście prawo adopcyjne niespecjalnie ma związek z przepisami kowidowymi, ale z jakością telewizji publicznej też nie, a jednak z tego co piszesz wynika, że w Twojej ocenie powinno ono wykluczać podawanie Norwegii jako przykład. No to oprócz ograniczenia schematami, dotyka Cię też zmora hipokryzji.

                        E: Uprzedzając potencjalne niezwykle błyskotliwe riposty, które zwyczajowo się w takim momencie pojawiają: w opcji szukania zaawansowanego wpisanie nicku i różnych deklinacji słowa "Norwegia", to jest kwestia poniżej 2 minut. Dłużej pisałem tego posta. E2: Ale możesz jeszcze ewentualnie napisać, zgodnie z dotychczasową konwencją, że luzik i wolisz być ograniczonym hipokrytą, niż przyznać, że zabrnąłeś w nielogiczną argumentację bo chciałeś coś odpisać, ale nie bardzo miałeś pomysł co.
                        Ostatnio edytowany przez bloniaq; 48555.
                        Nie dotykaj forum, bo cię curva zmiecie z planszy
                        -------------
                        Jedynie prawda jest ciekawa

                        Józef Mackiewicz

                        Komentarz


                        • Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                          https://www.europarl.europa.eu/news/...ing-system-ets
                          Tu piszą, że rządy i KE zgodziły się na objęcie systemem ETS emisji pochodzących z transportu drogowego i grzania budynków. To będzie nas sporo kosztowało. Nas - konsumentów. Zdaje się, że rząd pana Morawieckiego w swojej skromności nie pochwalił się tym ważnym krokiem na drodze do zatrzymania tzw. zmian klimatycznych. Ciekawe co by z tym zrobił rząd PO? Pewnie coś zupełnie innego...

                          Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                          No właśnie pewnie dokładnie to samo. Drobizg, czy - jak sama PO - reprezentowałby interesy Warszawy czy Berlina. Jak to wygląda, można było zaobserwować już w stukilkudziesięciu głosowaniach. Tak się składa, że zasady funkcjonowania instytucji UE dają w tych sprawach dość znane pole manewru.
                          no i to jest meritum pisiorskiego totalniactwa, zwanego dla zmylenia dyskutanta taktycznym popieraniem mniejszego zła. Oczywiste jest to, że taki sam czyn pisowskiego polityka jest działaniem propaństwowym a platformerskiego zdradą i zaprzaństwem. Domniemania o sprzedaży Lotosu za po to zdrada w interesie Moskwy i Berlina, wyprzedaż Lotosu za pisu to tworzenie multienergetycznego giganta w imię interesów Polski (bo tak powiedział chłop z Pcimia, którego główną zaletą przed błyskawiczną kariera było to że jarek ma na niego teczke w swojej szafie z hakami) itd.... mogłbym tu podac kolejne przykłady ale zawęże do najlepiej obrazującego przykładu myślenia pisowskich lemingów:

                          ​​​​​W grudniu 2008 roku przy podpisywaniu pakietu klimatycznego zarówno kaczyński (dla rozróżnienia braci: ten zdrajca lizboński a dla innych bohater gruziński, a po prawdzie jeden i drugi) jak i tusk twierdzili, że są szefami delegacji. Zapewne pierwszy chciał reprezentować interesy Warszawy a ten drugi Berlina, stąd przepychanka kto zaszczytnie da dupy europie w imieniu naszego kraju. Zapewne kaczyński(ten drugi) negocjując tragiczne w skutkach warunki w marcu 2007 zatroskany myślał o Polsce a podpisujący w 2008 tusk myslal o szczęściu niemiaszków nienawistnie trac łapki przed podjęciem długopisu. Tak samo zdradzając interes Polski i podpisujac traktat lizboński kaczynski robił to w interesie Warszawy aby bron Boże, nie zrobił tego w interesie Berlina jakiś platformiarz...

                          Komentarz


                          • Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                            ​Nie pisałeś. Telewizja nie żyje z reklam nadawanych w okolicach Wiadomości, Panoramy i Teleekspresu, żeby musiała tam nadawać propagandę zamiast wyważonych informacji żeby przetrwać.
                            "Nie pisałeś", to już wyższy level abstrakcji. Nie będę przeklejał całego passusu dot. mechanizmu polaryzacji w dużych mediach - zarówno na świecie, jak i u nas - postaw zajmowanych przez różnych uczestników rynku oraz tego, jak skończyła najbliższa ideału w kwestii rzetelności oraz pluralizmu stron i narracji w realiach polskich telewizja starego Wildsteina. Oczywiście zawsze możesz uznać, że tego nie napisałem. To by była kolejna rozbieżność między nami. No, i oczywiście, że pasma reklamowe w okolicach programów informacyjnych są najdroższe po wszelkich igrzyskach i "eventach".

