Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przyleci do Polski na spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim. Ma się ono odbyć w czwartek - dowiedzieli się dziennikarze Polsat News.

    W ubiegłym tygodniu dotychczasowa niemiecka minister obrony została pierwszą kobietą na stanowisku szefa Komisji Europejskiej. Za jej kandydaturą zagłosowało 383 europosłów, przeciwko było 327, a 22 wstrzymało się od głosu.

    Rozmowy z premierem Morawieckim mogą dotyczyć m.in. teki polskiego komisarza w nowej KE. Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej", rozważanych jest siedem nazwisk. To szef gabinetu Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski, minister ds. europejskich Konrad Szymański, odpowiedzialna za resort przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz oraz minister infrastruktury Jerzy Kwieciński. Według dziennika komisarzem może też zostać jeden z eurodeputowanych PiS. "W grę wchodziliby: Adam Bielan, Jacek Saryusz-Wolski i Ryszard Czarnecki" - czytamy.
    Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przyleci do Polski na spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim. Ma się ono odbyć w czwartek. Jako pierwsi poinformowali o tym dziennikarze Polsat News. Wizytę von der Leyen w Polsce potwierdził rzecznik rządu Piotr Müller.
    My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

    Komentarz


    • Kukiz z PSL-em w jednej parze. Co najmniej jeden forumowicz zachwycony.
      Wiosna będzie przełomowa.
      "Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
      Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
      Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
      Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle.
      "
      Janusz Waluś - czekaMY!

      Komentarz


      • bzdura

        Komentarz


        • Morawiecki: W naszym DNA, w naszym kodzie genetycznym Prawa i Sprawiedliwości jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom"
          co on, z Miodkiem lunche jada?
          "W kraju, w którym ludzie nienawidzą swoich rodaków" - Taco
          „Was, przyjaciele, czeka wspólna praca. Rządźcie, niech chory kraj do zdrowia wraca”. - Szekspir

          Komentarz


          • Zamieszczone przez Hazardzista Zobacz posta
            co on, z Miodkiem lunche jada?
            In_Mioduski_We_Trust
            My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

            Komentarz


            • Zamieszczone przez Hazardzista Zobacz posta
              co on, z Miodkiem lunche jada?
              Trafiony, zatopiony, jak pysznie Foxx zauważył
              „Na gruzach starego świata powstał nowy, znacznie gorszy, skażony anglosaskim cynizmem, zakłamaniem i podłością. Bez porównania więcej zła wyrządzili na świecie anglosascy mężowie stanu niż Hitler i Stalin razem wzięci. Tamci zabili ciała, ci zabili dusze milionów.” Zbigniew Blichewicz "Szczerba".

              Komentarz


              • Ponad 6 tysięcy wolnych miejsc w szkołach średnich w Warszawie po 1 rekrutacji.

                Ktoś tu chyba znowu wyszedł na idiotów
                349meczów*
                71 goli*
                58 asyst*

                jest tylko jeden King!!!!

                *dane mam nadzieję ulegną jeszcze kiedyś zmianie

                Komentarz


                • Zamieszczone przez Benek Zobacz posta
                  Ponad 6 tysięcy wolnych miejsc w szkołach średnich w Warszawie po 1 rekrutacji.

                  Ktoś tu chyba znowu wyszedł na idiotów
                  Benek wstrzymaj się z optymizmem, podajesz wartość łączna dla wszystkich rodzajów szkół, myśle ze oceniać będzie można 01.09, napewno spore zamieszanie wprowadził możliwy wybór oddziału (klasy) a nie szkoły bez względu na klasę.
                  „Na gruzach starego świata powstał nowy, znacznie gorszy, skażony anglosaskim cynizmem, zakłamaniem i podłością. Bez porównania więcej zła wyrządzili na świecie anglosascy mężowie stanu niż Hitler i Stalin razem wzięci. Tamci zabili ciała, ci zabili dusze milionów.” Zbigniew Blichewicz "Szczerba".

