Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zamieszczone przez Foxx
    Nobody is perfect


    Nie no Foxx, tym "argumentem" rozlozyles mnie na lopatki.
    Ale oczywiscie zdajesz sobie sprawe, ze w ten sposob mozna wytlumaczyc praktycznie wszystko?

    mimo to, chcialbym poznac Twoj poglad na caly ten cyrk, tzn jak Ty oceniasz postawe Jaroslawa, ktory najpierw wyrzuca, wyzywa od warcholow, potem przyzeka aby nastepnie po cichu poznym wieczorem dac nominacje na wicepremiera Andrzejowi L., skazanemu prawomocnym wyrokiem sadowym. Tylko nie pisz prosze ze "cel uswieca srodki", nie o to mi chodzi.

    Tak jak napisalem wczesniej, dla mnie Jaroslaw na przestrzeni ostatnich tygodni wykazal sie w najlepszym wypadku krotkowzrocznoscia i dziecinna wrecz naiwnoscia. Wg Ciebie?

    A tak na marginesie to chyba wszyscy sie zgodzicie, ze cala ta sytuacja to nie jest zaden sukces rzadu ani PiS, tylko chyba najwiekszy w historii swojej dzialalnosci polityczny sukces Andrzeja Leppera? Bo teraz, po fiasku rozmow PiS-PSL, Andrzejek wie, ze jest jezyczkiem u wagi i doskonale zdaje sobie sprawe z faktu, ile warte sa jego glosy. A PiS pokazalo, ze jest w stanie zrobic duzo, byleby tylko Andrzejka w rzadzie trzymac. A on o tym teraz doskonale wie

    Komentarz


    • Zamieszczone przez daimos
      A PiS pokazalo
      ... ile jest wart ich bełkot o uczciwości, moralności i nowej jakości w polskiej polityce.
      że nie wspomnę o sławnym 'tanim państwie'
      bana mu , temu pestu

      Komentarz


      • Zgoda - "tanie państwo" to totalna porażka, i nie zmienia tego fakt, że program był krojony pod koalicję z, wprawdzie farbowanymi, ale jednak "liberałami". Tymczasem jest z socjalistami, bo "liberałowie" nagle zapragnęli stołka Ministra Spraw Wewnętrznych i od niego uzależnili powodzenie rozmów... Dzisiaj już wiadomo, w których szafach chcieli zrobić porządek i co zamieść pod dywan...



        Zamieszczone przez Rzeczpospolita
        "Rz" dotarła do dokumentu, który może wskazywać na bezpośrednie zaangażowanie Konstantego Miodowicza, byłego szefa kontrwywiadu, w inwigilację prawicy


        Odręczna notatka z datą 18 lipca 1995 r.: "Proszę ponownie ustawić źródło na kierunek rozpoznań wewnątrzkrajowych, a w szczególności środowisk prawicowych. W tym kontekście opinie akredytowanych w RP dziennikarzy (korespondentów etc.) - aczkolwiek interesujące - należy uznać za drugoplanowe"



        Burza wokół Miodowicza rozpętała się w poniedziałek. Zbigniew Wassermann, minister koordynator do spraw służb specjalnych, zawiadomił prokuraturę, że Miodowicz (dziś poseł PO) jako szef kontrwywiadu UOP zlecał inwigilację prawicy. Prokuratura jeszcze tego samego dnia wszczęła śledztwo.

