Polityka

[kresowiak1993]

Fajnie, że sprawa Kamińskiego wyjaśniona itd, ale jednak wrócę do tych dzisiejszych słów Prezydenta i ciekawego do nich odniesienia.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spole...-i-nienawisci#

[głos z trybun]

Według mnie odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu.

[Maciek]

Status: niewinny.

A czy tzw. prawo łaski nie daruje tylko kary, a wina nadal zostaje (na osobie nadal ciąży wyrok)?

[Buziek_LG]

Zatarcie

[rhg]

Mógł, ale nie miałby dostępu do certyfikatu służb w dziedzinie tajemnic państwowych. Teraz ma.

Z ustawy wynika, że nic by nie stało na przeszkodzie. Członkowie rady ministrów nie są objęci postępowaniem certyfikacyjnym dopuszczającym do informacji o charakterze niejawnym, chyba, że chodzi o dostęp do określonych w ustawie dokumentów objętych klauzulą międzynarodową etc. (nie chce mi się tego przepisywać, generalnie nie ma w stosunku do nich postępowania). Tyle, że nawet wtedy nieprawomocny wyrok nie jest przesłanką obligatoryjnie odmawiającą dostępu do tychże informacji.
Oczywiście nieprawomocny wyrok skazujący może być jakąś tam okolicznością wpływającą na odmowę dostępu, ale w praktyce nie ma takiej możliwości, żeby pracownik ABW odmówił takiego dostępu swojemu prawie najważniejszemu zwierzchnikowi, w związku z czym obaw o to, że Kamiński nie będzie miał dostępu do informacji niejawnych raczej nie było. Prawomocny wyrok skazujący miałby już inne reperkusje, ale w tym momencie sensacje Gromosława Cz. są mocno na wyrost.

[Slyboots]

Ruch z jajami. Wie, że byli niesłusznie skazani (zapewne w 2 instancji zostaliby uniewinnieni) i jak dla mnie bardzo dobra decyzja.

I dlatego należało poczekać do wyroku drugiej instancji

Podoba mi się, że nie patrzy na to, że będzie lament w tvn, wyborczej itp.

Bo to wyborów już nigdy nie będzie?

[Yevaud]

Ruch z jajami. Wie, że byli niesłusznie skazani (zapewne w 2 instancji zostaliby uniewinnieni) i jak dla mnie bardzo dobra decyzja.

I dlatego należało poczekać do wyroku drugiej instancji

Zgadzam się, Slyboots.
W tej chwili Kamiński nie jest oczyszczony z zarzutów tylko darowano mu winę (niepotwierdzoną przez sąd drugiej instancji), jak pospolitemu przestepcy.
Ułaskawienie wg mnie to przyznanie, że był winny. Niewinny nie potrzebuje łaski.

[syrokomla]

Dla mnie sama instytucja ułaskawienia jest idiotyczna. Nie mniej cieszę się, że dla Kamińskiego sprawa się zakończyła bo wyrok był skandaliczny. Jesli konstytucjonaliści maja jakieś obiekcje - tym lepiej. Niech żyje Sprawiedliwość, Sprawiedliwość i Bezprawie

[KRA]

Dla mnie chvjowa decyzja Dudy i tak naprawdę pierwsza, która mi jako jego zwolennikowi się nie podoba. Ktoś ewidentnie nie wytrzymał ciśnienia. Chyba, że rzeczywiście nieprawomocny wyrok mógł Kamińskiemu przeszkadzać w pełnieniu funkcji. Jest to ewidentne przyznanie, że był winny, nie czekając nawet na wynik apelacji, który z dużą dozą prawdopodobieństwa byłby pomyślny.

Ciężki poranek w robocie, lemingoza ma teraz niezłą pożywkę i tryumfuje, że "duduś-pizduś" to partyjniak i wspiera swoich kolesi (oczywiście zapominając, że poprzednicy wykonywali podobne, jeżeli nie bardziej kontrowersyjne ułaskawienia)...

[EviLmonkey]

W pierwszym momencie też pomyślałem, że Duda strzelił sobie w kolano, bo "co ludzie powiedzą".

Ale ostatecznie uważam, że dobrze zrobił. PiS faktycznie zamierza zrobić w Polsce "bezkrwawą rewolucję", nie ******** się, od samego początku jedzie ostro po bandzie. Bo zwyczajnie może sobie na to pozwolić. Po cholerę rozwlekać "niepopularne" decyzje w czasie, za pół roku, za rok. Tylko "smród" w wiadomych mediach będzie się potęgował. A tak robią co trzeba na samym początku, możliwe że zapikują w sondażach, ale potem będą 4 lata na odzyskiwanie pozycji.

