Polityka

[Buziek_LG]

Błąd, tyle może być według statystyk, w rzeczywistości liczba jest zdecydowanie wyższa tylko ukryta m.in. w "jednoosobowej działalności gospodarczej".

Fajnie, tylko jak to się ma do omawianego tematu to doprawdy nie wiem

Plus kilka mln osób wynajmujących domy / mieszkania / lokale usługowe bez uwzględniania tej kwoty w zeznaniach podatkowych. W samej Warszawie szacuje się, że ok. 300 tys. wynajmów odbywa się na lewo.

+kilka tysięcy osób handlujących masowo narkotykami
+kilkaset żyjących z haraczy i rozbojów
+kilkudziesiąt właścicieli agencji towarzyskich
+kilkadziesiąt "walących" fury
Tylko nie wiem co to ma do rzeczy?

[midzi]

Znowu argumentum ad absurdum. Wynajem nieruchomości z natury jest legalny i powinien być opodatkowany, a co za tym idzie rozliczony z fiskusem na formularzach PIT-36 i PIT-28. Z listy którą opublikowałeś tylko agencje towarzyskie powinny być zalegalizowane, a pozostała lista to przestępstwa.

[Peace]

Fajnie, tylko jak to się ma do omawianego tematu to doprawdy nie wiem

A co ma do tematu pisanie, że tylko 4,7% społeczeństwa (oficjalnie) zarabia takie pieniądze? Co chciałeś przez to przekazać?

[TNTP]

Powiem tak. Gdyby to był jeden epizod z tym ZUS-em to rzekłbym: PiS-ie i tak was nie znoszę, ale przynajmniej jest szansa na wyższą emeryturę, do której zapewne i tak nie dożyję, patrząc na mój styl życia, brak snu i zawałowo-udarowo-wylewowy rodzinny trend.

Jednak to jest większy koncept Kaczyńskiego, który tak nie znosi "klasy posiadaczy" - choć sam do niej należy - że postanowił ich kosztem spełnić swoje mokre socjalne sny z ręcznym wyrównaniem statusu społecznego mieszkańców na czele.



1. Na pierwszy rzut poszło zablokowanie obrotu ziemią rolną (quasi rolną), gdyż doskonale wiadomo, że rolnicy z Marszałkowskiej, a może z Siennej tacy jak ja zarabiali na obrocie ziemią, więc należy im to ukrócić, bo jeszcze scedują swoje ziemskie walory na Niemca, czy innego Holendra.

2. Kolejnym krokiem było zabranie płacy minimalnej powyżej 85 tys. brutto.

3. Teraz jak wiemy znowu szykuje się ucieczka w szarą strefę, obcinanie podstaw, aby pracodawcy nie zapłacili dodatkowych 7,5 mld zł w nadchodzącym roku.

Co będzie następne? Wyższa składka zdrowotna? Podatek od majątku tylko dla najbogatszych?

No ja za to mam wywalone na dotacje dla domów starców, trasy rowerowe, uniwersytety 3 wieku i na sto pięćdziesiąt innych kwestii, ale nie uważam, żeby moje widzimisię było jakimkolwiek argumentem przeciwko finansowaniu tych
instytucji z publicznych pieniędzy.

Nad Twoją psychoanaliza z której wynika, że JK to marksistą również nie mam zamiaru się pochylać, bo de facto sam sobie wystawiasz nią świadectwo.
Ale jako, że związek przyczynowo skutkowy zaprezentowany przez Ciebie jest komiczny to sobie użyję