        Jak ustaliła "Rz", zawiadomienie opiera się na jednym dokumencie. To odręczna notatka - jej autorem ma być właśnie Miodowicz - z datą 18 lipca 1995 r.: "Proszę ponownie ustawić źródło na kierunek rozpoznań wewnątrzkrajowych, a w szczególności środowisk prawicowych. W tym kontekście opinie akredytowanych w RP dziennikarzy (korespondentów etc.) - aczkolwiek interesujące - należy uznać za drugoplanowe". Notatka to tzw. dekretacja - rodzaj wskazówki dla funkcjonariusza kontrwywiadu. Dopisana została na dokumencie, który jest rodzajem raportu: nieznany z imienia i nazwiska funkcjonariusz opisuje w nim swoje spotkania z 13 oraz 14 lipca i informacje, jakie zdobył. Opierają się na doniesieniu PAP i streszczają publikacje rosyjskiej prasy w przeddzień wizyty w Polsce kanclerza Niemiec Helmuta Kohla. Z notatki i dokumentu wynika, że agentem kontrwywiadu jest dziennikarz. Prawdopodobnie - zagraniczny korespondent w Warszawie albo pracownik działu zagranicznego PAP.
        W "demokratycznej" III RP próbowano również (o czym słyszeliśmy już wcześniej, teraz możemy poznać źródła) szefa Najwyższej Izby Kontroli.
        Kto werbował prezydenta
        autor: Dorota Kania, pg, 2006-10-18, Ostatnia aktualizacja: 2006-10-18

        UOP wypytywał Lecha Kaczyńskiego o Adama Glapińskiego. Osiem lat temu doszło do konfrontacji Lecha Kaczyńskiego z kapitanem UOP, który próbował go zwerbować na potrzeby specsłużb – wynika z dokumentów inwigilacji prawicy, do których dotarło ŻW.

        Chodzi o ujawniony przez nas w połowie września fakt nieudanego werbunku obecnego prezydenta przez UOP. Według głowy państwa, próby tej miał się dopuścić funkcjonariusz służb specjalnych w czasie, kiedy Lech Kaczyński był prezesem NIK.

        Poznaję na 95 proc.

        Z odtajnionych akt procesu w sprawie inwigilacji prawicy wynika, że w październiku 1998 roku Lech Kaczyński wziął udział w konfrontacji z funkcjonariuszem, który go próbował zwerbować. Wcześniej w prokuraturze Kaczyński rozpoznał go na zdjęciu „na 85-95 procent”. – Przedstawił się jako mój były student pracujący w UOP w wydziale wstępnego rozpoznania w randze kapitana – zeznał siedem lat temu obecny prezydent. Osobą, która skontaktowała funkcjonariusza z Kaczyńskim, był poseł sejmu kontraktowego Jerzy Pietkiewicz.
        Z ciekawością czekam na info, choćby kierunkowe (wiadomo, że prawo zabrania ujawniania czynnych agentów), kto z osób publicznych wybrał inny, niż Kaczor, wariant...

        Co do jakości polityki - od momentu wprowadzenia standardów przez Wałęsę i ówczesne środowiska "liberalne" (zwalczanie opozycji przy pomocy agentów - również wśród dziennikarzy , wypuszczanie ZOMO na demonstracje i aprobata dla starych milicyjnych metod, zrywanie opozycyjnych plakatów przez ganiających nocami po miastach oficerów kontrywiadu, i w końcu: analiza UOP, z której wynika, że "albo Wałęsa rozpędzi Sejm, albo posłowie wywiozą go z Belwederu na taczkach"), dzisiejsza polityka - mimo medialnego jazgotu - się "trochę" różni. Raczej nie na minus. A że wygląda nieatrakcyjnie? A jak ma wyglądać stare truchło, gdy mu się zerwie kapelusz z woalką? Nieciekawie raczej
        My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

        Komentarz


        • Piekny pomysl:

          "Rzeczpospolita": Każdy bezrobotny ma otrzymywać bezterminowo zasiłek w wysokości 800 zł, rolnikom zaś będzie przysługiwać większy niż dziś (38,7 zł na ha) zwrot akcyzy na paliwo rolnicze.
          To ustępstwa, na jakie musieli pójść PiS i premier Jarosław Kaczyński, by Samoobrona wróciła do koalicji.
          Mozna by sie zalamac, ale szczesliwie jest druga czesc artykulu:

          "Ustaliliśmy, że wszystkie zgłaszane przez Samoobronę ustawy będą wniesione pod obrady Sejmu w przyszłym roku. Chodzi np. o projekty dotyczące podatku obrotowego czy sklepów wielkopowierzchniowych. Dziś mamy czas jedynie na drobne zmiany w budżecie" - powiedział "Rz" wiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk.
          Czyli projekt ma szanse wejsc w zycie, jezeli koalicja zostanie zawiazana mniej wiecej piaty albo szosty raz. Moze im sie znudzi do tego czasu...
          http://mocneslowa.com - centrum cytatu politycznego

          Komentarz


          • Też mam taką nadzieję. W uzupełnieniu do poprzedniego postu:





            My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

            Komentarz


            • Jako ze zblizaja sie wybory samorzadowe a cos niechetnie o tym tutaj dyskutujemy, to moze cos z kategorii "idz na calosc":

              Stolicę stać na olimpiadę w 2020 roku - ogłosił wczoraj Kazimierz Marcinkiewicz na przedwyborczej konferencji.
              A moze kosmodrom na Bialolece?
              http://mocneslowa.com - centrum cytatu politycznego

              Komentarz


              • Zamieszczone przez cnm
                Jako ze zblizaja sie wybory samorzadowe a cos niechetnie o tym tutaj dyskutujemy, to moze cos z kategorii "idz na calosc":

                Stolicę stać na olimpiadę w 2020 roku - ogłosił wczoraj Kazimierz Marcinkiewicz na przedwyborczej konferencji.
                A moze kosmodrom na Bialolece?
                Ja chce tor F1

                Foxx, a ja swoje, bo sie odpowiedzi nie doczekalem:

                Zamieszczone przez daimos
                Tak jak napisalem wczesniej, dla mnie Jaroslaw na przestrzeni ostatnich tygodni wykazal sie w najlepszym wypadku krotkowzrocznoscia i dziecinna wrecz naiwnoscia. Wg Ciebie?

                Komentarz


                • Jak mi ktoś teraz zarzuci brak komentarza spraw "niewygodnych dla PiS", to go z całą sympatią, serdecznie wyśmieję . Dwa dni temu w "Faktach" pokazywali łódzką konwencję PO, na której ichni kandydat na prezydenta obiecywał kilkudziesięciprocentowy spadek bezrobocia w mieście . Oczywiście, że możemy się z tego pośmiać, co nie zmienia faktu, kto z dawnych opozycjonistów kilkanaście lat temu stał "tam, gdzie ZOMO".
                  My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                  Komentarz


                  • Kosmodrom, wycieczkowy wahadłowiec dla kazdej rodziny i dużo zdrowia w Nowym Roku

                    A na poważnie to w dniu wczorajszym dało się zauważyć rysę na doskonałej dotychczas współpracy pomiędzy PO i SLD - Ciekawych odsyłam do stenogramów z posiedzeń Sejmu, szczególnie jeśli chodzi o wystapienia Olejniczaka i Szmajdzińskiego. Jeśli dodać do tego artykuł na temat polityki PO (bardzo krytyczny) autorstwa Olechowskiego który zamieściła niedawno Gazietka to mozna wysnuć ciekawe wnioski - na przykład ten, że GTW spisała Tuska na straty...
                    From flood into the fire
                    One thousand voices sing
                    We're in this together
                    For whatever fate may bring

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez daimos
                      Foxx, a ja swoje, bo sie odpowiedzi nie doczekalem:

                      Zamieszczone przez daimos
                      Tak jak napisalem wczesniej, dla mnie Jaroslaw na przestrzeni ostatnich tygodni wykazal sie w najlepszym wypadku krotkowzrocznoscia i dziecinna wrecz naiwnoscia. Wg Ciebie?
                      Odpowiedziałem Ci - mogę bardziej łopatologicznie: każdy popiera błędy. Chociaż, zważywszy na to, co przytacza Nazgul (czyli pierwsze następstwa braku przyspieszenia wyborów w tym momencie), dzisiejsze natychmiastowe przyspieszenie w pracach nad ustawą lustracyjną, oraz:

                      Zamieszczone przez WP
                      Sojusz PO z SLD alternatywą powrotu Samoobrony
                      PAP/IAR 07:40 (aktualizacja 08:42)

                      Premier uważa, że powrót Samoobrony do koalicji z PiS i LPR w tej chwili jest dla Polski rozwiązaniem najlepszym. Jarosław Kaczyński powiedział w "Sygnałach Dnia", że tak uznał po analizie wszelkich realnych teraz możliwości. Szef rządu powiedział z Programie Pierwszym Polskiego Radia, że jedyną alternatywą byłby zupełnie już jawny sojusz Platformy Obywatelskiej z Sojuszem Lewicy Demokratycznej.

                      To - jak mówił premier - byłby powrót do przeszłości sprzed afery Rywina i to w zaostrzonej formie. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, Polska, w takim przypadku, by się cofnęła. Powinniśmy jednak iść do przodu, nawet jeśli to jest trudne, kontrowersyjne i jeżeli wielu się to nie podoba - argumentował premier.

                      Jarosław Kaczyński sądzi, że jego rząd może jeszcze wiele dobrego dla kraju zrobić. I po to jest mu potrzebne większościowe poparcie w Sejmie, a więc powrót do koalicji z Samoobroną.

                      Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że istnieje plan powołania specjalnej komisji przy Biurze Bezpieczeństwa Narodowego do wyjaśnienia tego, "co się w Polsce działo, z udziałem WSI i innych służb".

                      Taką mapę tego wszystkiego, co się w Polsce działo, czy prawie wszystkiego, w każdym razie dużej części i z udziałem WSI, i innych służb, i w ramach różnego rodzaju powiązań ze światem polityki, światem przestępczym, światem mediów także, będzie można stworzyć w nieco dłuższej pracy i nawet jest taki plan powołania specjalnej komisji, sądzę, że przy Biurze Bezpieczeństwa Narodowego - powiedział premier.

                      Wyjaśnił, że komisja ta miałaby badać i przedstawić "raport-mapę tych wszystkich patologicznych wydarzeń".

                      Proszę pamiętać, że w tej chwili ta wiedza idzie jakby z różnych kierunków - jest szafa Lesiaka, jest WSI, ciągle nowe informacje daje IPN. Razem wziąwszy to stwarza wiele sfer takich jakby nowych informacji dotyczących różnych dziedzin, a do tego mamy także i różnego rodzaju przedsięwzięcia wymiaru sprawiedliwości, które też pokazują, mam nadzieję, że z czasem także będą pokazywały publicznie, różne sprawy, które wzbogacą tę wiedzę, chociaż to będzie wiedza smutna - powiedział.

                      Zdaniem J.Kaczyńskiego, to jest smutna wiedza o III Rzeczypospolitej, ale ona musi być pokazana, bo trzeba ludziom pokazać, w jakim świecie żyli, a przede wszystkim trzeba ten świat wyeliminować. Podkreślił, że trzeba stworzyć nową, lepszą Polskę, gdzie te mechanizmy takie skrajnie patologiczne, niezwykle szkodliwe i straszliwie kraj obciążające nie będą funkcjonować.

                      Jarosław Kaczyński powiedział, że ujawnienie akt Wojskowych Służb Informacyjnych zależy od decyzji Sejmu. Premier wyjaśnił w "Sygnałach Dnia", że jeśli posłowie przyjmą ustawę zaproponowaną przez prezydenta - poznamy dokumenty WSI.

                      Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia dodał, że z formalnego punktu widzenia odtajnienie archiwum WSI sprzed 1989 roku jest prostsze. Późniejszych danych bez zgody Sejmu ujawnić się nie da. A zdaniem premiera, dokumenty z okresu po 1989 roku są najważniejsze. Jest to bowiem opis kształtu naszego życia publicznego, gospodarczego na tle patologicznych, nielegalnych działań służb specjalnych.