                  Komentarz


                  • Zamieszczone przez Benek Zobacz posta
                    Ponad 6 tysięcy wolnych miejsc w szkołach średnich w Warszawie po 1 rekrutacji.

                    Ktoś tu chyba znowu wyszedł na idiotów
                    przecież tu nie chodzi o brak miejsc, tylko o to że ambitny dzieciak, olimpijczyk czy uczeń piątkowy nie dostał się do wymarzonej szkoły, bo ta nie jest z gumy i nie przyjmie tylu zdolnych z dwoch roczników. Musi wybrać szkołę o niższym poziomie - nie ze swojej winy. I tak w dół drabinki - ten co szukał szkoły średniego poziomu, dostał się do szkoły o niższym poziomie itd.
                    Ponoć (nie weryfikowałem) do technikum o kierunku mechatroniki (bardzo przyszłościowy) było mega dużo chętnych - policzono że gdyby wszedł jeden rocznik, to zmieściliby się wszyscy chętni. A tak odstrzelono wielu.


                    Temat wróci we wrześniu i będzie grzany przez opozycję do parlamentarnych.
                    Ostatnio edytowany przez Hazardzista; 151974.
                    "W kraju, w którym ludzie nienawidzą swoich rodaków" - Taco
                    „Was, przyjaciele, czeka wspólna praca. Rządźcie, niech chory kraj do zdrowia wraca”. - Szekspir

                    Komentarz


                    • Co Ty pi...lisz? Przecież Twoja gazeta mówiła, że nie ma miejsc w szkołach. Niecałe 2 tygodnie temu...

                      ...zmartwychwstałe miasto rodzi ludzi nieśmiertelnych...

                      Komentarz


                      • Widzę, że nie zauważyłeś, że połowa ze zwolnionych w Warszawie miejsc jest efektem zmiany decyzji przez dzieci/rodziców spoza Warszawy tłumnie aplikujących w tym roku. Aktualnie są miejsca również w liceach.

                        Tymczasem życie tradycyjnie toczy się dalej.

                        Sueddeutsche Zeitung: Stąpanie po cienkim lodzie

                        Ursuli von der Leyen zgotowano w Warszawie serdeczne przyjęcie. Prawicowo-narodowy rząd ma nadzieję na wpływowe stanowisko w Brukseli – piszą Matthias Kolb i Alexander Muehlauer
                        .

                        Atmosfera w Warszawie była dobra – oceniają komentatorzy, chociaż – jak zastrzegają – von der Leyen nie promieniowała ze szczęścia tak intensywnie, jak dwa dni temu u boku Emmanuela Macrona w Paryżu.

                        „Polska jest ważnym krajem UE, dlatego zdecydowałam, że po wizytach w Paryżu i Berlinie odwiedzę Warszawę” – cytuje szefową KE „SZ”. Należy rozwiązywać trudne tematy jak migracja czy praworządność, jednak równie ważny jest ton (rozmów) – mówiła von der Leyen. „Uważam, że ważne jest, by się wzajemnie słuchać i traktować z szacunkiem” – dodała szefowa KE cytowana przez „SZ”.

                        Zdaniem Kolba i Muehlauera w nowej Komisji Europejskiej Frans Timmermans nie będzie się zajmował praworządnością. Powodem są zastrzeżenia krajów Grupy Wyszehradzkiej, które czują się „Europejczykami drugiej kategorii”. Von der Leyen chce złagodzić napięcia między Brukselą a krajami tego regionu. W kołach unijnych mówi się o tym, że odpowiedzialność za praworządność mógłby przejąć przedstawiciel Europy Wschodniej, na przykład Łotysz Valdis Dombrowski.

                        To byłoby całkiem po myśli Morawieckiego
                        – piszą dziennikarze „SZ”.