1) Tak jest w czeluściach mordoru na nowogrodzkiej/żoliborzu posępny JK zastanawiał się jak zubożyć liczne grono posiadaczy ziemskich. Efektem jego nienawistnej działalności jest...ustawa ograniczająca sprzedaż ziemi rolnej w zagraniczne ręce. Rozumiem, że pozbycie się zarówno środków produkcji, jak i instytucji finansowych na rzecz obcego kapitału Ci nie wystarcza
2) O redystrybucji dóbr jakim są podatki pisano na tym forum x razy. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że jak przez ćwierć wieku ruchano w dupę miliony, to Ci najbogatsi mieli na to wyjebane. A teraz nagle larum...czarny marsz kod-u grają, Midzi wystąp
3) Ajwaj najbogatsi będą płacić tyle co szara masa. Wpisując się w Twoją retorykę klasową, to tylko czekam na manifest posiadacza ziemskiego Twojego autorstwa

Także podsumowując kwestia wysokości podatku jest drugoplanowa - jest ona relatywna. De facto liczy się to w jaki sposób są one wydawane (czyli co i na jakim poziomie oferuje Ci pańśtwo) i jaki mają one wpływ na rozwój państwa i jego pozycję na arenie międzynarodowej.
I tu jak najbardziej można krytykować PiS bo w wielu aspektach mogłoby wyglądać to znacznie lepiej - vide wiele postów chociażby Twoich, Peace, czy tam Buźka.
Tylko Ty de facto proponujesz dychotomie zły Pis vs reszta świata. Niestety Twoja alternatywa sprowadza się do
- jeść, pić i popuszczać pasa, to że się to kiedyś skończy i przy okazji prowadzi do masy patologii - a **** z tym ważne by "rolnicy z Marszałkowskiej, a może z Siennej tacy jak ja zarabiali na obrocie ziemią"

Takim tokiem rozumowania to można wszystko sprowadzić do absurdu, czego jesteś mistrzem w tym temacie. A jak ktoś przy 50k miesięcznie ledwo wiąże koniec z końcem to jest w moich oczach debilem

Uno z niecierpliwością czekam na przykłady tego mistrzostwa.
Secundo nie wiem ile masz lat, ani co robisz w swoim życiu, ale dziwi mnie, że do tej pory nie miałeś świadomości, że sam zarobek w żaden sposób nie świadczy o czyjejś zamożności.

I tylko właśnie dlatego posłużyłem się tym przykładem, by pokazać na absurdalność rozkminiek w stylu czy zarobek 3500 to w **** siana, czy bida z nędzą, gdyż pomijając brak bezpośredniego związku z tematem to jest RELATYWNE

X mieszkający z rodzicami zarabiający 3500, mający opłaconą michę etc. nie jest 2 razy biedniejszy niż Y utrzymujący za 7000pln 4 osobową rodzinę i spłacający przy okazji kredyt...i tak dalej.

Pomijam przy tym wątek siły nabywczej pieniądza, posiadanego majątku, czy tam nakładów pracy

ps. żeby wpadało komuś do kiermany 50000 miesięcznie to raczej ciężko być debilem - jak coś prv

Znowu argumentum ad absurdum. Wynajem nieruchomości z natury jest legalny i powinien być opodatkowany, a co za tym idzie rozliczony z fiskusem na formularzach PIT-36 i PIT-28. Z listy którą opublikowałeś tylko agencje towarzyskie powinny być zalegalizowane, a pozostała lista to przestępstwa.

A co ma do tematu pisanie, że tylko 4,7% społeczeństwa (oficjalnie) zarabia takie pieniądze? Co chciałeś przez to przekazać?

Ale do kurwy nędzy ta ustawa NIE DOTYCZY WYNAJMU NIERUCHOMOŚCI I UZYSKIWANYCH Z TEGO TYTUŁU DOCHODÓW - TYLKO PRACOWNIKÓW

Czyli nie 4,7% społeczeństwa,a niecałe 1%.
KTO TU UŻYWA ABSURDALNYCH ARGUMENTÓW

[Peace]

Uno z niecierpliwością czekam na przykłady tego mistrzostwa.

Proszę:

Secundo nie wiem ile masz lat, ani co robisz w swoim życiu, ale dziwi mnie, że do tej pory nie miałeś świadomości, że sam zarobek w żaden sposób nie świadczy o czyjejś zamożności.

