Polityka

[Citlivu]

Konflikt z kontrolerami. "Mają przewagę, trzeba się z nimi dogadać" - YouTube

Ciekawe, czy rząd wykona salto w stylu "Turów" czyli zaoszczędzimy milionik by koniec końców zapłacić miliard Na razie wygląda na to, że jesteśmy na kursie i na ścieżce do tego Nie powiem, te igrzyska co raz bardziej mi się zaczynają podobać

[Raczej]

A oto pani pełnomocnik kontrolerów, Anna Garwolińska:

Anna Garwolińska. W latach 90. doradca Ministra Przeksztłałceń Własnościowych. Uczestniczyła w większości procesów prywatyzacyjnych firm w Polsce. Po zajęciu Krymu broniła Rosji. Była doradcą mera Jerozolimy. Obecnie pełnomocnik Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego.

Pani Garwolińska, która w 2014 po zajęciu Krymu broniła Rosji, która animowała wizyty b.prez Kwaśniewskiego i Komorowskiego w Chinach, i która była doradcą mera Jerozolimy, teraz została pełnomocnikiem kontrolerów.

[Mrugs]

Wizerunkowo chjnia. Jednak konflikt trwa od dwóch lat, więc był czas by to załatwić polubownie.

[Moriarty]

No tak, mają złą panią pełnomocnik. To zamknijmy lotniska i chodźmy do domu.

[Mrugs]

A kto tak powiedział?

Mówie tylko, że ta osoba to paliwo dla osób twierdzących, że to ruska agentura rządzi na wieży w Warszawie i że wszystko jest sterowane patrz artykuł Gmyza w Do rzeczy.

Dlatego wspomniałem, że konflikt nie trwa od 3 miesiecy tyle ile wynosi okres wypowiedzenia, a od początków rządów Janiszewskiego w Agencji.

[Raczej]

No tak, mają złą panią pełnomocnik. To zamknijmy lotniska i chodźmy do domu.

Nic takiego nie napisałem. Nakreśliłem jedynie z kim rząd musi teraz rozmawiać. Naprawdę nie ma w Polsce innych specjalistów od negocjacji żeby w tym momencie zatrudnić takie lempartowe babsko z piorunami?

[Moriarty]

Czujność godna wiadomości i tvp info.

[ZwykłyCzłowiek]

No tak, mają złą panią pełnomocnik. To zamknijmy lotniska i chodźmy do domu.

Nie śledzę tematu, tyle co tu, na forumce, ale wybranie takiej osoby pokazuje, że nie chodzi tu o żadne podwyżki/dogadanie się, a typowe polityczne bicie piany. I przy okazji kreowanie kolejnych "gwiazd opozycji" typu Hartwich, Lempart itp.
Trzeba wyjątkowo nieogarniać żeby tego nie widzieć.

[Moriarty]

Nie śledzę tematu, tyle co tu, na forumce, ale wybranie takiej osoby pokazuje, że nie chodzi tu o żadne podwyżki/dogadanie się, a typowe polityczne bicie piany. I przy okazji kreowanie kolejnych "gwiazd opozycji" typu Hartwich, Lempart itp.
Trzeba wyjątkowo nieogarniać żeby tego nie widzieć.

To najpierw "prześledź" temat a potem się wypowiadaj. Wprowadzone 2 lata temu zmiany (przede wszystkim SPO) zagrażają bezpośrednio bezpieczeństwu lotów. To, kto reprezentuje kontrolerów jest naprawdę sprawą trzeciorzędną. Trzeba wyjątkowo nieogarniać, żeby tego nie widzieć. A wyciąganie takich kwiatków jest właśnie robieniem polityki w jej najgorszym wydaniu. Nie możemy się dogadać? No to wyciągnijmy coś na drugą stronę. Typowe.

