Polityka

[Foxx]

Szkoda, że w dyskursie o polityce ostatnio przeważają tematy kto się bardziej w tej pseudoopozycji skompromitował, Kijowski czy Petru, jakieś kabarety, pucze i inne bzdety. A sprawy rzeczywiście istotne, są spychane gdzieś na margines. (...)

Sprawy rzeczywiście istotne wracają, gdy pojawia się ciekawy materiał do komentarza. Natomiast zarówno wypowiedzi z jednej strony Waszczykowskiego, jak i z drugiej Winnickiego, "prawdziwej prawicy" i okolic nadają się do innego wątku, niż ten. Jeżeli chodzi o sytuację międzynarodową w ciągu ostatniego roku nawet niedawno w innym temacie się przewinęła krótka wymiana zdań:

http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=43&page=1310&p=1496541&viewfull=1#post1496541

Jeżeli zaś chodzi o głos z szeroko pojętych wspomnianych wyżej środowisk "prawdziwej prawicy" warto posłuchać, co za ważne "ostatnio" uznał Michalkiewicz.

Nie trzeba się zgadzać, widać jednak "pewną" różnicę w stopniu ogarniania rzeczywistości. Powyższy program poszedł wczoraj po 18:00.

[b.]

Wychodzą coraz ciekawsze rzeczy na temat puczu:

16 grudnia, gdy zaczynała się "€žokupacja Sejmu"€, posłowie PO i Nowoczesnej mieli już przygotowany "€žwspólny apel opozycji"€, w którym wzywano Radę Europy i Parlament Europejski do pilnej interwencji, w związku z sytuacją w Polsce. Akcja się nie udała, ponieważ złożenia podpisu odmówili przedstawiciele ruchu Kukiz'15 i PSL.Wychodzą na jaw kolejne okoliczności wydarzeń, jakie rozegrały się 16 grudnia w polskim parlamencie, kiedy to pod pretekstem obrony "wolnych mediów"€ posłowie PO i Nowoczesnej zablokowali mównice sejmową. Posłowie ludowców i klubu Kukiza opowiadają, że główni organizatorzy "€žpuczu"€ mieli już przygotowany specjalny apel, jaki chcieli przedstawić na konferencji prasowej.
Miało to być wspólne oświadczenie liderów wszystkich ugrupowań parlamentarnych, w których m.in. wzywa siꀞBrukselę€ o pilną interwencję i zajęcie się sytuacją w Polsce. Do spotkania doszło na tyłach sali plenarnej. Uczestniczyli w nim: lider Nowoczesnej Ryszard Petru, szef PO Grzegorz Schetyna, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, zaś ruch Kukiz '15 reprezentowali Sylwester Chruszcz i Agnieszka Ścigaj. Nie było Pawła Kukiza, który tego dnia pojechał do Katowic na uroczystości w rocznicę pacyfikacji protestu w kopalni KW Wujek.
– Uderzyło mnie, że pismo było już gotowe. Chodziło tylko o to, żebyśmy się pod nim podpisali. Co pod nim było? Ocena sytuacji w Polsce, slogany o zagrożeniu dla demokracji, rosnącym faszyzmie i apel do instytucji brukselskich o natychmiastowe zajęcie się tym, co dzieje się w Polsce i interwencję mówi nam poseł Sylwester Chruszcz z ruchu Kukiz '15. Kukizowcy ostatecznie pod apelem się nie podpisali. Prędzej poprosilibyśmy o pomoc Belzebuba niż Brukselę o bratnią interwencję śmieje się Chruszcz.
Oświadczenia, które miało być odczytane na wspólnej konferencji prasowej „wszystkich ugrupowań opozycyjnych” nie podpisało również PSL. – Był taki apel. Jasno oświadczyłem, że nie będę brał udziału w żadnych działaniach, które prowadzą do tego by zewnętrzne instytucje czy organizacje ingerowały w wewnętrzne sprawy Polski. Po tym jak odmówiłem sygnowania apelu i okazało się, że nie będzie to wspólny apel opozycji, to z projektu zrezygnowano – potwierdza nam lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.

https://dorzeczy.pl/kraj/19566/PO-i-Nowoczesna-chcialy-bratniej-pomocy.html

23.01 ujrzą światło dzienne materiały wyłączone ze ZZ IPN

[Hubalczyk]

http://niezalezna.pl/92382-ujawniamy-jaruzelski-zdegradowal-michnika-za-zydowskie-pochodzenie-dokument

[bloniaq]

Jak ktoś może jest (albo będzie - nie orientuje się czy to już wydano) w posiadaniu to proszę o skan artykułu, bo strasznie mnie ciekawi podstawa do twierdzenia o antysemickich pobudkach Jaruzelskiego.

