Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Polityka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zamieszczone przez beka Zobacz posta
    cóż mogę powiedzieć - istota fanatyka PiS. Argumentem na wszystko jest złe PO/Nowoczesna/UW
    Tak jest pisanie o ostatnich 25 latach nie powinno odbywać się w kontekście PO/Nowoczesna/UW, tylko powinno skupiać się na JKM, Frydrychu, Alcide De Gasperi i Ruchu Wyzwolenia Konopi.

    A tak ogólnie to za czym to miał być argument - w jednym zdaniu proszę ?
    Bo z mojej strony był, tylko i wyłącznie opis sytuacji.
    Lieber tot als rot!!

    Komentarz


    • Są jakieś nowe fakty czy coś? Sorry ale jestem bardzo nie-na-bieżąco.
      Nie dotykaj forum, bo cię curva zmiecie z planszy
      -------------
      Jedynie prawda jest ciekawa

      Józef Mackiewicz

      Komentarz


      • Zamieszczone przez midzi
        Idąc dalej tym kuriozalnym sposobem myślenia to już w połowie 2014 wyborcy mogli spodziewać się wygranej Dudy i zacząć rozmnażać się jak chomiki bez zabezpieczenia
        Ok. 500+ nie miało żadnego wpływu na to, że w 2016 roku urodziło się więcej dzieci niż w latach 2015, 2014, 2013, a być może też 11-12. Ot zwykły zbieg okoliczności.

        Komentarz


        • Zamieszczone przez TNTP Zobacz posta
          Tak jest pisanie o ostatnich 25 latach nie powinno odbywać się w kontekście PO/Nowoczesna/UW, tylko powinno skupiać się na JKM, Frydrychu, Alcide De Gasperi i Ruchu Wyzwolenia Konopi.

          A tak ogólnie to za czym to miał być argument - w jednym zdaniu proszę ?
          Bo z mojej strony był, tylko i wyłącznie opis sytuacji.

          jeśli cytujesz mój post, w którym dla przypomnienia piszę
          A między rozdawaniem publicznych pieniędzy a przewalaniem ich na własną korzyść jest całkiem sporo miejsca na rozsądne zagospodarowanie.
          i Twoim komentarzem jest "głosujcie dalej na PO" (co jest o tyle zabawne, że odkad mogę głosować to z reguły oddawałem głos właśnie na kandydatów PiS), to cięzko to potraktować inaczej jak klasyczną argumentację "a za PO to..."

          Komentarz


          • Jakby nie było to dalej poruszamy się w stagnacyjnym trendzie poniżej 400 tys. urodzeń rocznie. Nie licząc piku w latach 2008-2010, gdzie na moment przekroczono 400 tys. urodzeń to utrzymuje się niska realna dzietność kobiet co przekłada się na niską liczbę urodzeń.




            Jeśli w 2017 roku przekroczymy granicę 400 tys. urodzeń to gratis stawiam Tobie drugą łychę z zakładu

            Komentarz


            • Zamieszczone przez midzi
              Jakby nie było to dalej poruszamy się w stagnacyjnym trendzie poniżej 400 tys. urodzeń rocznie
              Czy ten trend jest stagnacyjny czy utrzyma się wzrost liczby urodzeń, tak jak w roku 2016, okaże się za jakiś czas. O ten wzrost jest z oczywistych względów ciężko. Tylko nie wiem po co próbować na siłę udowadniać, że 500+ nie ma na to wpływu.

              W grudniu postawiłeś tezę, że w 2017r. urodzi się mniej dzieci niż w 2016. Jedną z 3 przyczyn jakie podałeś był brak w roku 2017 efektu 500+. Wynika z tego, że w 2016r. efekt 500+ miał miejsce. Czy nie?

              Teraz stawiasz tezę, że 500+ nie mógł mieć wpływu na liczbę urodzeń, bo zaczął działać w kwietniu, więc pierwsze urodzenia możliwe dopiero w styczniu 2017r.

              Jedno z drugim się wyklucza.

              Komentarz


              • Zamieszczone przez b. Zobacz posta
                Tylko nie wiem po co próbować na siłę udowadniać, że 500+ nie ma na to wpływu.
                tak samo jak Ty próbujesz na siłę wskazać, że 500+ jest już widoczne. Okaże się za jakiś czas.

                Komentarz


                • Zamieszczone przez midzi Zobacz posta
                  Jeśli w 2017 roku przekroczymy granicę 400 tys. urodzeń to gratis stawiam Tobie drugą łychę z zakładu
                  Jeśli trend zajść w ciążę się utrzyma w miesiącach styczeń-kwiecień 2017 roku to urodzeń będzie ok 392 tysięcy
                  Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród.