I tylko właśnie dlatego posłużyłem się tym przykładem, by pokazać na absurdalność rozkminiek w stylu czy zarobek 3500 to w **** siana, czy bida z nędzą, gdyż pomijając brak bezpośredniego związku z tematem to jest RELATYWNE

X mieszkający z rodzicami zarabiający 3500, mający opłaconą michę etc. nie jest 2 razy biedniejszy niż Y utrzymujący za 7000pln 4 osobową rodzinę i spłacający przy okazji kredyt...i tak dalej.

Pomijam przy tym wątek siły nabywczej pieniądza, posiadanego majątku, czy tam nakładów pracy

ps. żeby wpadało komuś do kiermany 50000 miesięcznie to raczej ciężko być debilem - jak coś prv

Sportowiec, piosenkarz, aktor, celebryta, "osoba mająca znajomych, którzy darzą go zaufaniem"

[midzi]

Czyżby były szef KOD-u? Pasuje jak ulał

[TNTP]

Proszę:

no ba, ale gdzie mi do takiej mistrzowskiej analizy problemu biedy 7000pln

7k netto w mniejszym mieście może się wydawać niezłą sumką, gdzie koszt kupna mieszkania nie jest horrendalny, ale naprawdę uważacie, że w Warszawie 7k to jakieś krocie? Fakt, jak ktoś nie ma celów w życiu i wynajmuje pokój za 1k to starczy i na dziwki i na koks, ale jeśli ktoś chce kupić mieszkanie w dobrym miejscu, w sensownej wielkości, mieć żonę, dzieci w które będzie inwestował (korepetycje, zajęcia dodatkowe itd.) to te 7k znika w mgnieniu oka.

PiS skupia się na tych co mają mało i ja to rozumiem w jakimś stopniu, ale nie oszukujmy się, ludzie z 7k netto nie są bogaci, tylko mniej biedni.

Szczególnie urzekająco wygląda to "mniej biedni"
Starożytność miała paradoksy Zenona z Elei, nam pozostaje cieszyć się Peacem z Forumki

[Peace]

Jeden z moich lepszych postów w tym miesiącu, dzięki że cytujesz

[Herman]

Spieszę donieść że samoloty te są własnością wojska, podobnie jak i wszystkie inne samoloty VIPów, więcej dodam nawet że wojsko płaci również za obsługę, serwisowanie i przeloty - jak również zapewnia personel. Dodam że taki stan rzeczy ma miejsce od 1952 roku

Dla mnie to żaden argument, że "tak było zawsze". Szczególnie, że PiS nie lubi tego "co było zawsze" i lepszym bądź gorszym skutkiem stara się pewne rzeczy zmieniać.Bo jak ma się zakup samolotów dla VIPów do poprawy obronności kraju? Za chwilę PKP poprosi o zakup nowych wagonów, bo można nimi wozić sprzęt wojskowy.

Budżetowanie samolotów dla VIPów powinno leżeć w gestii MSW i MSZ przy ewentualnym szczątkowym wsparciu MON. To samo tyczy się moim zdaniem programów typu Mustang czy przyszłych przetargów na nowe środki łączności. Łączenie przetargów to absolutny standard w większości krajów będących w NATO.

Tu natomiast jeszcze w temacie zakupu samolotów:

http://www.rp.pl/Firma/304039914-KIO-MON-zlamalo-prawo-ws-zakupu-samolotow-dla-VIP-ow-z-Boeinga.html