[TNTP]

Jak ktoś może jest (albo będzie - nie orientuje się czy to już wydano) w posiadaniu to proszę o skan artykułu, bo strasznie mnie ciekawi podstawa do twierdzenia o antysemickich pobudkach Jaruzelskiego.

On w 1968 roku był utożsamiany z partyjnym betonem - w każdym razie jeżeli idzie o kwestie relacji polsko-żydowskich.

[bloniaq]

Jak dla mnie to mógłby być utożsamiany zarządem Związku Cyklistów Polskich. Może kryterium znalezienia się na tej liście było posiadanie motorynki.

Jeśli stawia się tezę, że oficjalne uzasadnienie z dokumentu czyli brak wartości moralnych, jest tylko przykrywką, a prawdziwym powodem jest antysemicka czystka autorstwa Jaruzelskiego to chyba istnieje tego jakieś uzasadnienie. Gdyby np na liście znalazło się np dwóch-trzech nie-żydów to by chyba tę tezę obalało (nota bene - to jest moim zdaniem główny powód dla którego nikt nie chce zdecydować o ekshumacji w Jedwabnem). Gdyby się okazało, że jacyś żydzi nie znaleźli się na tej liście, to też chyba by należało jakoś ich brak na liście uzasadnić w płaszczyźnie argumentu - może np. wyrzekli się swojej semickości. A może lista w ogóle nie jest rozpatrywana jako lista żydów, tylko p Kania wywnioskowała antysemickie pobudki degradacji S. Michnika skądinąd. Naprawdę bardzo mnie to ciekawi. W szczególności dlatego, że czystka gomułkowska nie spodobała się Moskwie kiedy się już okazało, że ofiarą jej padło wiele przychylnych Moskwie postaci przywiezionych tu jeszcze na czołgach. No ale przecież "agent Moskwy" nie mógł wpływów Moskwy podkopywać.

Tu mała dygresja: nie wiem jak na ten dokument zareaguje Buziek - o ile dobrze pamiętam, kiedy rozmawialiśmy na temat obniżki emerytur SB-kom, wykluczył możliwość, że uzasadnienie jakieś administracyjnej decyzji rozmijałoby się z faktyczną intencją osoby (ciała) odpowiedzialnej za wydanie decyzji.

A samo stawianie Adama w sytuacji pt: odpieprzcie się od antysemity - owszem, śmieszne.

[TNTP]

Jak dla mnie to mógłby być utożsamiany zarządem Związku Cyklistów Polskich. Może kryterium znalezienia się na tej liście było posiadanie motorynki.

Jeśli stawia się tezę, że oficjalne uzasadnienie z dokumentu czyli brak wartości moralnych, jest tylko przykrywką, a prawdziwym powodem jest antysemicka czystka autorstwa Jaruzelskiego to chyba istnieje tego jakieś uzasadnienie. Gdyby np na liście znalazło się np dwóch-trzech nie-żydów to by chyba tę tezę obalało (nota bene - to jest moim zdaniem główny powód dla którego nikt nie chce zdecydować o ekshumacji w Jedwabnem). Gdyby się okazało, że jacyś żydzi nie znaleźli się na tej liście, to też chyba by należało jakoś ich brak na liście uzasadnić w płaszczyźnie argumentu - może np. wyrzekli się swojej semickości. A może lista w ogóle nie jest rozpatrywana jako lista żydów, tylko p Kania wywnioskowała antysemickie pobudki degradacji S. Michnika skądinąd. Naprawdę bardzo mnie to ciekawi. W szczególności dlatego, że czystka gomułkowska nie spodobała się Moskwie kiedy się już okazało, że ofiarą jej padło wiele przychylnych Moskwie postaci przywiezionych tu jeszcze na czołgach. No ale przecież "agent Moskwy" nie mógł wpływów Moskwy podkopywać.

Tu mała dygresja: nie wiem jak na ten dokument zareaguje Buziek - o ile dobrze pamiętam, kiedy rozmawialiśmy na temat obniżki emerytur SB-kom, wykluczył możliwość, że uzasadnienie jakieś administracyjnej decyzji rozmijałoby się z faktyczną intencją osoby (ciała) odpowiedzialnej za wydanie decyzji.

A samo stawianie Adama w sytuacji pt: odpieprzcie się od antysemity - owszem, śmieszne.

Tylko, że dziwnym trafem WJ nie jest utożsamiany z motorynką, tylko z Natolinem. Nie wiem czego oczekujesz - rozkazu Jaruzelskiego w którym byłby tekst Dżihad LWP, czy oczyścimy wojsko polskie z żydostwa ?

