Polityka

[b.]

zawsze lepiej jest brać te 500zł, zamiast miałyby odłogiem marnować się w budżecie państwa

Wreszcie napisałeś coś mądrego (choć z tym leżeniem odłogiem nie do końca, bardziej adekwatne byłoby, że zostaną rozkradzione, ale ok).

Tobie się wydaje, że w Polsce jest np. tak jak w Norwegii, gdzie przyjedzie ciapaty, cały dzień leży do góry *******, narobi dzieci i dostaje socjal.

W Polsce ze względu na słabe wynagrodzenie, u wielu rodzin mimo cięzkiej pracy, trudno jest związać przysłowiowy koniec z końcem. Taka różnica.

[Muppet_Show]

A jak się mają przychody budżetowe r/r?

takie porównanie wygląda dobrze, ale trzeba przy tym przyznać że na koniec 2015 budżet był przez PiS nowelizowany - przenosząc mi.in wpływy z LTE.

W zeszłym roku mieliśmy deficyt na poziomie 42,6 mld, a dziś podano za 2016 46,3 gdzie wpadło 7,5 mld z LTE i niezła kasa z NBP. Gdyby nie te jednorazowe przychody to mielibyśmy dziursko w budżecie i mocno przekroczony 3% próg ostrożnościowy.

Wpływy z VAT tak ładnie idące do listopada zdechły i są poniżej planowanego poziomu: 126,6 mld zł do planowanych w 2016 130,1 mld zł.

[piejo kury piejo]

Jaco, te 10% elektoratu i 50% uczestników wyborów to skrót myślowy, niemniej ciesze się że podałeś konkretną liczbę wyborców PiS.

Ja natomiast mówię że w wyborach nie uczestniczy 100% całego społeczeństwa.

Tak b., ja mówię o takich którzy nie pracują i zaniedbywują swe pociechy, a z dziecioróbstwa uczynili sobie stały dochód utrzymania, bo przecież ci którzy pracują i dbają o swe pociechy nie mają czasu na wymajstrowanie ósemki dzieci.

[b.]

Tak b., ja mówię o takich którzy nie pracują, a z dziecioróbstwa uczynili sobie stały dochód utrzymania

Znasz kogoś takiego w Polsce? Bo ja nie.

ci którzy pracują nie mają czasu na wymajstrowanie ósemki dzieci.

O czymś takim jak noc słyszałeś?

[Jaco]

Jaco, te 10% elektoratu i 50% uczestników wyborów to skrót myślowy, niemniej ciesze się że podałeś konkretną liczbę wyborców PiS.

Ja natomiast mówię że w wyborach nie uczestniczy 100% całego społeczeństwa.

Teraz spytam serio: czy ty jesteś pierdolnięty, czy jaja sobie robisz?

Chwilę wcześniej:

Wyborcy PiS to 10% ogółu społeczeństwa (wliczając tych co nie chodzą na wybory).

ci którzy pracują i dbają o swe pociechy nie mają czasu na wymajstrowanie ósemki dzieci.

A Wałęsa, który był na kilku etatach?

[piejo kury piejo]

Teraz właśnie "dzięki państwu" dużo osób na granicy ubóstwa zacznie tak czynić. Zaznaczam iż nie mam nic przeciwko temu że kobieciny w związku z 500+ porzucą pracę, pod warunkiem że nie będzie to dotyczyło typowo kobiecych zawodów (pielęgniarka, salowa, szwaczka), a niestety dzieje się wręcz przeciwnie.

Noc to pora względna

Bolesław jak na warunki PRLu nie był zwykłym robolem. Ponoć co tydzień "wygrywał w lotka", także nie zdziwiłbym się gdyby te związki z aparatem SB sięgały znacznie, znacznie głębiej aniżeli lat 70-tych. Zaznaczam że cały czas mówię o osobach zarabiających poniżej kwoty minimalnej, które mają w nosie obowiązki rodzinne.

[b.]

Teraz właśnie "dzięki państwu" dużo osób na granicy ubóstwa zacznie tak czynić.

Program 500+ trwa od kwietnia 2015, więc czemu dopiero zaczną? Pytam jeszcze raz - znasz takie osoby?

Dalej nie odpowiedziałeś ile według ciebie wynosi miesięczne utrzymanie dziecka? Nie wiem czy wiesz, ale jak dziecko jest głodne, to będzie płakać. Jak mu zimno, to też będzie płakać. Jak ma mokro i nie zmienisz pampersa to też będzie płakać.

Masz Polaków za takich debili i skurwysynów, że będą masowo produkować dzieci, głodzić je i zaniedbywać dla 500+?

Ty jakiś margines, nie wiem pół procenta, który przepija ten kwit bierzesz za ogół Polaków. Jebnij się w łeb.

Od wprowadzenie 500+ skrajne ubóstwo wśród dzieci zmniejszyło się z 11,9% do 0,7%.

[EyeQueue]

A Wałęsa, który był na kilku etatach?

Wałęsa akurat był na "socjalu", choć uparcie temu przeczy...

Ale mam znajomego adiunkta, który zdążył już siódemkę pyknąć. Wychodzi, że strasznych meneli zatrudniają na Politechnice Warszawskiej.

