Polityka

[TNTP]

Ten problem był rownież wczoraj poruszony

[Jaco]

Ten problem był rownież wczoraj poruszony

No i git. Oprócz sprzętu Xiaomi, do czasu wyprodukowania polskich odpowiedników kupujemy tylko polskie produkty.

[THC81]

Strasznie jesteś pewny siebie, a wszystko co napiszą inni użytkownicy którzy odważą się skrytykować beznadziejną politykę gospodarczą rządu nazywasz bredniami.

Szkoda czasu na dyskutowanie.

4 kurw y na krzyż !!!

[Pawełek]

TNTP dziś ewidentnie skacowany. (...)

A co tu taka cisza? Nikt nie skomentuje dzisiejszego Parteitag in Danzig? Wszak Fuhrer zasuwał aż miło, nie słyszeli?! Słuchałem w PR24

W pełni solidaryzuję się dzisiaj z TNTP.

Właśnie wróciłem z Zamościa, gdzie zepsuł się samochód wiozący mnie do Lwowa. Tak to jest, gdy o zakupie decyduje "kryterium - cena"€. Chciałem wrócić z piwkiem Czernichowskim i takim Lwowskim 1715, ale muszę się zadowolić świeżą dostawą z Królewca niebieskiej Baltiki Classic nr 3. Puszeczki 0,9 - wchodzą liux Najlepsza, innych ruskich nie próbujcie. Szczyny.

Jak chcecie coś przedyskutować, to do zwolnienia Nawałki w Kielcach raczej tu posiedzę.

TNTP - nie kombinuj, tylko dawaj na prv swe namiary, pogadamy. Jest wiele €tematów, temacików, motywów, motywików€. Ja też w swoim życiu wiele dni rekonstruowałem

[sephrioth]

I JESZCZE RAZ WIELKIMI LITERKAMI, DŁUG PUBLICZNY REALNIE SPADA

Niestety dług publiczny realnie rośnie systematycznie od ponad dwudziestu lat, ale nie może być inaczej jak każdy kolejny budżet jest z deficytem:

https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny

Maleje co prawda relacja długu do PKB, ale to nie oznacza, że nie zadłużamy się co roku.

Wiedza jest weryfikowalna.

[Pawełek]

Niestety dług publiczny realnie rośnie systematycznie od ponad dwudziestu lat, ale nie może być inaczej jak każdy kolejny budżet jest z deficytem:

https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny

Maleje co prawda relacja długu do PKB, ale to nie oznacza, że nie zadłużamy się co roku.

Wiedza jest weryfikowalna.

Wikipedia jest wiarygodna jak moskiewska „Prawda”. Działało to tak, że drukowało ją bezkrytycznie czechosłowackie „Rude Pravo”, a przedmiotową gazetę profilaktycznie, żeby nie opierać się o ruskich, cytowało enerdowskie „Neues Deutschland”.

Opowiedz mnie, uprzejmie jak nie wiem co proszę, jaka jest według Ciebie alternatywa dla rządów Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście z gruntownym uzasadnieniem.

Miej tylko na uwadze, że jak w Kielcach „Adam Nawałka Niebieski Mundur i Pałka” (tak się ongiś śpiewało na Ł3) zakończy karierę w Lechu, pójdę sobie spać

[sephrioth]

Wikipedia jest wiarygodna jak moskiewska „Prawda”. Działało to tak, że drukowało ją bezkrytycznie czechosłowackie „Rude Pravo”, a przedmiotową gazetę profilaktycznie, żeby nie opierać się o ruskich, cytowało enerdowskie „Neues Deutschland”.

Podaj proszę źródło, które pokaże, że dług publiczny w Polsce spada.

Opowiedz mnie, uprzejmie jak nie wiem co proszę, jaka jest według Ciebie alternatywa dla rządów Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście z gruntownym uzasadnieniem.

Nie kryję się ze swoimi poglądami, ale nie zamierzam się powtarzać.

[Pawełek]

Podaj proszę źródło, które pokaże, że dług publiczny w Polsce spada.