"30 sierpnia 2016 roku Inspektorat Uzbrojenia ogłasza przetarg na zakup trzech samolotów Do MON wpływają cztery wnioski o udział w postępowaniu, ale po weryfikacji do negocjacji zaprasza się dwie firmy: Boeing oraz Glomex. Obie proponują samolot Boeing B737, obie oferty są odrzucone 31 marca resort obrony kupuje trzy samoloty Boeinga. Tylko tę firmę zaprasza do negocjacji w ramach zakupu z wolnej ręki. Sprawę kontraktu wartego 2,5 mld zł finalizuje w ciągu kilku dni. Powód? Ponoć umowa musiała zostać podpisana w ostatni dzień marca, bo gdyby nie udało się sfinalizować transakcji, pieniądze musiałyby wrócić do budżetu państwa.Tymczasem w uzasadnieniu wyroku Izby z 3 kwietnia tego roku czytamy, że pieniądze pochodziły z programu wieloletniego na zakup samolotów dla VIP. Gdyby nie udało się w tym roku zawrzeć umowy, zostałyby przesunięte na przyszły rok. W związku z tym MON wprowadził Izbę w błąd."

Nie śmierdzi na kilometr? Kolejna mała cegiełka Macierewicza do "obcego nieba".

A tu kilka słów dla przywołanego w temacie stanu floty podwodnej. Żeby nie było, że się czepiam - to zaniedbania wszystkich kolejnych ekip.

http://www.defence24.pl/702540,pozar-na-orp-orzel-alarm-dla-sil-zbrojnych-opinia

[midzi]

Marynarki to kompletnie nie mamy, więc napaść morska ze strony Danii, czy Norwegii mogłaby się skończyć dla nas tragicznie, jeśli nie tragikomicznie

Najlepszym miernikiem dwóch lat rządów Macierewicza w MON niech będzie fakt, że zamiast o finalizacji przetargów na uzbrojenie, profesjonalizacji w wojsku, czy też strategicznym wzmocnieniu naszych sił defensywnych, wciąż mówi się o przekładanych przetargach, Caracalach, czy problemach z odejściami generalskimi i awansami tychże.

Co najlepsze pisałem 2 lata temu, że ogólnie wizja Macierewicza na wojsko (120+ tys. żołnierzy z wojskami terytorialnymi teraz, a docelowo ok. 200 tys. żołnierzy, dowództwo NATO, bazy z żołnierzami sił międzynarodowych, czy wreszcie rozwinięcie programów Wisła i Narew, a także nowoczesne uzbrojenie odstraszające) podobała mi się.

Jednak jak to w życiu bywa często oczekiwania mijają się z rzeczywistością.

[TNTP]

Dla mnie to żaden argument, że "tak było zawsze". Szczególnie, że PiS nie lubi tego "co było zawsze" i lepszym bądź gorszym skutkiem stara się pewne rzeczy zmieniać.Bo jak ma się zakup samolotów dla VIPów do poprawy obronności kraju? Za chwilę PKP poprosi o zakup nowych wagonów, bo można nimi wozić sprzęt wojskowy.

Budżetowanie samolotów dla VIPów powinno leżeć w gestii MSW i MSZ przy ewentualnym szczątkowym wsparciu MON. To samo tyczy się moim zdaniem programów typu Mustang czy przyszłych przetargów na nowe środki łączności. Łączenie przetargów to absolutny standard w większości krajów będących w NATO.

Tu natomiast jeszcze w temacie zakupu samolotów:

http://www.rp.pl/Firma/304039914-KIO-MON-zlamalo-prawo-ws-zakupu-samolotow-dla-VIP-ow-z-Boeinga.html

"30 sierpnia 2016 roku Inspektorat Uzbrojenia ogłasza przetarg na zakup trzech samolotów Do MON wpływają cztery wnioski o udział w postępowaniu, ale po weryfikacji do negocjacji zaprasza się dwie firmy: Boeing oraz Glomex. Obie proponują samolot Boeing B737, obie oferty są odrzucone 31 marca resort obrony kupuje trzy samoloty Boeinga. Tylko tę firmę zaprasza do negocjacji w ramach zakupu z wolnej ręki. Sprawę kontraktu wartego 2,5 mld zł finalizuje w ciągu kilku dni. Powód? Ponoć umowa musiała zostać podpisana w ostatni dzień marca, bo gdyby nie udało się sfinalizować transakcji, pieniądze musiałyby wrócić do budżetu państwa.Tymczasem w uzasadnieniu wyroku Izby z 3 kwietnia tego roku czytamy, że pieniądze pochodziły z programu wieloletniego na zakup samolotów dla VIP. Gdyby nie udało się w tym roku zawrzeć umowy, zostałyby przesunięte na przyszły rok. W związku z tym MON wprowadził Izbę w błąd."

