Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Mieszanie tematu jego zasług z kwestią rodzicielki mówi samo za siebie. Pierwszy z brzegu tekst.

    Polityka zagraniczna polskiego rządu zbiera fatalne recenzje. Nasi wschodni sąsiedzi nie mogą zrozumieć, dlaczego premier Tusk zdążył już być w Berlinie i Moskwie, a ciągle nie wyznaczył terminu wizyty w Kijowie – pisze Maja Narbutt, publicystka „Rzeczpospolitej” (...)

    – Dlaczego Litwa sprzedała Orlenowi pakiet kontrolny w rafinerii w Możejkach? Właśnie dlatego, że jesteście naszym partnerem strategicznym. Ostateczna decyzja zapadła po telefonie prezydenta Kaczyńskiego do naszego prezydenta, gdy zrozumieliśmy, że Polsce naprawdę na tym zależy – wspomina jeden z litewskich polityków, który z bliska obserwował negocjacje.

    Gdyby Litwini doszli teraz do wniosku, że Polska prowadzi nieszczerą grę, polskie inwestycje stanęłyby pod znakiem zapytania. – Orlen chce kupić całość akcji rafinerii. Na Litwie jest już wystarczająco duży polski kapitał, by nasz rząd się na to nie zgodził – tłumaczy jeden z litewskich polityków. – Kaczyńscy napełnili pojęcie „partnerstwo strategiczne” prawdziwą treścią. Jeśli jednak coś się zmieni w naszych relacjach lub Polska wycofa się ze wspólnych projektów energetycznych, możecie nie mieć złudzeń, że polscy inwestorzy coś u nas osiągną.

    Kiedy rozmawia się z ukraińskimi politykami i intelektualistami, trudno się oprzeć wrażeniu, że im przyjaźniej traktowali dotąd Polskę, tym bardziej czują się rozgoryczeni. – Psychologicznie staram się zrozumieć, dlaczego nowa polska ekipa tak wywróciła całą wschodnią politykę. I doszedłem do wniosku, że zrobiła to, by się różnić od poprzedników. Tak dziecinnie, na złość, nie oglądając się na skutki – mówi literacką polszczyzną znany pisarz Jurij Andruchowycz. – I chciałbym, by było jasne: wszyscy moi znajomi w Polsce głosowali na PO. Ja też myślałem, że dla Polski i dla Ukrainy to najlepszy wybór. Młodzi liberalni politycy, zamiast konserwatywnych nacjonalistów, jak pisały o Kaczyńskich zachodnie gazety. Dziś gorzko tego żałuję.
    https://www.rp.pl/artykul/97454-Poli...y-nogami-.html

    No i szok i niedowierzanie.

    Tablica upamiętniająca prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego została odsłonięta w Żytomierzu na północy Ukrainy. W sobotniej uroczystości wzięli udział przedstawiciele prezydenta RP, Sejmu oraz władz ukraińskich.

    Tablica znajduje się na budynku z numerem jeden, przy ulicy Lecha Kaczyńskiego, nazwanej jego imieniem w 2016 roku. "Pamięci Lecha Kaczyńskiego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Przyjaciela Ukrainy" – głosi umieszczony na niej napis.
    https://tvn24.pl/swiat/ukraina-tabli...741654-2506826
    My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

    Komentarz


    • Zamieszczone przez itakpowiem Zobacz posta
      Jeśli tyle zrobił dla Gruzji to niech ma tam wieczny szacunek. Mogą nazwać jego imieniem stolicę jak chcą. A dla Polski jakie miał osiagnięcia, aby nazywać ulicę nawet imieniem jego rodzicielki?
      Nie wiem skąd jestes.
      Dla mnie samo Muzeum wystarczy.
      "...i na dobre i na złe"

      Komentarz


      • ​​​​​​Przecież tu nie chodzi o to czy on był tak wspaniałym prezydentem jak niektórzy będą się upierać, czy miernym jak będą twierdzić inni.

        Chodzi o przesyt w upamiętnianiu rodziny Kaczyńskich. Ile tych ulic, skwerów, pomników, tablic? Msza żałobno rocznicowa matki braci transmitowana w tvp jest tego przykładem. Ulica w Starachowicach i miejsce w panteonie pamięci też. Aleja armii ludowej powinna się nazywać Narodowych Sił Zbrojnych i to byłby dla mnie, a pewnie nie tylko dla mnie skok polityki historycznej w Polsce.

