Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Stanów nadzwyczajnych nie wprowadza się po to żeby je wprowadzić , tylko po to, że w określonej „trudnej” sytuacji przydałyby się „ułatwienia prawne”, które pojawiają się z mocy prawa w momencie ich ogłoszenia lub które można wprowadzić po ich ogłoszeniu (np. ograniczenia praw obywatelskich, wzmocnienie władzy wykonawczej itp.).
    Nie wdając się w dyskusję czy obecna sytuacja spełnia kryteria klęski żywiołowej , to jeżeli w określonej sytuacji dla walki z pandemią, która jeżeli nie dziesiątkuje, to na pewno rujnuje kraj (nasz kraj) zasadnym jest uniknięcie wycieczek kilkunastu milionów Polaków do urn wyborczych i kilku innych niekorzystnych sytuacji związanych z wyborami, a cel ten można osiągnąć ogłaszając stan klęski żywiołowej, to wg mnie należy go wprowadzić. I będzie to wg mnie bardziej uzasadnione i mniej instrumentalne traktowanie/naginanie prawa, które pozwoli uniknąć rozprzestrzenienia się wirusa, niż zmienianie zasad przeprowadzania wyborów na miesiąc przed i przeprowadzanie ich w sytuacji, gdy nie ma możliwości prowadzenia kampanii wyborczej (w mojej ocenie obecnie nie ma).
    Lubię sobie jebnąć posta.

    „Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
    St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”

    Komentarz


    • Zamieszczone przez księciuniu
      kraj (nasz kraj)
      Elegancko.
      "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
      Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
      Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
      Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
      "
      Janusz Waluś - czekaMY!

      Komentarz


      • Zamieszczone przez księciuniu
        Stanów nadzwyczajnych nie wprowadza się po to żeby je wprowadzić , tylko po to, że w określonej „trudnej” sytuacji przydałyby się „ułatwienia prawne”, które pojawiają się z mocy prawa w momencie ich ogłoszenia lub które można wprowadzić po ich ogłoszeniu (np. ograniczenia praw obywatelskich, wzmocnienie władzy wykonawczej itp.).
        Nie wdając się w dyskusję czy obecna sytuacja spełnia kryteria klęski żywiołowej , to jeżeli w określonej sytuacji dla walki z pandemią, która jeżeli nie dziesiątkuje, to na pewno rujnuje kraj (nasz kraj) zasadnym jest uniknięcie wycieczek kilkunastu milionów Polaków do urn wyborczych i kilku innych niekorzystnych sytuacji związanych z wyborami, a cel ten można osiągnąć ogłaszając stan klęski żywiołowej, to wg mnie należy go wprowadzić. I będzie to wg mnie bardziej uzasadnione i mniej instrumentalne traktowanie/naginanie prawa, które pozwoli uniknąć rozprzestrzenienia się wirusa, niż zmienianie zasad przeprowadzania wyborów na miesiąc przed i przeprowadzanie ich w sytuacji, gdy nie ma możliwości prowadzenia kampanii wyborczej (w mojej ocenie obecnie nie ma).
        Ale wybory są 10 maja - jest naprawdę sporo czasu, żeby ten stan wprowadzić - mimo to, że według mnie nie ma ku temu żadnych prawnych możliwości - oczywiście jest stan wyższej konieczności, alternatywnie można będzie przyjąć, że skoro ileś osób łamie jakieś tam rozporządzenia porządkowe - to Państwo będzie musiało sięgnąć po bardziej zdecydowane kroki w tej kwestii - czyli takowy stan.

        Tylko realnie cała ta czcza dyskusja - świadczy nie o tym jaki to PiS jest zły/przebiegły/pozbawiony skrupułów, tylko o tym, że Ustawa Zasadnicza jest TRAGICZNA - żeby nie napisać więcej i jako taka powinna być zmieniona (to może być jeden z niewielu pozytywnych skutków tej pandemii)
        Lieber tot als rot!!