                  Komentarz


                  • Zamieszczone przez beka Zobacz posta
                    cóż mogę powiedzieć - istota fanatyka PiS. Argumentem na wszystko jest złe PO/Nowoczesna/UW
                    No właśnie ja bym tu czasem chętnie podyskutował, ale takie wojowanie trochę jest męczące. Każdy argument, który jest tu nie na rękę zwolennikom PiSu jest traktowany jak jakiś wściekły lewacki atak, kontrrewolucję lemingów czy inny bełkot Salonu. Dlatego czytam, ale udzielam się nieczęsto. Nawet jak już coś napisze to i tak raczej nie uzyskam odpowiedzi.

                    Ostatnio jak zapytałem, któregoś z użytkowników co sądzi o obniżeniu wieku emerytalnego, to dowiedziałem się, że "To dobrze, że rząd wywiązuje się przedwyborczych obietnic" Nie do końca mi jednak o to chodziło...

                    Jałowość dyskusji pokazuje przerzucanie się argumentami o wypadku Macierewicza. Wielka dysputa czy jechał za szybko, czy to kolumna na kogoś wjechała czy ktoś na kolumnę i tak dalej...

                    Szkoda, że to się do czegoś takiego sprowadza, a nikt nie zada sobie pytania czy praca szefa MON polega na wizytacji sympozjum w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej o. Tadeusza Rydzyka, a później gnaniu przez pół kraju na galę wręczenia prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrody Człowiek Wolności tygodnika "wSieci".
                    LEGIA&FC DEN HAAG

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez beka Zobacz posta
                      jeśli cytujesz mój post, w którym dla przypomnienia piszę

                      i Twoim komentarzem jest "głosujcie dalej na PO" (co jest o tyle zabawne, że odkad mogę głosować to z reguły oddawałem głos właśnie na kandydatów PiS), to cięzko to potraktować inaczej jak klasyczną argumentację "a za PO to..."
                      W tezie tego gamonia markowskiego do którego się odnosisz jest jasny podział na Polskę "publiczną" (czyli to co się działo przez X 2015 roku), a Polskę prywatną -> rządy PiS.
                      Do czego ja mam się odnosić podczas jej krytyki (bo jak napisałem jest ona debilna - nic nie wyjaśniająca) jak nie do tego co działo się chociażby za rządów PO.
                      To raz.
                      Dwa realnie rzecz biorąc DZISIAJ masz wybór - albo jesteś za PiS (ze wszystkimi jego wadami - wieloma), albo jesteś przeciwko - co przy dzisiejszych realiach politycznych oznacza właśnie powrót do rządów "PO/Nowoczesna"/Unia Wolność" ja wiem, że ludzie od tego uciekają w teksty "to że krytykuję PiS nie oznacza, że głosuje na PO" ale real politik jest taka, że mamy dziś tylko te 2 alternatywne wizje Polski (czy się to komuś podoba, czy też nie)
                      Lieber tot als rot!!

                      Komentarz


                      • Zamieszczone przez b. Zobacz posta
                        Czy ten trend jest stagnacyjny czy utrzyma się wzrost liczby urodzeń, tak jak w roku 2016, okaże się za jakiś czas. O ten wzrost jest z oczywistych względów ciężko. Tylko nie wiem po co próbować na siłę udowadniać, że 500+ nie ma na to wpływu.

                        W grudniu postawiłeś tezę, że w 2017r. urodzi się mniej dzieci niż w 2016. Jedną z 3 przyczyn jakie podałeś był brak w roku 2017 efektu 500+. Wynika z tego, że w 2016r. efekt 500+ miał miejsce. Czy nie?

                        Teraz stawiasz tezę, że 500+ nie mógł mieć wpływu na liczbę urodzeń, bo zaczął działać w kwietniu, więc pierwsze urodzenia możliwe dopiero w styczniu 2017r.

                        Jedno z drugim się wyklucza.
                        Ogólnie rzecz biorą ja nie wierzę, że efekt stymulacji socjalnej może przełożyć się na liczbę urodzeń, więc nie wierzę w "efekt 500+" ani w 2016 roku, czy też w 2017 roku.

                        Podobne programy okazały się nieskuteczne w m.in. w Niemczech, ale także przyglądając się Francji i Skandynawii dokładniej (patrząc na urodziny u białych par) to okazuje się, że tam wskaźnik 1.30-1.40 też jest ciężki do przekroczenia.