                            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                            Ten temat nie mówi nic na temat totalności.
                            To Ty ją podważyłeś jeżeli chodzi o lewicę. Ja się po prostu odniosłem.

                            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                            Poniżej zestawienie z podanym źródłem i okresem badań. Faktycznie Lewica się jakoś nie wybija na tle. Dalej ustawy ważne, bynajmniej nie pierwszej kadencji. Z twittera Dziambora. Tu już bardziej.
                            No właśnie. Arbitralnie można wybrać dowolny pakiet ustaw uznając je za "ważne", by zilustrować wspólne głosowania. Np. platformerskie jądro totalności głosowało w 100% przypadków przyjmowania/ratyfikacji unijnych dyrektyw. To niczego nie zmienia w ogólnym obrazie.

                            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                            Ja piszę od początku o tym, że telewizja ma być wiarygodna nie dla sportu, tylko po to, żeby rząd miał funkcjonalny kanał komunikacji ze społeczeństwem. Żeby można było podawać tamtędy istotne komunikaty. Tak samo jak w pewnej skali potrzebne są alerty RCB. I dlatego właśnie nie należy ich wykorzystywać do naganiania ludzi do urn wyborczych. (Ten incydent swoją drogą świadczy też o tym, jak bardzo rząd nie ma w dupie czy frekwencja wyniesie 82% czy 45%. Oczywiście przykładów na to jest więcej). Jeśli część społeczeństwa jest podburzana przez "niemiecką agenturę" i nie uznaje mediów publicznych za wiarygodne, to skwitowanie tego, że tak jest i już, nie wspominając o tych śmiesznych tłumaczeniach, że widzowie głosujący na PO są totalni, a widzowie głosujący na PiS nie są - czyli jak rozumiem społeczeństwo nie dorosło do zrobienia przez rząd poważnych i wiarygodnych mediów z pieniędzy podatników - nie rozwiązuje żadnego problemu. I jest kamyczkiem do ogródka rządu, za którego kadencji wiarygodność spadła.​
                            Cóż, może dla Ciebie śmieszna jest konstatacja (a nie żadne tłumaczenie - niby z czego?), że zwolennicy strony, która sama siebie określiła "totalną" (nikt za nich tego nie zrobił - © by Schetyna), jebie TVP czerpiąc o niej wiedzę z TVN i teraz kolejny rok zamawia bombki z ośmioma gwiazdkami w oczywisty sposób się różnią od takich, którzy czerpią wiedzę z różnych źródeł, a w Święta najczęściej mają politykę gdzieś. Nawet oszołomione wielkanocne "Groby Pańskie" u nawiedzonych proboszczów w ostatnich latach gdzieś zniknęły. Nie wnikam. Kwestia wiarygodności z mojej strony przewinięta wcześniej.

                            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                            Pełna teza była taka, że nieważne czy coś zmieniono na gorsze, czy pozostawiono formę niezmienioną - postępowania są dłuższe. Jak napisał kolega - nawet dłuższe niż wynikałoby to z suchej statystyki którą wstawiłem. Ty uważasz, że jak Ziobro czegoś się nie dotykał, tylko samo się degeneruje z biegiem czasu, to to jest wina PO, a rząd PiS niewinny?
                            Nie, wprost napisałem co uważam. Uparcie jednak kolejne zagadnienia spłycasz i de facto deklaratywnie odcinając się od plemienności wszystko próbujesz wpisywać w tę oś. Przypomnę po raz kolejny - najzwyczajniej nie tyle uważam, co dostrzegam, że życie, w tym i polityka w wielu wymiarach jest wypadkową różnych procesów i usilne "wyjaśnianie" tego jedną wybraną zmienną jest... stosując Twoją retorykę - prześmieszne. Moje stanowisko nie ma nic wspólnego z jakimiś próbami zdejmowania odpowiedzialności z rządu. Jest po prostu reakcją na tak wysuwane zarzuty. Stawianie ich w ten sposób obudowane przekonaniem o nieomylności takiej postawy nie skłania przesadnie do większej analizy. Kiedyś tam w którejś naszej wymianie zdań przewijał się Bartosiak. No więc w kontekście polityki zagranicznej bardzo plastycznie opisał on wielkość i liczbę ograniczeń otaczających polityka, gdy obejmie on już swoje bardziej lub mniej decyzyjne stanowisko. To żadna nowość, z nikogo odpowiedzialności za działania czy zaniechania nie zdejmuje, ale nie widzę sensu tego tłumaczyć. Zwłaszcza, jeżeli mogę przeczytać nawet, że nie pisałem tego co napisałem

