Zamieszczone przez Robert E. Lee
Zobacz posta
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Polityka
Zwiń
X
-
Dodać należy, że spora część owych pieniędzy zwróci nam się w ramach eksportowania przez Polskę części zamiennych (offset). Aczkolwiek samo zainstalowanie całego systemu jest dla nas bezcenne i niedrogie w kontekście zagrożenia ze wschodu."Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle."
Janusz Waluś - czekaMY!
Komentarz
-
349meczów*
71 goli*
58 asyst*
jest tylko jeden King!!!!
*dane mam nadzieję ulegną jeszcze kiedyś zmianie
Komentarz
-
Zamieszczone przez b. Zobacz postaKomentarz dr Szewko do wystąpienia w Trumpa (muppet nie czytaj, i tak nie zrozumiesz):
Wizyta przebiega w miłej atmosferze, pogoda dopisuje, obie strony nie szczędzą sobie miłych słów. Sielanka. Ale jeśli zeskrobać tę pozłotkę, to bilans dla Polski wygląda mniej korzystnie.
Dlaczego? Przyjrzyjmy się bliżej. Godzina 7.30 rano. Minister obrony Antoni Macierewicz informuje, że przedstawiciele Polski i USA podpisali memorandum w sprawie kupna systemu rakietowego Patriot. Rząd amerykański zgadza się na sprzedaż broni do Polski, Polska się cieszy. Wydamy na nią nawet 30 mld zł.
Przenieśmy się na Zamek Królewski. godzina 10.30, konferencja prezydenta Trumpa i prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent Duda mówi, że chciałby długoterminowego kontraktu gazowego. Innymi słowy, chcemy kupić amerykański gaz. Żaden problem. - Umowę możemy podpisać nawet w 15 minut - żartuje Trump.
Zatem jeszcze przed południem znacznie przybliżyły się dwa wielkie kontrakty, o wartości miliardów złotych. Kupować, a więc i płacić, ma Polska. Mało tego, Polska się cieszy, że może kupić gaz, może kupić Patrioty. Z jednej strony to dobrze. Skoro uznajemy, że rakiety są nam potrzebne i skoro chcemy zagrać Gazpromowi na nosie, to proszę bardzo.
Problemem jest tylko brak wzajemności. Może opinia publiczna czegoś nie wie, ale nie pojawiły się informacje, że Polska też ma Amerykanom coś do zaproponowania. Efekt jest więc taki: Donald Trump przyjechał do Polski, a w nagrodę Polska może kupić amerykańskie Patrioty i amerykański gaz.
Wzajemność na razie pojawia się w warstwie symbolicznej. Prezydent Trump chwali naszego polskiego niezłomnego ducha. Docenia nasze zaangażowanie w misjach pokojowych na całym świecie. Zachwyca się krajobrazami, chwali polską gościnność. Miło się tego słucha. Ale kiedy pada pytanie o obecność amerykańskich żołnierzy na terenie Polski, prezydent zbywa je, kwitując, że takiego tematu nie ma w agendzie.
Komentarz
-
Zamieszczone przez Muppet_Show Zobacz postawidok z innej strony, za money.pl
Tekst to niepoparta żadnymi faktami publicystyka wokół tezy Migalskiego, (któreg od dawna trudno poważnie traktować):
"Do Polski przyjechał komiwojażer, który skutecznie sprzedaje swój towar ludziom, którym w zamian obiecuje perkaliki - tak politolog i były europoseł Marek Migalski komentuje wizytę Donalda Trumpa w Polsce. Trudno się nie zgodzić."
- Do Polski przyjechał komiwojażer, który skutecznie sprzedaje swój towar ludziom, którym w zamian obiecuje perkaliki - tak politolog i były europoseł Marek Migalski komentuje wizytę Donalda Trumpa w Polsce. Trudno się nie zgodzić.
Bardziej przemawia do mnie analiza Wojciecha Szewko niż publicystyka Kalińskiej zbudowana wokół tezy "za paciorki" jaką uskuteczniają lewackie media aby zdyskredytować wizytę Trumpa.
Generalnie pier$#%&@nie.Za kibicowski trud, za święte barwy Twe...
