Polityka

[Foxx]

Skoro te Izby to taki bicz, a całe to pierdolenie medialnie opozycji wspartej brukselczykami dotyczyło wyjebania jakichś gersdorfów, to czemu nie można było przeprowadzić tej reformy od razu w taki sposób, na jaki teraz trzeba ją poprawiać?

Nie chcę się mądrzyć, możliwości jest wiele. Między innymi przekonanie twardej części PiS-u o tym, że Gersdorf w takim stopniu symbolizuje postkomunistyczny układ, że bez względu na wszystko trzeba ją usunąć w ramach reformy. No to Ziobro z Jakim napisali projekt ogólnie "bez względu na wszystko"

Dzisiejsza poprawka, jak napisałem, to element proceduralnej gry na czas. Dzisiaj widać, że niezależnie od zawartości ustawy, "totalni" użyliby "ulicy i zagranicy" bez związku ze stanem prawnym. No to gra trwa. Kolejne miesiące mijają, Izba Dyscyplinarna zaczyna działać...

[Hazardzista]

Izba Dyscyplinarna zaczyna działać...

Mogłaby działać bez bałaganu. Teraz możesz sobie doklejać co chcesz.

Tymczasem Zdanowska zaprzysiężona na prezydenta Łodzi. PiS milknie czy będzie działał?

[BlackAdder]

Dzisiaj widać, że niezależnie od zawartości ustawy, "totalni" użyliby "ulicy i zagranicy" bez związku ze stanem prawnym. No to gra trwa. Kolejne miesiące mijają, Izba Dyscyplinarna zaczyna działać...

Ale to chyba dla każdego w miarę rozsądnego było oczywiste od początku - totalsi walczą o swój ostatni istotny bastion, a UE (głównie Niemcy) o swój bastion w Polsce. Jak ktoś myśli że jakiekolwiek ustępstwa ze strony Rzeczypospolitej doprowadzą do kompromisu z UE, to to jest coś więcej niż naiwnosć...

A co do czasu, to właśnie największe pretensje odnośnie sądów mam do Prezesa. Że nie przypilnował chłopca w krótkich spodenkach (ZZ) i chłopca z szelkami (z Pałacu Namiestnikowskiego), co by na pierwszym miejscu stawiali Polskę, a potem swoje ambicje. Jakby Prezydent klepnął ustawę, to zanim unia by się zebrała i zareagowała, już dawno byłoby po ptakach i Gersdorf.

Tak, wiem, bardziej winny jest ZZ. Ale Duda mógł się dogadać z Prezesem, że klepie ustawę, ale PiS ją nowelizuje.

Także "w tym temacie" pięknie się różnimy

[bloniaq]

Ale problemem nie jest to, że walczą, tylko to, że ktoś ich kwik może uznać za uzasadniony. Poza tym, dawanie Ziobrze, Macierewiczowi, Prezesowi, Korwinowi czy papieżowi (komukolwiek) takich kompetencji jakie zdarza się PiSowi mieć pomysł dać, to nie jest uzdrawianie państwa, tylko jego dalsza erozja i betonowanie bantustanowego układu neokolonialnego.


edit:

https://dorzeczy.pl/kraj/84503/Skarbowka-opodatkowala-sprezentowane-nowozencom-pieniadze.html

Kolejni oszuści podatkowi dojeżdżani przez organy państwa.

I pomyśleć, że 100 lat temu podatek dochodowy był traktowany jako uwłaczający obywatelowi z powodu konieczności ujawniania źródła dochodu urzędnikowi.

[Jaco]

Partie Platforma Obywatelska i .Nowoczesna zagłosowały dziś przeciwko nowelizacji, o którą walczyły w Polsce i za granicą.
To bardzo poważne ugrupowania są.

[b.]

Partie Platforma Obywatelska i .Nowoczesna zagłosowały dziś przeciwko nowelizacji, o którą walczyły w Polsce i za granicą.
To bardzo poważne ugrupowania są.

