Zamieszczone przez TNTP
Zobacz posta

Widzisz, nie takie proste.
Ruszyli coś co działało X lat.
Nie każda rodzina, która stara się o dziecko, jest gotowa na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem.
Bodajże Błoniak pytał co za różnica czy dokonujesz aborcji widząc, że dziecko urodzi się chore, zdeformowane czy po roku ulegnie takiemu wypadkowi, wskutek którego powstaną ww. niedogodności.
Różnica jest taka, że w tym drugim przypadku dziecko rodzi się zdrowe, nikt kobiety przez niemal cały okres ciąży nie straszy i ta się nie stresuje, że będzie miała niepełnosprawne dziecko.
Jak wyżej napisałem, nie każda rodzina (o ile jakakolwiek) chce całe życie poświęcić opiece takiemu dziecku. I po prostu jak mogą tego uniknąć to dokonują aborcji.
Co innego po fakcie, gdzie już z dzieckiem jesteś zżyty X czasu.
To doprowadza tylko do tego, że:
- zajebiście rozwinie się szara strefa, która moim zdaniem, będzie w chvj niebezpieczna (sterylność, narzędzia, warunki po, hochsztaplerzy etc.)
- kobiety będą jeździć do Czech, gdzie tamtejsze kliniki już zacierają rączki na peeleny
Niech zrobią referendum i będzie demokratycznie
![:]](https://forum.legionisci.com/core/smilies/0/0/5/9/5/4/images/smilies/m_zadowolony.gif)
Na teraz dać sobie spokój bo są jednak ważniejsze problemy, które koniecznie tym tematem chcą przykryć.
I tak się pewnie skończy.
Jakiś kompromis wypracować i po covidzie klepnąć na następne X lat.
Komentarz