Polityka

[Foxx]

Im więcej w PiS Dworczyków tym bliżej 40%.

"Nasz człowiek" (społeczna pomoc Polakom na Kresach i takie tam...). Fakt, że akurat niedawno pilnie trafił do MON przeczy kilku obowiązującym narracjom, ale nie będę rozwijał...

Nic na to nie poradzę, że ja pisałem o 2017 roku, a Ty obalałeś to pisząc o złowrogich latach 90.. Przykro mi, że nie popieram nepotyzmu i kolesiostwa zwłaszcza, że wspomniana nominacja była raczej z tych creme de la creme, a nie żaden spleśniały dżem.

Opisałem rozrost mechanizmu, który doprowadził do tego, że rozmowa serio o stosowanych realnie kryteriach zatrudnienia w oparciu o oficjalne ogłoszenia, np, w pracuj.pl, to parodia dowcipu Erystyczna żonglerka spożywką, czy złowrogimi przymiotnikami niczego nowego tu nie wnosi. Podałem konkretne kryteria jakie sam zastosowałbym do objęcia konkretnego stanowiska o ściśle określonej roli. Ta konkretna nominacja - w chwili jej ogłoszenia - je spełniała. I tyle

Swoją drogą nie minął tydzień od twojego posta, gdy broniłeś wyboru żony Biniendy wrzucając.. jej CV Jak widać normalna reakcja.. jest dość podobna do mojej

Przeciwnie Padło twierdzenie, że w ramach nepotyzmu dostała sprawowane społecznie stanowisko by dodać jej prestiżu. Łatwo wykazałem, że wcześniej osiągnęła znacznie większy prestiż. Swoją drogą na takim honorowym stanowisku wystarczyłaby np. funkcja w Kongresie Polonii Amerykańskiej. Zabawna jest próba podania takiego przykładu przy 100% pominięciu kryteriów faktycznie niezbędnych przy wykonywaniu konkretnej funkcji.

Niestety telewidzowie też się od was różnią w ocenie.

Warto by zestawić przepływy np. z TVP.INFO (szczególnie w czasie "W tyle wizji" - zwłaszcza ze składem RAZ & Feusette). Poza tym dynamika oglądalności może być w zerowym stopniu skorelowana z tymi elementami, które wymieniłeś. Warto np. porównać liczbę odsłon na yt w zestawieniu z innymi kanałami prawicowymi. Cały ten temat to zupełnie odrębna dyskusja. A może się właśnie z nami zgadzają i to wycięcie dużej części spoza "GaPola", a nie forma "z lat '90" powoduje odpływ? Ciekawe, że takie twierdzenie wygłaszasz z równą pewnością, jak to że patologie zapoczątkowane w tamtym czasie nie mają oczywistych konsekwencji na realnym rynku pracy dzisiaj

Tak, kibicowałem "w Sieci", dziś jeśli chodzi o treść bliżej mi do "Do Rzeczy". Uważam Rze, oddajmy klasykom co klasyczne "w Sieci" wyszło przed Trotylem z tego co pamiętam (głowy nie dam).

Nie dawaj, nie dawaj - ja, w odróżnieniu "od niektórych", gdy piszę o czymś bez trybu warunkowego, to o tym po prostu wiem Sprawa łatwa do sprawdzenia w konsultacji z wujkiem Googielem.

Tak jest w życiu, że czasem następuje królobójstwo. Gdyby PJN czy Ziobro osiągnął większe poparcie po secesji oznaczałoby, że mieli rację. W przypadku "w Sieci" i "Do Rzeczy" mamy zwycięstwo Karnowskich (67 do 44 w tysiącach).

Przy "Gościu Niedzielnym" i "Polityce", z różnych przyczyn, "mały pikuś" - no i co z tego? BTW, twórcy "W Sieci" w pewnym momencie obstawiali PJN...

Okazało się, że magia Lisickiego niewiele daje.