Jako, że oni są opozycją totalną, zawsze antyPIS, to mam taką infantylną propozycję, żeby PiS wprowadził projekt uchwały o delegalizacji Platformy Obywatelskiej, ale zagłosował przeciw. Bardzo prawdopodobne, że wówczas posłowie PO zagłosują "za".

[gizo]

Nie chcę się mądrzyć, możliwości jest wiele. Między innymi przekonanie twardej części PiS-u o tym, że Gersdorf w takim stopniu symbolizuje postkomunistyczny układ, że bez względu na wszystko trzeba ją usunąć w ramach reformy. No to Ziobro z Jakim napisali projekt ogólnie "bez względu na wszystko"

Symbolem postkomunistycznego układu zrobili z niej raczej usłużni dziennikarze, przy aplauzie i nadzorze Ziobry z Jakim. Gersdorf latami, jeszcze od czasów PC, jako radca prawny wzorowo współpracowała z PiS. Majątku dorobiła się obsługując SKOKi Biereckiego. Faktem jest, że drugą ręką dorabiała u "wrogów", obsługując ITI. Miała wielkie poważanie u ś.p. Lecha Kaczyńskiego i to on w 2008r. mianował ją na sędziego SN. W świecie palestry była człowiekiem Solidarności z ogromnym doświadczeniem i wiedzą prawniczą.
Na ile odeszła od idei, a na ile stoi na straży rozsądku - kwestia ocenna. Czas pokaże. Niech rządzący zaczną reformować wymiar sprawiedliwości chociażby w zakresie takim, jaki deklarowali w programie wyborczym. Na razie reforma to tylko skoki personalne i to bardzo wątpliwe.Jestem w stanie założyć się, że za parę lat PiS będzie walczył ze swoimi nominantami,tak jak dziś walczy z Gersdorfową.
Ziobro za pierwszego PiSu rozwalił rząd i konsekwentnie robi to teraz. Szkoda.

[Mieczysław]

Mogłaby działać bez bałaganu. Teraz możesz sobie doklejać co chcesz.

Tymczasem Zdanowska zaprzysiężona na prezydenta Łodzi. PiS milknie czy będzie działał?

Ja dokleje, ja zadziałam: chwdH ? rozkmiń anakronim

[Onomatopej]

Ja dokleje, ja zadziałam: chwdH ? rozkmiń anakronim

Akronim.
Wiem, że emocje i te sprawy, ale trzymajmy jednak jakiś tam poziom i nie mam na myśli gramatyki. Można przecież pojechać komuś inteligentnie i nie wątpię, że użytkowników tego formum na to stać. Wróćmy więc może do szydery i ironii na wyższym poziomie w miejsce wyzywania od rur, kur.ew, życzeń ch*ja w dupie.

[Foxx]

Tak, wiem, bardziej winny jest ZZ. Ale Duda mógł się dogadać z Prezesem, że klepie ustawę, ale PiS ją nowelizuje.

Także "w tym temacie" pięknie się różnimy

Może i tak, ale pominąłeś drobny szczegół Otóż, właśnie prawdopodobnie w wyniku nacisku Prezesa, przed pierwszym złożeniem ustawy do Sejmu Duda się zgodził na kompromisowe zmiany, które miał nanieść Ziobro. Co więcej, drugi z nich przed kamerami to ogłosił. I żadnych zmian nie naniósł. Niby nic, a jednak...

Gizo, czyli nie działa zreformowana Krajowa Rada Sądownictwa decydująca o nominacjach na funkcje w sadownictwie. TK jest kontrolowany przez sitwę Rzeplińskiego & Co., w sądach powszechnych nie wprowadzili systemu losowania spraw oraz nie istnieją wspomniane przeze mnie Izba Dyscyplinarna i Izba Kontroli Nadzwyczajnej? No to faktycznie same skoki personalne.

"Elita" "kasty" faktycznie okazała się postkomuszą skamieliną - z Gersdorf włącznie (L. Kaczyński miał wyjątkowo naiwne podejście do kwestii personalnych). Najzwyczajniej w szachy dość trudno grać bejsbolem, a taki Ziobro inaczej nie potrafi.

