Polityka

[księciuniu]

"renesans"... to by znaczyło, że kiedyś już im było dobrze, ale potem się pogorszyło...
Wina Tuska?

[Jaco]

"renesans"... to by znaczyło, że kiedyś już im było dobrze, ale potem się pogorszyło...
Wina Tuska?

Nie. Początków koronawirusa, żartownisiu. Dodam jeszcze wysyłkową gastronomię.

[księciuniu]

A mi się wydaje, że firmy kurierskie i pewnie większość sklepów internetowych nie miała w ogóle dołka korowirusowego, z którego by się miały teraz podnosić (chyba, że jak ktoś stał w kolejce po papier, to nie miał czasu zamawiać w necie). O rolnikach certyfikowanych się nie wypowiem.

[Jaco]

A mi się wydaje

Szanuję.

[księciuniu]

Ja Ciebie też, co nie zmienia faktu, że w kwestii niedawnej recesji w branży usług kurierskich możesz nie mieć racji.

Ale niepewność w tej kwestii nie powstrzyma ma mnie przeć udaniem się na zasłużony odpoczynek

[Hermit]

A mi się wydaje, że firmy kurierskie i pewnie większość sklepów internetowych nie miała w ogóle dołka korowirusowego, z którego by się miały teraz podnosić (chyba, że jak ktoś stał w kolejce po papier, to nie miał czasu zamawiać w necie). O rolnikach certyfikowanych się nie wypowiem.

U nas: duża, polska sieć obecnie zamkniętych sklepów w większości centrów handlowych, sklep internetowy dostał takiego kopa, że wynik lepszy niż rok temu przy działających sklepach plus www.

[Alek]

Potwierdzam w Inposcie przez wtorek przewinęło się 2,200000 paczek.

[Budyń_70]

Na pewno coś w tym jest, sam ostatnio wygenerowalem spory obrót firmom kurierskim.
Wszystkie sklepy specjalistyczne czy serwisy pozamykane, to trzeba sobie radzić inaczej.

[R.]

U mnie w firmie obrót jest na poziomie okresu przedświątecznego. I generują go zlecenia głównie do sklepów internetowych. Taki Empik np. nie wyrabia się z wysyłką.

[aDHd]

Firmy wysyłkowe i kurierskie, sklepy internetowe, rolnicy z certyfikatami żywności przeżywają właśnie wielki renesans. I nie jest to sytuacja chwilowa.

Dzięki ograniczeniom (molochy, przemieszczanie się) mocno odżyły też małe lokalne i osiedlowe sklepiki.

[Jaco]

7 tysięcy złotych za uncję – taka jest giełdowa wycena królewskiego metalu. To najwięcej w historii.

A oto, dlaczego to wkleiłem:

W latach 2018-2019 zasoby złota NBP wzrosły o 125,7 ton, do 228,6 ton - podał bank centralny. Blisko połowa polskiego złota zostanie sprowadzona do kraju. Zasoby złota NBP są teraz niemal dwukrotnie większe niż w Szwecji (126 ton), nieco większe niż Belgii (227 tony) i zbliżone do Austrii i Hiszpanii (280 ton).
Narodowy Bank Polski poinformował w piątek, że "zrealizował strategiczne decyzje Zarządu NBP o znacznym zwiększeniu zasobów złota w rezerwach dewizowych". "W latach 2018-2019 zasoby złota NBP zostały zwiększone o 125,7 ton i obecnie wynoszą 228,6 ton" - czytamy w komunikacie banku. Dodano, że blisko połowa polskiego złota zostanie sprowadzona do kraju i będzie przechowywana w skarbcach NBP.

[Kalle]

Wielu ekonomistów od kilku lat wieszczy upadek petrodolara, bankructwo USA i reset systemu walutowego. Z powstaniem nowej waluty opartej na parytecie złota włącznie.

Nie tylko Polska ostatnimi czasy gromadzi złoto. Robi to większość państw i banków centralnych.

Szykują się na upadek systemu.

[Kijek]

Potwierdzam w Inposcie przez wtorek przewinęło się 2,200000 paczek.

2,2 paczki? To chyba nie za wiele.

Warto by się nauczyć poprawnie pisać liczebniki. Bo jednak jest spora różnica pomiędzy 2,200000 a 2200000.

[berserk]

Czy zawieszenie kampanii wyborczej nie jest równoznaczne ze wstrzymaniem emisji spotów wyborczych w TV?

[aDHd]

Wielu ekonomistów od kilku lat wieszczy upadek petrodolara, bankructwo USA i reset systemu walutowego. Z powstaniem nowej waluty opartej na parytecie złota włącznie.

Albo na chińskim yuanie. Tak czy siak poprzedzone małą wojną światową.