Nie śmierdzi na kilometr? Kolejna mała cegiełka Macierewicza do "obcego nieba".

A tu kilka słów dla przywołanego w temacie stanu floty podwodnej. Żeby nie było, że się czepiam - to zaniedbania wszystkich kolejnych ekip.

http://www.defence24.pl/702540,pozar...rojnych-opinia

Ale tak nie tylko jest zawsze, ale pomijając jakieś bantustany jest tak wszędzie na świecie -od USA, poprzez Niemcy, Wielką Brytanię, Francję, Danię, Finlandię, Czechy, Brazylię, Chiny, Kanadę, Indonezję, Australię, Belgię, Urugwaj, Tajlandia, Tajwan, Szwecję, Szwajcarię, Słowenię, Południową Afrykę więcej mi się wymieniać po prostu nie chce.
Z liczących się państw praktycznie jedynym odstępstwem od reguły jest kilka krajów arabskich+Turcja,oraz Rosja. Nie chce mi się szczegółowo opisywać tego wątku, bo nie specjalnie się na tym znam
Ogólnie to w krajach arabskich to oni mają po prostu swoje linie lotnicze rządowe-czy tam raczej królewskie, w Rosji od 1956 roku jest powołana eskadra specjalnego przeznaczenia (dziś to się nazywa Specjalny Oddział Lotniczy "Rosja") która realizuje przeloty VIP. Tylko, że oni mają 60-70 maszyn więc siłą rzeczy wygląda to trochę inaczej

Krytyka zamówienia nowych samolotów rządowych w kontekście Smoleńska wygląda żałośnie, natomiast faktycznie ten przetarg był mocno specyficzny.
Tylko, że tu pojawia się z automatu kwestia organizacji przetargów w kontekście obronności kraju - co w przypadku Polski wygląda wręcz karykaturalnie.


Co do MW to najpierw powinniśmy sobie zapytać jaką rolę ma pełnić marynarka w systemie obronnym.
I tu (poza typowymi w MON obsuwami czasowymi - ale tu jednym z głównych winnych jest wątek z poprzedniego akapitu ) obecna ekipa nie powinna mieć nic do zarzucenia (czego wyrazem było chociażby SPO) - w przeciwieństwie do dziwnych koncepcji BBN, czy tam mniej dziwnych (bo nastawionych na przekręcenie $ ) rojeń poprzedniej ekipy

Nie za bardzo wiem co mam konkretnie pisać bo to jest temat rzeka - ale blokada na Miecznika i Czaple, z jednoczesnym przeznaczeniem tych środków na inne potrzeby MW jest jak najbardziej zrozumiała.
Jedyne czego mi brakuje w tych planach to rozwoju sił lekkich.

Ps. dopiero teraz przeczytałem o "łoaczeniu przetargów". Proszę ja Cię...o czym Ty w ogóle piszesz - czekam na przykłady tego "standardu"

Marynarki to kompletnie nie mamy, więc napaść morska ze strony Danii, czy Norwegii mogłaby się skończyć dla nas tragicznie, jeśli nie tragikomicznie

Najlepszym miernikiem dwóch lat rządów Macierewicza w MON niech będzie fakt, że zamiast o finalizacji przetargów na uzbrojenie, profesjonalizacji w wojsku, czy też strategicznym wzmocnieniu naszych sił defensywnych, wciąż mówi się o przekładanych przetargach, Caracalach, czy problemach z odejściami generalskimi i awansami tychże.