                        „Frankfurter Allgemeine Zeitung”: Nadzieja na nowy start

                        W przeszłości między Warszawą a Brukselą często dochodziło do sporów – o praworządność w Polsce, o rozdział migrantów, o politykę klimatyczną i energetyczną. Teraz polski rząd zdaje się mieć nadzieję na złagodzenie konfrontacji – pisze warszawski korespondent „FAZ” Gerhard Gnauck.

                        Premier Mateusz Morawiecki, który w młodości przez dłuższy czas przebywał w Niemczech, m. in. jako praktykant w Bundesbanku, powinien znaleźć łatwiej wspólny język z von der Leyen. Gnauck przypomina wypowiedź premiera, że to jego partia (PiS) umożliwiła wybór Niemki na stanowisko szefa KE.

                        W Warszawie panuje wrażenie, że Polska wyświadczyła Niemcom usługę z góry i że spodziewa się rekompensaty.

                        Gnauck zwraca uwagę na krytyczne stanowisko von der Leyen wobec rosnącego importu energii z Rosji, co „budzi nadzieję” w Polsce na rozwiązanie problemu Nord Stream 2.


                        „Die Welt”: Ofensywa wdzięku w kierunku Wschodu

                        Od dawna żaden polityk UE nie był przyjmowany w Polsce tak serdecznie jak przyszła szefowa KE von der Leyen. Bruksela i Warszawa odważyły się na nowy początek. Punkty sporne są omijane – pisze Philipp Fritz
                        .

                        „Die Welt” cytuje Morawieckiego, który witając von der Leyen mówił o nadziei na „nowe otwarcie” i na powstanie „Europy kompromisów”. Tak harmonijny ton był w relacjach między przedstawicielami KE i PiS rzadkim zjawiskiem – zaznacza Fritz.

                        Jego zdaniem von der Leyen porusza się w kwestii praworządności znacznie bardziej ostrożnie niż Timmermans. „Wygląda na to, że w dotychczas lodowatych relacjach między Warszawą a Brukselą może dojść do nowego początku” – pisze dziennikarz „Die Welt” dodając, że von der Leyen „schlebia” polskim narodowym konserwatystom.

                        Fritz zwraca uwagę, że w Warszawie von der Leyen zaledwie „napomknęła” o polskich sądach i apelowała, by wsłuchiwać się (w to, co mówi druga strona). „Na twarzy Morawieckiego widać było radość z powodu łagodnej retoryki” – zauważa Fritz. Po rozmowie premier twierdził, że sprawa praworządności nie została poruszona.

                        Kwestia konfliktu o polskie sądy pozostaje całkowicie otwarta – zastrzega Fritz. Dla PiS reforma wymiaru sprawiedliwości ma centralne znaczenie, a KE nie może pójść w tej sprawie na kompromis, gdyż straciłaby wiarygodność.
                        Relacje Polski z UE były ostatnio pełne napięć. Wizyta nowej szefowej KE Ursuli von der Leyen daje szansę na „nowe otwarcie”. Czy dojdzie do ocieplenia między Warszawą a Brukselą? – pytają niemieccy korespondenci.
                        My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                        Komentarz


                        • Zamieszczone przez Hazardzista Zobacz posta
                          przecież tu nie chodzi o brak miejsc, tylko o to że ambitny dzieciak, olimpijczyk czy uczeń piątkowy nie dostał się do wymarzonej szkoły, bo ta nie jest z gumy i nie przyjmie tylu zdolnych z dwoch roczników. Musi wybrać szkołę o niższym poziomie - nie ze swojej winy. I tak w dół drabinki - ten co szukał szkoły średniego poziomu, dostał się do szkoły o niższym poziomie itd.
                          Ponoć (nie weryfikowałem) do technikum o kierunku mechatroniki (bardzo przyszłościowy) było mega dużo chętnych - policzono że gdyby wszedł jeden rocznik, to zmieściliby się wszyscy chętni. A tak odstrzelono wielu.