                      Jarosław Kaczyński powiedział, że po ujawnieniu tajnych archiwów będziemy mogli poznać powiązania tajnych służb ze światem polityki, światem przestępczym i światem mediów.

                      (mj)
                      ... z ostateczną oceną jeszcze się chwilę wstrzymam.
                      My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                      Komentarz


                      • Zamieszczone przez Foxx
                        Zamieszczone przez daimos
                        Foxx, a ja swoje, bo sie odpowiedzi nie doczekalem:

                        Zamieszczone przez daimos
                        Tak jak napisalem wczesniej, dla mnie Jaroslaw na przestrzeni ostatnich tygodni wykazal sie w najlepszym wypadku krotkowzrocznoscia i dziecinna wrecz naiwnoscia. Wg Ciebie?
                        Odpowiedziałem Ci - mogę bardziej łopatologicznie: każdy popiera błędy.
                        i to jest właśnie smutne
                        na pohybel wszystkim

                        Komentarz


                        • a tak chciałem, żeby to "wyłapał" Daimos . No, nic, trudno - muszę napisać przygotowaną kwestię, w odpowiedzi na post Twój . No więc, wyborcy jednej z partii politycznych (i nie jest nią PiS), popierają wyłącznie błędy - od ponad roku, partia ta niczego innego na koncie nie ma (czego efektem, na dłuższą mete, najprawdopodobnie będzie to, na czego poczatek wskazał Nazgul).
                          My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                          Komentarz


                          • W pracy siedze, nie mam czasu co 2 minuty forum sprawdzac :P

                            Komentarz


                            • Zamieszczone przez Foxx
                              Odpowiedziałem Ci - mogę bardziej łopatologicznie: każdy popiera błędy. Chociaż, zważywszy na to, co przytacza Nazgul (czyli pierwsze następstwa braku przyspieszenia wyborów w tym momencie), dzisiejsze natychmiastowe przyspieszenie w pracach nad ustawą lustracyjną, oraz:
                              Nawet nie chodzi o to głosowanie - to i tak było wiadome że samorozwiązanie nie przejdzie bo wymagało 2/3 głosów - zresztą artykuł Olechowskiego jest z 12.10 czyli sprzed tygodnia. Chodzi raczej o to, że PO miała przez miesiąc PiS na widelcu i przez ten miesiąc można było tak sprawy pozakręcać że dziś zamiast nowej-starej koalicji mielibyśmy votum nieufności dla rządu i koalicję PO-SLD-PSL-SO. Lepper by nie wszedł? Zapewniam że by wszedł. Sprawy były aż nadto jasne i klarowne i NIKT nie zająknął by się o zamachu stanu, tzn nikt z osób mających standardowe pojęcie o polityce. Tyle że Tusk to spaprał tak jak przed rokiem spaprał wybory które z perspektywy czasu patrząc były NIE DO SPAPRANIA. A to mogło sponsorów zajeżyć.

                              Mam jakieś dziwne wrażenie że niebawem wyłoni się nowa siła polityczna ze starymi nazwiskami na czele.

                              P.S.: Za "Dziennikiem": Morozowski 9 lat temu doniósł Siemiątkowskiemu o przygotowywaniu publikacji artykułu "Wakacje z agentem".

                              Słaby jest?
                              From flood into the fire
                              One thousand voices sing
                              We're in this together
                              For whatever fate may bring

                              Komentarz


                              • O niczym innym nie piszę. Poniżej kolejny ciekawy tekst - co na temat aktualnej sytuacji politycznej mozna przeczytać w pismie jedynej partii konserwatywno-liberalnej w Polsce.





                                Oczywiście nie ze wszystkim się zgadzam, ale punkt widzenia interesujący.
                                My ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X