Zapomniałem dopisać że są to osoby religijne, świadomie uczestniczące w życiu Kościoła, regularnie chodzące na Legię lub jeżdżące na zagraniczne mecze Reprezentacji, nie gryzą ich barwy biało-czerwone, mają szacunek do Żołnierzy Wyklętych i PW. Żadna tam palikociarnia.
No, i teraz można się zastanowić jaki przekaz dociera i zostaje w głowie: czy Hanower, spadek bezrobocia o 0,2% czy dane GUS, czy mem o płaczącej wiewiórce, który został zdementowany dzień później.
Ale to zadanie dla ekipy rządzącej i osób odpowiedzialnych za PR.
No, i teraz można się zastanowić jaki przekaz dociera i zostaje w głowie: czy Hanower, spadek bezrobocia o 0,2% czy dane GUS, czy mem o płaczącej wiewiórce, który został zdementowany dzień później.
Ale to zadanie dla ekipy rządzącej i osób odpowiedzialnych za PR.
Komentarz