                          Temat wróci we wrześniu i będzie grzany przez opozycję do parlamentarnych.
                          bauhaahhahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahaha hahahah
                          to chodzi o to że takie dzbany jak ty nawet nie mają pojęcia jak wygląda nabór do szkoły średniej a pierdolą 3 po 3.

                          czyli reasumując to co napisałeś - w szkołach średnich jest tyle miejsc ile przed rokiem kiedy był jeden rocznik i dlatego ci młodzi i ambitni są w dupie
                          Lieber tot als rot!!

                          Komentarz


                          • Zamieszczone przez Foxx Zobacz posta
                            Widzę, że nie zauważyłeś, że połowa ze zwolnionych w Warszawie miejsc jest efektem zmiany decyzji przez dzieci/rodziców spoza Warszawy tłumnie aplikujących w tym roku. Aktualnie są miejsca również w liceach.
                            dokładnie tak. Ci co nie dostali się do renomowanego liceum lub upragnionego technikum w Warszawie, a są przyjezdni zostali u siebie w Legionowie lub Piasecznie. Stąd miejsca. W szkołach średnich nie ma rejonizacji.

                            Zamieszczone przez TNTP Zobacz posta
                            to chodzi o to że takie dzbany jak ty nawet nie mają pojęcia jak wygląda nabór do szkoły średniej a pierdolą 3 po 3.
                            Pomyśl nim coś napiszesz, nie trać energii na klepanie w klawiaturę bzdur.
                            "W kraju, w którym ludzie nienawidzą swoich rodaków" - Taco
                            „Was, przyjaciele, czeka wspólna praca. Rządźcie, niech chory kraj do zdrowia wraca”. - Szekspir

                            Komentarz


                            • Zamieszczone przez Hazardzista Zobacz posta
                              Pomyśl nim coś napiszesz, nie trać energii na klepanie w klawiaturę bzdur.
                              szkoda gamoniu że tej rady nie zastosowałeś do siebie.

                              przeczytaj lepiej to co napisałeś

                              ogólnie dla wszystkich miejsca są - nawet jest ich realnie za dużo, ale uczniowie nie mogą się dostać do wymarzonych szkół, bo akurat w nich jak na złość nie ma więcej klas w związku z podwójnym rocznikiem.
                              oczywiście nawet jeśliby to była prawda buhahahahah to nie jest to wina organu prowadzącego, tylko ministerstwa bo.....bo tak lol lolem pogania
                              Lieber tot als rot!!

                              Komentarz


                              • Taka ciekawostka z pogranicza polityki, wszak ten jegomość w niej siedział i pewnie nadal siedzi po uszy
                                Pytanie jak ten temat będzie maglowany przez "najrzetelniejszą" stację nad stacjami...TVN

                                "Na trasie A1 na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego miał miejsce wypadek samochodowy. O godzinie 12:48 zanotowano zgłoszenie od świadka zdarzenia, z którego wynika, że kierujący BMW X5 51-latek uderzył w jeden z pachołków rozdzielających jezdnię. Jak udało nam się ustalić, auto prowadził dziennikarz Kamil D. będący pod wpływem alkoholu. Rzecznik prasowy policji w Piotrkowie Trybunalskim potwierdził, że doszło do takiego zdarzenia:

                                Kierujący miał ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu - powiedziała nam aspirant Ilona Sidorko, oficer prasowy policji w Piotrkowie Trybunalskim.

                                Świadkowie twierdzą, że kierowca BMW, wychodząc z auta, "ledwo trzymał się na nogach"."

                                W piątek po południu znany dziennikarz Kamil D. spowodował kolizję, jadąc samochodem na autostradzie A1. W wydychanym powietrzu miał 2,6 promila alkoholu - podały lokalne serwisy Dzienniklodzi.pl i Piotrkowski24.pl.


                                Kamil Durczok zakończył wypadkiem swoją jazdę po pijaku. Choć prezenterowi w autostradowej kolizji nic się nie stało, uszkodzone zostało jego BMW, którym chwali...

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X