Co do roli samego Ziobry w obozie rządzącym, pełna zgoda. W tej kadencji wszystkie kryzysy wywołał on lub ludzie z jego frakcji: beznadziejnie ułomne pierwotne projekty ustaw o sądownictwie, totalnie nieprecyzyjna nowelizacja ustawy o IPN (w wątku ukraińskim nawet dzisiaj penalizująca heroizację ludzi z formacji walczących z NKWD nawet w późnych latach '50 XX w., którzy w większości nie byli z Wołynia czy Małopolski Wschodniej, a często w czasie Rzezi Wołyńskiej byli dziećmi), nagrody Szydło (ta sama frakcja) i nawet ten pieprzony Chrzanowski z KNF to człowiek ZZ.

[BlackAdder]

Może i tak, ale pominąłeś drobny szczegół Otóż, właśnie prawdopodobnie w wyniku nacisku Prezesa, przed pierwszym złożeniem ustawy do Sejmu Duda się zgodził na kompromisowe zmiany, które miał nanieść Ziobro. Co więcej, drugi z nich przed kamerami to ogłosił. I żadnych zmian nie naniósł. Niby nic, a jednak...

Przyznaję bez bicia, że to mi umknęło.

Szkodnictwo ZZ to oczywista oczywistość, mam nadzieję, że mM wygra zwarcie i zminimalizuje jego rolę.

P.S. To prawda, że w kwestiach personalnych Lech Kaczyński był naiwny (np. opłakane w skutkach veto ustawy o IPN, żeby komuś przypadkiem krzywdy nie zrobić). Ale z drugiej strony świadczy to o tym, że był bardzo dobrym, pełnym pokory człowiekiem, co jest rzadkością wśród polityków takiej rangi .

[dude]

Jak długo można na tym argumencie jechać? 3 lata? 5? 10? 20?

Mam nadzieję, że nasza przyszłość rysuje się w jaśniejszych barwach i PO zniknie przed upływem 5-10 lat, gdyby los był mniej łaskawy i pozostawi ich na scenie politycznej, to nie widzę niczego złego w przypominaniu o tym, jak rządzili. To samo dotyczy pozostałych partii, bez wyjątków.

SLD ledwo dycha, ale jeszcze istnieje. Czy tutaj też trzeba zastosować jakieś "ramy czasowe" i nie przypominać o tym, że mają rodowód komunistyczny + prawie 3 dekady wcześniej startowali na moskiewskiej pożyczce?
30 lat to "kawał czasu" w polityce/historii, może warto już o tym zapomnieć?

Ja tylko przypominam, że PiS szedł do władzy m.in z hasłami o skończeniu z nepotyzmem, korupcją, z walką z mitycznym układem. Miało być inaczej, lepiej, uczciwiej.

Jeśli jesteś zawiedzionym wyborcą partii rządzącej, bo przed wyborami łudziłeś się, że akurat tu nie będzie kolesiostwa, nepotyzmu, korupcji i układów, to "witaj w polityce", nie pozostaje nic innego jak rozejrzeć się za jakąś inną opcją, która gwarantuje brak wyżej wymienionych przywar, powodzenia w poszukiwaniach

[KrzychuS]

... gdyby los był mniej łaskawy i pozostawi ich na scenie politycznej, to nie widzę niczego złego w przypominaniu o tym, jak rządzili. To samo dotyczy pozostałych partii, bez wyjątków.

Rozumiem, że dotyczy to także PiS? Czy może mamy wyjątek?

Jeśli jesteś zawiedzionym wyborcą partii rządzącej, bo przed wyborami łudziłeś się, że akurat tu nie będzie kolesiostwa, nepotyzmu, korupcji i układów, to "witaj w polityce" ...

Ależ nie łudziłem się. Nie jestem naiwny, nie w moim wieku. Problem w tym, że według niektórych, teraz już nie ma kolesiostwa, nepotyzmu, korupcji i układów ... a jeżeli są to mniejsze i są natychmiast piętnowane. To jest naiwność! Są dokładnie tak samo piętnowane i zwalczane jak za poprzednich rządów czyli ... pod dywan, no i że się należało i że "nasze" dzieci są zdolne Każde wypunktowanie takich zachowań PiSu kończy się ripostą "a za PO to było tak i tak". Tylko jakie to ma znaczenie?