Nie kryję się ze swoimi poglądami, ale nie zamierzam się powtarzać.

Ja nie pytałem Ciebie o dług publiczny, a także nie mam pojęcia jakie masz poglądy.

Wróciłem tu po latach ledwie miesiąc temu.

[sephrioth]

Ja nie pytałem Ciebie o dług publiczny, a także nie mam pojęcia jakie masz poglądy.

Wróciłem tu po latach ledwie miesiąc temu.

Nie wyłapałem kiedy zmieniłeś temat. Możesz prześledzić moje posty - nie jest ich zbyt dużo.

[Pawełek]

Nie wyłapałem kiedy zmieniłeś temat. Możesz prześledzić moje posty - nie jest ich zbyt dużo.

Żadnego tematu nie zmieniałem, niczego też nie będę śledził. Nie chcesz gadać, to nie.

Wyjebane mam na dług publiczny oraz resztę histerii adwersarzy, dopóki nie udokumentują mnie oni lepszej alternatywy, podpierając się gruntownym uzasadnieniem.

Nie jesteś jakimś posranym hazardzistą - więc powalcz trochę, żeby uzasadnić swoje stanowisko.

[sephrioth]

Żadnego tematu nie zmieniałem, niczego też nie będę śledził. Nie chcesz gadać, to nie.

Wyjebane mam na dług publiczny oraz resztę histerii adwersarzy, dopóki nie udokumentują mnie oni lepszej alternatywy, podpierając się gruntownym uzasadnieniem.

Nie jesteś jakimś posranym hazardzistą - więc powalcz trochę, żeby uzasadnić swoje stanowisko.

Jestem za państwem minimalnym, które za podstawę prawa bierze katolicką moralność. Państwo jest odpowiedzialne, ze budowę infrastruktury, przeciwdziałaniu monopolom, policję, wojsko, sądownictwo, straż pożarną i szpitale (oczywiście można to trochę rozszerzyć). Jest właścicielem jedynie strategicznych co do działania państwa firm, takich jak elektrownie, porty, rafinerie.

[Pawełek]

Jestem za państwem minimalnym, które za podstawę prawa bierze katolicką moralność. Państwo jest odpowiedzialne, ze budowę infrastruktury, przeciwdziałaniu monopolom, policję, wojsko, sądownictwo, straż pożarną i szpitale (oczywiście można to trochę rozszerzyć). Jest właścicielem jedynie strategicznych co do działania państwa firm, takich jak elektrownie, porty, rafinerie.

O specyfice lat po wysterowanym upadku komuny, na tym forum pisałem ja z Foxxem naście lat temu, a ostatnio pisał to samo innymi słowyTNTP.

I o Twoje postulaty można próbować walczyć dopiero po definitywnym zwycięstwie nad POstKOmuną i ich spedalonymi sojusznikami.

[wklepack]

Zajebista jest taka dyskusja, ktoś uważa, że głupotą jest nadmierne zadłużanie Państwa zwłąszcza gdy mamy duży wzrost gospodarczy. Jest to krytyka. No i można dyskutować czy jest to słuszne czy nie ... ale zaraz rozmowa schodzi na temat ... no przecież Tusk zadłużał na tyle i tyle a Gierek na tyle i tyle. A wtedy zbankrutowalismy a wtedy nie.

No kur... to że jeden i drugi geniusz zajebiście zadłużyli Państwo ma w jakiś sposób usprawiedliwić natępne zadłużanie? Może jednego było stać a drugiego nie? Potem, że Wiki jest nie wiarygodna, jakby to że nigdy nie było budżetu bez długu miało być nieprawdą, a na koniec ... jaka jest lepsza alternatywa. NIE MA. Ale to chyba nie powoduje że nie można krytykować obecnej ekpiy? Zaraz zmienianie tematu/rozmywanie go. Chca przepierdolic X(50?) mld za głosy i tyle. I to należy jasno powiedzieć. Dla mnie głupota. Wojsko/służba zrowia/energetyka/edukacja mase miejsc gdzie można lepiej kasę włądować. Ale tak się nie kupi głosów ...

