Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Ale o czym Wy #@%$% latanie posłów/senatorów/ministrów świadczy w 99% o tym, że są oni pracowici/aktywni czy jak to tam zwał.

    Oczywiście nie oznacza to automatycznie, że ktoś taki dobrze wykonuje swoją pracę - bo może tą swoją aktywność wykorzystywać

    - dla Polski
    - dla własnej partii
    - dla własnego interesu
    - dla dymanka z asystentką
    - dla [email protected]#%@ wiadomo czego
    także latanie samo w sobie nic nie oznacza.

    Natomiast dla mnie latanie "służbowym samolotem" w ten i nazad jest po prostu nie wytłumaczalne (imho nie efektywne) - i dotyczy to wszystkich osób które tak robią.
    Tutaj oczywiście trzeba to jakoś rozgraniczać - bo z drugiej strony blisko jest do kompromitacji, że na spotkanie na szczeblu rządowym/głów państwa delegacja leci rejsowym - byle przypodobać się obywatelom.

    Przy tym wszystkim to trzeba brać poprawkę na to, że jest to niby II osoba w państwie która jak najbardziej ma prawo tak robić, ale tym śmieszniej wyglądają te wszystkie próby "taniego państwa" "modelu szwedzkiego" czy jak to się teraz modnie nazywa, że polityk z jednej strony zarabia 15000, a z drugiej strony koszty jego obsługi wynoszą z bańkę miesięcznie. Tylko zamiast to być przyczynkiem do dyskusji o organizacji funkcjonowania państwa to jest to elementem jakiejś imho śmiesznej koperkowo -ogórkowej afery (która jednak wizerunkowo wygląda mocno średnio dla PiS - i to nie bynajmniej przez samego Kuchcińskiego)
    Lieber tot als rot!!

    Komentarz


    • Zamieszczone przez Hazardzista Zobacz posta
      a Tusk zrobił z rządowego samolotu ubera dla rodziny?
      O tym nie pisali. Pisali, że zrobił dla siebie, wyłącznie na kierunku praca (roboczy tydzień zwykle od poniedziałkowego popołudnia do czwartkowego) - dom. W skali opisanej wyżej.

      Zamieszczone przez Hazardzista Zobacz posta
      Co do wyroków Sawixkiej, Kamińskiego itd. Skoro były wyroki to powinny być wykonane/respektowane. Kropka.
      Nie odpowiedziałeś na pytanie. Po prawomocnym stwierdzeniu prawidłowości działań CBA przez inny sąd, Łączewski "niespodziewanie" przyjmuje do rozpatrzenia sprawę personalnie przeciwko Kamińskiemu (a nie np. oficerowi prowadzącemu temat) i tegoż Kamińskiego skazuje na bezwzględne więzienie opisując jego metody w sprawie Sawickiej jako stalinowskie. Jak ta publicystyka przy pomocy narzędzi prawnych się ma nie tylko do logiki, ale do zasady respektowania wyroków.

      Zamieszczone przez Hazardzista Zobacz posta
      PS Strasznie rozmyłeś wątek.
      Przypomnę, że tylko odnoszę się do kolejnych wątków, które wrzucasz.
      My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

      Komentarz


      • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
        O tym nie pisali.
        Rzadko, bo rzadko, ale czasem pisywali:
        https://www.wprost.pl/kraj/129778/15-mln-zl-za-podroz-zycia-Tuska.html

        Donald Tusk do swojej rodziny do Trójmiasta lata rządowym embraerem. Te loty kosztowały nas już ponad 120 tys. złotych! Tylko w tej kadencji



        "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
        Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
        Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
        Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
        "
        Janusz Waluś - czekaMY!

        Komentarz


        • No tak, wszyscy latali i pewnie jeszcze nie raz będą latać. Kuchciński się nie obroni, bo jest po prostu cienki. Niech zrezygnuje jak najszybciej, jeśli ma chociaż minimum przyzwoitości i poczucia odpowiedzialności. Jedyny argument za, to że oni też latali. Słabe i nikt tego nie kupuje. Do latania na spotkania z wyborcami, czy do domu ma darmowe samoloty rejsowe.

