Już początek uroczy 
Ja zamieniam coś?
"Oki, doki", ale przed protekcjonalnymi tekstami i umiarkowanie udaną próbą wjechania w temat, jak pitbull w kurnik najczęściej przydaje się doczytanie, o co w ogóle chodzi
Bloniaq opisał dwa konkretne modele, wskazał ich cechy i cele. W cytowanym przeze mnie fragmencie opisu modelu drugiego nakreślił wprost motywację społecznie darwinistyczną. Przytoczyłem więc, czym darwinizm społeczny konkretnie jest. Ani ja, ani przytoczeni społeczni darwiniści (poza również nieprzytoczonymi narodowymi socjalistami) nie pisali o "mordowaniu niepełnosprawnych". To z twojej strony nie jest unik, ani kiwka, tylko słabiutka manipulacja. Istotą dyskusji jest kwestia, czy państwo ma jakiekolwiek obowiązki wobec jednostek w ten, czy inny sposób upośledzonych społecznie i powinno im pomagać, czy nie powinno - czyniąc m.in. niepełnosprawnych zdanymi na własne siły, ew. pomoc prywatnych filantropów. Rozumiem, że to okazało się zbyt skomplikowane, bo przecież nie manipulujesz celowo
(i jeszcze z wykrzyknikiem - grubo
)
Zamiast wiercić sobie w głowie podaj jeden przykład funkcjonowania wolnego rynku w jakiejkolwiek legalnej sferze społecznej lub gospodarczej
Spokojnie, jak będę miał potrzebę, napiszę co będę chciał
To jakiś piętrowy rebus. Znów - wskaż po prostu jakikolwiek trzon ideowy PO. Nie jest trudno, bo mieliśmy zapowiedzi w kampanii 2007, 8 lat realizacji i aktualnie ponad 3 lata w opozycji. Może być na osi czasu
Niemieccy chadecy, czy wyspiarscy konserwatyści też stali się bezideowi, chociaż nawet w nazwach odnoszą się do konkretnych nurtów.

Ja zamieniam coś?

solidaryzm [fr. < łac.], kierunek społeczno-polityczny, głoszący tezę o naturalnej wspólnocie interesów łączącej ludzi niezależnie od miejsca zajmowanego przez nich w strukturze społecznej;
według solidaryzmu wspólnota ta ma nadrzędny charakter, wznosi się ponad różnice społeczne, sprzeczności polityczne, ekonomiczne i ideologiczne, dlatego jest możliwy pokój społeczny w imię jedności (właściwej małej społeczności), solidarności państwowej, etnicznej lub nawet ogólnoludzkiej. Zgodnie z założeniami solidaryzmu, człowiek żyjąc w społeczeństwie musi zachowywać się zgodnie z obowiązującymi normami społecznymi, ich nieprzestrzeganie narusza zasadę solidarności i wywołuje reakcję społeczeństwa; zasada solidarności jest zasadą naczelną i ma rozstrzygające znaczenie dla zachowania ładu społecznego, który zapewnia trwanie i rozwój zbiorowości jako całości. Państwo jest organicznym związkiem rządzących i rządzonych. Solidaryzm jako kierunek społeczno-polityczny powstał w 2. połowie XIX w.; miał licznych teoretyków, zwłaszcza we Francji (m.in. É. Durkheim, L. Duguit, L. Bourgeois, Ch. Gide). Idea solidaryzmu była rozwijana m.in. na gruncie społecznej nauki Kościoła, gdzie została powiązana z koncepcją korporacjonizmu, na gruncie konserwatyzmu (przeciwstawiającego zintegrowaną wspólnotę społeczeństwu masowemu).
według solidaryzmu wspólnota ta ma nadrzędny charakter, wznosi się ponad różnice społeczne, sprzeczności polityczne, ekonomiczne i ideologiczne, dlatego jest możliwy pokój społeczny w imię jedności (właściwej małej społeczności), solidarności państwowej, etnicznej lub nawet ogólnoludzkiej. Zgodnie z założeniami solidaryzmu, człowiek żyjąc w społeczeństwie musi zachowywać się zgodnie z obowiązującymi normami społecznymi, ich nieprzestrzeganie narusza zasadę solidarności i wywołuje reakcję społeczeństwa; zasada solidarności jest zasadą naczelną i ma rozstrzygające znaczenie dla zachowania ładu społecznego, który zapewnia trwanie i rozwój zbiorowości jako całości. Państwo jest organicznym związkiem rządzących i rządzonych. Solidaryzm jako kierunek społeczno-polityczny powstał w 2. połowie XIX w.; miał licznych teoretyków, zwłaszcza we Francji (m.in. É. Durkheim, L. Duguit, L. Bourgeois, Ch. Gide). Idea solidaryzmu była rozwijana m.in. na gruncie społecznej nauki Kościoła, gdzie została powiązana z koncepcją korporacjonizmu, na gruncie konserwatyzmu (przeciwstawiającego zintegrowaną wspólnotę społeczeństwu masowemu).
"Oki, doki", ale przed protekcjonalnymi tekstami i umiarkowanie udaną próbą wjechania w temat, jak pitbull w kurnik najczęściej przydaje się doczytanie, o co w ogóle chodzi



Zamiast wiercić sobie w głowie podaj jeden przykład funkcjonowania wolnego rynku w jakiejkolwiek legalnej sferze społecznej lub gospodarczej

Spokojnie, jak będę miał potrzebę, napiszę co będę chciał

To jakiś piętrowy rebus. Znów - wskaż po prostu jakikolwiek trzon ideowy PO. Nie jest trudno, bo mieliśmy zapowiedzi w kampanii 2007, 8 lat realizacji i aktualnie ponad 3 lata w opozycji. Może być na osi czasu

Niemieccy chadecy, czy wyspiarscy konserwatyści też stali się bezideowi, chociaż nawet w nazwach odnoszą się do konkretnych nurtów.
Komentarz