        Mieszanie zasług i upamiętniania jego rodzicielki do tematu ulicy LK było bardziej trafne niż mieszanie do tego Możejek.

        ​​​​​​P.S.
        ​​​Polska tak skorzystała na na tych relacjach wschodnich, że hoho. Litwini sprzedali rafinerię i rozebrali tory aby Możejki stały sie nierentowne. Bardziej na południe, to chyba większość z nas zamieniłaby ten ulicowo-tablulicowo-kaczyński gest dobrej woli ,,bratniego,, narodu ukraińskiego za powrót kamiennych lwów na Lyczaków. O prowokacjach Saakaszwilego i wmieszaniu w to Polski nie chce mi się nawet pisać. Każdy zainteresowany może prześledzić sam sekwencje wydarzeń w Gruzji 2008.

        Komentarz


        • Zamieszczone przez itakpowiem Zobacz posta
          ​​​​​​
          ​​​Polska tak skorzystała na na tych relacjach wschodnich, że hoho. Litwini sprzedali rafinerię i rozebrali tory aby Możejki stały sie nierentowne.
          Skoro sam to poruszasz...

          Przy okazji spotkania Daniela Obajtka i Mantasa Bartuska, obaj prezesi symbolicznie ułożyli pierwszą szynę pod odbudowywanym odcinkiem torów z Możejek do łotewskiego Renge. Ta najkrótsza i najtańsza droga na Łotwę i do Estonii stanowiła ucieleśnienie konfliktu na linii Polska-Litwa, który przez cały okres rządów PO dominował te relacje bilateralne. Kilka miesięcy po przejęciu władzy spółka Orlen postawiła przekierować swoje przewozy towarowe z Litwy na Łotwę i zmienić przewoźnika kolejowego. W odpowiedzi, koleje litewskie, korzystając ze statusu jedynego operatora krajowej infrastruktury kolejowej, zdemontowały 19 kilometrowy odcinek torów pomiędzy Litwą a Łotwą. To rozpoczęło długą batalię prawną na arenie Unii Europejskiej, która z pewnością nie sprzyjała interesom Grupy Orlen. Można powiedzieć, iż Orlen Lietuva, będący największym podatnikiem i największym eksportem Litwy, stał się politycznym zakładnikiem „lodowatej” atmosfery dyplomatycznej pomiędzy obydwoma państwami.

          Głównym winowajcą złych relacji według licznych źródeł, można nazwać ówczesnego ministra spraw zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego. W 2009 roku, już po aferze z rozebraniem torów do Łotwy, miały miejsce wybory na Sekretarza Generalnego NATO, w których Radosław Sikorski liczył na zwycięstwo. Według wszelkich znanych źródeł Sikorski zawsze był absolutnie przekonany do swoich racji i arogancki, a każdy, kto stanął mu na drodze do realizacji osobistych ambicji, stawał się jego wrogiem numer 1. Tymczasem, w rzeczonych wyborach Litwa poparła głównego kontrkandydata Sikorskiego i zwycięzcę głosowania – Andersa Fogha Rasmussena. Litewskie media (m.in. poczytny tygodnik Veidas) uważały, iż Sikorski od tego momentu „nie cierpi” Litwy i na każdym kroku stara się upokarzać kraj i jego przedstawicieli.

          Kartą graną najczęściej, wg Litwinów, przez Sikorskiego była kwestia sytuacji polskiej mniejszości i ich praw na Litwie. Były szef MSZ kwestionował też obawy Litwy wobec Rosji i dobrą wolę w bilateralnych stosunkach polsko-litewskich. Litwini podkreślali także, że Polacy nie wykorzystywali historycznie dobrych wówczas relacji z Moskwą, aby ugrać na nich na przykład ponowne uruchomienie ropociągu Przyjaźń.