          Komentarz


          • Zamieszczone przez gizo Zobacz posta
            No tak, wszyscy latali i pewnie jeszcze nie raz będą latać. Kuchciński się nie obroni, bo jest po prostu cienki. Niech zrezygnuje jak najszybciej, jeśli ma chociaż minimum przyzwoitości i poczucia odpowiedzialności. Jedyny argument za, to że oni też latali. Słabe i nikt tego nie kupuje. Do latania na spotkania z wyborcami, czy do domu ma darmowe samoloty rejsowe.
            Tym bardziej ze wychodzą nowe wątki
            Piotrowicz z żoną,Krasnodębski z żoną...
            TO BE CONTINUED?

            Komentarz


            • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
              O tym nie pisali. Pisali, że zrobił dla siebie, wyłącznie na kierunku praca (roboczy tydzień zwykle od poniedziałkowego popołudnia do czwartkowego) - dom. W skali opisanej wyżej.
              latał dużo, a jednak trzymał w ryzach wydatki KPRM, nie to co PiSowskie "tanie państwo"




              Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
              Nie odpowiedziałeś na pytanie.
              Odpowiedziałem. Wszystkie wyroki trzeba respektować. A skoro pojawiły się nowe możliwości zarzutów to poszli tą drogą.
              "W kraju, w którym ludzie nienawidzą swoich rodaków" - Taco
              „Was, przyjaciele, czeka wspólna praca. Rządźcie, niech chory kraj do zdrowia wraca”. - Szekspir

              Komentarz


              • Komentarz


                • Zamieszczone przez Tadek Zobacz posta
                  Dodaj do tego inflacje oraz zobacz pierwszy kwartał 2019 i przewidywania za cały rok.

                  Aktualnie inflacja na jedzenie jest wyższa niż wzrost PKB, a przy piątce Kaczyńskiego oraz raczej spadającej dynamice PKB, wykresik za 2018->2019->2020->2021 będzie bliższy 2007->2008->2009->2010.

                  Aktualnie prędzej czy później NBP powinien podnieść stopy procentowe oraz rząd musi uwolnić ceny prądu (wzrost cen o kilkadziesiąt procent).
                  W obu przypadkach zwlekają na "po wyborach". Zwlekanie jest ryzykowne, bo inflacja może im się wymknąć spod kontroli. Natomiast wykonanie tych dwóch czynników spowoduje nieuchronny spadek konsumpcji (jak wysoki trudno ocenić - badań nie robiłem ).
                  Boję się, że oni "mają to w planach" i po prostu inflacja ma zeżreć zarówno dług jak i oszczędności Polaków..

                  Komentarz


                  • Przecież takim tempie PKB wzrost inflacji jest nieunikniony. Zgoda co do cen energii. Przy obecnych planach inwestycyjnych i socjalnych jestem jednak spokojny o konsumpcję a co za tym idzie deficyt i PKB

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez Tadek Zobacz posta
                      Przy obecnych planach inwestycyjnych i socjalnych jestem jednak spokojny o konsumpcję a co za tym idzie deficyt i PKB
                      O jakich planach inwestycyjnych mówisz? O jakich (następnych) planach socjalnych mówisz?

                      Komentarz


                      • A jak to wszystko się ma do deficytu za pierwsze pół roku 2019?

                        Zamieszczone przez Hazardzista Zobacz posta
                        Odpowiedziałem. Wszystkie wyroki trzeba respektować. A skoro pojawiły się nowe możliwości zarzutów to poszli tą drogą.
                        Tak właśnie myślałem - pojęcia nie masz o temacie, ale lecisz propagandą, aż się kurzy. Otóż te "nowe możliwości" po pierwsze nie miały nic wspólnego ze sprawą Sawickiej, a po drugie - znaczące, że użyłeś akurat tego słowa (a nie np. "okoliczności")

                        „Wyborcza” poznała jawną część uzasadnienia. Napisał je sędzia Wojciech Łączewski, który przewodniczył trzyosobowemu zawodowemu składowi. Uzasadnienie jest rozwinięciem ustnych tez wygłoszonych w marcu – pisze dziś gazeta.