Nie chodzi o "magię" tylko zasady. A jak wiemy - jest to rzecz inna, niż np. fundusze

Nie wiem czemu słowo układ jest jakimś epitetem.

Sam napisałeś, że ich motywami były "niechęć" i "nieudana miłość". Jak to inaczej traktować? Zwłaszcza, że rzecz polega(ła?) na współtworzeniu czegoś, a nie wchodzeniu duchownemu w odwłok, by uzyskać alternatywne do skłóconego z nim Sakiewicza dojście do ucha prezesa...

Nie wiem czy to sarkazm, więc nie odpowiem

Nie ukrywam, zawiodłeś mnie nieco...

Każdy jest zainteresowany schedą po Kaczyńskim, a przynajmniej dobrym miejscem przy stole. Nie bądźmy naiwni.

To nie bądźcie Z działań Sakiewicza co najmniej od 2010 wyraźnie widać, że chodzi o schedę polityczną, włącznie z negocjacjami biorących miejsc dla przedstawicieli klubów "G.P." i dziennikarzy "G.P." - vide kariera Lichockiej...

Był gdzieś jeszcze cytat, że "Do Rzeczy" nie atakowało przeciwników, podszczypywało się z wSieci przecież Oczywiście nie wszyscy autorzy.

Między akcją w stylu Sakiewicza i Lisiewicza, a uwagami w rodzaju "zaprzyjaźnionego tygodnika dla rybaków" różnica nie jest jakaś wielka, ale jak się uważniej przyjrzeć...

[BlackAdder]

Nie kumam, o jaką schedę polityczną chodzi Sakiewiczowi. Że niby chce zająć miejsce Kaczyńskiego?

[Peace]

Opisałem rozrost mechanizmu, który doprowadził do tego, że rozmowa serio o stosowanych realnie kryteriach zatrudnienia w oparciu o oficjalne ogłoszenia, np, w pracuj.pl, to parodia dowcipu Erystyczna żonglerka spożywką, czy złowrogimi przymiotnikami niczego nowego tu nie wnosi. Podałem konkretne kryteria jakie sam zastosowałbym do objęcia konkretnego stanowiska o ściśle określonej roli. Ta konkretna nominacja - w chwili jej ogłoszenia - je spełniała. I tyle

Podsumowując, wszyscy moi znajomi z którymi aktualnie utrzymuje kontakt są z dowcipu

Przeciwnie Padło twierdzenie, że w ramach nepotyzmu dostała sprawowane społecznie stanowisko by dodać jej prestiżu. Łatwo wykazałem, że wcześniej osiągnęła znacznie większy prestiż. Swoją drogą na takim honorowym stanowisku wystarczyłaby np. funkcja w Kongresie Polonii Amerykańskiej. Zabawna jest próba podania takiego przykładu przy 100% pominięciu kryteriów faktycznie niezbędnych przy wykonywaniu konkretnej funkcji.

Ale po co to wykazywać? Przecież można założyć, że "zaufanie" oraz "nauka u boku męża" jest wystarczającym powodem jej nominacji (a jak potrzebne są jakieś kryteria to można je zmienić) Dla mnie właśnie podanie jej osiągnięć jest argumentem, który zamknął po prostu dyskusję.

Warto by zestawić przepływy np. z TVP.INFO (szczególnie w czasie "W tyle wizji - zwłaszcza ze składem RAZ & Feusette). Poza tym dynamika oglądalności może być w zerowym stopniu skorelowana z tymi elementami, które wymieniłeś. Warto np. porównać liczbę odsłon na yt w zestawieniu z innymi kanałami prawicowymi. Cały ten temat to zupełnie odrębna dyskusja. A może się właśnie z nami zgadzają i to wycięcie dużej części spoza "GaPola", a nie forma "z lat '90" powoduje odpływ? Ciekawe, że takie twierdzenie wygłaszasz z równą pewnością, jak to że patologie zapoczątkowane w tamtym czasie nie mają oczywistych konsekwencji na realnym rynku pracy dzisiaj