          Kiedy wypłynęły słynne nagrania z „Sowy i przyjaciół”, jednymi z bohaterów stali stali się ówczesny prezes Orlenu Jacek Krawiec i właśnie Sikorski. Podczas spotkania minister spraw zagranicznych w mało dyplomatycznych słowach przedstawia motywację swojej postawy wobec Litwy informując, że chce „wychować Litwinów, żeby zrozumieli, że s**nie na Polskę nie jest za darmo”. W tej samej rozmowie omawiana jest nawet możliwość odsprzedaży Możejek Igorowi Sieczynowi, czyli bliskiemu współpracownikowi Władimira Putina i zwolennika agresywnej ekspansji zagranicznej Rosji.
          https://www.energetyka24.com/mozejki...iej-dyplomacji

          Zamieszczone przez itakpowiem Zobacz posta

          Bardziej na południe, to chyba większość z nas zamieniłaby ten ulicowo-tablulicowo-kaczyński gest dobrej woli ,,bratniego,, narodu ukraińskiego za powrót kamiennych lwów na Lyczaków. O prowokacjach Saakaszwilego i wmieszaniu w to Polski nie chce mi się nawet pisać. Każdy zainteresowany może prześledzić sam sekwencje wydarzeń w Gruzji 2008.
          Zawsze możesz przytoczyć te "prowokacje". Później była Ukraina. Jesteś tak "zorientowany", że nawet pojęcia nie masz, że:

          - Lwy cały czas na Łyczakowie stoją, tyle że obudowane deskami
          - Cały problem jest związany z inicjatywą mającej większość w Radzie Miejskiej Lwowa banderowskiej "Swobody"
          - Poza jurysdykcją władz centralnych w Kijowie
          - Motyw z Saakaszwilim był wewnętrznym motywem politycznej rozgrywki w ramach "pomajdanowych" władz - per proxy: jankesi vs. niemiaszki - i Polska poza tym, że u nas przebywał - nie miała z tym wszystkim związku
          - Żytomierz to miejscowość z najliczniejszą polską populacją zachowaną na Ukrainie
          - nikt nie pisał o "bratnim narodzie ukraińskim" (nie istnieją "bratnie" narody)
          Ostatnio edytowany przez Foxx; 739.
          My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

          Komentarz


          • Masz zdrowie, szacun.

            Komentarz


            • Zamieszczone przez pijak Zobacz posta
              Nie wiem skąd jestes.
              Dla mnie samo Muzeum wystarczy.
              Oczywiście, że tak, nie wspominając o tym co Foxx ładnie przypomniał.

              Foxx

              Komentarz


              • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta


                - Lwy cały czas na Łyczakowie stoją, tyle że obudowane deskami
                - Cały problem jest związany z inicjatywą mającej większość w Radzie Miejskiej Lwowa banderowskiej "Swobody"
                - Poza jurysdykcją władz centralnych w Kijowie
                - Motyw z Saakaszwilim był wewnętrznym motywem politycznej rozgrywki w ramach "pomajdanowych" władz - per proxy: jankesi vs. niemiaszki - i Polska poza tym, że u nas przebywał - nie miała z tym wszystkim związku
                - Żytomierz to miejscowość z najliczniejszą polską populacją zachowaną na Ukrainie
                - nikt nie pisał o "bratnim narodzie ukraińskim" (nie istnieją "bratnie" narody)
                Tak mam świadomość że są ale obudowane deskami a raczej płyta wiórową, przynajmniej były podczas mojej ostatniej tam wizyty. Powrót to powrót na honorowe miejsce, taki skrót myślowy. Polityka wstawania z kolan tak właśnie wygląda, że nie potrafimy wyegzekwowwć rozjebania osłon z dykty i szukamy usprawiedliwienia w banderowcach w radzie miejskiej.

                Dalej podtrzymuję tezę, że wiekszość z nas wymieniłaby tablicę i ulicę w Żytomierzu na zdjęcie zasłon z dykty we Lwowie. Jeśli ktoś sie ze mną nie zgadza w tej kwestii, może się określić

                Komentarz


                • Dodam jeszcze, że niejaki Radek (zwany czasem Zdradek poniewaz później skumał sie z PO), został Ministrem Obrony Narodowej w rządzie Marcinkiewicza jako pisior czy tam pisowiec. Senatorem zresztą też. Ówczesny zachwyt nad jego personą przypomina mi dziś te ochy i achy nad Morawieckim..

                  E: "ponieważ później" zastąpiło "gdy"
                  Ostatnio edytowany przez itakpowiem; 68553.