                        Jak się okazuje, scenariusz publikacji uzasadnienia przewidział na początku września europoseł PiS Janusz Wojciechowski.

                        Sędzia Łączewski, bardzo rozgrzany w sprawie Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników z CBA, nieoczekiwanie ostygł i od 31 marca do dziś nie wydusił z siebie uzasadnienia wyroku. Na napisanie uzasadnienia kodeks przewiduje 14 dni, tymczasem minęło już 150 dni, uzasadnienia jak nie było tak nie ma – pisał na początku września Wojciechowski. Polityk podkreślał, że sędzia przypomni sobie o swoim obowiązku w październiku, „najlepiej tak na tydzień, dwa, przed wyborami”.

                        Wtedy przedstawi uzasadnienie, do którego sobie tylko znanymi kanałami dotrze Newsweek, Gazeta Wyborcza, TVN i będą międlić co bardziej soczyste kawałki, aż do ciszy. I horror się będzie szerzył, i płacz, i zgrzytanie zębów, jakie to straszne rzeczy się działy za rządów Kaczyńskiego i jak strasznie był uciemiężony wtedy prosty człowiek – zwyczajny minister i szeregowy poseł – pisał Wojciechowski i jak się okazuje miał rację.

                        „Wyborcza” opublikowała obszerne fragmenty uzasadnienia, które prawdopodobnie posłużą politykom PO oraz mediom do straszenia powrotem IV RP na niespełna dwa tygodnie przed wyborami
                        .

                        Wyjaśnienia te są niewiarygodne (...). Celem oskarżonych nie była walka z korupcją – napisał w uzasadnieniu sędzia Łączewski. Dodaje, że: Mariusz Kamiński twierdził, że motywacją działania była walka z korupcją, której obiektywnie w Ministerstwie Rolnictwa nie było, a na pewno nie było na to poszlak czy dowodów. Czyn zabroniony (...) został 'wyprodukowany' przez aparat państwa. (...) Poddanie prowokacji osoby pozbawionej uprzednio predylekcji do popełnienia czynu zabronionego jest niedopuszczalne w demokratycznym państwie.


                        Cóż, warto więc przypomnieć:

                        USTAWA z dnia 9 czerwca 2006 r.o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym

                        Art. 24.

                        1. W związku z wykonywaniem swoich zadań CBA zapewnia ochronę środków, form i metod realizacji zadań, zgromadzonych informacji oraz własnych obiektów i danych identyfikujących funkcjonariuszy CBA.

                        2. Przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych funkcjonariusze CBA mogą posługiwać się dokumentami, które uniemożliwiają ustalenie danych identyfikujących funkcjonariusza oraz środków, którymi posługuje się przy wykonywaniu zadań służbowych.

                        3. Osoby udzielające CBA pomocy przy wykonywaniu czynności operacyjnorozpoznawczych mogą posługiwać się dokumentami, o których mowa w ust. 2.

                        4. Nie popełnia przestępstwa:

                        1) kto poleca sporządzenie lub kieruje sporządzeniem dokumentów, o których mowa w ust. 2;
                        2) kto sporządza dokumenty, o których mowa w ust. 2;
                        3) kto udziela pomocy w sporządzeniu dokumentów, o których mowa w ust. 2;
                        4) funkcjonariusz CBA lub osoba wymieniona w ust. 3, posługujący się przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych dokumentami, o których mowa w ust. 2.