Zgoda, cały ten temat to odrębna dyskusja. Faktem jest, że mieli słabą oglądalność, teraz mają jeszcze mniejszą. Czy decydowały tylko kwestie ekonomiczne? Moim zdaniem nie. Nie wiem również czy porównywanie z innymi prawicowymi kanałami coś oznacza. (Sama oglądalność YT pokazuje, że Chłodnym Okiem z Ziemkiewiczem przyciąga od 25-45 tysięcy co odcinek, reszta jest klapą.) Moim zdaniem powinni przyciągać szerszą widownię, a z tym u prawicy jest problem, np. nawet przy możliwościach TVP oglądalność Late night show Goćka i RAZa jest 10 razy gorsza od Tomcia Lisa za najlepszych czasów.

Między akcją w stylu Sakiewicza i Lisiewicza, a uwagami w rodzaju "zaprzyjaźnionego tygodnika dla rybaków" różnica nie jest jakaś wielka, ale jak się uważniej przyjrzeć...

Ale to chyba oczywiste, że GP na ustawkę przychodzi z siekierą

Nie dawaj, nie dawaj - ja, w odróżnieniu "od niektórych", gdy piszę o czymś bez trybu warunkowego, to o tym po prostu wiem Sprawa łatwa do sprawdzenia w konsultacji z wujkiem Googielem.

Racja, swoją drogą nawet Gmyz pisał w ich 1 numerze, ach ten czas leci i pamięć zawodzi

Przy "Gościu Niedzielnym" i "Polityce", z różnych przyczyn, "mały pikuś" - no i co z tego?

To, że okazuje się, że Lisicki nie sprawdził się jako lider prawicowego bloku medialnego?

Nie chodzi o "magię" tylko zasady. A jak wiemy - jest to rzecz inna, niż np. fundusze

Jak widać wielu tych zasad nie przestrzega: Mazurek, Zaremba, Warzecha, Skwieciński itd. Podzielili się ze względu na koneksje towarzyskie przecież..

Sam napisałeś, że ich motywami były "niechęć" i "zawiedziona miłość". Jak to inaczej traktować? Zwłaszcza, że rzecz polega(ła?) na współtworzeniu czegoś, a nie wchodzeniu duchownemu w odwłok, by uzyskać alternatywne do skłóconego z nim Sakiewicza dojście do ucha prezesa...

A jaki twoim zdaniem jest powód odsunięcia wSieci od projektu TV Republika?

Nie ukrywam, zawiodłeś mnie nieco...

Nie sądziłem, że możesz tak nieładnie mówić o przyszłym szefie polskiej prawicy

To nie bądźcie Z działań Sakiewicza co najmniej od 2010 wyraźnie widać, że chodzi o schedę polityczną, włącznie z negocjacjami biorących miejsc dla przedstawicieli klubów "G.P." i dziennikarzy "G.P." - vide kariera Lichockiej...

Zgoda, moim zdaniem się przeliczy, a jak nie.. to będzie to katastrofa.

[Peace]

Nie kumam, o jaką schedę polityczną chodzi Sakiewiczowi. Że niby chce zająć miejsce Kaczyńskiego?

Ehe

[BlackAdder]

No to brak mu wyobraźni jak coś takiego sobie ubzdurał, albo nie zna swoich fanów. Z grona patriotów pójdą za nim tylko osoby starsze silnie katolickie, także coś pod jego wodzą będzie partią kanapową.

[Mayhe(L)]

@Foxx: Z działań Sakiewicza co najmniej od 2010 wyraźnie widać, że chodzi o schedę polityczną, włącznie z negocjacjami biorących miejsc dla przedstawicieli klubów "G.P." i dziennikarzy "G.P." - vide kariera Lichockiej...

Najpierw była Anita Czerwińska w 2011 (szefowa warszawskiego klubu GP), Lichocka określiła się w 2014 roku. Ale generalnie masz rację.