                  Komentarz


                  • Zamieszczone przez itakpowiem Zobacz posta

                    Tak mam świadomość że są ale obudowane deskami a raczej płyta wiórową, przynajmniej były podczas mojej ostatniej tam wizyty.
                    Czemu nie wstałeś z kolan i tych płyt nie zdjąłęś?

                    A tak poważnie, przyjdzie czas, że zdejmą te płyty i nie trzeba będzie z tego powodu wypowiadać wojny banderowcom ani nic w zamian dawać.

                    Komentarz



                    • itakpowiem - totalnie mieszasz systemy walutowe w każdej sprawie, tylko nie wiem co ma z tego wynikać.

                      - na lwowski samorząd przełożenia nie ma Kijów, a co dopiero Warszawa, a mamy do czynienia z epicentrum antypolskości, które miejscowi banderowcy nazywają Banderstadt
                      - mogę się określić - sondaż na legijnej forumce to ciekawy pomysł, ale tablicę w Żytomierzu odsłaniał wicepremier Ukrainy, a lokalna polska społeczność jest bardzo dobrze poukładana z miejscowym samorządem
                      - na podobnej zasadzie w Stanisławowie (akt. Iwano-Frankiwsk) przy wsparciu mera miasta powstaje już drugi Dom Polski (mimo, że Polaków jest tam nieporównywalnie mniej)
                      - Zdradek był szefem MON, zanim skumał się z PO. Poleciał, bo nagle zaczął się wstawiać za najczerwieńszą generalicją (wieść gminna niesie, że jego koledzy z jednej WSI porobili nagrania mocno podsypywanych imprezek w Chobielinie i gość wtedy i pewnie już do końca życia trafił na smycz)
                      - na poczatku lat '90 - w rządzie Olszewskiego, czyli polityczna kariera w "centroprawicy" - zero podobieństw z Morawieckim
                      - nie pamiętam jakichś "zachwytów" nad nim, a po tym gdy się popłakał opowiadając, jak bardzo wojsko jest dla niego ważne, znalazł się raczej obok "Niemcy mnie biją!" Rokity
                      - nad Morawieckim też jakichś zachwytów nie widzę - najzwyczajniej pełni podobną funkcję, jak Gilowska w kadencji 2005-07 - gościa od spinania budżetu, by znajdowała się kasa na cele programowe plus ogarnięcie międzynarodowe

                      PS Raczej, Budyń - dzięki

                      PS 2 O, gdzieś zniknęły Możejki.

                      https://www.stockwatch.pl/wiadomosci...a,akcje,284459
                      Ostatnio edytowany przez Foxx; 739.
                      My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                      Komentarz


                      • Mieszanie systemów walutowych, dobra teza, potwierdzona, tylko sprawca sie nie zgadza.

                        Możejki, Sikorskiego, Gruzję, Żytomierz wrzuciłeś Ty Foxxie jako pierwszy...

                        ​​​​... gdy zamieściłem swoje zdanie nt. ilości miejsc mających upamiętniać rodzinę Kaczyńskich. Było wrzucone muzeum, domniemuje że Muzeum PW jako zasługa. Faktycznie tu niewątpliwie ogromny plus dla Lecha choć czy to zasługa na pomniki? Raczej na solidną tablicę pamiątkową przy Muzeum. Taka samą a nawet większą powinien mieć przy Polin.

                        chyba, że chodziło o zapowiadane kiedyś muzeum Lecha Kaczyńskiego. To już moim zdaniem przesada, ale każdy ma prawo do swojej opinii..

                        Komentarz


                        • Polecam dzisiejsza aktywność Suskiego na tt. Ostrzegam tylko ,że oglądacie na własną odpowiedzialność
                          349meczów*
                          71 goli*
                          58 asyst*

                          jest tylko jeden King!!!!

                          *dane mam nadzieję ulegną jeszcze kiedyś zmianie

                          Komentarz


                          • Komentarz


                            • Kobita już mu grozi, że opublikuje jego nudesy

                              Komentarz


                              • Czy można to już nazwać seks skandalem?
                                Jeśli obiecujemy, że Wam damy to Wam damy.
                                I to bez względu na to, ile będziecie musieli za to wszystko zapłacić

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X