[Zagłębiak]

Czytam te Wasze wypowiedzi i naprawdę dziwi mnie to, że płaczecie o 500+. O zabijaniu dzieci i robieniu je za 500zł miesięcznie już nie wspomne. Pomyślcie rozsądnie w czym wam ten program przeszkadza, a dla tych co 500zł miesięcznie to jest dużo to róbcie sobie po 10 dzieci to zobaczycie, że te pieniądze to kropla w morzu.

[piejo kury piejo]

Jeszcze nie doją klasę średnią na finansowanie 500+, ale jak zaczną to robić to się dopiero zacznie burza. Powiem tak, jeżeli komuś zależy na dobroczynności, niech założy prywatny fundusz i z tego realizuje społeczne potrzeby, wówczas przynajmniej każdy będzie to robił z własnej nieprzymuszonej woli.

Socjalizm jest dla państw bogatych (o tym już nawet gadali najwięksi teoretycy/marksiści: Karl Marx, Róża Luksemburg, itp.). Jeżeli ktoś mówi że te 500+ to kropla w morzu przy socjalu niemieckim, niech pomyśli jaką drogę musiał przejść ten kraj, aby móc teraz się zdegenerować polityką socjalną. Co śmieszniejsze, Polsce może to przynieść zamierzony efekt poprawy demografii, szczególnie wśród biednych warstw, gdyż na Polaku 500zł w stosunku do zarobków robi większe wrażenie, niż adekwatny kilkukrotnie wyższy socjal w stosunku do kilkukrotnie wyższych zarobków na Niemcu. Ale co będzie potem jeśli źródełko świadczenia wyczerpie się, bo zaraz dziecko stanie się pełnoletnie, co więcej, wedle Morawieckiego będzie musiało spłacić swój dług, bo to nic innego jak dług, ale mało tego, zaraz "pięcetplusiak" wyemigruje i kto pokryje jego dług, a przecież w przyszłości 500+ ma się również samo finansować.

[Yanks]

Ale co będzie potem jeśli źródełko świadczenia wyczerpie się, bo zaraz dziecko stanie się pełnoletnie, co więcej, wedle Morawieckiego będzie musiało spłacić swój dług, bo to nic innego jak dług, ale mało tego, zaraz "pięcetplusiak" wyemigruje i kto pokryje jego dług, a przecież w przyszłości 500+ ma się również samo finansować.

A gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości i wasz synek mały tędy przechodził w przyszłości, którego jeszcze nie macie, więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu!

[b.]

Jeszcze nie doją klasę średnią na finansowanie 500+, ale jak zaczną to robić to się dopiero zacznie burza. Powiem tak, jeżeli komuś zależy na dobroczynności, niech założy prywatny fundusz i z tego realizuje społeczne potrzeby, wówczas przynajmniej każdy będzie to robił z własnej nieprzymuszonej woli.

Socjalizm jest dla państw bogatych (o tym już nawet gadali najwięksi teoretycy/marksiści: Karl Marx, Róża Luksemburg, itp.). Jeżeli ktoś mówi że te 500+ to kropla w morzu przy socjalu niemieckim, niech pomyśli jaką drogę musiał przejść ten kraj, aby móc teraz się zdegenerować polityką socjalną. Co śmieszniejsze, Polsce może to przynieść zamierzony efekt poprawy demografii, szczególnie wśród biednych warstw, gdyż na Polaku 500zł w stosunku do zarobków robi większe wrażenie, niż adekwatny kilkukrotnie wyższy socjal w stosunku do kilkukrotnie wyższych zarobków na Niemcu. Ale co będzie potem jeśli źródełko świadczenia wyczerpie się, bo zaraz dziecko stanie się pełnoletnie, co więcej, wedle Morawieckiego będzie musiało spłacić swój dług, bo to nic innego jak dług, ale mało tego, zaraz "pięcetplusiak" wyemigruje i kto pokryje jego dług, a przecież w przyszłości 500+ ma się również samo finansować.

Miałem coś odpisać, ale w sumie szkoda strzępić ryja.

Życzę przekroczenia kiedyś progu wyborczego

A do tej pory możecie sobie z Korwinem tworzyć swoje oderwane od rzeczywistości teorie i planować kontrrewolucję

[looking1916]

Czytając posty tego @piejo kury piejo mam dziwne wrażenie, ze typ ma z 16-17 lat. Coś gdzieś usłyszy i dopisze swoje chore teorie....

Poza tym niech któryś moderator sprawdzi czy:
piejo kury piejo = bagin90
Styl pisania i myślenia się powiela.

Ci co narzekają na 500+ mogliby wymienić jakiś minus tego programu? Tylko taki, który jego lub jego rodzine dotyka, np.wujek zaczął więcej pic jaboli i zaniedbuje dzieci itp. Czy będą jak szojring-wielgus u Mazurka narzekać na program bez argumentów, ale bokiem brać 500zl?

[rey]

Ja mam prośbę - jak już ktoś musi z nim dyskutować, to nie cytujcie go w swoich postach, bo mimo ignoru i tak mi się te jego "mądrości" wyświetlają

[midzi]

Dlaczego nikt nie podaje tak chętnie rekordowego deficytu budżetowego po grudniu, tak jak to było chętnie robione po listopadzie?

Zwroty z VAT zmieniły wszystko. Gdyby nie aukcja LTE byśmy się zbliżyli do 60 mld zł.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/deficyt-budzetowy-skarb-panstwa-mateusz,216,0,2249944.html