Patrząc na dynamikę ostatnich dwóch lat, dekady raczej nie będziemy mieć. Stąd moje pytanie o mniejsze zło. Na przykład czy będąc zmuszeni do klientelizmu wobec nowego opiekuna PiS zarządzi przyjaźń z burkselofanami spod znaku Tuska i przyjaciół, czy twardo "Tusk i niemiecka agentura pod sąd"?
A może Cejrowski dowiedział się o niejasnych związkach PiSu z Izraelczykami pokroju Jonnego Danielsa i realny klientelizm mu przeszkadza bardziej niż fotografie z Rosjanami.
Moim zdaniem do tego, żebyśmy mieli państwo, które będzie bronić naszych interesów, musimy mieć jako obywatele pieniądze, i musimy mieć polskich "oligarchów" zainteresowanych spółką broniącą ich interesów w UE, czy regionie. Czyli należałoby odczepić się od przedsiębiorców, obniżać podatki, deregulować itd. Kosztem "soldarnego państwa". Nie widzę, żeby siła polityczna PiSu swoimi działaniami do tego prowadziła, więc w związku z tym jestem przekonany, że ich plan sanacji - bardzo możliwe, że najczystszych intencji - nie wypali.
A może Cejrowski dowiedział się o niejasnych związkach PiSu z Izraelczykami pokroju Jonnego Danielsa i realny klientelizm mu przeszkadza bardziej niż fotografie z Rosjanami.

Moim zdaniem do tego, żebyśmy mieli państwo, które będzie bronić naszych interesów, musimy mieć jako obywatele pieniądze, i musimy mieć polskich "oligarchów" zainteresowanych spółką broniącą ich interesów w UE, czy regionie. Czyli należałoby odczepić się od przedsiębiorców, obniżać podatki, deregulować itd. Kosztem "soldarnego państwa". Nie widzę, żeby siła polityczna PiSu swoimi działaniami do tego prowadziła, więc w związku z tym jestem przekonany, że ich plan sanacji - bardzo możliwe, że najczystszych intencji - nie wypali.
Komentarz