Generalnie dobry ogląd dawały spotkania w Klubie Ronina na których bywałem. Ataki Lichockiej i Kani na Goćka za to że DoRzeczak ich zdaniem promuje Kukiza. Rezygnacja Warzechy z najlepszego komentatorskiego trio jakie tam występowało (najlepsze lata w Book House Cafe), a potem RAZa. Także tak. Potem ten brak pluralizmu pojawił się w TVRepublice.

@Peace

napisałeś o siermiężności. To fakt. Ale przypomnieć trzeba w jakich warunkach startowała TVRepublika i za jaką kasę. Przecież przez prawie dwa lata nie było reklam (jakaś pani ze Stanów, karma dla psów i Gazeta Polska). A telewizja zarabia na reklamach. Był totalny bojkot (dzięki Sowie wiemy dlaczego). Dodatkowo aby wspomóc TVRepublikę pojawiły się cegiełki i karty abonenckie. I co? I kupowało się aby wspomóc stację. Tak samo kupowało się książki wydawane przez dziennikarzy Republiki. Dodatkowo czerwoni starali się narzucić narrację (gazetka przyglądała się powstawaniu Republiki z "troską"), że Republika zabierze widownię TVTrwam i ile Rydzyk straci. A w Republice skład ludzi był dobry, obok starych wyg nowe ambitne twarze. Ale brak kasy plus wewnętrzne ambicje rozmontowały tą stację, która zamiast z stać się potężnym centrum mediowym szeroko pojętej prawicy i środowisk niepodległościowych od dłuższego czasu staje się niszową stacją. Smutne to...

[piejo kury piejo]

Wstrzymywałbym się z używaniem nazewnictwa TVR, gdyż to medium peeselowskie.

[TNTP]

Ehe

Nie ehe.

[Peace]

Nie ehe.

Ok

[Foxx]

Nie kumam, o jaką schedę polityczną chodzi Sakiewiczowi. Że niby chce zająć miejsce Kaczyńskiego?

Napiszę tak - nie jestem w stanie stwierdzić co konkretnie ma na myśli człowiek serio tytułujący własną rubrykę z felietonami oraz bloga "Wróg Ludu" oraz książkę o samym sobie "Partyzant wolnego słowa". To jednak on forsuje na swoich łamach - jako jedyny - samą kwestię walki o taką schedę z perspektywy jednej z jej stron. Pamiętajmy też, że pojęcie samej "schedy" jest dość szerokie. Nie musi oznaczać "zajęcia miejsca". Jeżeli miałbym się domyślać, może chodzić o optymalne pozycjonowanie własnego środowiska zarówno w zapleczu, jak i w samym PiS, by w razie jakichś zmian mieć możliwie dobrą opcję na "nowym starcie". Jak jest w rzeczywistości - nie wiem. Po prostu nie przypominam sobie jego działań, które z politycznego punktu widzenia mógłbym uznać za racjonalne.

Podsumowując, wszyscy moi znajomi z którymi aktualnie utrzymuje kontakt są z dowcipu

Nie wiem, nie znam ich

Ale po co to wykazywać? Przecież można założyć, że "zaufanie" oraz "nauka u boku męża" jest wystarczającym powodem jej nominacji (a jak potrzebne są jakieś kryteria to można je zmienić) Dla mnie właśnie podanie jej osiągnięć jest argumentem, który zamknął po prostu dyskusję.

Napisałem wprost, co miałem na myśli i co uważam za faktyczne kryteria w doborze na konkretne stanowisko. Iwszystko

Zgoda, cały ten temat to odrębna dyskusja. Faktem jest, że mieli słabą oglądalność, teraz mają jeszcze mniejszą. Czy decydowały tylko kwestie ekonomiczne? Moim zdaniem nie. Nie wiem również czy porównywanie z innymi prawicowymi kanałami coś oznacza. (Sama oglądalność YT pokazuje, że Chłodnym Okiem z Ziemkiewiczem przyciąga od 25-45 tysięcy co odcinek, reszta jest klapą.) Moim zdaniem powinni przyciągać szerszą widownię, a z tym u prawicy jest problem, np. nawet przy możliwościach TVP oglądalność Late night show Goćka i RAZa jest 10 razy gorsza od Tomcia Lisa za najlepszych czasów.