Tylko, że jak Ci to powiedzieć zarówno Norwegia, jak i tym bardziej Dania nie mają JAKIEJKOLWIEK możliwości zagrożenia Polskiego wybrzeża bo akurat w tym aspekcie mamy jakiś tam potencjał - w zupełności wystarczający nawet na oba te państwa razem wzięte (zupełnie innym wątkiem jest zerowy potencjał ofensywny Polski na morzu)

Natomiast inne zarzuty są mhhhh dziwne
Finalizacji przetargów na uzbrojenie - zaczynając od tematu organizacji przetargów, tego co działo się w IU, to kluczowym wątkiem jest kwestia hierarchizacji potrzeb - dlatego SPO. Dlatego też takie fanaberie jak "program Caracal" zostały przyblokowane.
Tylko, że tu faktycznie pojawia się podstawowy problem, czyli wątek "Wisły", bo z wielu względów (nie tylko $) jest to kolosalny i arcytrudny program, także ja osobiście jestem nastawiony do tego sceptycznie. Także faktycznie warto byłoby nie czekając na rozstrzygnięcia Wisły, ogarnąć Kruka, następcę Su22 - może nawet F16, zobaczyć co z Piratem itp. itd.
Niestety jest tutaj mega dużo wątków.
Przede wszystkim to co się działo i w dalszym ciągu dzieje w PGZ (nie chodzi mi nawet o zarządzanie, tylko przede wszystkim na chorą strukturę organizacyjną tej spółki) - ma to się co prawda zmienić...ale pożyjemy zobaczymy
Najlepszym przykładem na tą degrengoladę było to co działo się chociażby przy okazji programów pancernych.

profesjonalizacji w wojsku - jak ja ***** lubię takie teksty, które nic nie znaczą. Trzeba było dodać i innowacyjności byłoby jeszcze bardziej trendy
Profesjonalizacja to jest proces który postępuje, tylko skoro próby AM wymiany dotychczasowej kadry (która jak rozumiem nie przeprowadzała wspomnianego przez Ciebie procesu w wystarczającym stopniu) są torpedowane między innymi przez Pana Prezydenta to o czym mamy właściwie pisać.

strategicznym wzmocnieniu naszych sił defensywnych - kolejny nie znaczący nic konkretnego slogan, którego nie powstydziłby się sam Generał Koziej . Tak jak już pisałem w procesy modernizacyjne z różnych względów są w cholerę długie. Jeśli miałbym wskazać najważniejsze czynniki
- tragiczny poziom polskiej armii (również wywołany kilkami czynnikami)
- porównywalny poziom polskiego przemysłu zbrojeniowego
- procedury
- i ogólny stopień komplikacji takich procesów (mogę dać z ręki dziesiątki przypadków w innych państwach NATO, że idzie to jak krew z nosa)
- koszta (i to, że każdy chce przy okazji zarobić )

Co najlepsze pisałem 2 lata temu, że ogólnie wizja Macierewicza na wojsko (120+ tys. żołnierzy z wojskami terytorialnymi teraz, a docelowo ok. 200 tys. żołnierzy, dowództwo NATO, bazy z żołnierzami sił międzynarodowych, czy wreszcie rozwinięcie programów Wisła i Narew, a także nowoczesne uzbrojenie odstraszające) podobała mi się.

Jednak jak to w życiu bywa często oczekiwania mijają się z rzeczywistością.

Ta wizje to nie specjalnie się zwiększyła.