Komentarz
-
Zamieszczone przez Muppet_Show Zobacz postaOk, Ameryka nas kocha, kocha tez nasza kasę. Coś jeszcze Trump powiedział fajnego?
Komentarz
-
Serdeczna prośba do użytkowników nie cytujcie tego świniaka Dziwnoknurskiego z muppetów bo dodanie go do ignorowanych nic nie daje. O ile niektórzy mają cierpliwość go punktować- to czyta się wybornie ale zwykłe przepychanki już tylko irytują.
Komentarz
-
No dobrze, to tylko maleńki cytacik
Zamieszczone przez Muppet_Show Zobacz posta(...) Wzajemność na razie pojawia się w warstwie symbolicznej. Prezydent Trump chwali naszego polskiego niezłomnego ducha. Docenia nasze zaangażowanie w misjach pokojowych na całym świecie. Zachwyca się krajobrazami, chwali polską gościnność. Miło się tego słucha. Ale kiedy pada pytanie o obecność amerykańskich żołnierzy na terenie Polski, prezydent zbywa je, kwitując, że takiego tematu nie ma w agendzie.
Tradycyjnie - lecimy:
Najmocniejsza deklaracja Trumpa padła między słowami. Na te słowa czekało całe NATO
– Stajemy ramię w ramię broniąc art. 5 – wspólnego zobowiązania do obrony kolektywnej – zadeklarował w trakcie przemówienia na placu Krasińskich Donald Trump. Po wizycie prezydenta USA w Brukseli wielu komentatorów zwracało uwagę, że nie podtrzymał on jednoznacznie zobowiązań jego kraju wobec sojuszu.– Stajemy ramię w ramię broniąc art. 5 – wspólnego zobowiązania do obrony kolektywnej – zadeklarował w trakcie przemówienia na placu Krasińskich Donald Trump. Po wizycie prezydenta USA w Brukseli wielu komentatorów zwracało uwagę, że nie podtrzymał on jednoznacznie zobowiązań jego kraju wobec sojuszu.
"Jestem tu nie tylko aby odwiedzić starego sojusznika" - powiedział Trump. W czasie przemówienia prezydent USA obok odwołania do polskiego dziedzictwa kulturalnego, historycznego oraz tradycji, Donald Trump poruszył szereg kwestii odnoszących się do bezpieczeństwa Polski, USA oraz obszaru euroatlantyckiego.
Prezydent zapowiedział, że USA chcą rozszerzyć partnerstwo z państwami Trójmorza, które nazwał "historyczną inicjatywą" m.in. w dziedzinie energetyki, "tak, aby Polska nigdy nie była zakładnikiem jednego dostawcy". Trump stwierdził, że świat stoi obecnie w obliczu wielu zagrożeń. Jako pierwsze wymienił terroryzm oraz odwołał się do swojej wizyty w Arabii Saudyjskiej, gdzie rozmawiał z liderami państw arabskich o walce z islamistycznymi ekstremistami.
Jako drugie Trump wymienił działanie Rosji, której aktywność uderza w bezpieczeństwo sojuszników USA. Trzecim zagrożenim jest natomiast zdaniem prezydenta USA pełzająca rządowa biurokracja, która pozbawia narody bogactwa.
Trump ponownie odwołał się do potrzeby osiągnięcia finansowych zobowiązań wobec NATO, wymieniając Polskę jako państwo, które podejmuje wysiłki w tym celu i osiąga założony poziom 2 proc. PKB. "Musimy pamiętać, że nasza obrona to nie tylko zaangażowanie pieniężne, ale to zaangażowanie gotowości" - powiedział Donald Trump.
Prezydent potwierdził także amerykańskie zobowiązanie do przestrzeganie art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego. Dowodem tego są działania USA na flance wschodniej. Trump zadał także pytanie, czy "Zachód ma wolę przetrwania i obrony swoich wartości?".