To ostatnie wiązałbym raczej m.in. z zerowym marketingiem (sam po pierwszym odcinku z Kukizem zapomniałem, że oni w ogóle istnieją, chociaż tamten w miarę mi się podobał). Jeżeli chodzi o yt - w tym przypadku nie liczymy wyłącznie oficjalnego kanału Republiki, który zresztą powoli zaczyna jakoś w miarę aktualnie wyglądać, tylko obecności na platformie. Sam "Salonik" Ziemkiewicza jest przecież publikowany tam głównie przez innego użytkownika.

Jak widać wielu tych zasad nie przestrzega: Mazurek, Zaremba, Warzecha, Skwieciński itd. Podzielili się ze względu na koneksje towarzyskie przecież..

Jasne - pisałem przecież o postawie Karnowskich, a nie wymienionych przez Ciebie. To tak, jakby cechy Kluzik przypisywać Kowalowi, bo... poszedł za Ołdakowskim.

A jaki twoim zdaniem jest powód odsunięcia wSieci od projektu TV Republika?

Niesmak wobec postawy Karnowskich. Chociaż liczni publicyści "W Sieci" sa do Republiki zapraszani, co oznacza że sprawa jest jasna.

Nie sądziłem, że możesz tak nieładnie mówić o przyszłym szefie polskiej prawicy

O kim?

Zgoda, moim zdaniem się przeliczy, a jak nie.. to będzie to katastrofa.

Sorry, że tak to brutalnie ujmę - ale moim zdaniem on ma umiarkowanie zdrową równowagę między kwalifikacjami intelektualnymi a skalą nadęcia własnego ego. Bez szans. W tym kontekście bardzo ciekawa jest dość niedawna zmiana z innej "walkirii", która stała się posłanką na bardzo sensownego i prawdziwego "partyzanta wolnego słowa" - Adama Borowskiego - na stanowisku szefa warszawskiego klubu "G.P.". Mam wrażenie, że ktoś tam z zaplecza już czuje, że jest nieco "przegrzane" i próbują coś z tym zrobić. Przy tekstach w rodzaju tego popełnionego przez Lisiewicza, formie obrony Misiewicza, czy wystąpieniach Lichockiej - bez szans.

[Nazgul]

Skoro ten marsz taki mało ważny, niska frekwencja to po co o nim 2 strony gadać?

W mediach tez raczej cicho.

Bo śmiech to zdrowie.

[Jaco]

Internet nie zapomina:


Najbliższy zjazd PO potępi błędy i wypaczenia okresu Ewy Kopacz

[Buziek_LG]

Internet nie zapomina

https://twitter.com/pikus_pol/status/862247395211575296

[Mayhe(L)]

Internet nie zapomina:

Najbliższy zjazd PO potępi błędy i wypaczenia okresu Ewy Kopacz

Teraz jest nowa narracja :




Takie tam "gupotki bez znaczenia"

Kiedy rządził Tusk z Polski wyprowadzano średnio po 60 mld zł kapitału rocznie. W 2016 r. poziom drenażu spadł do 5,5 mld zł.

Z oficjalnego bilansu płatniczego Polski wynika, że gdy premierem był Donald Tusk (2008 - III kw. 2014) Polska była najobficiej drenowanym z kapitału państwem Europy! Saldo rachunku bieżącego nie pozostawia wątpliwości - z naszego kraju wyprowadzono wówczas za granicę łącznie 411,3 mld zł. Średniorocznie to ponad 60 mld zł! Dla porównania w 2016 roku saldo rachunku bieżącego było nadal ujemne, jednak wyniosło zaledwie -5,5 mld zł. To kilkanaście razy mniej niż w latach kiedy krajem rządził Donald Tusk.

http://niewygodne.info.pl/artykul8/0...sach-Tuska.htm

[Nazgul]