[ZwykłyCzłowiek]

To najpierw "prześledź" temat a potem się wypowiadaj. Wprowadzone 2 lata temu zmiany (przede wszystkim SPO) zagrażają bezpośrednio bezpieczeństwu lotów. To, kto reprezentuje kontrolerów jest naprawdę sprawą trzeciorzędną. Trzeba wyjątkowo nieogarniać, żeby tego nie widzieć. A wyciąganie takich kwiatków jest właśnie robieniem polityki w jej najgorszym wydaniu. Nie możemy się dogadać? No to wyciągnijmy coś na drugą stronę. Typowe.

To pozwól, że jeszcze 2 "kwiatki wyciągnę" zanim być może zapoznam sie bliżej z tematem.
Dlaczego aż 2 lata zajęło kontrolerom zorientowanie się, że zmiany zagrażają bezpieczeństwu lotów?
Dlaczego w Twoim poście pomijasz element merkantylny?

[Mrugs]

Pozwolę się odnieść do pierwszego pytania. Ponieważ pan Janiszewski z namaszczenia Horały miał postawione jasne cele redukcyjne i był głuchy na ich argumenty. SPO było spoko w trakcie covid gdzie ruch praktycznie zamarł gdy zaczął wracać do normy Janiszewskiemu tak się fajnie Excel spinał że nie chciał wracać do poprzedniego modelu. Przedstawił nowy regulamin wynagrodzeń co przelało czarę i Ci go nie przyjęli poszli na wypowiedzenie, które kończy się w sobotę bądź skończyło się miesiąc temu.
jeśli sądzisz że jest w tym jakiś głębszy ukryty atak w tym właśnie czasie to miej pretensje do prawa pracy.

[ZwykłyCzłowiek]

dzięki, to już przynajmniej jest jakiś argument

[TNTP]

Szkoda ze nie zdążyliście jebnac sobie profili „wspieram protest kontrolerów”. Ale nic to, smialo możecie otworzyć szampana w geście tryumfu panstwa z dykty. Zasadniczo to sie nie dziwie rzeczonym kontrolerom, że patrząc na pizdzielstwo osób na gorze, oraz na „czynnik społeczny” postanowili w najprostszy sposób zaszantażować swoich „pracodawców”. Jedyne co mnie dziwi (chociaż patrząc na konstrukcje psychiczna to coraz mniej) to to, że osoby przez nich jebane mówią -> dawajcie więcej.

[Mrugs]

Jako "pracodawca" kontrolerów, chociaż coraz częściej skłaniam się ku niemieckiej przestrzeni powietrznej, ale jeśli dla ciebie jest łatwiej skumać to niech będzie. Jestem za tym by czuć się bezpiecznie podczas podróży, a niestety wspomniane państwo z dykty a raczej jego wysłannik doprowadził do wzrostu incydentów na niebie ponad 20 krotnie od czasów z przed pandemii.
Ja rozumiem że wspierasz partię/ludzi którzy mają w dupie przepisy w ruchu lotniczym i lądują na zamkniętym lotnisku mimo braku warunków, lub startują z de facto zamkniętego lotniska bez żadnej kontroli powietrznej i do tego z najważniejszymi ludźmi na pokładzie, więc im kontroler jest zbędny i tak zrobią jak chcą tylko czasem giną przez to niewinni ludzie, ale ja wolę jednak wiedzieć że czuwa nade mną osoba która jest wyspana, ma czystą głowę a do tego ktoś w jakimś stopniu patrzy jej na ręce.
A w sumie jak nie chcesz to nie musisz ich sponsorować i masz problem z głowy

[TNTP]