                        Wielka szkoda, że Europę dotyka problem z dzietnością, ale panaceum na to nie jest na pewno socjal.

                        Komentarz


                        • Zamieszczone przez Herman Zobacz posta
                          No właśnie ja bym tu czasem chętnie podyskutował, ale takie wojowanie trochę jest męczące. Każdy argument, który jest tu nie na rękę zwolennikom PiSu jest traktowany jak jakiś wściekły lewacki atak, kontrrewolucję lemingów czy inny bełkot Salonu. Dlatego czytam, ale udzielam się nieczęsto. Nawet jak już coś napisze to i tak raczej nie uzyskam odpowiedzi.

                          Ostatnio jak zapytałem, któregoś z użytkowników co sądzi o obniżeniu wieku emerytalnego, to dowiedziałem się, że "To dobrze, że rząd wywiązuje się przedwyborczych obietnic" Nie do końca mi jednak o to chodziło...

                          Jałowość dyskusji pokazuje przerzucanie się argumentami o wypadku Macierewicza. Wielka dysputa czy jechał za szybko, czy to kolumna na kogoś wjechała czy ktoś na kolumnę i tak dalej...

                          Szkoda, że to się do czegoś takiego sprowadza, a nikt nie zada sobie pytania czy praca szefa MON polega na wizytacji sympozjum w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej o. Tadeusza Rydzyka, a później gnaniu przez pół kraju na galę wręczenia prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrody Człowiek Wolności tygodnika "wSieci".
                          Ale jaki argument ?
                          "czy praca szefa MON polega na wizytacji sympozjum w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej o. Tadeusza Rydzyka, a później gnaniu przez pół kraju na galę wręczenia prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrody Człowiek Wolności tygodnika "wSieci"."

                          Ty takie rzeczy to poważnie piszesz ?
                          Ok skoro nie podoba Ci się AM (napisz może jeszcze dlaczego, no chyba, że jednym argumentem przeciwko niemu ma być to, że gna pół kraju - 200 km to pół kraju ?, na wręczenie nagrody)
                          To napisz kogo widziałbyś na jego miejscu i jak wyobrażasz sobie jego pracę - chcesz konkretów, nie ma problemu.
                          Lieber tot als rot!!

                          Komentarz


                          • Podobne programy okazały się nieskuteczne w m.in. w Niemczech, ale także przyglądając się Francji i Skandynawii
                            Ale realia polskie, a realia niemieckie czy norweskie są całkiem inne. Tam mało która para nie decyduje się na dziecko ze względu na to, że jej nie stać. W Polsce niestety u wielu rodzin tak jest.

                            Oczywiście, że 500+ nie rozwiąże całkowicie problemu przyrostu naturalnego z jakim Polska się boryka. O tym trzeba było myśleć 25 lat temu. Ale ma wpływ na zatrzymanie tego trendu i poprawę w tym względzie.

                            Europę dotyka problem z dzietnością, ale panaceum na to nie jest na pewno socjal
                            Jak w takim razie ten problem rozwiązać?

                            Komentarz


                            • Dwa realnie rzecz biorąc DZISIAJ masz wybór - albo jesteś za PiS (ze wszystkimi jego wadami - wieloma), albo jesteś przeciwko - co przy dzisiejszych realiach politycznych oznacza właśnie powrót do rządów "PO/Nowoczesna"/Unia Wolność" ja wiem, że ludzie od tego uciekają w teksty "to że krytykuję PiS nie oznacza, że głosuje na PO" ale real politik jest taka, że mamy dziś tylko te 2 alternatywne wizje Polski (czy się to komuś podoba, czy też nie)
                              i tu się zgadzamy. Ale czy to ma oznaczać, że bezrefleksyjnie i z zachwytem mamy przyjmować wszystkie, najgłupsze nawet, pomysły popieranej przez nas partii? Czy jednak nie lepiej podchodzić do nich krytycznie, a już idealnie - te same kryteria stosować do całego świata polityki odchodząc od walki plemiennej?

                              Komentarz


                              • Mnie natomiast kompletnie mierzi narracja, że wszyscy są be, więc trzeba głosować na PiS. Ichniejsza wizja Polski nigdy nie podchodziła mi bez większych odruchów wymiotnych (no może poza dwoma wyjątkami w okolicach roku 2005).
                                Ostatnio edytowany przez midzi; 23991.

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X