[TNTP]

Niestety dług publiczny realnie rośnie systematycznie od ponad dwudziestu lat, ale nie może być inaczej jak każdy kolejny budżet jest z deficytem:

https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny

Maleje co prawda relacja długu do PKB, ale to nie oznacza, że nie zadłużamy się co roku.

Wiedza jest weryfikowalna.

Toż to cudowny wpis. Tylko 4 zdania, a natężenie półprawd i głupot rzadko spotykane. Ale po kolei

Pisałem największymi możliwymi literami, ale nawet to nie pomogło Ci dostrzec słowa REALNIE.
To o czym sam piszesz to ujęcie nominalne. Mam nadzieję, że nie muszę Ci tłumaczyć (chociaż ch go wie) czym różni się jedno od drugiego.

Lecimy dalej to, że budżety są z deficytem to nie oznacza automatycznego powiększania zadłużenia.
Łopatologicznie
Dług wynosi 1000 jednostek.
Budżet wydatki 1800 jednostek (w tym 1000 jednostek na obsługę zadłużenia), dochody 1600 jednostek.

Czyli mam budżet z deficytem 200 jednostek, a dług zmniejszył się o 800.


Przy tym trzeba pamiętać, że budżet - to plan finansowy i jestem praktycznie przekonany, że bez piątki Kaczyńskiego to w tym roku nie byłoby deficytu.

To tyle apropos weryfikacji

Zaś do tego co napisaleś o swoich "pogladach" to każdy ma swoje przemyślenia i nic mi do nich. Ale nie byłbym sobą, gdybym się do czegoś nie przyjebał

To co piszesz to typowy model laboratoryjny/idealny, który w rzeczywistości nie istnieje.

Realnie mieliśmy do czynienia z sytuacją następującą.

W 1989 roku komuna upada/komuchy się uwłaszczają/zwycięża demokracja - jak zwał, tak zwał, każdy chyba wie ocb.
Własności prywatnej praktycznie nie ma (mówię o gospodarce), a biznesmeni to najczęściej albo element przestępczy, albo uwłaszczona nomenklatura. Dodatkowo puści w ryj.

Czyli idąc Twoim tropem to albo
- wyprzedajemy majątek narodowy za grosze zagranicznym "inwestorom". Oczywiście nie mamy żadnej pewności co się z tymi zakładami stanie
- wyprzedajemy ten sam majątek, również za grosze albo wprost "komuchom" (pojęcie szerokie, w grę wchodzą zarówno aparatczycy pzpr, wojsko, służby). Albo osobom które są z ówczesną władzą zblatowane - najczęściej są to komuchy (bo oni jako jedyni mieli środki, żeby się z nią blatować)

W obu przypadkach realizujemy Twój plan i w obu jesteśmy w dupie.
A to tylko wierzchołek góry lodowej problemów z którymi się zetknęliśmy po 1989 roku.

Dziś jest o tyle lepiej, że niby jakiś tam kapitał jako Polacy mamy, plus oczywiście wiele pozytywnych zmian jakie zaszły w ciągu ostatnich trzech lat a tak poważnie w ostatniej ćwiartce.

Tylko mam do Ciebie jedno pytanie.
Jest kopalnia X. 1000 pracowników. Rentowność na poziomie 1mln PLN do przodu, ale bywało, że i na minusie
Kapitał własny, niech będzie 200 mln PLN. No i za ile byś to chciał sprzedać ??
W przypadku firm prywatnych wycena jest prosta, bo w grę wchodzą praktycznie tylko kwestie ekonomiczne, ale SP ma - czy powinien mieć inne podejście.

[Moriarty]

Ty oprócz braku pytań, przede wszystkim masz problem z odpowiedzią na nie. Ale niczego innego się akurat po Tobie nie spodziewałem.

Poważnie, niczego innego się po mnie nie spodziewałeś? Dlaczego? Znamy się w ogóle? Daruj sobie osobiste wycieczki. Orają Cię tu jeden po drugim a Ty dalej swoje. Czytaj na przyszłość że zrozumieniem znawco wszystkiego.