120+ tys. żołnierzy z wojskami terytorialnymi teraz, a docelowo ok. 200 tys. żołnierzy,
Jeżeli zakładasz w ciągu 2 lat, w warunkach pokoju wzrost liczebności armii o ~30% + OT ,to albo, żyjesz w realiach lat 30 , albo po prostu nie masz świadomości jak skomplikowane są pewne procesy.
dowództwo NATO
Chodzi Ci o dowództwo armijne ? Przecież ono nie powstało jeszcze Natomiast Amerykanie chyba są w trakcie przenoszenia swojego dowództwa dywizyjnego
bazy z żołnierzami sił międzynarodowych
to nie tylko bazy są, ale też całe instytucje http://www.mon.gov.pl/polska-w-nato/...e-r2017-06-28/
rozwinięcie programów Wisła i Narew
Ale jakie rozwinięcie jak tych programów po prostu nie ma ? Tak trzeba je ZBUDOWAĆ, ale to jak już pisałem mega skompilowany proces.
nowoczesne uzbrojenie odstraszające
Podaj mi przykład wprowadzenie do uzbrojenia jakiegokolwiek nowoczesnego sprzętu w ciągu 2 lat (po 1945 roku i w ilości przekraczającej palce drwala )

[sephrioth]

Nazywanie ludzi zarabiających 7000 PLN miesięcznie, którzy są w stanie kupić nowy samochód oszczędzając na niego około 60 miesięcy, najbogatszymi to powiem, że jest delikatne przegięcie.

[Hazardzista]

Tak przy okazji kosztów pracy i zarobków sprawdziłem jak to u mnie wyglada. Przykłady z życia są najlepsze wiec podam jak to wyglada.

Na Q4 zatrudniliśmy extra 15 osób, niskowykwslofikiwanych do prac magazynowych typu pakowanie itd. Wszystkie osoby zatrudnione na czas określony, UoP, pełne oskładkowanie. Jak to wyglada dla pracodawcy i dla pracowników?

To co dostali pracownicy to 22,7k PLN za październik, koszt dla pracodawcy: 37,6k PLN

[Peace]

W październiku tego roku już 850 obywateli Ukrainy (z 270 tys. legalnie pracujących mieszkańców tego kraju) nabyło uprawnienia emerytalno-rentowe do polskiej emerytury. Ani ZUS, ani Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie potrafią oszacować, ilu Ukraińców w przyszłości będzie uprawnionych do polskich emerytur. Świadczenie gwarantuje im umowa o zabezpieczeniu społecznym między krajami, którą podpisał poprzedni rząd PO-PSL dla powracających do Polski repatriantów. By je otrzymać, muszą tylko mieszkać na terytorium Polski.

To dla wielu Ukraińców atrakcyjne, bo już za kilkumiesięczny okres ubezpieczenia w Polsce mogą otrzymać emeryturę w wysokości 1000 zł. Jak przyznaje ZUS, jest to możliwe w przypadku osoby podlegającej przepisom tzw. nowego systemu emerytalnego, której składki ubezpieczeniowe są zgromadzone na indywidualnym koncie emerytalnym

http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/311279908-Polskie-swiadczenia-dla-Ukraincow.html

Niezła patologia, przypominam: Polak potrzebuje 25 lat, a Polka 20 lat stażu, aby dostać minimalną emeryturę.

[Jaco]

Jak pokazuje najnowszy sondaż partyjny Instytutu Badań Pollster przeprowadzony dla SE.pl i "Super Expressu", gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę wygrałoby je PiS. Partia pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego nigdy nie miała tak wysokiego poparcia - 47 proc. Na drugim miejscu w sondażu znalazła się Platfroma Obywatelska, na partię Grzegorza Schetyny chciałoby zagłosować 17 proc. osób. Trzeciem miejsce zajął Kukiz'15 z Pawłem Kukizem na czele z poparciem wynoszącym 10 proc. Za podium znalazła się Nowoczesna z nową liderką Katarzyną Lubnauer - 9 proc., a dalej Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe - po 5 proc. Partia Razem zdobyła 4 proc. głosów, a Wolność Janusza Korwin-Mikkego 3 proc.

Nówka sztuka:
http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/sondaz-partyjny-takiego-wyniku-pis-jeszcze-nie-mialo_1029774.html