Zależy gdzie się rekrutuje. Dla mnie takie relacje towarzyszko-biznesowe, są wskaźnikiem że człowieka nie ma po co przyjmować do roboty. Więc jak na rozmowie rekrutacyjnej ktoś wspomina, że zna ABC to jest z miejsca odpalany.
IMO obsadzanie miejsc swoimi bez względu na kwalifikacje jest po prostu słabe. Winno się szukać fachowców, a nie kolesi.
IMO obsadzanie miejsc swoimi bez względu na kwalifikacje jest po prostu słabe. Winno się szukać fachowców, a nie kolesi.
Komentarz