Wątek antysemityzmu WJ jest znany od lat i wystarczy skorzystać z google żeby znaleźć takie teksty towarzysza generała jak ten "w antysocjalistycznej i antypolskiej propagandzie szczególną rolę spełnia Izrael oraz organizacje nacjonalistów żydowskich wysuwających fałszerskie oskarżenia o antysemityzm i dyskryminację narodowościową"

[Foxx]

Hm... w 2007 na łamach "Rzepy" pojawił się poniższy list:

"Michnik wśród ludzi Moczara

Parę dni temu Jarosław Kaczyński skojarzył Adama Michnika z frakcją puławian działającą w PZPR przed 1956 rokiem. Wywołało to gdzieniegdzie oburzenie, choć - szczerze mówiąc - premier potraktował Michnika dość łagodnie. Mógł gorzej.

Wszak ulubieńcy redaktora "Wyborczej" Jaruzelski i Kiszczak nie są puławianami, lecz moczarowcami. Wojciech Jaruzelski, bywalec czwartkowych "wieczorów u Mieczysława" (Moczara) i jego prawa ręka, rozpoczął czystki antysemickie w wojsku w 1967, rok przed Marcem. Zresztą wyrzucanie z wojska i degradacja do stopnia szeregowca dotykały nie tylko żydowskich oficerów, lecz i polskich, zarażonych "świadomością syjonistyczną". Tak zdyscyplinowana kadra oficerska rok później poprowadziła polską armię na Czechosłowację. Oba totalitaryzmy XX wieku są równie przerażające, ale można niuansować w obrębie każdego z nich. Nazistami byli i autor "Blaszanego bębenka", i obecny papież, ale to zupełnie inny kaliber niż strażnik obozu zagłady. Moczarowcy są dlatego tacy straszni, że w swojej ideologii zintegrowali oba totalitaryzmy wokół motywu ludobójstwa i koncepcji państwa-bez-Żydów. Nie tyle przetłumaczyli "Protokoły mędrców Syjonu", co je spolszczyli, zmieniając tekst w stosunku do oryginału. Musiało to od nich wymagać nie tylko dodatkowego nakładu pracy, lecz i obmyślenia własnego podejścia do kwestii rasowych i panowania nad światem. A przede wszystkim, udało im się dokończyć dzieła Hitlera i spowodować, że Łódź stała się rzeczywiście Juden-frei. Michnik może i pijał wódkę z puławianinem Urbanem, ale człowiekiem honoru jednak nigdy go nie nazwał. To reprezentanci Natolina są dziś symbolem michnikowskich ludzi honoru. I na tym też polega moczaryzm - na instrumentalnym traktowaniu etniczności: kiedy widzi się każde źdźbło w oczach adwersarza, a nie dostrzega belki w oczach człowieka wymalowanego na własnym sztandarze. A gdy jest się aż tak bezwzględnym, by wykorzystywać ofiary marcowych czystek do propagandowej obrony tych, co im połamali życie, to nic dziwnego, że ofiary zaczynają się zastanawiać, na ile środowisko takowe samo nasiąkło przez lata dzielące nas od 1968 roku zwycięskim wtedy moczaryzmem.

Autorzy:
Jozef Dajczgewand był działaczem opozycyjnym w czasach PRL, jednym z bohaterów Marca '68; Bogumiła Tyszkiewicz uczestniczyła w działaniach opozycyjnej Pomarańczowej Alternatywy w latach 80. Oboje mieszkają w Szwecji."

W necie list był dostępny był pod linkiem:

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/druga_strona_070518/druga_strona_a_5.html

Rok później odnotowałem go jako element dyskusji tu:

http://foxx-news.blogspot.com/2008/08/gdy-obz-oryginalnej-iii-rp-chwyta-wasny.html

[bloniaq]

@TNTP
Wychodząc z definicji antysemityzmu - akurat to zdanie towarzysza generała jest antysemickie tylko ile się wykaże, że jest oderwane od rzeczywistości. No chyba że ktoś uznaje, że nawet jeśli to prawda, to nadal nie wolno jej stwierdzać gdy chodzi o Naród Wybrany - ale ja się do takich ludzi nie zaliczam.