[Foxx]

Są dokładnie tak samo piętnowane i zwalczane jak za poprzednich rządów czyli ... pod dywan, no i że się należało i że "nasze" dzieci są zdolne Każde wypunktowanie takich zachowań PiSu kończy się ripostą "a za PO to było tak i tak". Tylko jakie to ma znaczenie?

Np. takie, że to są rzeczy mierzalne i, jak na razie PiS wypada przy PO-PSL pod tym względem jak zapałka przy piorunie Same Amber Gold i OLT z synem "wiedzieliśmy, że to lipa" premiera na pokładzie załatwia temat. O warszawskiej "reprywatyzacji" nawet nie wspominając. Pewną różnicę stanowi również szczegół, że w przypadku "liberałów" mamy do czynienia z mechanizmami stricte mafijnymi, a nie po prostu nepotyzmem. Przypomnę, że mafia to styk gangsterki, biznesu i władzy (w tym sądowniczej).

"Riposta"? A np. taka świeżynka z dzisiaj:

DoRzeczy.pl ujawnia układ m.in. burmistrza Piaseczna i wicestarostów tegoż powiatu. Jeden z nich, ten „od dużych inwestycji”, ma o 15.00 zostać wybrany „na najmłodszego starostę w historii”. Wszyscy są radnymi Koalicji Obywatelskiej. I wszyscy mieli grozić radnemu Prawa i Sprawiedliwości utratą pracy jeśli im w tym nie pomoże. Bo to im podlega Dom Opieki Społecznej, gdzie pracuje Grzegorz Pruszczyk. A „wszystko co będzie związane z PiSem to będzie z góry bombardowane, prawda”– mówi mu nagrany starosta in spe. (...)

Pruszczyk to rocznik 1974. Jest dawno dorosłym człowiekiem, gdy Adam Michnik nagrywa głośną propozycję Lwa Rywina, by po paru miesiącach „Gazeta Wyborcza” opublikowała tekst „ustawa za łapówkę”. Pamięta, że naczelny „Wyborczej” kazał swoim ludziom kupować kilka dyktafonów. Bo chciał mieć pewność, że uda mu się nagrać swojego przyjaciela. Pruszczyk pomny lekcji Michnika przed wizytą w obszernym gmachu starostwa włącza nie tylko dyktafon w telefonie, ale także, specjalnie kupuje dyktafon. Jemu – w odróżnieniu od ostatnich szumnych nagrań miliardera Leszka Czarneckiego – oba zadziałały. – Widać tańszy sprzęt jest lepszy – żartuje.

Także redakcja dorzeczy.pl – inaczej niż w wypadku publikacji „Gazety Wyborczej” na podstawie materiałów mec. Romana Giertycha nie wycina żadnego fragmentu ani nagrania, ani stenogramu rozmowy obu panów. Publikujemy je takim jakimi są. W całości [link].

https://dorzeczy.pl/kraj/84648/Glosujesz-na-starosta-Koalicji-Obywatelskiej-albo-mozesz-stracic-prace.html

[Hazardzista]

Same Amber Gold i OLT

GetBack jest 2-3 razy większy niż Amber Gold
Chrzanowski to szef KNF
Mamy Kamińskiego który "nie zna blisko" Jakuba R. choć pił z nim wódkę na prywatkach i imieninkach
Mamy szefa służb badającego aferę KNF powiązaną z szefem NBP kt.ory to załatwiał robote dla syna

nie umniejszałbym skali względem PO.

PMM musi być nieźle wkurwiony. Inwestycji w kraju jak na lekarstwo, biznes leży na kasie, a to co dla dużego biznesu najważniejsze: stabilność prawna i finansowa leży i kwiczy. Prawda jest taka, że gdybyśmy nie mieli tych głupkowatych, ideologicznych ustaw rozjeżdzających sądownictwo plus aktualnie nadszarpnięty wizerunek finansów to mielibyśmy nie tygrysa a jakiegoś potwora ze wzrostem 8% PKB. A tak ciągniemy tylko na 500+