"Stajemy ramię w ramię broniąc artykułu 5 - wspólnego zobowiązania do obrony kolektywnej". -Donald Trump, prezydent USA
Wymienienie art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego rozwiewa wątpliwości, które narosły od czasu prezydenckiego wystąpienia w Brukseli, podczas którego zabrakło stosownego odniesienia do jego zapisów. Trump potwierdził również chęć kontynuowania amerykańsko-polskiej współpracy wojskowej. Zwierzchnik sił zbrojnych USA powtórzył natomiast wezwanie do państw NATO do zwiększenia wydatków w ramach sojuszu i przyznał, że Polska przekazuje na obronę 2 proc. PKB zgodnie z wymogami Paktu Północnoatlantyckiego.
Dzień przed spotkaniem z Władimirem Putinem na szczycie G20 w Hamburgu Donald Trump zasygnalizował w Warszawie "twardsze podejście" do Rosji - pisze w pierwszym komentarzu po wizycie amerykańskiego prezydenta w Polsce "The New York Times". Jednak zarówno amerykański dziennik, jak i brytyjska BBC czy francuska agencja AFP zwracają uwagę przede wszystkim na słowa Trumpa dotyczące "walki o zachodnią cywilizację".
(...) Trump wydał też "oświadczenie, które miało podkreślić jego zaangażowanie w obronę Polski przed agresją - być może ze strony Rosji - i pomoc amerykańskim robotnikom. Polski rząd zgodził się kupić system obrony rakietowej Patriot od Stanów Zjednoczonych" - przypomina gazeta. "NYT" zaznacza, że prezydent USA nie pojawił się przed pomnikiem powstania w warszawskim getcie (była tam jego córka Ivanka Trump) i że nie spodobało się to liderom żydowskiej społeczności w Polsce, która w oświadczeniu wyraziła się o tym "krytycznie"."Walka o cywilizację", "Polska jako przykład" i krytyka Rosji. Pierwsze komentarze zachodnich mediówDzień przed spotkaniem z Władimirem Putinem na szczycie G20 w Hamburgu Donald Trump zasygnalizował w Warszawie "twardsze podejście" do Rosji - pisze w pierwszym komentarzu po wizycie amerykańskiego prezydenta w Polsce "The New York Times". Jednak zarówno amerykański dziennik, jak i brytyjska BBC czy francuska agencja AFP zwracają uwagę przede wszystkim na słowa Trumpa dotyczące "walki o zachodnią cywilizację".
"La Stampa" kładzie nacisk na to, że prezydent USA nie wymienił z nazwy Unii Europejskiej, ale ocenia, że oczywiste było to, że to do niej przynajmniej częściowo odnosił się mówiąc o biurokracji zagrażającej społeczeństwu.
"Przywołał też jedność narodów europejskich, co wydaje się być odniesieniem do idei Europy narodów, zamiast tej wspólnotowej, krzewionej przez UE" - stwierdza się na łamach gazety. Odnotowała ona też, że po raz pierwszy Trump potwierdził przywiązanie do artykułu 5 Paktu Północnoatlantyckiego o obronie zaatakowanego sojusznika.Wyzwanie rzucone Putinowi, Polska na piedestale - echa wystąpienia prezydenta Trumpa | Niezalezna.plNajnowsze informacje z kraju i świata. Koronawirus w Polsce. Koronawirus w Warszawie.
"Polska jest hubem, jeśli chodzi o obecność amerykańską we wschodniej części Europy. Bo przypomnę, że obok tych decyzji dotyczących zarówno rozmieszczenia sił bojowej grupy batalionowej w ramach NATO, jak i brygady pancernej, mamy wcześniejszą decyzję o budowie tarczy w Redzikowie. Spodziewamy się, że w przyszłym roku te podstawowe elementy będą gotowe. Mamy komponent lotniczy w Poznaniu, mamy wreszcie decyzję o przeniesieniu dowództwa dywizji." - Paweł Soloch, Szef BBNMy ludzkie bydło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.
Komentarz
-
Jak Trump miał deklarować obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce, skoro oni już tutaj są i zostaną długo? To jest największy idiotyzm, że te parówy wspominają mu taką bzdurę.
Mnie cieszy najbardziej kwestia dostaw gazu. Wygląda to naprawdę obiecującoByć może koszt tego gazu będzie duży, ale jeśli w perspektywie mielibyśmy transportować go dalej na południe, możemy na tym tylko skorzystać
Komentarz
Komentarz