        Komentarz


        • Zamieszczone przez księciuniu
          Stanów nadzwyczajnych nie wprowadza się po to żeby je wprowadzić , tylko po to, że w określonej „trudnej” sytuacji przydałyby się „ułatwienia prawne”, które pojawiają się z mocy prawa w momencie ich ogłoszenia lub które można wprowadzić po ich ogłoszeniu (np. ograniczenia praw obywatelskich, wzmocnienie władzy wykonawczej itp.).
          Nie wdając się w dyskusję czy obecna sytuacja spełnia kryteria klęski żywiołowej , to jeżeli w określonej sytuacji dla walki z pandemią, która jeżeli nie dziesiątkuje, to na pewno rujnuje kraj (nasz kraj) zasadnym jest uniknięcie wycieczek kilkunastu milionów Polaków do urn wyborczych i kilku innych niekorzystnych sytuacji związanych z wyborami, a cel ten można osiągnąć ogłaszając stan klęski żywiołowej, to wg mnie należy go wprowadzić. I będzie to wg mnie bardziej uzasadnione i mniej instrumentalne traktowanie/naginanie prawa, które pozwoli uniknąć rozprzestrzenienia się wirusa, niż zmienianie zasad przeprowadzania wyborów na miesiąc przed i przeprowadzanie ich w sytuacji, gdy nie ma możliwości prowadzenia kampanii wyborczej (w mojej ocenie obecnie nie ma).
          No ale chyba więcej sensu ma zmiana zasad przeprowadzania wyborów niżt wprowadzenie stanu klęski żywiołowej tylko po to, żeby przełożyć wybory?

          Komentarz


          • Zamieszczone przez TNTP

            Ale wybory są 10 maja - jest naprawdę sporo czasu, żeby ten stan wprowadzić - mimo to, że według mnie nie ma ku temu żadnych prawnych możliwości - oczywiście jest stan wyższej konieczności, alternatywnie można będzie przyjąć, że skoro ileś osób łamie jakieś tam rozporządzenia porządkowe - to Państwo będzie musiało sięgnąć po bardziej zdecydowane kroki w tej kwestii - czyli takowy stan.

            Tylko realnie cała ta czcza dyskusja - świadczy nie o tym jaki to PiS jest zły/przebiegły/pozbawiony skrupułów, tylko o tym, że Ustawa Zasadnicza jest TRAGICZNA - żeby nie napisać więcej i jako taka powinna być zmieniona (to może być jeden z niewielu pozytywnych skutków tej pandemii)
            Do wyborów jest troche ponad miesiąc – pomijając nawet kwestię (braku normalnej) kampanii wyborczej i tego, że przy jasnej sytuacji z wyborami polityce mogliby nie tracić czasu na narady i pogadanki w tej kwestii, tylko zająć się kolejnymi tarczami, to ze względów organizacyjnych dobrze jest wiedzieć na miesiąc przed czy wybory będą czy nie (skład komisji wyborcze, organizacja obwodów glosowania w szpitalach i za granicą, wpisywanie się spisu wyborców itp.)

            E:

            Zamieszczone przez Maksi

            No ale chyba więcej sensu ma zmiana zasad przeprowadzania wyborów niżt wprowadzenie stanu klęski żywiołowej tylko po to, żeby przełożyć wybory?
            Wg mnie nie - szczególnie na miesiąc przed wyborami i biorąc pod uwagę problemy wiażące się z proponowanymi rozwiązaniami.

            Lubię sobie jebnąć posta.

            „Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
            St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”

            Komentarz


            • Zamieszczone przez księciuniu

              Do wyborów jest troche ponad miesiąc – pomijając nawet kwestię (braku normalnej) kampanii wyborczej i tego, że przy jasnej sytuacji z wyborami polityce mogliby nie tracić czasu na narady i pogadanki w tej kwestii, tylko zająć się kolejnymi tarczami, to ze względów organizacyjnych dobrze jest wiedzieć na miesiąc przed czy wybory będą czy nie (skład komisji wyborcze, organizacja obwodów glosowania w szpitalach i za granicą, wpisywanie się spisu wyborców itp.)

              E:



              Wg mnie nie - szczególnie na miesiąc przed wyborami i biorąc pod uwagę problemy wiażące się z proponowanymi rozwiązaniami.
              Ja tego naprawdę nie rozumiem - opozycja nie chce wziąć za nic odpowiedzialności ale jednocześnie PiS ma wziąć odpowiedzialność za to co opozycja proponuje?

              Bo skoro wszyscy zgadzają się na przełożenie wyborów to czemu nie zrobić tego przez zmianę Konstytucji tylko za pomocą wprowadzenia stanu klęski żywiołowej?

              Komentarz


              • Nie wypowiadam się za opozycję (głosowałem na PiS i nie rozumiem za co miałaby brac odpowiedzialność), ale wg mnie lepiej osiągać cel mniejszymi środkami (wprowadzenie stanu nadzwyczajnego) niż większymi (zmiana Konstytucji). Podobnie gdy z uwagi na nadzwyczajne okoliczności zasadne jest ograniczenie określonych swobód obywatelskich zagwarantowanych w Konstytucji, to wprowadza się stan nadzwyczajny, który powoduje ich ograniczenie, a nie zmienia się Konstytucję, żeby je ograniczyć.
                Pomijam już kwestię czy siedmioletnia kadencja prezydenta jest dobrym rozwiązaniem, a zmiana Konstytucji powodująca wydłużenie kadencji urzędującego prezydenta (na którego głosowałem) jest zgodna z duchem państwa prawa.
                Lubię sobie jebnąć posta.

