Polityka

[zbinky]

Przyznaję rację Foxx.......

[Tomereek]

Ale to jest oficjalne wystąpienie. Mógł nic nie mówić do tych rodzin zamiast: "ważcie słowa". Zobaczymy czy za tymi słowami z przemówienia pójdą czyny. Przez 7 lat nic nie zrobił w tym temacie. Wydaje się, że obecnie jest idealny moment, żeby przycisnąć Ukraińców w tej kwestii. Żełeński nie zająknął się wczoraj nawet w kwestii Wołynia, a przyszły wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy znowu chamsko prowokował wczoraj na Twitterze. Tak, wiem jednocześnie ambasador uczestniczył wczoraj w obchodach. No nic, poczekamy. Za rok chętnie wrócę do tematu.

[Foxx]

Widzisz, moje pytanie o kontekst nie było przypadkowe. Po pierwsze każdy śledzący temat zna zachowania grupy, o której wspomniał ks. Isakowicz. Wypisz-wymaluj, jak grupka kontestująca decyzję dowództwa o wybuchu PW meldująca się z transparentami i ulotkami każdego 1 sierpnia na Powązkach Wojskowych, czy część starszych "obrońców krzyża" na Krakowskim Przedmieściu po Smoleńsku. Ocena tych zachowań za każdym razem nie ma związku z meritum. Po prostu przyjęte formy zawsze szkodzą sprawie "za którą stoją". Łatwo było więc się domyślić, co uwaga o "ważeniu słów" we wczorajszą rocznicę miała znaczyć. Po drugie zaś - tak się złożyło, że widziałem wystąpienie Dudy na żywo i wiem, że "relacja" księdza w zerowym stopniu oddała postawę oficjeli. Swoją drogą same legendarne "paski" w relacji TVP.INFO bardzo dobrze to ilustrują. A Duda po kluczowym fragmencie wystąpienia (od 14:30) najzwyczajniej dostał oklaski, co we wklejonej przeze mnie transmisji zresztą słychać.

Nie jest to dyskusja, co on "mógł", co Zełenski pominął, itd. Rzecz jest prosta - ksiądz w swoim stylu "podkręcił" temat w przekonaniu, że w słusznej sprawie "nie chodzi o drobne" (w przeszłości było wiele podobnych przykładów, często wykorzystywanych przez kresy.pl). Każdy, kto swoją wiedzę oparł na tej "relacji" został wprowadzony w błąd. Nic mniej.

[Pan Kracy]

Zastanwiałem się gdzie taką ciekawostkę wrzucić ale niech ta onuca będzie tutaj https://www.youtube.com/watch?v=LKHX7DTK5yg&t=10s

[itakpowiem]

... przyszły wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy znowu chamsko prowokował wczoraj na Twitterze...

Podrzucisz twitta?

[Tomereek]

Podrzucisz twitta?

https://mobile.twitter.com/MelnykAndrij/status/1546501738211020800

[Hazardzista]

Prognozowana inflacja prez NBP:
IIIQ 2022: 15,7%
IVQ 2022: 17,9%
IQ 2023: 18,8%

a prezes Glapa 4 dni temu opowiadał ze szczyt w wakacje
na widłach go powinni wynieść z tej placówki.

[sephrioth1916]

Najgorsze jest to, że przyjdzie nowy rząd opozycyjnej zgody narodowo-niemieckiej, wprowadzi 4 dniowy, 7 godzinny dzień pracy i wystrzeli nam inflacja do 50%. Przy poklasku fajnopolaków.

Mała podpowiedź - moneta, dwie strony.

[itakpowiem]

Bez kozery powiem pińcet procent tej inflacji bedzie jak zabraknie dobrej zmiany

jak to leciało: nie zatrudniamy ekspertów bo nie chcieli realizować naszego programu?

[KrzychuS]

Bez kozery powiem pińcet procent tej inflacji bedzie jak zabraknie dobrej zmiany
jak to leciało: nie zatrudniamy ekspertów bo nie chcieli realizować naszego programu?

Nie będzie żadnej zmiany.
PiS pokazał, że wybory wygrywa się i utrzymuje władzę rozdawaniem pieniędzy. Nie wygra wyborów nikt, kto powie prawdę o tym, co trzeba zrobic, aby realnie powalczyć z inflacją. A jak w kampanii ktoś będzie obiecywał kolejne pomoce, transfery socjalne, itp. a po wygraniu wyborów zacznie ograniczać wydatki, zostanie rozjechany przez PiSowski populizm.