Jak uwielbia podkreślać kolega sarinosoman - ciężar dowodu spada na dowodzącego, więc ja bym chciał poznać dowód p. Kani, dlaczego stawia tezę o antysemickiej przyczynie degradacji S. Michnika. Tzw. 25 lat wolności stało pod znakiem takich oskarżeń rzucanych przez wyborczą w kogo sobie chcieli, i wszyscy wiemy jaki to miało współczynnik korelacji ze stanem faktycznym. Tylko dlatego że na pierwszej stronie jest napisane niezależna, albo tylko dlatego, że mowa o towarzyszu generale, to nie są powody, żeby nagle nadanie etykiety antysemity miałbym odbierać jakoś bezkrytycznie. Skoro napisał, że degraduje Michnika z powodu braku wartości moralnych, to, stwierdzając że tak nie było trzeba to uzasadnić jakoś inaczej niż: przecież to Jaruzelski - wiadomo że to morderca, więc żydów pewnie też nie lubił (no i nie wiadomo czy nie był pedofilem - w końcu to Jaruzelski). Oczywiście chcąc być rzetelnym - no ale nie każdy musi chcieć być rzetelnym. W każdym razie ja należę do ludzi, którzy raczej sobie jakoś radzą z nie-czarno-białym stopniem złożoności obrazu rzeczywistości.

@Foxx
ciekawe że analogicznie do tego moczaryzmu z listu rozumują autorzy. Jaruzelski i Kiszczak byli antysemitami bo przecież czystki, ale oddanie władzy trampkarzom '68 nie zapala już nad głową żadnej żaróweczki. Ja się spotkałem z tezą, że czystki roku 68' roku były przykrywką dla pozbywania się wpływu towarzyszy którzy przyjechali na czołgach i którym nadal nogi wyrastały z Moskwy. Z punktu widzenia racjonalnego przemawia to do mnie bardziej niż narracje w stylu "bezideowy karierowicz (bądź grupa bezideowych karierowiczów) nienawidzi pierwiastka syjonistycznego" albo uzasadnienia w stylu "Jaruzelski to antysemita, bo powiedział że żydzi nas oskarżają o antysemityzm" czy "Jaruzelski to antysemita. no bo był ch.ujem, więc antysemitą też mógł być". Dlatego chętnie się zapoznam z bardziej rzetelnym uzasadnieniem antysemityzmu.

[TNTP]

Tylko ten list jest raczej dopasowaniem faktów pod jakąś tezę (mocno pokręconą ).
Natomiast o WJ najlepiej świadczy fakt, iż był świadkiem na ślubie...Moczara

[itakpowiem]

Szewach Weiss z Orderem Orła Białego

[sarinosoman]

W kwestii Spawacza:

http://books.google.com/books?id=2tN8TGpZHjwC&pg=PA145&lpg=PA145&dq=polish+army+anti+semitic+jewish+officers+1967&source=bl&ots=4m4gfwpJh4&sig=wJ90QWSY-C_bE50DHHkKN01Dy-c&hl=en&ei=nfEKTcDdBYG8lQfo27DNDA&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=4&ved=0CC4Q6AEwAw#v=onepage&q=polish%20army%20anti%20semitic%20jewish%20officers%201967&f=false

W skrócie: miało być sześć list oficerów o różnym stopniu "żydowskości", łącznie obejmowały 1384 nazwiska - pod listami podpisali się Jaruzelski i gen. Urbanowicz. Na dole strony jest też fragment "antysyjonistycznego" przemówienia Spawacza. I wzmianka, że niby po latach wstydził się swego zachowania w latach 1967-69.
Książkę napisał, a jakże, Michael Moshe Checinski.

[Jaco]

Tzw. rejestr pedofilów, o którego powstaniu zdecydowano ustawą o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym zostanie uruchomiony jeszcze w tym roku - informuje "Gazeta Polska Codziennie".
W marcu ubiegłego roku Sejm przyjął ustawę o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, która zakłada utworzenie rejestru pedofilów. Do rejestru trafiać mają dane sprawców przestępstw na tle seksualnych ukaranych prawomocnym wyrokiem sądu. Rejestr będzie złożony z części publicznej oraz utajnionej. Pierwsza będzie ogólnodostępna, do drugiej zaś dostęp będą miały jedynie odpowiednie służby.
W myśl nowych regulacji, pracodawcy oraz organizatorzy działalności związanej z wychowaniem, edukacją i leczeniem dzieci będą mieli obowiązek sprawdzenia w rejestrze osoby, którą zamierzają zatrudnić.
Według ustaleń "Gazety Polskiej Codziennie", uruchomienie rejestru ma nastąpić w październiku tego roku. W więzieniach przebywa obecnie ok. 700 osób skazanych za pedofilię.

Dobra zmiana

[brunak]

I git.
Generalnie mają i tak przesrane tam gdzie teraz są, ale osobiście bym im dodatkowo wypalał na czole kim są.

[b.]

Generalnie mają i tak przesrane tam gdzie teraz są.

Nie bardzo. Czasy kiedy siedzieli pod celą z innymi więźniami minęły. Teraz te cwele są chronieni po kryminałach i inni osadzeni nie są do nich dopuszczani.