                „Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
                St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”

                Komentarz


                • Zamieszczone przez księciuniu
                  Nie wypowiadam się za opozycję (głosowałem na PiS i nie rozumiem za co miałaby brac odpowiedzialność), ale wg mnie lepiej osiągać cel mniejszymi środkami (wprowadzenie stanu nadzwyczajnego) niż większymi (zmiana Konstytucji). Podobnie gdy z uwagi na nadzwyczajne okoliczności zasadne jest ograniczenie określonych swobód obywatelskich zagwarantowanych w Konstytucji, to wprowadza się stan nadzwyczajny, który powoduje ich ograniczenie, a nie zmienia się Konstytucję, żeby je ograniczyć.
                  Pomijam już kwestię czy siedmioletnia kadencja prezydenta jest dobrym rozwiązaniem, a zmiana Konstytucji powodująca wydłużenie kadencji urzędującego prezydenta (na którego głosowałem) jest zgodna z duchem państwa prawa.
                  OK, ale przecież ten stan musiałby być przedłużany co miesiąc no bo co dalej? No i wprowadzałby rozwiązania, które daleko wykraczają poza sprawy dotyczące wyborów w przeciwieństwie do zmiany Konstytucji - nie bardzo rozumiem po prostu dlaczego w ten sposób a nie inny...

                  Komentarz


                  • A zmieniona Konstytucja, z dyskusyjnym rozwiązaniem w postaci aż siedmioletniej kadencji prezydenta, obowiązywałaby „na zawsze” (patrząc na liczbę zmian w obecnej).
                    Poza tym gdyby się okazało, że obecna sytuacja ma trwać np. pół roku, to tweedy może należałoby się zastanowić nad możliwością przeprowadzenia wyborów (po zniesieniu stanu klęski żywiołowej) w sposób przygotowany, a nie pisany na kolanie.
                    Lubię sobie jebnąć posta.

                    „Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
                    St.Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”

                    Komentarz


                    • Jedno jest pewne, opozycja prze do przełożenia wyborów bo nie ma kandydata. Potrzebuje miesięcy, by kogoś wypromować. Gdyby nie wystawili tej nieszczęsne ameby, a ich kandydat miał przewagę w sondażach, kampania trwała by w najlepsze. Bosak i ten o ksywie Katolik, są na poziomie błędu statystycznego, więc też potrzebują czasu z nadzieją, że na ew. pogorszeniu koniunktury uda im się coś ugrać. Kosiniak na ten moment jest nr 2, więc może sobie pozwolić na kąsanie jednych i drugich.
                      Jeśli już te wybory mają się odbyć, niech będą normalne, ew dwu a nawet i trzydniowe. Dzisiaj ludzie stoją po godzinie i dłużej przed lidlami, więc korona z głowy by nie spadła, jak byśmy poczekali chwilę w kolejce przed punktem wyborczym. Jeden warunek oczywiście, że nie zrobi nam się druga Hiszpania, czy Włochy.

                      Komentarz


                      • Dzisiejsze newsy:

                        "Przemysław Sypniewski nie będzie już prezesem Poczty Polskiej. Ma go zastąpić Tomasz Zdzikot, obecny wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej, a wcześniej wiceminister spraw wewnętrznych. Rząd ma uważać, że Sypniewski nie poradziłby sobie z zorganizowaniem korespondencyjnych wyborów na prezydenta Polski – podało RMF FM.
                        W piątek Sejm ma się zająć projektem Prawa i Sprawiedliwości, który zakłada, że w najbliższych wyborach prezydenckich wszyscy uprawnieni do głosowania mieliby oddać głos korespondencyjnie.
                        Operację miałaby przeprowadzić Poczta Polska, a około 30 mln pakietów wyborczych (w ich skład wchodzą m.in. karty do głosowania) mieliby roznosić listonosze. Temu rozwiązaniu sprzeciwiły się związki zawodowe pocztowców.
                        Zdaniem RMF FM, rząd zdecydował, że Przemysław Sypniewski nie będzie już zarządzał Pocztą Polską, ponieważ nie umie porozumieć się ze związkowcami, by zmienili zdanie. Miałby go zastąpić Tomasz Zdzikot, obecny wiceminister obrony narodowej".