                        Data publikacji: 18.08.2009

                        Afera gruntowa: Piotr Ryba i Andrzej K. winni

                        Były dziennikarz TVP, związany potem z Samoobroną Piotr Ryba, i rekomendowany przez PiS na wiceprezesa telekomunikacyjnej firmy Dialog Andrzej K. (nie zgadza się na ujawnianie danych) byli oskarżeni o powoływanie się na wpływy w resorcie rolnictwa, które miały doprowadzić do odrolnienia 40 ha gruntu na Mazurach. W rzeczywistości była to akcja CBA w lipcu 2007 r., w wyniku, której obaj zostali zatrzymani, a ówczesny wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper stracił stanowisko
                        . (...)

                        Prokurator Andrzej Piaseczny zażądał dla Ryby kary 4 lat więzienia, natomiast dla Andrzeja K., który przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia, oskarżenie chciało kary grzywny. Pozostanie na wolności. Obrońcy Ryby walczyli o uniewinnienie. Kwestionowali legalność operacji CBA, a fikcyjne dokumenty wytworzone przez Biuro określali jako "owoce z zatrutego drzewa", których sąd nie powinien uwzględnić.
                        Karę 2,5 roku więzienia wymierzył Piotrowi Rybie warszawski sąd rozpatrujący tzw. aferę gruntową. Drugi z oskarżonych Andrzej K. otrzymał grzywnę. Wyrok nie jest prawomocny.


                        16 września 2016

                        wyrok Sądu Najwyższego z 2 lutego 2016 r. (IV KK 346/15)

                        1. Zgodnie z obowiązującą w polskim procesie karnym zasadą swobody dowodzenia, w postępowaniu dowodowym dopuszczalne jest przeprowadzenie wszelkich czynności dowodowych, z wyjątkiem czynności objętych zakazem ich przeprowadzania.

                        2. Artykuł 168a kpk w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy — kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2013 r., poz. 1247) nie wprowadził zakazu wykorzystywania „owoców zatrutego drzewa”, gdyż dotyczył jedynie zakazu przeprowadzenia i wykorzystania dowodu bezpośrednio nielegalnego.
                        Owoce zatrutego drzewa: nie ma zakazu przedstawiania dowodu sprzecznego z przepisami prawa, wyjąwszy dowody wprost zakazane (wyrok SN)


                        Warszawski sąd ponownie uchylił wyrok dotyczący Piotra R. i Andrzeja K. w sprawie tzw. afery gruntowej. R. był skazany przed rokiem na 2,5 roku więzienia, a K. - na grzywnę za płatną protekcję w aferze gruntowej z 2007 roku. Obrona chciała, by sąd wziął pod uwagę wyrok na szefów CBA, uznający tę akcję za nielegalną. (...)

                        Sąd uznał, że pierwsza instancja nie zbadała - a powinna była - legalności akcji CBA. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że należy ponownie uchylić wyrok w całej sprawie - także wobec Andrzeja K. (który nie apelował). Powodem jest - jak tłumaczył to sędzia Mariusz Jackowski - niewykonanie przez sąd rejonowy poprzednich zaleceń II instancji - a wśród nich kwestii legalności stosowania w akcji CBA kontroli operacyjnej i pozorowanej transakcji wręczania łapówki. Tym samym obu oskarżonych czeka ponowny proces.
                        Warszawski sąd ponownie uchylił wyrok dotyczący Piotra R. i Andrzeja K. w sprawie tzw. afery gruntowej. R. był skazany przed rokiem na 2,5 roku więzienia, a K. - na grzywnę za płatną protekcję w aferze gruntowej z 2007 roku. Obrona chciała, by sąd wziął pod uwagę wyrok na szefów CBA, uznający tę akcję za nielegalną.


                        "Nowe możliwości", "respektowanie wyroków"

                        My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                        Komentarz


                        • Zamieszczone przez L.. Zobacz posta
                          Tym bardziej ze wychodzą nowe wątki
                          Piotrowicz z żoną,Krasnodębski z żoną...
                          TO BE CONTINUED?
                          O to możesz być pewny i to do wyborów. Sam jestem ciekaw jaki aktor zagra go w spocie wyborczym.
                          "Afera samolotowa" moze się odbić na kilku puntkach procentowych - aż dziwne, że nie ma zdecydowanej reakcji ze strony władz klubu. I tu się zaczyna zabawa. Pytanie dlaczego?