Jako "pracodawca" kontrolerów, chociaż coraz częściej skłaniam się ku niemieckiej przestrzeni powietrznej, ale jeśli dla ciebie jest łatwiej skumać to niech będzie. Jestem za tym by czuć się bezpiecznie podczas podróży, a niestety wspomniane państwo z dykty a raczej jego wysłannik doprowadził do wzrostu incydentów na niebie ponad 20 krotnie od czasów z przed pandemii.
Ja rozumiem że wspierasz partię/ludzi którzy mają w dupie przepisy w ruchu lotniczym i lądują na zamkniętym lotnisku mimo braku warunków, lub startują z de facto zamkniętego lotniska bez żadnej kontroli powietrznej i do tego z najważniejszymi ludźmi na pokładzie, więc im kontroler jest zbędny i tak zrobią jak chcą tylko czasem giną przez to niewinni ludzie, ale ja wolę jednak wiedzieć że czuwa nade mną osoba która jest wyspana, ma czystą głowę a do tego ktoś w jakimś stopniu patrzy jej na ręce.
A w sumie jak nie chcesz to nie musisz ich sponsorować i masz problem z głowy

Mam to i to podwójnie

Jestem na tyle onieśmielony Twą odpowiedzią, że aż sam nie wiem od czego zacząć

Może spróbuje tak

1) Jako osoba która rękami i nogami wzbrania się latania samolotem jestem pełen podziwu, że optujesz za opcja niemiecką - lot do Bratysławy sru dajesz na Berlin, Kijów tylko przez Hamburg.
Oczywiscie jest opcja, że takie popierdółki Cię nie interesują i Twe destynacje to Cancun i Honolulu, tylko, że w tym wypadku wybór Niemiec jest z lekka przymusowy.
Oczywiście rozumiem, że przed 2015 roku nie miałeś obaw latać z PL
2) Dziwnym trafem wątek bezpieczeństwa pojawił się w momencie….korekty systemu wynagrodzeń. Ale tak jest, biedni kontrolerzy (najbardziej stresujący zawód świata - zapewne chłopaki nie dożywają emerytury ) ryzykowali swoją pracę w trosce o nasze bezpieczeństwo. Zasadniczo to jak ktoś powiela takie banialuki to dla mnie kończy to dyskusje, bo z takimi pierdołami to nie za bardzo wiem jak dyskutować. Ale z mojej pracy przytoczę Ci tylko taki jeden mały przykład. Na jakimś zadupiu w szpitalu zastrajkowali wszyscy anastadzjolzdzy (czyli całych dwóch). Żądań było co niemiara - cos pod 30. Oczywiście wszystkie (oprócz jednego ) dotyczyły poprawy poziomu opieki medycznej i bytu pacjentów - czego tam nie było lepsze oświetlenie na sali operacyjnej, jakieś posiłki chuje muje. Jak przyszło co do czego to zrealizowany został cały jeden postulat - podwyżka płac o…bodajże było to 8? procent - niby mało, ale realnie było to coś 4 koła.

Zasadniczo to ja mam na to kompletnie wyjebane - ba w sumie osobiście mogę nawet na tym skorzystać . Ale głosy w obronie ciemiężonej grupy zawodowej która uśredniając zarabiała 45 koła na rękę, a w związku z porozumieniem niektóre pracowite jednostki przytulą 100 na miesiąc są po prostu PATOLOGIĄ.

Także popieracie dalej te wszystkie protesty medyków, kontrolerów, **** wie kogo jeszcze. Tylko nie dziwcie się, że koniec końców jesteście dymani po całości…chyba że należycie do danej grupy zawodowej.

A jako, że następni w kolejności są kolejarze to zapewne będzie dużo ciekawego „kontentu” na forumce

I niejako reasumując - nie wiem gdzie przeczytałeś u mnie propsy dla „PiS”, bo praktycznie od początku ichnich rzadow krytykuje ich nadskakiwanie poszczególnym grupom zawodowym - a w szczególności związkom zawodowowym. Co powoduje, że polska bolączka w postaci polski resortowej ma się w najlepsze. Tylko, że z drugiej strony jak widać obywatele (chociażby w Twojej osobie) nie mają nic przeciwko temu, że osoby zarabiające kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie ich szantażują.

Zreszta najlepiej podsumowuje Twój wpis 20krotny wzrost liczby incydentów