Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta pamiętaj o:
sprawdzeniu FAQ klikając w powyższy link. Musisz się zarejestrować
zanim będziesz mógł dodawać posty: kliknij powyższy link, aby się zarejestrować. Aby rozpocząć przeglądanie wiadomości wybierz forum które chcesz odwiedzić.
No jak widać dla spottera jest to jakiegoś rodzaju pozytywna postać Myślę, że skądinąd słuszną, akcją obnażania Owsiaka jakiś rozgłos zdobył.
Jeśli to o mnie chodzi to się o istnieniu jego bloga dowiedziałem z tego forum. A to że Owsiak kradnie to nowość była może 20 lat temu? Chociaż w sumie to w czasach 'Cricolandu' podobno było o nim wiadomo więcej niż teraz. Niestety spora część tych obdarzonych wiedzą ludzi poszła do piachu w jednej serii z panem Lepperem. Niespodzianką dopiero się stało publiczne skazanie Jurka O., dla mnie to była taka nietykalna postać jak Zbigniew Stonoga czy Zbigniew Kręcina. Innymi słowy brał się za politykę to i polityka się wzięła za niego.
"bycie narzędziem Rosji nam się opłaca" - Bartłomiej Sienkiewicz, grudzień 2010
"Jeśli Andrzej Duda wraz z PiS-em pójdą w stronę ostrego rozliczenia Smoleńska, będziemy mieli w Polsce wojnę domową. Kaczyński zmieni retorykę albo zostanie zmieniony." - Lech Wałęsa, maj 2015
"Kto już raz posiadł w swych granicach Kijów i tyle kroci prawosławnych, ten nie mógł pozwolić, aby za jej granicami tworzył się osobny ośrodek dla tychże i powinien był dotrzeć aż do Kremlu i tak problem rozwiązać."
"Dziś w Sejmie prezes RN Robert Winnicki zaprezentował projekt uchwały ws. polityki imigracyjnej państwa polskiego na forum Unii Europejskiej! Wzywamy do zmiany stanowiska Polski wobec migrantów przybywających do UE z obcych kręgów kulturowych.
"Dziś w Sejmie prezes RN Robert Winnicki zaprezentował projekt uchwały ws. polityki imigracyjnej państwa polskiego na forum Unii Europejskiej! Wzywamy do zmiany stanowiska Polski wobec migrantów przybywających do UE z obcych kręgów kulturowych.
Jak poinformował minister finansów Paweł Szałamacha, autopoprawka PiS do projektu budżetu na 2016 r. trafi do Sejmu w grudniu. W celu realizacji polityki prorodzinnej konieczne będzie zwiększenie deficytu o 1-1,5 mld złotych.
Polska nadal jest w sytuacji potencjalnego zagrożenia dla finansów publicznych i - jeśli rząd nie będzie uważny - w razie pogorszenia sytuacji może znów znaleźć się w obszarze nadmiernego deficytu twierdzą eksperci. Prof. Gomułka wyraził wcześniej przekonanie, że w ostatnich latach należało zmniejszać wydatki albo zmniejszać przyrost wydatków, tymczasem przeprowadzane reformy miały "ograniczony" zakres. Głównym powodem poprawy sytuacji w ostatnim czasie - zaznaczył - nie są reformy podejmowane w minionych latach, ale lepsza sytuacja gospodarcza Polski i strefy euro po kryzysie.
- W dalszym ciągu podstawowym obowiązkiem rządu powinna być dbałość o to, żeby znaleźć się w pobliżu zerowego deficytu budżetowego, a nawet nadwyżki - po to, żeby mieć tę +poduszkę bezpieczeństwa+. Na razie jej nie mamy i nawoływanie teraz do obniżenia podatków czy podwyższenia wydatków to jest akurat to, czego nie powinniśmy robić - podkreślił. Przypomniał, że w ostatnich latach Polska miała pod względem finansów publicznych niedobrą sytuację - doszło do największego w okresie transformacji deficytu budżetowego, szczególnie w latach 2009-10, gdy osiągnął on blisko 8 proc. PKB - pomimo tego, że w Polsce nie było recesji, a jedynie spowolnienie gospodarcze. - Świadczy to o błędnej polityce finansowej, przede wszystkim pierwszego rządu Tuska, naprawionej częściowo tylko przez drugi rząd Tuska i teraz musimy dalej uważać, raczej myśleć o tym, jak dalej poprawiać finanse publiczne, a nie o rozluźnieniu polityki finansowej - podsumował ekspert BCC.
- Instytut Ekonomiczny Narodowego Banku Polskiego szacuje wpływ naszego programu prorodzinnego na minus 15,5 mld zł rocznie, natomiast technicznie niemożliwe jest wejście propozycji już od 1 stycznia, tak więc kwota w 2016 będzie niższa - napisał Szałamacha.
- Po stronie dochodowej pojawią się wpływy z podatków sektorowych (bankowy i od supermarketów) szacowane przez IE NBP na 10,3 mld zł. Przy nieznacznym zwiększeniu wpływów z dywidend o 0,75 mld, zwiększeniu deficytu o 1-1,5 mld zł i zmniejszeniu zakresu wyłudzeń zwrotu VAT przez tzw. karuzele Vatowskie, budżet na 2016 będzie realizował naszą sztandarową zapowiedź, jak i zachowa stabilność makroekonomiczną - dodał.
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle." Janusz Waluś - czekaMY!
Instytut Ekonomiczny Narodowego Banku Polskiego szacuje wpływ naszego programu prorodzinnego na minus 15,5 mld zł rocznie, natomiast technicznie niemożliwe jest wejście propozycji już od 1 stycznia, tak więc kwota w 2016 będzie niższa - napisał Szałamacha.
- Po stronie dochodowej pojawią się wpływy z podatków sektorowych (bankowy i od supermarketów) szacowane przez IE NBP na 10,3 mld zł. Przy nieznacznym zwiększeniu wpływów z dywidend o 0,75 mld, zwiększeniu deficytu o 1-1,5 mld zł i zmniejszeniu zakresu wyłudzeń zwrotu VAT przez tzw. karuzele Vatowskie, budżet na 2016 będzie realizował naszą sztandarową zapowiedź, jak i zachowa stabilność makroekonomiczną - dodał.
Zadłużmy państwo jeszcze bardziej, podnieśmy ceny najtańszych produktów i zwiększmy opłaty w sektorze bankowym, od którego uzależniliśmy naród, następnie powiedzmy wszystkim, że to dla ich dobra. Fuck logic.
Zadłużmy państwo jeszcze bardziej, podnieśmy ceny najtańszych produktów i zwiększmy opłaty w sektorze bankowym, od którego uzależniliśmy naród, następnie powiedzmy wszystkim, że to dla ich dobra. Fuck logic.
A przeczytałeś treść tego linka, którego wrzuciłeś? Bo z niego właśnie wynika, że nie odczujesz aż tak bardzo, nawet, jeśli kupujesz wyłącznie w marketach.
"Lecz przyjdą czasy, że te kutasy będą przed nami na baczność stać,
Ręka nie zadrży jak liść osiki, gdy będziem w głupie mordy prać.
Więc pijmy zdrowie szwoleżerowie niech smutki zginą w rozbitym szkle,
Gdy nas nie będzie nikt się nie dowie czy dobrze było nam czy źle." Janusz Waluś - czekaMY!
A przeczytałeś treść tego linka, którego wrzuciłeś? Bo z niego właśnie wynika, że nie odczujesz aż tak bardzo, nawet, jeśli kupujesz wyłącznie w marketach.
Komentarz