                          Typowy Kowalski widzi cwaniaka z PiS-u, który latał za nasze pieniądze gdzie i z kim chciał. Czyli kradł, jak poprzednicy. Z wizerunkowego punktu widzenia katastrofa. To im przecież w dużej mierze dało zwycięstwo. Różnica jest taka, że obecna władza kradnie, ale coś jeszcze daje. I tak słabo.

                          Wygląda na to jakby Kuchciński dostał "wolną rękę" na wyjaśnienie tej sprawy po swojemu - słowo samemu jest tu dość istotne. To, że się pogrąża widzą chyba wszyscy. Pytanie czy taki jest właśnie plan Kaczyńskiego, który w zaciszu swojego gabinetu sprawdza właśnie nastroje społeczne, czeka na momentu wrzenia, czeka jak opozycja wystrzela się ze wszystkich argumentów i lotów (myślę, że raport już dawno leży na jego biurku, a on wykreśla kolejne pozycje). A potem go wypierdzieli.

                          Ostatnio edytowany przez Bobicz; 43354.

                          Komentarz


                          • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                            A jak to wszystko się ma do deficytu za pierwsze pół roku 2019?
                            Sugerujesz, że słupek w 2019 będzie niższy niż w 2018?

                            Komentarz


                            • Z zasady niczego nie sugeruję

                              Szacunkowe wykonanie budżetu państwa w okresie styczeń – czerwiec 2019 r. w stosunku do ustawy budżetowej na 2019 r. wyniosło:

                              dochody 192,2 mld zł, tj. 49,6%
                              wydatki 197,2 mld zł, tj. 47,4%
                              deficyt 5,0 mld zł, tj. 17,7%
                              My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                              Komentarz


                              • Możesz zaznaczyć z którą częścią mojego posta polemizujesz?

                                Bo wrzucasz szacunkowe wykonanie budżetu państwa za pierwsze półrocze 2019, które jest gorsze niż analogiczne z zeszłego roku, czyli raczej potwierdzasz to co napisałem, zamiast to obalać

                                Dane z ministerstwa:
                                Zeszły rok do czerwca: https://www.gov.pl/attachment/35b6bf...b-1da4708be748
                                Zeszły rok podsumowanie: https://www.gov.pl/attachment/568890...3-2dd6c7e767d0
                                Ten rok do czerwca: https://www.gov.pl/attachment/fa20a0...5-7087ec904e81

                                Porównując do czerwca 2018 i 2019: "tylko" prawie 15 miliardów gorzej.

                                A przewidywania rządu to deficyt na poziomie 28 miliardów na koniec tego roku względem 10 miliardów na koniec zeszłego roku.

                                Zamieszczone przez Peace Zobacz posta
                                Dodaj do tego inflacje oraz zobacz pierwszy kwartał 2019 i przewidywania za cały rok.

                                Aktualnie inflacja na jedzenie jest wyższa niż wzrost PKB, a przy piątce Kaczyńskiego oraz raczej spadającej dynamice PKB, wykresik za 2018->2019->2020->2021 będzie bliższy 2007->2008->2009->2010.

                                Aktualnie prędzej czy później NBP powinien podnieść stopy procentowe oraz rząd musi uwolnić ceny prądu (wzrost cen o kilkadziesiąt procent).
                                W obu przypadkach zwlekają na "po wyborach". Zwlekanie jest ryzykowne, bo inflacja może im się wymknąć spod kontroli. Natomiast wykonanie tych dwóch czynników spowoduje nieuchronny spadek konsumpcji (jak wysoki trudno ocenić - badań nie robiłem ).
                                Boję się, że oni "mają to w planach" i po prostu inflacja ma zeżreć zarówno dług jak i oszczędności Polaków..
                                Wrzucam jeszcze raz mojego posta, z tekstu na czerwono bym się wycofał bo.. nic nie wnosi.

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X