Co do samej akcji z ułaskawieniem Kamińskiego, wyobraźcie sobie, jak teraz muszą srać w portki te wszystkie szuje rozgrywające te państwo od wielu lat. Te wszystkie misie "zaprzyjaźnione" z urzędasami. Instytucja prowokacji znowu wraca do łask i żadna gnida nie może już czuć się bezpieczna. Co ważne, nawet jeżeli znajdą usłużnego sędziego, jak w przypadku Kamińskiego, służby organizujące prowokację niewiele ryzykują. Nawet jak ktoś im wytoczy sprawę i odpowiednio zmotywuje sędziego, Duda i tak ułaskawi.

Wszyscy chcieliśmy zajebania obecnego systemu. Cóż, czas start.

[heretico]

Ciężki poranek w robocie, lemingoza ma teraz niezłą pożywkę i tryumfuje, że "duduś-pizduś" to partyjniak i wspiera swoich kolesi (oczywiście zapominając, że poprzednicy wykonywali podobne, jeżeli nie bardziej kontrowersyjne ułaskawienia)...

U mnie podobnie. Moją kontrą na zarzuty lemingów był tekst, iż za kolegę wolałbym Kamińskiego, niż Słowika od Wałęsy i Vogla od Kwaśniewskiego. Część z nich złapała za wikipedię sprawdzić, co to za persony. Także dziękuję, tańczcie sami, ja wychodzę.

[Parasol44]

(...)

Co do samej akcji z ułaskawieniem Kamińskiego, wyobraźcie sobie, jak teraz muszą srać w portki te wszystkie szuje rozgrywające te państwo od wielu lat. Te wszystkie misie "zaprzyjaźnione" z urzędasami. Instytucja prowokacji znowu wraca do łask i żadna gnida nie może już czuć się bezpieczna. Co ważne, nawet jeżeli znajdą usłużnego sędziego, jak w przypadku Kamińskiego, służby organizujące prowokację niewiele ryzykują. Nawet jak ktoś im wytoczy sprawę i odpowiednio zmotywuje sędziego, Duda i tak ułaskawi.

Wszyscy chcieliśmy zajebania obecnego systemu. Cóż, czas start.

To jest jedna sprawa. Jest jeszcze druga nie mniej ważna. Jak powiedział J. Kaczyński PiS montuje biało-czerwoną ekipę gdzie są ściśle określone zasady i wyznawane wartości. Każdy może się zapisać. To ułaskawienie jest też jasnym przekazem dla tych, którzy chcą się przyłączyć, wy też będziecie chronieni. Nie wszyscy w wymiarze sprawiedliwości są skurwieni, to ułaskawienie daje szansę i nadzieję tym uczciwym.

A jeżeli w drugiej instancji M. Kamiński zostałby uniewinniony i oczyszczony z zarzutów to też byłby przecież jazgot, że sądy są zawisłe od obecnej władzy, a sędzia na pewno jest PiSowski, a wyrok jest na zamówienie polityczne.

[Z.]

Jadą po bandzie. Niech jadą, za 3-4 lata się oceni. Mam nadzieje, że wystarczy im determinacji na wybory samorządowe.

I dlatego należało poczekać do wyroku drugiej instancji

Być może ten wyrok i tak nastąpi.

Status: niewinny.

Status: ułaskawiony. Prawo łaski nie jest równoznaczne z uniewinnieniem. W skrajnie niekorzystnym poglądzie jest wręcz równoznaczne z uznaniem winy.

[b.]

I dlatego należało poczekać do wyroku drugiej instancji



Bo to wyborów już nigdy nie będzie?

Jasna sprawa, że popularności i zaufania Dudzie nie przybędzie po tej decyzji. Oczywiste też, że media głównego ścieku będą wałkować o tym miesiącami.

Jednak podoba mi się, że Prezydent ma jaja. Skazali krótko przed wyborami niewinnego człowieka, to A. Duda pokazuje im że nie ******** się w tańcu

A generalnie chodzi mi o to, że w Polsce politycy są zakładnikami mediów. Chodzą od studia do studia i tylko gadają. Wszystko pod publikę - tego nie powiem, bo mnie media zjedzą, tego nie zrobię,choć to słuszne, bo co w tvn powiedzą itd.

Zdaję sobie sprawę z tego, że nie można totalnie wyłożyć lachy na media. Ale tak jak pisałem wcześniej - czas skończyć z robieniem wszystkiego pod publikę, a zacząć działać.

Dla mnie decyzja na +

No i nie bez znaczenia jest fakt, że lubię tę panikę i pianę z pyska w lewackich mediach

[Roar]

Ja też uważam, że decyzja jak najbardziej słuszna choć niepopularna.

Jak chcę się system obalić choć trochę to zrozumiałe, ze nie ma patrzeć co tam "główne" media będą pisały/mówiły. Trzeba robić swoje, prowadzić swoją politykę, jednocześnie dbać o dobry przekaz ale nie kosztem zaniechania jakichś działań. A do sprawnego działania Kamińskiego ten skandaliczny wyrok był przeszkodą.