A konferencje Jaszczompia to tylko nieśmieszny kabaret. Szkoda jednak, że z realnymi, przykrymi konsekwencjami dla nas wszystkich.

[Citlivu]

Tak na szybko. Ktokolwiek by nie rzadzil obecnie rezultat bylby mniej wiecej ten sam jezeli chodzi o inflacje i sposob "walki" z nia. Roznice bylyby kosmetyczne. Po drugie politycy od wiekow rozdaja "chleb" i organizuja "igrzyska" i reszte maja za nic, glupi plebs (pare lat temu ludzilem sie, ze jest grupa osob przy korycie ktora mysli inaczej, okazalo sie to bzdura). Dla intelektualnej przyjemnosci mozna sobie podywagowac, ponarzekac, na forumce albo przy butelce piwa itp. Natomiast jezeli ktos realnie i faktycznie oczekuje, ze taki czy inny "polityk" zmienilby jego zycie na lepsze i ze gdyby partia X byla u koryta to bedzie mial kraine mlekiem i miodem plynaca, to o ile nie jest czlonkiem tej partii albo innym krewnym krolika to za przeproszeniem ma styropian w glowie zamiast rozumu. Jedyna realna i faktycznie duza roznica, dla naszego kraju jaka moze byc wygenerowana przez tych przy korycie to kwestia geopolityki, (a i tutaj rezultat jest wypadkowa wplywu zagranicznych aktorow) ergo, czy "robimy laske" tym na bliskim zachodzie, dalekim zachodzie czy odpowiednio na bliskim wschodzie lub dalekim wschodzie. Komu robimy z polykiem, a komu co najwyzej w gumce. Reszta to margines i teatr dla tluszczy.

[b.]

Inflacja w Europie. Temat przejeli kodziarze typu krzychu czy muppet, więc dyskutować nie ma z kim, ale wiem że czytaja tez starzy użytkownicy, więc od czasu do czasu można coś wkleic.

[Citlivu]

A jak ma byc inaczej na swiecie jak generalnie nadrukowano tryliardy papieru. Dodatkowo odrobiono lekcje z kryzysu 2007-2009 gdzie oprocz dodruku zabraklo zwiekszenia cyrkulacji.Dzieki lockdownowi ten problem sie "rozwiazal". Teraz pozostaje zapiac pasy i zrobic krzyzyk przed podroza zycia, ta kolejka gorska(wlasciwie to na to byl czas gdy proponowalem robic zapasy z mirabelek i szczawiu Zreszta tak jak wrzucalem w kwietniu-maju na podstawie danych z FED St. Louis, paliwo inflacyjne sie wysyca (teraz o tym juz sie tez wspomina w mainstreamie), jak nie dojdzie do kolejnego "niespodziewanego ale bardzo uzasadnionego" dodruku to problem inflacyjny nam schodzi z planszy, zawsze to jeden mniej co nie znaczy, ze nadal nie bedzie zabawnie


Edyta: Stad moje znuzenie i wku*wienie gdy slysze pi*rdolenie na PiS czy Jaszczompa z NBP, ze to jego wina. Ludzie to gloszacy zwykle wiedza jaka jest prawda ale pi*rdola dla korzysci korytowych aby zerowac na innych. Mierzi mnie to, takie cwaniactwo.

[Hazardzista]

Inflacja jest wszędzie, oczywiście.
W Bałtykach nawet wyższa, oczywiście.Tyllo Bałtyki to małe gospodarki, tam postawienie Lidla zmniejsza bezrobocie o kilka procent, a inflacja jest głównie przez większy koszt importu.

po drugie, w dużych gospodarkach jest niższa bazowa (u nas bazowa jest wyższa niż cała u innych ) nie dojechani są kredytobiorcy, politycy nie dolewają oliwy do ognia, a szef banku centralnego potrafi się wysłowić i jest poważny co pomaga rynkom zrozumieć w która stronę będzie szła para.

[Citlivu]

Serio przywiazujesz do tych cyferek jakas szczegolna uwage? One nie maja wiekszego znaczenia poza ogolnym pokazaniem trendu, a trend jest jeden (od druku Covidovego inflacja nak*rwia jak wsciekla co jest bardzo pomocne dla wielu, poza klasa srednia). Gdyby te cyferki mialy wieksze znaczenie to w takiej Turcji nie powininen juz dawno pozostac kamien na kamieniu, gdy wku*wiany lud wsi i miast wyartykulowalby jak mu zle przy 78% inflacji. Wic polega na tym aby upuscic krew ale nie wku*wic zywiciela (klasy sredniej) a jak to bedzie sie odbywalo jest kwestia poboczna