                            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                            To, co było wzięte w cudzysłów to słowa Prezesa. Zdaje się, że nie był łaskaw sprecyzować o jakie sprawy mu chodziło. Natomiast skoro w polityka energetyczna jest przedmiotem kontrowersji, i trzeba to wszystko wyjaśnić, to trzeba by też wyjaśnić, jaka w tym rola pana Mataczyńskiego (świetne nazwisko swoją drogą). Może żadna. Ale tego chyba elektorat ufający Prezesowi mógłby być pewny, gdyby Prezes nie stwierdził, że coś trzeba wyjaśniać.
                            Nie wiem, pytaj takiego elektoratu. Jeżeli chodzi o mnie, to generalnie mam gdzieś co mówi Prezes (było niemało głupot). Zwracam uwagę na to co robi.

                            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                            Ja Ci nie wmawiam agitacji. To po prostu mój sarkazm - środek stylistyczny jak każdy inny - że ja w tym świetle nie mógłbym kogoś obdarzyć takim zaufaniem.
                            To zaufanie nie jest jakieś wielkie. W odróżnieniu od braku alternatywy. Tu zgoda, że to dramat, ale life is brutal & full of zasadzkas...

                            Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta
                            W takim razie, to mnie tylko utwierdza w tym, że nie warto głosować na kogoś, z kim się nie zgadzam w takiej ilości kwestii, i który jest zupełnie autonomiczny.
                            Do niczego nie przekonywałem. Przyjmuję do wiadomości.


                            My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                            Komentarz


                            • Zamieszczone przez bloniaq Zobacz posta

                              A to dziwne. Bo zdążyłeś już na forumce podać za przykład Norwegię, w której dwóch panów może adoptować dziecko.
                              https://forum.legionisci.com/forum/p...91#post2614391

                              Po mojemu oczywiście prawo adopcyjne niespecjalnie ma związek z przepisami kowidowymi, ale z jakością telewizji publicznej też nie, a jednak z tego co piszesz wynika, że w Twojej ocenie powinno ono wykluczać podawanie Norwegii jako przykład. No to oprócz ograniczenia schematami, dotyka Cię też zmora hipokryzji.

                              E: Uprzedzając potencjalne niezwykle błyskotliwe riposty, które zwyczajowo się w takim momencie pojawiają: w opcji szukania zaawansowanego wpisanie nicku i różnych deklinacji słowa "Norwegia", to jest kwestia poniżej 2 minut. Dłużej pisałem tego posta. E2: Ale możesz jeszcze ewentualnie napisać, zgodnie z dotychczasową konwencją, że luzik i wolisz być ograniczonym hipokrytą, niż przyznać, że zabrnąłeś w nielogiczną argumentację bo chciałeś coś odpisać, ale nie bardzo miałeś pomysł co.
                              Ale się podekscytowałeś niezdrowo. W mojej opinii czym innym jest powoływanie się na zlewaciałą Norwegię w kwestii braku zamordyzmu covidowego, a czym innym jest chęć uczynienia z publicznej tv telewizji wszystkich Polaków i podawanie za wzór telewizję wszystkich Norwegów, gdzie czas antenowy znajdzie się również dla homoseksualistów adoptujących dzieci.
                              No ale już bez fikołków. Faktycznie hipokryzja.
                              Lewactwo nie jest cool!

                              Komentarz


                              • Zamieszczone przez itakpowiem Zobacz posta




                                (bo tak powiedział chłop z Pcimia, którego główną zaletą przed błyskawiczną kariera było to że jarek ma na niego teczke w swojej szafie z hakami) itd....

                                ​​​​
                                Teczki funkcjonowały 30 lat temu , teraz sà komputery . Mentalnie wciáż na etapie teczek …….i spie ……j żabusiu bo dla ciebie to jest pan Jarosław Kaczyński a nie żaden Jarek ,


                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X