                        Ponadto:
                        "- Ubolewam, że wciągnięto Pocztę, wbrew jej woli, do gier politycznych. Wybory 10 maja to absurd. Braliśmy udział w różnych akcjach, choćby ostatnio dostarczyliśmy wiele milionów ulotek ostrzegających przed koronawirusem. Ale przeprowadzenie wyborów tylko drogą korespondencyjną to zadanie, które ma zupełnie inny kaliber. I niesie ze sobą ogromne zagrożenia dla naszych pracowników - mówi cytowany przez gazetę Sławomir Redmer, przewodniczący OPZZ Pracowników Poczty Polskiej. Listonosze obawiają się o zdrowie.
                        Jak pisze "Rz", na ich forach internetowych wrze. "Nie chcą ryzykować życia. Nic więc dziwnego, że prawie 30 proc. z nich jest na zwolnieniach i urlopach. Z informacji, do jakich dotarła »Rzeczpospolita«, wynika, że kilku pracowników Poczty już jest zakażonych. Wielu jest na kwarantannie" - czytamy.

                        źr. polsatnews

                        Wystarczy strajk pocztowców i nawet po korespondencyjnych wyborach dla ludzi 60+ i tu nawet Zdzikot nie pomoże.

                        Taka mała uwaga techniczna, nowela konstytucyjna zanim zacznie być procedowana chyb musi przeleżeć w sejmie 30, senat ma na to 60 dni...jak oni niby chcą to rozegrać przed 10.05?

                        Mamy Kezmana z Serbii Tarana

                        Komentarz


                        • A Poczta Polska + InPost+DHL+DPD+ pozostałe firmy kurierskie? Pytam czysto teoretycznie, czy to prawnie i logistycznie jest wykonalne?
                          Kto walczy z potworami, ten niechaj baczy, by przy tym samemu nie stać się potworem.
                          Fryderyk Nietzsche, Poza dobrem i złem

                          Komentarz


                          • Zamieszczone przez gizo
                            Jedno jest pewne, opozycja prze do przełożenia wyborów bo nie ma kandydata. Potrzebuje miesięcy, by kogoś wypromować. Gdyby nie wystawili tej nieszczęsne ameby, a ich kandydat miał przewagę w sondażach, kampania trwała by w najlepsze. Bosak i ten o ksywie Katolik, są na poziomie błędu statystycznego, więc też potrzebują czasu z nadzieją, że na ew. pogorszeniu koniunktury uda im się coś ugrać. Kosiniak na ten moment jest nr 2, więc może sobie pozwolić na kąsanie jednych i drugich.
                            Jeśli już te wybory mają się odbyć, niech będą normalne, ew dwu a nawet i trzydniowe. Dzisiaj ludzie stoją po godzinie i dłużej przed lidlami, więc korona z głowy by nie spadła, jak byśmy poczekali chwilę w kolejce przed

                            punktem wyborczym. Jeden warunek oczywiście, że nie zrobi nam się druga Hiszpania, czy Włochy.
                            jedno jest pewne. PiS wie ze im przełożenie wyborów to duża szansa na stratę prezydenta ponieważ sytuacja gospodarcza i społeczna będzie zupełnie inna za kilka miesięcy i z duża doza można uznać ze strzepie Dudę z Fotela. Dlatego chcą przedłużenia kadencji Dudy nie o rok a o dwa.
                            "W kraju, w którym ludzie nienawidzą swoich rodaków" - Taco
                            „Was, przyjaciele, czeka wspólna praca. Rządźcie, niech chory kraj do zdrowia wraca”. - Szekspir

                            Komentarz


                            • Zamieszczone przez aDHd
                              A Poczta Polska + InPost+DHL+DPD+ pozostałe firmy kurierskie? Pytam czysto teoretycznie, czy to prawnie i logistycznie jest wykonalne?
                              Wykonalne może i jest ale na jaki niby adres dostarczać? Bo z różnych powodów wcale to nie takie oczywiste, że na korespondencyjny. Co z osobami mieszkającymi za granicą mającymi adres do wysyłki w Polsce? Itd.

                              Jest mnóstwo zmiennych i znaków zapytania. I jakoś wątpię aby prywatne firmy jak InPost czy DHL i inne miałyby zostać w to zaangażowane chociażby ze względu na bezpieczeństwo.

                              ​​​​​
                              wiadomo co, wiadomo z kim.

                              Komentarz


                              • Zamieszczone przez Huxley
                                Dzisiejsze newsy:


                                Taka mała uwaga techniczna, nowela konstytucyjna zanim zacznie być procedowana chyb musi przeleżeć w sejmie 30, senat ma na to 60 dni...jak oni niby chcą to rozegrać przed 10.05?
                                Znają życie i doskonale wiedzą, że opozycja nie będzie współpracować i w związku z tym na pewno nie uda się tego przeprocesować, jednakże być może chodzi o to, aby pokazać społeczeństwu, że coś robią aby jak nie tak to inaczej rozwiązać ten problem a opozycja zupełnie nie podejmuje współpracy, mając jedynie na uwadze interes partykularny.

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